Hitman przegrał z agentem 007. Najpierw wyjdzie gra o Bondzie

Jeszcze w 2020 roku Hakan Abrak, CEO IO Interactive, podzielił się wypowiedzią, w której podkreślił, że ich nowa gra osadzona w uniwersum Jamesa Bonda będzie najambitniejszym przedsięwzięciem dla całego studia.

Nic zatem dziwnego, że teraz sieć obiega wypowiedź Christiana Elverdama, CCO IO Interactive, który podczas wywiadu dla Eurogamera stwierdził, że większe gry z serii o łysym agencie 47 są na wstrzymaniu. Elverdam podkreślił, iż produkcja o Bondzie pochłania teraz naprawdę sporo czasu i uwagi, lecz jeśli chodzi o samego Hitmana, to oczywiście nadal jest w sercu firmy IOI i nie zostanie na zawsze porzucony.

Hitman

Osobiście jestem zdania, że to bardzo rozsądne podejście, ponieważ lepiej jest skupić się na porządnym wykonaniu mniejszej liczby projektów, zamiast wypluwać hurtowo więcej gier, ale za to wątpliwej jakości.

Pamiętajmy również, że twórcy gier także mogą się wypalić jakimś tematem i dosłownie odczuwać znużenie ciągłym robieniem tych samych rzeczy. Zmierzam do tego, że jeśli deweloperzy z IO Interactive zrobią sobie prawdziwą przerwę od Hitmana, to najzwyczajniej w świecie powinno im to wyjść na dobre. W międzyczasie na rynek pewnie mogą trafiać jakieś mniej angażujące, drobniejsze rzeczy związane z agentem 47.

Jestem ciekaw finalnego efektu prac nad tytułem o Jamesie Bondzie, ale warto przypomnieć, że w 2022 roku pisaliśmy, iż produkcja o 007 może się ukazać w okolicach 2025 roku. Kto wie, może ostatecznie będzie to jeszcze później, więc lepiej uzbroić się w cierpliwość. Korzystając z okazji: przypominamy, że twórcy Hitmana szykują również erpega w klimatach fantasy.