Huawei Mate XT Ultimate: Składany smartfon w cenie porządnego komputera
Smartfon składany na pół to dla was za mało? W takim razie z pewnością zainteresuje was pomysł Huaweia – przynajmniej do czasu, aż poznacie jego cenę.
Huawei Mate XT Ultimate to pierwszy na świecie „potrójny telefon”, który po dwukrotnym rozłożeniu może poszczycić się ekranem o rozmiarze 10,2 cala i proporcjach 16:11 przy jednoczesnym utrzymaniu rozdzielczości 3K. Brzmi fajnie? Bo zdecydowanie takie jest, aczkolwiek problemem pozostaje cena. Ta zaś oscyluje w okolicach 19 999 juanów w przypadku najtańszej wersji, co, po przeliczeniu, daje nam nieco ponad 2 800 dolarów lub 10 900 złotych.
Huawei Mate XT Ultimate
Główną cechą stanowiącą trzon kampanii marketingowej nowego sprzętu Huawei'a są dwa zawiasy pozwalające składać i rozkładać smartfon na jedną, dwie lub trzy części. Złożone urządzenie posiada ekran OLED o przekątnej 6,4 cala, po rozłożeniu go po raz pierwszy wzrasta ona do 7,9 cala, a po raz wtóry – do 10,2 cala. Rozdzielczość wyświetlacza to 2 232 x 3 184 px, tak że zbyt wielu powodów do narzekań na rażące w oczy piksele raczej nie będzie.
Co do pozostałych bebechów Mate XT Ultimate – na ten moment potwierdzono, że na pokładzie niebotycznie wręcz drogiego smartfona znajdzie się bateria o pojemności 5 600 mAh ze wsparciem dla przewodowego ładowania 66 W oraz bezprzewodowego 50 W. Z tyłu sprzętu znalazł się potrójny aparat złożony z głównego obiektywu o 50 megapikselach, 12-megapikselowa kamera ultraszerokokątna oraz kamera persykopowa, również o 12 megapikselach.
Urządzenie na ten moment jest dostępne do zamówienia w trzech wariantach, aczkolwiek jedynie na terenie Chin. Różnią się one wyłącznie ilością wbudowanej pamięci wewnętrznej, a najtańszy z nich, kosztujący napomknięte 10 900 złotych, posiada jej 256 GB. Chcąc zaopatrzyć się w telefon z 512 GB pamięci, przyjdzie nam dopłacić 2000 juanów (około 1090 zł), zaś za najdroższą opcję posiadającą 1 TB przestrzeni na dysku musimy wysupłać łącznie 23 999 juanów, czyli 13 000 złotych z hakiem.
Nie wiadomo, kiedy Huawei Mate XT Ultimate trafi poza granice Chińskiej Republiki Ludowej.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.