Huawei P60 Pro – Nowy flagowiec w sprzedaży
Źródłem problemów są oczywiście amerykańskie sankcje. Ale po kolei.
Rewelacyjny aparat
Uwagę przyciągają możliwości fotograficzne. Sprzęt wyposażono w sensor o rozdzielczości 48 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Najciekawsze jest jednak to, że ma zmienną mechaniczną przysłonę, która pracuje w zakresie od f/1.4 do f/4.0. Brzmi to wyśmienicie – obiektyw powinien rewelacyjnie sobie radzić z kiepskimi warunkami oświetleniowymi. Jasny jest również obiektyw peryskopowy x3,5 f/2.1, który współpracuje z sensorem 48 Mpix – powinny one skutkować świetną jakością zdjęć również przy bardziej wymagających kadrach. Zestaw „słoiczków” na tylnej ścianie zamyka obiektyw ultraszerokokątny 13 Mpix o jasności f/2.2, z przodu zaś dostajemy 13 Mpix f/2.4.

Ekran to LTPO OLED 6,67” 2700 x 1220 o zmiennej częstotliwości odświeżania w szerokim zakresie 1-120 Hz i zagęszczeniu 444 ppi. Plecki? Tu mamy niespodziankę – wykonano je z masy perłowej, przez co… każdy telefon jest inny. Różnią się po prostu fakturą i – jak donosi b-side, który miał okazję pobawić się tym sprzętem – każdy wygląda rewelacyjnie. Jeśli jednak takie klimaty komuś nie odpowiadają, to smartfon dostępny jest również w kolorze klasycznej głębokiej czerni z delikatnym, piaskowym wykończeniem. Za wydajność sprzętu odpowiada Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1, telefon zależnie od wersji wyposażono w 8 lub 12 GB RAM-u oraz 256 lub 512 GB pamięci na dane. Obudowa jest zgodna z IP68, w zestawie dostajemy ładowarkę 88 W, telefon jednak korzysta także z bezprzewodowego ładowania 50 W.

Brzmi rewelacyjnie, nie? Problemy są jednak dwa, a właściwie to trzy. Wskutek ograniczeń Huawei nie może korzystać z ekosystemu Google’a i sklepu Google Play – to raz. Dwa – niestety, nie ma 5G, co w kontekście flagowca wygląda dość słabo. Trzecią zaś kwestią jest cena. Huawei życzy sobie za podstawową wersję 5500 zł, zaś droższa to aż 6300 zł. Auć.
Czytaj dalej
-
Andrzej Sapkowski wypowiedział się na temat współpracy z CD Projekt Red. Studio...
-
Współzałożyciel Rockstara zdradza, dlaczego szpiegowska gra Agent nie doszła do skutku....
-
Twórcy GTA zwalczają związki zawodowe? Rockstar zwolnił dziesiątki pracowników,...
-
Call of Duty: Black Ops 7, Anno 117: Pax...
Jedna odpowiedź do “Huawei P60 Pro – Nowy flagowiec w sprzedaży”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Mobzilla testował ten telefon i też zachwycał się aparatem.
Co do wad, to Google Play działa na emulatorze – ponoć da się zainstalować niemal wszystko.