Huawei zakazane w USA
USA zaostrza politykę wobec chińskich firm. Huawei i cztery inne firmy zostały uznane przez amerykański rząd za niegodne zaufania – co skutkuje zakazem wprowadzania nowego sprzętu na teren Stanów Zjednoczonych.
To kolejna już odsłona walki Amerykanów z wpływami chińskich firm i jednocześnie próba zabezpieczenia własnej infrastruktury telekomunikacyjnej. USA podejrzewa bowiem, że właśnie m.in. Huawei nie jest wolne od nacisków ze strony chińskich władz i może przekazywać dane pozyskiwane wskutek działalności na terenie Ameryki rządowi Państwa Środka.
W praktyce: koniec działalności
Nowe ograniczenia obejmują wszystkie urządzenia firm Huawei, ZTE, Hytera Communications, Hangzhou Hikvision Digital Technology oraz Dahua Technology i jest – jak podaje Brendan Carr, szef Federalnej Komisji Łączności – bezprecedensowym krokiem w historii kraju.
Nasza jednogłośna decyzja oznacza, że po raz pierwszy w historii FCC głosowaliśmy za zakazem wydawania zezwoleń na nowy sprzęt ze względów bezpieczeństwa narodowego.
Sam zakaz, choć na pewno ma bardzo dużą siłę rażenia, zaskakujący jednak nie jest – lista pięciu zagrażających bezpieczeństwu USA firm powstała jeszcze w marcu 2021 roku. Poczynione kroki są również kontynuacją polityki rozpoczętej jeszcze za rządów Donalda Trumpa – okazuje się więc, że administracja Bidena nie tylko nie zmieniła kursu, ale dorzuciła od siebie już nawet nie trzy grosze, a dobrych parę złotych. Taka decyzja bowiem w praktyce oznacza, że firmy najprawdopodobniej nie tylko opuszczą USA, ale amerykański rząd będzie też zapewne czynił starania, żeby podobne kroki podjęli także jego sojusznicy – czyli np. kraje NATO. Innymi słowy, ruchy USA mogą pociągnąć za sobą falę, która skończy się wypchnięciem Huawei i innych chińskich firm z krajów Zachodu.
Wspomniane na początku przedsiębiorstwa odpowiadają za szereg różnorakich urządzeń służących do komunikacji. To smartfony, infrastruktura sieciowa, sprzęt do telekonferencji czy kamery sieciowe różnego typu. Co istotne – zakaz nie działa jednak wstecz. Dotychczas wprowadzone do użytku urządzenia mogą być w dalszym ciągu używane. Nowe jednak na ich miejsce się już nie pojawią.
Czytaj dalej
Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.