Hunt: Showdown szykuje się do oficjalnego debiutu [WIDEO]

Hunt: Showdown szykuje się do oficjalnego debiutu [WIDEO]
W przeciwieństwie do Rexxara tutejsi łowcy nie wędrują samotnie.

Tak, tak, wiem – Rexxar też miał kompanów, ale cały czas twierdził co innego. Odłóżmy jednak na bok Warcrafta 3 i skupmy się na bohaterze tego newsa. Crytek ogłosił, że Hunt: Showdown, który od początku 2018 roku znajduje się we wczesnym dostępie, doczeka się wreszcie oficjalnego debiutu. Grający na pecetach i XBO, chwycą za giwery 20 sierpnia, zaś właściciele PS4 muszą poczekać do jesieni. Cena? Niecałe 40 dolarów, czyli około 150 złotych.

Tym, którzy zapomnieli już o co chodzi, pokrótce przypomnę, że w grze wcielamy się w łowców potworów, a następnie w dwuosobowych drużynach polujemy na wielkie pająki i inne tałatajstwo. Główną atrakcją jest to, że uważać trzeba nie tylko na wspominane paskudy, ale też konkurencyjne ekipy. Sprytni gracze mogą po prostu poczekać, aż rywale wykończą wskazany cel, a następnie na nich napaść i stosunkowo łatwo przywłaszczyć sobie łupy. Obejrzyjcie zresztą zapis rozgrywki:

6 odpowiedzi do “Hunt: Showdown szykuje się do oficjalnego debiutu [WIDEO]”

  1. Grałem kilka miesięcy temu ale jakoś nie powaliło. Graficznie wygląda ładnie, ale animacje ataków chociażby wręcz wyglądają jak sprzed 10 lat, mała ilość amunicji dodaje trochę poczucia ciągłego zagrożenia ale w sumie w grze nie trzeba walczyć że zwykłymi ząbiakami, da się prawie zawsze ominąć, no i rywalizacja między graczami też jest taka sobie, przydały by się albo większe grupy albo więcej grup

  2. Teraz na wyprzedaży na steamie jest za 74,25zł.|Ja grałem kiedyś tylko w becie i nie spodobała mi się gra, bo po wielu minutach łażenia dostawało się kulkę w łeb nie wiadomo skąd i koniec gry. Klimacik jest niezły, ale to nie dla mnie.

  3. Często robią darmowe weekendy, więc można sobie sprawdzić. Dziwne, że ta gra nie jest bardziej popularna

  4. @DETHKARZ Ja miałem te samo uczucie. Trudził się człowiek długo, a potem pach i koniec. Zwłaszcza jak robili czasem zasadzki i nawet mając randomowego, ale ogarniętego kompana polegliśmy. Długo runda trwała, wiele zrobiliśmy, ale nagle na otwartej przestrzeni zaatakowali nas z odległej linii lasu i nawet nie było co zrobić… Szkoda, bo gra sprawia wrażenie naprawdę mającej potencjał. Ktoś potwierdzi czy próg wejścia się poprawił?

  5. @TesterGier: wraz z każdą wyprzedażą/darmowym weekendem jest trochę lepiej, bo jest napływ nowych graczy, ale ogólnie rzecz biorąc matchmaking wciąż jest jedną z największych bolączek Hunta. Jeżeli do czasu premiery skupią się na jego poprawieniu, to gierka będzie git. Choć trzeba przyznać że od poprzednich darmowych weekendów bardzo poprawił się czas łączenia z lobby i wyszukiwania rozgrywek. No ale w sumie co mi po szybkim znalezieniu meczu, skoro jakiś byk na max lvlu walnie mi headshota zza ściany 😛

  6. Czy Rexxar przypadkiem nie wędruje z tresowanym miśkiem, czy coś?

Dodaj komentarz