167
I Am Alive: Dlaczego nie będzie wersji PC? „Jeśli miałoby ją kupić tylko 50 tysięcy osób, to nie warto jej robić”
Stainslas Metra, dyrektor kreatywny I Am Alive, w rozmowie z serwisem IncGamers wyjaśnił, że szanse na to, by gra trafiła na PC są bardzo niewielkie. Powodem jest – jakżeby inaczej – piractwo. Niewiele osób kupiłoby produkcję, dlatego nie warto jej robić. Nawet dla garstki graczy.
Jak tłumaczy:
Słyszeliśmy, jak posiadacze PC-tów głośno narzekali na to, że nie zapowiedziano gry w wersji na ich platformę. Pytanie tylko: czy robią tyle szumu tylko ze względu na to, że nie będzie edycji komputerowej, czy też rzeczywiście chcą w nią zagrać? Kupiliby ją, jeślibyśmy ją zrobili?
Jak dodaje:
To trudna sytuacja, ponieważ piractwo na PC jest tak ogromne i tylko kilku posiadaczy komputerów płaci za swoje gry. Musimy więc dokładnie rozważyć potencjalne zyski do kosztów produkcji wersji na tę platformę. Najprawdopodobniej przeniesienie gry na PC zajęłoby dwunastu osobom trzy miesiące. Nie jest to ogromny koszt, ale jednak jest. Jeśli I Am Alive na komputerach kupiłoby 50 tysięcy ludzi, to nie warto.
Czytaj dalej
167 odpowiedzi do “I Am Alive: Dlaczego nie będzie wersji PC? „Jeśli miałoby ją kupić tylko 50 tysięcy osób, to nie warto jej robić””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
wypowiedź chamska i bezczelna – w oryginale jeszcze bardziej, pokazuje strasznie niski poziom producentów. widocznie robią przereklamowaną szmirę i czują, że przejadą się na bardziej wymagającym rynku europejskim – czyt. PC|@Jasiek45. jesteś potencjalnym śmierdzącym piratem, jeżeli tak sądzisz. Minecrafta kupiło już kilka milionów ludzi, większość moich kolegów uważa, że to bardziej prestiżowe niż granie solo, czy na pirackich serwerach, poza tym gra jest warta swojej ceny.
@LaVolpe: uśmiałem się mocno z twojej wypowiedzi:”zakładając że zarabiają aż 1500 dol”.Chyba cię lekko mówiąc pogięlo bo pewnie zarabiają z 5 lub 7 razy więcej niż powiedziałeś, a skoro to dla ciebie „aż” to ty pewnie zarabiasz „aż” 1000zł/mies 🙂 :):)
Gościu dobrze gada, popieram go całym sercem. 🙂
Zaraz, zaraz… wszyscy moi koledzy mający xbox’a już dawno go przerobili. Więc ja nie wiem, albo żyję w patologicznym otoczeniu (mniej prawdopodobne) lub lub na konsole też piraci się bardzo dużo (bardziej prawdopodobne). Ale i tak bym nie kupił, więc zwisa mi to i powiewa…
@pawel0482 Dobra, ani ja ani ty nie wiemy ile zarabiają ale myślę że twoje szacowania są trochę przesadzone.|@Aargh jeśli chodzi ci o reklamy to i tak i tak koszty się nie zmienią bo to jeden produkt marże i podatki płacić zawsze trzeba a prąd nie powinien wyjść tak strasznie drogo… Niewiedzą jak dobrze sprzeda się ich produkt i obawiają się piractwa i strat ale wydać nawet te 250000$ przy milionowych zyskach można zaryzykować bo jeśli zrobią dobrą grę to i sprzedaż będzie lepsza.
Chyba że już wiedzą że im nie wyszła i tylko na konsolach jej wynik sprzedaży da im zyski… Na razie wydaje mi się to najbardziej prawdopodobne 😉
Wiecie co, konsolkowcy nie chce mi się czytać tych waszych wypowiedzi, dałem sobie spokój po wypowiedzi niejakiego „@LionelPL” który stwierdził, że na PC Crysis słabo się sprzedał… |Gdy jakaś gra się nie sprzedaje, to projekt umiera…|Seriously? Gdzie się podziali ci starzy konsolowcy, którzy w odróżnieniu od tej bandy wyszczekanych konsolkowych gimnazjalnych debili, potrafili i rozmawiać na poziomie, i do tego grać… Ehhh, degeneracja gatunku ludzkiego…
No tak… gry na konsole nextgen kosztują dwa razy tyle co pecetowe, ale chwila… na konsolach nie ma piractwa? Jest i to ogromne. A konwersja z konsoli na pecety podobno kosztuje bardzo malutko w stosunku do stworzenia gry na konsolę, więc o co im chodzi? Wydaliby grę na jeszcze jedną platformę (swoją drogą na najbardziej popularną platformę chyba na świecie), mało by dopłacili i by sprzedali więcej o jakieś tam zawsze liczby, a ci narzekają na małe zyski? Dziwne że innym to nie przeszkadza… Zaiste…
@mrowczak|Ciągle tu są, zaszczekani przez zatwardziałych fanbojów pc.
@AnubiSink – mam wrazenie to to raczej bezmyslni fanboje konsol doprowadzili do degradacji konsolowego srodowiska na tej stronie, bo to z ich strony plyna najglupsze wypowiedzi.:P Zobacz sobie komentarze takiegomarchala lub innych przedstawicieli tego podgatunku istoty myslacej.
@Aargh, żeby moja wypowiedź była na poziomie który zwykle reprezentuję, musiała by zajmować około 4-5 zwykłych maksymalnych komentarzy… W skrócie i w miarę dobitnie stwierdziłem, jakiej jakości jest ta oto konwersacja, i i tak w słowach się ograniczałem, bo epitetów, uwierz mi, znam więcej niż 2. |@AnubisInk, szczekających to już pecetowców nie masz, co najwyżej jojczące imitacje. Prawdziwi pecetowcy, już dawno dali sobie spokój…
I zawsze kłótnia o to samo…
@Aargh – Crysis wcale nie mial jakichs kosmicznych wymagan. Owszem, zeby uruchomic gre na max detalach trzeba bylo miec super konfiguracje, a nawet wtedy pojawialy sie spowolnienia, ale na minimalnych gra chodzila bardzo podobnie do innych tytulow z tamtego okresu np. UTIII. Od GoW miala zreszta mniejsze problemy przy konfiguracjach minimalnych lub tylko troche je przewyzszajace…
@Aargh- Ty również żyjesz w Polsce, tym strasznym patologicznym przybytku nędzy i rozpaczy… Co do wojen PC vs. konsole, mam swoje dawno wyrobione zdanie (czyt. jestem PC- owcem, z konsol uznaję jedynie PSP) i w wojnach tych nie biorę udziału „Żyj i daj żyć innym”. A co do decyzji twórców I Am Alive- cóż, pieniądze to oni jedynie stracą.
Oj, pograłbym. Ale jako, że konsolom mówię „nie” (poza PSP), znowu muszę obejść się smakiem. |No i czemu konsolowcy dostają najlepsze gry tylko dla siebie, a my mamy te „drugiej kategorii/słabszego wykonania”, a jak trafi się coś dobrego, to od razu – wersja konsolowa i to jeszcze lepsza? Eh.
Bo 90% ludzi ściąga gry z torrentów, nawet jeśi twierdzi inaczej w komentarzach Nie mówię, że Ty ściągasz, ale większość tak niestety robi i w sumie nie diwię się twórcom.Jak mam mieć znikomy zysk, bądź wręcz stratę, bo masa osób sobie grę po prostu ściągnie, to niech lepiej w ogóle w grę nie zagrają.
I dlatego mam PS3.|Na pc kupuje tylko gry FPS, a konkretnie jednego MW, gdzie akcja jest szybka i mam radoche z gry nie to co w BF3 gdzie biegne do danego punkty na mapie aby podlozyc bobme czy cus zebym zaraz dostal kulke od snajpera i nie mial radosci z gry 🙂 :):) ):). pozdro dla kumatych 😛
@Kehen- wszystkim rządzi kasa, kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Jeżeli jakiś analityk powie, że na konsole bardziej się opłaca- to kapota i koniec. PC- owcy mogą obejsć się smakiem. Z tego co wiem po „zdradzie” Crytek studio Valve jest jednym z ostatnich które robią gry z naciskiem na platformę PC. No, w końcu ten ich bardziej wkurzający niż skuteczny Steam jest wykorzystywany jako jedno z głównych zabezpieczeń przed piractwem (tylko szkoda że nie działa a tylko utrudnia życie porządnym użytkownikom).
W sumie najlepiej na tym wszystkim wyjdzie EA. Jak to w okolicach premiery BF3, ktoś z nich stwierdził, PC to najlepsza dla nich platforma, nie są na niej ograniczeni, a i nikt na siłę od nich nie będzie wymuszał haraczu za PRAWO do zarabiania pieniędzy… :)Za jakiś czas EA pewnie zdominuje rynek PCtowy, i zarobią na tym gigantyczne pieniądze… Tyle… 🙂
żenada, jak gra jest genialna jak Skyrim albo Wiedźmin 2 to tłum pecetowców idzie do sklepu i kupuje 🙂
@Marcines problem w tym ze nikt nie kupuje na pc bo kazdy woli miec gre za darmo i byc „cool”.
Grafika sie zestarzala wiec pozostalo wydac na konsole.
Phi, jakoś xbox360 i ps3 tez jest zlamany i ludzie piraca na potege i zyja jakos ;0 ? Wielu robi ze wszystkie single gra w pirackich konsolokach a gry do multi wiekszosc i tak pewnie kupi wtedy na nie zlamany piecyk i git, sztuczne powody tak naprawde.
Kij im w oko. Rewelacji i tak nie będzie.
„i tylko kilku posiadaczy komputerów płaci za swoje gry”. Lol. To niech zrobią grę, którą warto kupić – patrz Wiedźmin, czy szereg innych tytułów. Poza tym na konsolach to piractwa nie ma? Jest i to dość duże..
Nie jestem zwolenikiem pirctwa, jednak mam proste przesłanie do twórców. Zróbcie porządną gre, nie nabijacie konsumentów w butelki traktujac ich jak frajerów, to będzie mniej tego piractwa. Wiele firm potrafi jakoś stworzyć grę tak na PC by zyski były. Da sie? Da, wiec nie wiem skąd to skompenie. Chca łatwego zysku to niech się nie dziwią, że ludzie się później odgryzają za takie traktowanie.
Piractwo swoją droga, głupie przyzwyczajenia inną.. ale samo od siebie to się nie wzieło, gdyby gry były warte swoich pieniędzy, przynajmniej większość – ludzie nie narzekali by na to, że wydali na nie pieniądze. Niestety znam kilka przykładów osób, które mimo iż legalnie nabywały gry, po pewnym czasie zniesmaczyli się przechodząc na ta zła stronę. Ja naturalnie tego nie popieram, ale w po części takie sa fakty.
Życzę temu uprzejmemu twórcy, aby ta jego gierka była maksymalnie spartaczona i przyniosła najmniej zysków 🙂 Sprzedaż tylko przez LIVE/PSN ? To może jeszcze za 800msp, hm ?
eee tam dla mnie zwykla asekuracja, dali by na steama to by sie dobrze sprzedalo, widocznie nie umieja tego dobrze zrobic
Gostek sam przyznaje, że ich gra jest słabiutka 😉 . Tylko 50 tys egzemplarzy się spodziewają, przy prawie 2 mln Skyrima do tej pory ;p. Oczywiście tylko PC.
Wcześniej Microsoft mówił że live w Polsce nie chce wprowadzić bo jest duże piractwo, a teraz inna firma narzeka że na PC jest duże… Może nie potrafią zrobić porta z tej gry i wykręcają się piractwem. Jakoś inne gry wychodzą na konsole i PC bez względu na poziom piractwa. Śmieszne:)
@owocu to ze nie chca robic gry na PC nie znaczy ze nie umia (to sie tyczy wszystkich pedalow ktorzy tak pisza). biedak nie ma konsolki to odrazu pluje jadem i wyciaga argumenty z [beeep] jak PiS byleby przytaknac prostym ludziom. Co z tego ze innni robia gry na wszystkie platformy, a oni moze nie ccha roic na PC bo wiedza ze im sie to nie oplaca. Ciesze sie ze tak sie dzieje i sa takie wypowiedzi od tworcow , gdyz moze cos sie wkoncu zacznie dziac z tym piractwem na PC.
wskażcie jeden port który się tak sprzedał
To ja się pytam gdzie tu jest logika? Ubisoft wydaje na PC wszystkie Assasiny, Splinter Celle, Prince of Persie, Ghost Recony itp. i jakoś im nie żal – a teraz nagle przy nowym tytule strzelają focha.| Zamiast po prostu napisać, że ich targetem były tylko konsole to zwalają wszystko na piractwo.
Ubisoft źle prognozuje. O ile obecnie większość graczy posiada wszystkie ważne platformy i kupuje gry głównie na konsole to dalej jest wielka grupa osób, która kupuje swoje gry na PC. Po prostu nikt nie kupuje gier Ubisoftu, bo są złe. Jedyne 2 wyjątki w tym roku to Outland i Rayman Origins.
A assasiny?Jak śmiałeś pominąć 😀 .
Moim skromnym zdaniem tylko potwierdzili moi domysły,czyli „gra będzie słaba”.
@Frizen – Celowo. Revelations jest dość mierne jeśli chodzi o single i dalej bez sensu w multi.
Tylko warto pamiętać że obecne konsole nie są już pierwszej świeżości, a gracze mają wymagania. BF 3 na PC wyraźnie różnił się jakością grafiki od tej konsol. Jeszcze parę takich tytułów i PC może zacząć odzyskiwać rynek. Chyba , że Microsoft i Sony pośpieszą się z premierą nowych konsol. A za rogiem czai|się premiera nowych kart graficznych. Będzie się działo w 2012 😀
Przecież to śmieszne, na xbox360 piractwo również jest spore.
@lubro – Ilu graczy, których znasz rzeczywiście ma wszystkie ważniejsze konsole? Większość graczy u nas ma PC i najwyżej jedną konsolę (którą raczej jest x360, bo ma łatwiejszy dostęp do piratów)
@matti208- nie patrz po swoim bezpośrednim otoczeniu bo Polacy to nie jest wykładnik ogółu. U nas większość piraci, nie odzwierciedlamy sytuacji z największych rynków. Ocena piractwa na konsolach na podstawie obserwacji znajomych to ogromna głupota. Lubro ma rację, czy Ci się to podoba czy nie.
@matti208: Wedlug EUROPEJSKICH badan (bez USA) z 2010 roku, jezeli masz jedna konsole, to jest 30% szansy na to, ze posiadasz takze i jej konkurenta (rzadko go uzywajac). Wsrod wszystkich graczy najwieksza popularnoscia cieszy sie PC (40% najczesciej go uzywa, choc podejrzewam, ze na ogol do gier a’la facebook), potem Wii, PS3 i X360.|Zauwazono, ze 40% graczy nie kupilo zadnych gier przez caly rok, a 40% gier kupionych nie jest kupowanych w cenie premierowej.
taaaaaak.. bo przecież lepiej poweidzieć że pc-towi gracze na pewno nie kupią ich produktu (niż go zrobić i potencjalnie zarobić sporo kasy), żałosne tłumaczenie się zabezpieczeniami i piractwem…
@mongol13 – nie, to tylko bilans zysków i strat z wynikiem niefortunnym dla pctowców. Życie. Deal with it
Szczerze mówiąc, nie wiem po co te krzyki- owszem, Ubisoft zachowuje sie trochę dziecinnie i nie fair w stosunku do PC- owców, ale czy naprawdę jest to warte takej dysputy? Kto z was, PC -owców kupiłby tą grę jeżeli wyszłaby także na PC?
@gungo: Jako ze nie mam pojecia co to bedzie za gra (zapowiedzi zapowiedziami, ale wyglada to na gre z garunku „tempy shooter” ewentualnie „tempy shooter ze wspinaczkami z assassin creeda” – tepy pisany z bledem by pokazac totalna tepota ow shootera), to nie moge sie na dzis okreslic.|Porzadny RPG – biore. Kolejny tempy shooter – nie biore.
@Aargh – nie mam nic przeciwko że gry Ubisoftu wychodzą ciut później na PC niż na konsole, przynajmniej w między czasie eliminują błędy wychwycone w wersji konsolowej o ile oczywiście robi się gry jednocześnie na kilka platform, bo jak robia porty z konsoli to z reguły są zwalone. Co od Ghost Recorna dopiero później przeczytałem, że jednak na PC nie będzie. Ubisoft zrobiło sobie u mnie mega minusa.
… a zapłacić trzeba za nie więcej. Jak to powiedział niedawno pewien mądry i dobrze mimo to zarabiający gość: „Piractwo rośnie, bo spada jakość gier, i nijak opłaca się je kupować”.
… którzy próbują udowodnić, jak to ich platforma jest wspaniała i piękna, a jakie te ich gry są piękne i dopracowane. Choć prawd wygląda zupełnie inaczej, i „HD gejming” zaczął się na konsolkach, a jakże wielkie i pozytywne zmiany on wniósł, to nikt z konsolek nie zauważa, no może poza zyskami w kieszeniach wydawców… Osobiście jestem wrogiem wszystkich „Gjer wysyokjej jakochździ”, bo w porównaniu z prawie każdą grą „niskiej jakości” wypadają co najwyżej średnio…