10.08.2011
Często komentowane 87 Komentarze

id Software o zabezpieczeniach Diablo III: „Popieramy ten pomysł”

id Software o zabezpieczeniach Diablo III: „Popieramy ten pomysł”
Sporo kontrowersji wywołały plany Blizzarda na wprowadzenie w Diablo III obowiązku bycia cały czas podłączonym do sieci, nawet w trakcie samotnej zabawy. Pomysł „Zamieci” popierają jednak inni developerzy, w tym przedstawiciele id Software.

W wywiadzie udzielonym w trakcie QuakeConu serwisowi Eurogamer Tim Willits, dyrektor kreatywny id Software, stwierdził, że podjęta przez Blizzarda decyzja jest ważnym krokiem na drodze ewolucji postrzegania obowiązku stałego podłączenia do sieci.

Jak mówi:

Diablo III sprawi, że wszyscy zaakceptują fakt, że musisz być podłączony do internetu. Jeśli jesteś kolosem, możesz wprowadzać zmiany. Jestem za tym. Jeśli moglibyśmy zmusić ludzi, aby byli przez cały czas podłączeni do sieci w trakcie rozgrywki i aby było to akceptowalne – byłoby niesamowicie, gdyby tak się stało.

Wilits dodał, że obowiązek stałego połączenia z internetem w czasie zabawy pozwoli twórcom ulepszać swoje gry bez konieczności ingerowania w komfort graczy. Jak wyjaśnia:

Koniec końców, to lepsze dla wszystkich. Wyobraź sobie, że uruchamiasz grę i jest ona automatycznie aktualizowana. Albo, gdy pojawi się coś nowego, o czym nie wiesz, nie będziesz musiał klikać, by to mieć. Wszystko będzie zautomatyzowane. Do takich kolosów, jak Diablo III należy jednak wprowadzenie tej zmiany. Jestem wielkim zwolennikiem stałego połączenia z siecią. Ja zawsze jestem podłączony. Nasi fani również. Będzie kilka osób złych na fakt, że musisz być połączony z internetem w trakcie rozgrywki w kampanii dla pojedynczego gracza. Ale to się zmieni.

87 odpowiedzi do “id Software o zabezpieczeniach Diablo III: „Popieramy ten pomysł””

  1. Sporo kontrowersji wywołały plany Blizzarda wprowadzenia w Diablo III obowiązku bycia cały czas podłączonym do sieci, nawet w trakcie samotnej zabawy. Pomysł „Zamieci” popierają jednak inni developerzy, w tym przedstawiciele id Software.

  2. brak internetu jest raczej rzadkością, więc może to i dobre…

  3. greendeath666 10 sierpnia 2011 o 16:38

    problem zacznie się gdy serwer padnie, zostanie zaatakowany lub po prostu będzie przeciążony.|Wtedy nawet w singlu nie pograsz bo „postać jest przechowywana na serwerze”.Imo powinno być mieszane przechowywanie, czyt. postać będzie jednocześnie na serwerze i u klienta, a w razie zmian, po prostu dokona się aktualizacja na serwerze.

  4. true true..

  5. Dla mnie to jest idiotyczne. Dawajcie te wszystkie DRM-y, Razor czy ktoś inny i tak je złamią. Tylko napsują krwi oryginalnym posiadaczom Diabełka.

  6. ten człowiek ma rację jeśli diabolo 3 sprzeda się w ogromnej liczbie egzemplarzy (ja nie przewiduję innej możliwości w końcu marka blizz działa na ludzi tak samo jak apple) inni wydawcy/deweloperzy będą to wciskać na siłę. ubisoft przepchnie drm rękami blizzarda

  7. Chyba że ktoś tak jak ja ma tandetny router i cały czas zrywa połączenie … wtedy nie ma sensu nawet kupować tej gry

  8. Mam nadzieje, ze przy okazji Diablo 3, pomysl stalego polaczenia do Internetu, definitywnie zdechnie.

  9. Koleś dobrze mówi Blizzowi wszystko wolno jak on to wprowadzi to się gracze do tego przyzwyczają.

  10. Kolejny wkrętacz, automatyczne aktualizacje czy nowe info może być bez wymagania stałego połączenia internetowego podczas gry w singlu.

  11. Kapitan Fandom 10 sierpnia 2011 o 17:37

    Te zabezpieczenia i debilizm. A jak ktoś ma kijowego neta? A jak ktoś nie chce grać na multi?

  12. Jeśli ktoś grał na swoim necie w np WoWa to nie musi się martwić o Diablo 3. Mam radiówke 512 i w WoWa muciłem aż miło, raz na jakiś czas trafił się chwilowy lag, może z raz dziennie miałem DC. I na takim szicie idzie robić areny, rajdy bez problemu. A wątpie w to, by taki gigant jak Blizzard dał diabłowi gorszą serwerownie;] pozatym z tego co wiem ma to być co-up do max 5 czy 6 graczy a nie 50000 jak w wow więc to jeszcze lepiej wpłynie na wydajność łącza

  13. @MegaStormA jak ktoś ma słabego kompa? A jak nie chce grać na multi to niech gra w singla.

  14. A ja nie kupię żadnej gry która z takimi zabezpieczeniami wyjdzie, i koniec! Jak będzie trzeba, to się całkowicie przesiądę na konsole.

  15. wszystko pięknie ładnie ale trzeba pamiętać że w Polsce tylko jakieś 30 % ludności ma stałe łącze. poza tym jak ktoś będzie chciał pograć a nie ma neta to ściągnie sobie pirata i w singla pogra tak było z red alert 3

  16. @damroth wszystko pięknie i ładnie ale Polska pępkiem świata nie jest, i nie może stać w miejscu jak teraz.|@Gieszu, co racja to racja, da się grać 😉

  17. Jestem za elektroniczną aktywacją produktu, ale przeciwny stałemu połączeniu podczas gry dla singla. Większość graczy kupi grę z myślą o multi więc niech sobie grają, ale jest grupa gracz ze słabym internetem, która chce po prostu radować się kampanią dla pojedynczego gracza i przechowywanie postaci na serwerze z niemożnością gry bez internetu to brak szacunku dla takich graczy. Poza tym prawda jest taka, że ta gra ma taką ogromną popularność że emulacja serwera będzie szybsza niż w przypadku Assasin creed.

  18. To jest bardzo dobry pomysł, i tak gram na komputerze podłączonym cały czas do sieci, więc dla mnie niema problemu. Jeszcze do tego sejwy zapisywane na serwerze, automatyczne pobieranie łatek, jestem za.

  19. Blizzard MUSI wprowadzić konieczność stałego połączenia i przechowywania danych na serwerze ze względu na dom aukcyjny na prawdziwe pieniądze.

  20. „…Jeśli moglibyśmy zmusić ludzi, aby byli przez cały czas podłączeni do sieci w trakcie rozgrywki i aby było to akceptowalne – byłoby niesamowicie, gdyby tak się stało…”| Weszliśmy w fazę końca udawania i wymyślania tzw. korzyści dla gracza ?

  21. Ja też odkąd Blizz zapowiedział te zabezpieczenia byłem za. Nie przeszkadza to, a dzięki temu można będzie wprowadzić nowe rzeczy i stworzyć sprawnie działającą społeczność. Dodam, że jestem graczem, którego granie z innymi raczej odrzuca, ale samo wykorzystanie sieci w grach nawet single nie jest złe. Niestety w Polsce mało kto to poprze przez długie lata. To jak z Google Plus. Teraz większość mówi „po co mi to”. Ale jestem pewien, że w 2012 z jakiegoś błahego powodu będzie masowa migracja

  22. „Wyobraź sobie, że uruchamiasz grę i jest ona automatycznie aktualizowana.” Ta… uruchomiłem Shoguna 2 w dniu premiery i czekałem 3 godziny aż steam łaskawie wszystko pobierze, podczas gdy ja chciałem tylko pograć i zwisało mi, że jedna jednostka ma teksturę przesuniętą w lewo o milimetr za daleko…

  23. Ja tego nie rozumiem, w Starcrafcie 2 było identycznie i nikt nie narzekał.

  24. Dalej jest identycznie.

  25. Sard:|Ja narzekałem. Chciałem pograć tylko w kampanię (no, może parę meczy zergiem przeciw AI) a tu aktualizacja zmieniająca hp jednostki o 2 punkty, zaś w następnym patchu wracają do poprzedniego stanu bo „gracze twierdzą, że jednostka została zbytnio znerfiona”… A co mnie to? Cztery razy przeszedłem kampanię a w multi gram od święta bo nie mam czasu a kampanię można zapisać i wrócić kiedy się chce.

  26. Jeja, to niech te udogodnienia mają ci co mają net, a reszta gra normalnie… Jedno drugiego nie wyklucza – co za kuźwa kretongi. Jeśli chcą mi sprzedać produkt w który nie mogę grać gdzie chcę i jak chcę, to przynajmniej muszą obniżyć jego cenę.

  27. Ja w domu mam stałe łącze i to dość szybkie ale co wtedy gdy będę chciał zainstalować grę na laptopie żeby móc pograć w pociągu albo u kumpla który nie ma neta/routera? Wg. Blizzarda i cytowanego wyżej pana w takiej sytuacji mogę się wypchać. A aktualizacje pobiorę sobie sam jak będę chciał i nie potrzebuje do tego żadnych „cudownych udogodnień”.

  28. Mówiąc tak, narzekacie na własny kraj i jego zacofanie. Internet w USA czy Anglii jest czymś normalnym – tam nikt się nie pluje i na mus podłączenia do netu podchodzi jak do kartonu mleka – normalnie. Ja sam, przestałem na to zerkać. Po prostu płacę za net i tyle. 🙂 A czemu takie zabezpieczenia? Zrób grę i spraw żeby nikt jej nie piracił.. Trudne?

  29. „Jestem za tym. Jeśli moglibyśmy zmusić ludzi, aby byli przez cały czas podłączeni do sieci(…)” |Tak więc cała prawda wyszła w końcu na jaw…

  30. Jak zawsze, na okolo. Trzeba gadac o byle czym i odciagag uwage od prawdy. To nie jest „lepsze dla wszystkich”. I nie „kilka osob” bedzie zlych, a znacznie wiecej. Za kazdym razem jak ktos ma glupie pomysly, to gada o czym innym. To jest tylko po to, zeby kontrolowac graczy.

  31. jednym słowem przestali owijać w bawełnę i przyznali, że dążą by „wypożyczanie” gier stało się faktem, a nie jak teraz gracz otrzymywałby za pieniądze licencje na gry. ktoś stwierdzi, że gra powinna zakończyć swój żywot i tak się stanie, za zwykłym wyjęciem wtyczki serwera z gniazdka. w ostatnim czasie kilka gier tak umarło. skończą się czasy, że można było odpalić grę sprzed 10/15 lat. a tak, nawet emulator nie pomoże i trzeba będzie szukać cracków. coraz większa inwigilacja. Orwell się kłania, niestety.

  32. Popieram Blizzarda.

  33. czemu od razu tego nie nazwać pseudo mmo. z trybem single, ew. tryb single z botami jak w de facto jest w kampanii Starcrafta2 i prawdopodobnie będzie w Diablo3

  34. @damroth jeśli połowa danych będzie na serwerach blizza to w pirata prędko nie pograsz, najwyżej na jakimś prywatnym serwerze który będzie zawierał wiele bugów…. a co do tego 30% ludności ma stałe łącze to – buhahahahahaha gdzie Ty mieszkasz xD

  35. Przynajmniej zaoszczędzę pieniądze. Ostatnio przez zabezpieczenia sporo pieniędzy na grach zaoszczędziłem. Może więc nie są one takie złe.

  36. Nycio:|Znając życie w miesiąc piraci znajdą sposób, aby gra zapisywała wszystko na komputerze tak jak to zrobili z AC2 i jedyne bugi jakie będą to te gry (czyli żadne znając Blizzarda). Więc co komu po serwerze?

  37. Nie podoba mi się także dobór słów :”zmusić ludzi”.|Wybaczcie, gdzie represje tam ruch oporu, więc piraci poczują się moralnie usprawiedliwieni: „Walczę z zabezpieczeniami to se mogę, a że gra taka fajna… Przyjemne z pożytecznym!”

  38. W wypadku takich gier poczekac trzeba bedzie na cracka (badz jakis miniserwer ktory bedzie dzialal na naszym kompie) i dopiero kupowac. Ja tam nie mam zamiaru wydawac ciezko zarabionej kasy na cos co ma mnie ograniczac. Swoja droga to smieszna rzecz bo graczy traktuje sie jak zlodzieji i jeszcze sie ich okrada…

  39. @rzepa84 graczy traktuje się jak złodziei? -.- Jesteś debilem, spójrz na swój post… to co przed chwilą napisałeś to właśnie potwierdzenie twoich słów.. A okrada? W jaki sposób?

  40. JacoB666:|Napisał tylko, że KUPI grę kiedy wyjdzie crack wywalający przymus bycia podłączonym do internetu. Nie wiem jak dla was, ale jeżeli ktoś grę kupił i nie rozprowadza jej nielegalnie to może sobie z plikami gry robić co che. -.-

  41. UncleKaNe => Przecież wymagane stałe połączenie i tak nie przeszkodzi piratom,a gra zostanie złamana na 100%. Z AC2 tak samo było, rygorystyczne zabezpieczenia okazały się failem, wiec firma zrezygnowała z tego przy okazji Brotherhood.

  42. wszyscy placza ze wymaga stalego podlaczenia/net chujowy, ale jakos kazdy cracka sciagnie tym „beznadziejnym polaczeniem z internetem na wsi w 100km dole” zal mi was chlopaky

  43. @Kruczysko| Niestety ogromna większość umów licencyjnych nie pozwala na modyfikację gry tak więc chcąc być w zgodzie z prawem nie mogę nawet zainstalować spolszczenia [często gry w wersji angielskiej są np dodatkami do nowych modeli kart graficznych ].| Oby jak najszybciej crackerzy opracowali dobre antidotum na te wymysły bo inaczej wydawców porwie owczy pęd w tym kierunku.

  44. No cóż, w sumie to id ma rację. Blizz wyrobił sobie taką reputację, że większość graczy skoczy za nim w ogień. Ich już nie obchodzi czy spodoba to się tej małej grupce prawdziwych fanów. Teraz nastawieni są tylko i wyłącznie na zysk. Nie cierpię takich zabezpieczeń, ale jak już pisałem tu się z id zgodzę: blizz może sobie na to pozwolić bo gracze jak jakieś zombie lezą za nim i tworzą nowe pieśni pochwalne (o ile zombie potrafią takie rzeczy robić :/ ).

  45. Gracze jak widać już ich nie obchodzą:|WoWowi zmniejsza się ilość graczy, SC2 to na początku jakiś fail był, a diablo w 3ciej części zacznie chyba w rajstopkach popierniczać i make-up robić.|Wszystko widać czarno na białym. Prawdziwych fanów olali, zostawiając sobie armię fanbojów, którzy i tak będą kupować i kasę wykładać.|Jeśli nastawienie ludzi do takiej polityki wydawniczej się nie zmieni (a raczej się nie zmieni) nie ma co liczyć na przyzwoite zabezpieczenia lub ich brak.|Ubolewam nad tym, ale cóż…

  46. Cóż co do wielu zakazów w umowach licencyjnych w grach się zgodzę. Jednak gdyby ludzie pragnący stworzyć tego lub tamtego moda spojrzeli na umowę: pewnie odechciałoby im się majstrować przy czymkolwiek. Ale wiecie co? Jeżeli gra zabrania użytkownikowi stworzenia moda/grania bez płyty w nośniku/stałego podłączenia do internetu to się taką umową licencyjną jako moder podetrę.

  47. Meganup:|Gra ma wymagać STAŁEGO połączenia z internetem, zaś z „beznadziejnym polaczeniem z internetem na wsi w 100km dole” jedną paczkę ściągnąć się da. Ludzie, którym jak mojemu bratu ciągle rozłącza internet (chociaż jest to niezauważalne podczas przeglądania stron internetowych, do czego go używa) mogą płytkę z grą co najwyżej użyć jako podstawki na herbatę.|Wbrew pozorom internet jest dla wielu polaków zbyt drogi do utrzymania za mizerną pensję po odliczeniu wszystkich podatków.

  48. @Kruczysko|Nic dodać nic ująć.

  49. Jak się komuś nie podoba, że połączenie z Internetem musi być utrzymywane przez cały czas gry w singlu to nie kupować gry. Jaki to problem. Przecież tyle innych gier wychodzi każdego roku – jest w czym wybierać, ale nie, lepiej sobie ponarzekać…

  50. Pojawia się w tej dyskusji hasło „prawdziwi fani Blizzarda”. Co to znaczy? 🙂

Dodaj komentarz