id Software o zabezpieczeniach Diablo III: „Popieramy ten pomysł”

W wywiadzie udzielonym w trakcie QuakeConu serwisowi Eurogamer Tim Willits, dyrektor kreatywny id Software, stwierdził, że podjęta przez Blizzarda decyzja jest ważnym krokiem na drodze ewolucji postrzegania obowiązku stałego podłączenia do sieci.
Jak mówi:
Diablo III sprawi, że wszyscy zaakceptują fakt, że musisz być podłączony do internetu. Jeśli jesteś kolosem, możesz wprowadzać zmiany. Jestem za tym. Jeśli moglibyśmy zmusić ludzi, aby byli przez cały czas podłączeni do sieci w trakcie rozgrywki i aby było to akceptowalne – byłoby niesamowicie, gdyby tak się stało.
Wilits dodał, że obowiązek stałego połączenia z internetem w czasie zabawy pozwoli twórcom ulepszać swoje gry bez konieczności ingerowania w komfort graczy. Jak wyjaśnia:
Koniec końców, to lepsze dla wszystkich. Wyobraź sobie, że uruchamiasz grę i jest ona automatycznie aktualizowana. Albo, gdy pojawi się coś nowego, o czym nie wiesz, nie będziesz musiał klikać, by to mieć. Wszystko będzie zautomatyzowane. Do takich kolosów, jak Diablo III należy jednak wprowadzenie tej zmiany. Jestem wielkim zwolennikiem stałego połączenia z siecią. Ja zawsze jestem podłączony. Nasi fani również. Będzie kilka osób złych na fakt, że musisz być połączony z internetem w trakcie rozgrywki w kampanii dla pojedynczego gracza. Ale to się zmieni.
Czytaj dalej
87 odpowiedzi do “id Software o zabezpieczeniach Diablo III: „Popieramy ten pomysł””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Quel -> Wydaje mi się że rozmowa tutaj nie o konkretnej grze, a o tendencji mogącej doprowadzić do momentu, kiedy każda jedna gra by miała takie wymogi nie pozostawiając alternatyw. Patrząc w ten sposób – jest powód do narzekań.
Kruczysko -> Jakbyś wyjmował mi z ust wszystko. Dla mnie zabezpieczenia, biorąc pod uwagę że i tak będą zaraz złamane, są tylko stratą pieniędzy, które mogły by być przeznaczone na usprawnienie samej gry. W Diablo stałe połączenie powiedzmy że jakoś może być zrozumiałe. Ale to, co miało miejsce z ACII to już nonsens. Gra typowo singlowa z przymusem stałego połączenia? Aż się prosi o użycie cracka.
Huahauhuahauhauahuh… Tylko radość skidrow’owi i innym sprawią tymi zabezpieczeniami.
@Kobriks: no, tak samo jak kiedy wyszedł WoW, a potem Starcraft 2 – skidrow i inni byli na posterunku, żeby dostarczyć nam funkcjonalność LAN w obu tytułach. Tysiące roboczogodzin spędzone na reverse eng gier pozwoliły umieścić w nich coś, czego wcześniej tam nie było… a nie.. wróc – to się nigdy nie udało i nigdy nie uda. SC2 nie ma LANa i dopóki Blizzard nie doda kodu sieciowego do niego do samej gry, mieć takowego nie będzie. Tak samo jak tutaj – to nie zabezpieczenia Ubi, tu się gra na sieci po prostu
Z takim podejściem id Software nie zdobędzie sprzymierzeńców, to głupi pomysł i myślę ze to DRM nigdy sie nie uda…
Super. Nie dość że trzeba długo czekać na grę, to jeszcze się okaże że aby pograć w singlu trzeba być podłączonym do sieci. W Asassin’s Creed 2 nie zagrałem tylko i wyłącznie z tego powodu. Choć jak grałem u znajomego na X360 to byłem zachwycony grą. To po co w ogóle tworzyć tryb dla pojedynczego gracza (POJEDYNCZEGO!!!). Pewnie będzie podobnie jak z wspomnianym już przeze mnie Asassinem, czyli piraci trochę się pomęczą, ale po jakimś czasie złamią zabezpieczenie. Tyle że i tak nie zagram, nawet w pirata.
Pomysl genialny. Koniec chakowanych przedmiotow, postaci i piractwa ! Niedogodnosc tak, nie mniej jednak, gdyby nie piraci nie bylo by tego. Gdybysmy wszyscy przestawili sie na kupno samych tylko oryginalow, bez kopiowania ich by koledze , bratu dac pograc wtedy nie dosc ze rynek byl by bogatszy, gry lepsze i tansze.Po za tym, to 21 wiek KAZDY musi miec internet jest to niezbedne teraz w przypadky graczy, do wielu spraw. Tak wiec naprawde nie rozumiem problemu w stalym „podlaczeniu” podczas rozgrywki.
Niech sobie dadzą spokój z zabezpieczeniami, w Asassin creed II było tak samo.. i co ? i tak złamali serwer jakby był na pc po prostu. Daremnie wyrzucają kasę w błoto żeby tylko opóźnić piractwo. Lepiej jakby to wydali jak ktoś już tu napisał „Na usprawnienie danej gry”
@xan666 nic by nie było tańsze, wtedy by ceny wzrosły także, aby zarobić, jak by widzieli że wszyscy kupują, to oczywiście że ceny by poszły w górę żeby więcej zarobić, widać że jeszcze wierzysz w cuda.
Jeśli tak ma wylądać singleplayer to niech go wyrzucą i zostawią tylko multi. Wtedy przynajmniej wszystko będzie czarno na białym i Blizz będzie mógł otwarcie przyznać gdzie ma graczy single. Jeszcze wiadomość do niektórych osób broniących blizza:|Jak tak czytam wasze posty, to wydaje mi się, że niektórzy myślą, iż ja (i mnie podobni) chcę znieść zabezpieczenia z trybu multiplayer 😀 . Ludzie zanim coś napiszecie przeczytajcie dokładnie co inni mają do powiedzenia!!!
@xan666: Wiesz wyobraz sobie taka sytuacje… grasz sobie w singla 4-5h…nabiles sporo levelow…znalazles fajny rzadki sprzet… i nagle net ci sie rozlacza na 5sec. a ty zostajesz wykopany z gry bez zapisania twoich ostatnich dokonan…czy bylbys wtedy szczesliwy ? Nie mowiac o tym ze do zagrania w singla zadecyduje serwer Battlenet…zapchanie, lagi, serwer padl itd. Dlatego nie popieram tych zabezpieczen…aktywacja gry OK ale nie ze musi byc net przez caly czas gry bo jeden lag na laczu i koniec gry.
@xan666|I co z tego, że 21 wiek? Internet nie jest niezbędny do życia. Owszem, jest bardzo pomocny, ale ciągłe podpięcie do neta to jakiś absurd. Sam lubię grać przez internet, co nie zmienia faktu, że lubię też zagrać na singlu bez tych wszystkich niedogodności – zarówno w postaci cheaterów jak i zabezpieczeń.
xan666:|Chcesz mi powiedzieć, że jeżeli mój brat grający na laptopie obok chce zagrać w kampanię w SC2 to miałbym mu powiedzieć „kup se własną”, tak? Widać, że nie masz rodzeństwa lub ich nienawidzisz.
Akurat, aktualziacje to można się łączyć raz przy starcie. Chodzi wyłacznie o „walkę z piratami” – czyli jak zwykle utrudnianie życia uczciwym graczom. Akurat ja nie mam z tym problemu, bo mam fajne łącze (35/16), ale nie każdy ma takie w zasięgu… I tych mi szkoda.
Prawdopodobnie dojdzie do tego, że gracze nastawieni na multi będą grali po tej sieci, a ci których interesuje wyłącznie gra w singlu skorzystają z emulowanego pliku serwera(a jak po czasie najdzie ich ochota na multi to założą nową postać i po krzyku).
Dajcie spokój Blizzard wie co robi. Czytam komentarze bo nie wiem co ze sobą zrobić czekając na betę i muszę powiedzieć że martwi mnie kondycja umysłowa „prawdziwych fanów” Boicie się tego podłączenia jak małe dziecko igły.
@wincentx|Fakt, blizz zna się na tym co robi… czyli ostatnio nie na tworzeniu dobrych gier a na zarabianiu pieniędzy :/ na kiepskich żartach nazywanych przez niektórych grami.|I nikt się tego podłączenia nie boi, tylko niektórzy nie mają neta, kóry nadaje się w 100% do grania. Czy to jest takie trudne do ogarnięcia? Jeśli tak to współczuję.
Mieszkam na lubelskiej wsi i mój net jak najbardziej nadaje się do StarCrafta, więc do Diablo tym bardziej. Z dostępnością do sieci nie jest tak źle. Jeżeli jest osoba która tak czeka na Diablo jak ja i nie ma szans na internet nadający się do grania, to jej bardzo współczuję. Pozostaje mieć nadzieję że nadaje się do ściągnięcie scrackowanej wersji(bez ironii)
„Jeśli jesteś kolosem, możesz wprowadzać zmiany.” Pfft, a potem przyjdą Anonimowi albo AntiSec i wszystko zniszczą. Po czym będzie płacz i zgrzytanie zębami… A durni ludzie, którzy wkładają złodziejom pieniądze do portfeli będą płakać najgłośniej. Potem się dziwią, że jest tak dużo piractwa.
Co do nowych gier Blizzarda..WoW jest epicki, mimo że nudny. StarCraft2 jest niesamowicie grywalny mimo że grafika w porównaniu do jedynki jest bardziej „gejowska” Szczególnie design „moich” Protossów…generalnie Blizzard=multiplayer i tyle, to dość logiczna ewolucja
Myślę, że jest milion rzeczy lepszych/fajnieszych na które można wydać pieniądze niż gry. Ktoś tu chyba zapomniał, że gry nie są niezbędne do życia heh. Lepiej wydać na naukę łucznictwa imho. 😀
sytuacja nr 2 dajmy na to za 10 lat. ktoś wpada na genialny pomysł że nie opłaca się dłużej utrzymywać infrastruktury diablo 3. wprawdzie mogli by wydać odpowiedniego patcha ale na horyzoncie pojawia się diabolo 4 więc zwyczajnie wyciągają wtyczkę i tyle.|jak ściągniecie sobie cracka to jakaś rządowa agencja odetnie was od neta. (patrz francuska ustawa HADOPI) miło prawda ;P
„gdy pojawi się coś nowego, czego nie chcesz, nie będziesz miał wyboru, jak tylko to mieć”| |Fixed.
Graczom będzie to przeszkadzać, a piraci i tak ominą…
@DARTHORK|Po pierwsze, musiałym być debilem żeby obawiać się tej bandy pseudo idologicznych bojowników jakimi są anonimowi, sony dało pięknie ciała z zabezpieczeniami, oni to wykorzystali, Blizz ma za sobą Acti oraz największą grę multi na utrzymaniu, wątpię żeby dali się tak łatwo „dobrać” komuś do ich serwerów, po za tym anonimce popełnili by wtedy samobójstwo zniechęcając ludzi wobec siebie, a na ich poparciu żerują. Po drugie, zawsze tak jak w AC wypuszcza się patch umośliwiający grę offline, po za tym
kto będzie grał w 10 letnią grę której kontynuacja jest na horyzoncie, tylko zapaleńcy, a oni zawsze sobie poradzą. W starku już jest ciągły online i za chiny mi to nie przeszkadza, a co o tym myślą piraci? Mam to gdzieś.
@Reizen|”kto będzie grał w 10 letnią grę której kontynuacja jest na horyzoncie, tylko zapaleńcy, a oni zawsze sobie poradzą”|Czyli to, że nie podobają mi się nowsze gry (bo są zwyczajnie uboższe) oznacza, że mam być dyskryminowany? Fajnie, tylko tak dalej. Ja proponuje tworzyć jak najsłabsze gry, po jak najmniejszych kosztach i uniemożliwiać granie w starsze produkcje – wtedy gracze z braku alternatywy i tak będą kupować ten shit. I biznes się kręci.PS: Podejrzewam,że obrońcy blizza znaleźliby się i wtedy
Zdaje się że Blizzard nie odłączył wtyczki ani Diablo II, ani StarCraftowi 1, ani nawet WarCraftowi 2..
@Reizen|żeby załatwić tego typu serwis wcale nie musisz łamać żadnych zabezpieczeń zwykły DDoS wystarczy, żeby przeciążone serwery przestały obsługiwać graczy(patrz ataki na Assasins Creed czy serwery sieciowe MW2)
@Wincentx|A co jeśli zbankrutują? I nie pisz, że to Blizz i że to niemożliwe, bo żyjemy w takich czasach, że nie takie rzeczy się widuje.
Wszystko byłoby OK, ale jeśli mnie, osobę z niestabilnym łączem, ma za każdym razem wywalać z gry, to już nie jest kolorowo. Dociąganie updatów jest możliwe bez tego chorego wymogu. Pójdźcie panowie na kompromis, a wszyscy będą happy.
Część komentarzy mnie rozwala. Przeczytajcie wypowiedzi tego dyrektora, co można z tego wywnioskować?, że można bydłu wszystko wcisnąć i będziemy ciągnęli z tego kasę. Dlatego wypowiedzi broniące tego typu rozwiązania świadczą o poziomie inteligencji. A co do blizarda ten parob kotic spieprzył studio i ciągnie na naiwnych fanbojach kasę. Nigdy nie kupie gry od blizarda ani gry z takimi zabezpieczeniami. Więc jeżeli nie masz dość mózgu by myśleć sam za siebie… siedź cicho w koncie i nie wypowiadaj się.
@aldeco88 masz rację.
http:sklep.wirtus.pl/produkt/645184
Tak więc Diablo III to już nie cRPG ?
Aldeco88 czy ty wogóle dopuszczasz możliwość że komuś się to może PODOBAĆ???Bo mi to bardzo pasuje, od paru lat mam aktywne konto na steam z 30 grami i muszę być online by w nie grać i wcale mi źle nie jest.Powiem więcej, jest to cholernie wygodne, bo gra się sama aktualizuje a grając mogę jednocześnie korzystać z wbudowanej do steam przeglądarki internetowej czy rozmawiac ze znajomymi a na dodatek wiem ze moje postacie bedą bezpieczne i ich nie strace.
A co z graczami posiadającymi mobliny internet gdzie steam pożera MB straszliwie, ale zgadzam się i z Aldeco88 i z Debosy, a to dlatego, iż nie podobają mi się słowa Tima Willitsa „Jeśli moglibyśmy zmusić ludzi…”, a z Debosy zgadzam się ponieważ faktycznie to wygodne nie musieć martwić się o patche itd, ale ja chciałbym alternatywę – chcę stale być podpięty lub ściągam sobie patche wtedy kiedy chce i gram np. tylko w single (bo multi to zupełnie inna sprawa i aktualizacje są bardzo ważne).