rek
07.08.2012
Często komentowane 13 Komentarze

id Software: „Przy Doomie 4 nie popełnimy błędów z RAGE. Nie będziemy tyle gadać”

id Software: „Przy Doomie 4 nie popełnimy błędów z RAGE. Nie będziemy tyle gadać”
W trakcie swojego przemówienia na QuakeConie John Carmack, technologiczne guru id Software, przeprosił zebranych na imprezie graczy za kiepską wersję RAGE’a i zapewnił, że studio wyciągnęło odpowiednie wnioski. W podobnym tonie – ale w odniesieniu do marketingu – wypowiedział się szef id Software, Tim Wilits.

Na QuakeConie Carmack przyznał, że kiepska jakość PC-towej wersji RAGE była spowodowana brakiem odpowiedniego wsparcia dla kart graficznych AMD. Obiecał, że sytuacja nie powtórzy się w przyszłości.

Z kolei Tim Wilits, prezes id Software, w wywiadzie dla The PA Report odniósł się do samej gry, która – według krytyków i graczy – nie była najlepsza. Według niego, developerzy zbyt wcześnie zaczęli opowiadać o niej, skupiając się na niewłaściwych elementach rozgrywki, przez co odbiorcy mieli inne oczekiwania. Tego błędu twórcy nie popełnią przy Doomie 4.

Jak mówi:

Jak już kiedyś wspominałem, martwiłem się, że ludzie nie zrozumieją walki opartej na pojazdach, dlatego mówiłem najpierw o niej . Wiedzieliśmy, że robimy FPS-a, w końcu jesteśmy id! Oczywiście, że robimy FPS-a! Ale początkowe opowieści o pojazdach wypaczyły oczekiwania wszystkich graczy, więc musieliśmy to potem naprawić.

Tak nie będzie w przypadku Dooma 4. Wilits dodał, że gdy studio będzie gotowe pokazać coś z gry, zrobi to w sposób przemyślany i według „planu”. Id Software chce w tym względzie wzorować się na swoim wydawcy, firmie Bethesda – każdy wiedział, że pracuje ona nad Skyrimem, ale informacje o grze były dawkowane i pokazywane na dużych imprezach growych pokroju E3 czy gamescomu. I to – jak twierdzi Wilits – „działało perfekcyjnie”.

13 odpowiedzi do “id Software: „Przy Doomie 4 nie popełnimy błędów z RAGE. Nie będziemy tyle gadać””

  1. W trakcie swojego przemówienia na QuakeConie John Carmack, technologiczne guru id Software, przeprosił zebranych na imprezie graczy za kiepską wersję RAGE’a, obiecując, że studio wyciągnęło z tego wartościową lekcję na przyszłość. W podobnym tonie – ale w odniesieniu do marketingu – wypowiedział się szef id Software, Tim Wilits.

  2. Ano mam nadzieje.

  3. Na konsolach gra działała lepiej niż na kilkukrotnie mocniejszym PC. Na X360 miałem równe 60FPS, na Radeonie 6870 bardzo częste spadki klatek, oczywiście po patchach, bo na premierze nie dało się w to grać. Za takiego szrota powinni oddawać pieniądze. Szkoda, bo gra sama w sobie była naprawdę dobra.

  4. Mlekowygibas – więc widzisz jaka jest optymalizacja tej gry.

  5. @temptation: wersja po patchu i z poprawionymi sterownikami? Bo ja na HD4850 po miesiącu (albo nawet i krótszym czasie) nie miałem już problemów.

  6. W Rage nie było czegoś takiego, jak nieodpowiednie elementy rozgrywki. Cała mechanika gry (poza wsparciem dla kart AMD) była jak najbardziej w porządku.|Jedyną podstawową wadą tej gry było to, że zanim nawet dobrze się rozkręciła już dostawaliśmy komunikat „No, to by było na tyle. Dużo przeszliśmy. Teraz musisz jedynie ukatrupić końcowego bossa!” powiem szczerze- jak przed premierą chłonąłem ten cały hype i jarałem się tą grą, tak po premierze odpaliłem i po ok 7 godzinach ujrzałem napisy końcowe… Słabo..

  7. Pitolenie. Wersja premierowa była równo spartolona, niezależnie od producenta karty. Na GF8800 nie dało się wyjść z nawet wyjść z komory, bo miałem 0,5 fps. Ale przyznać trzeba, że patch to poprawił. Nie zmienił jednak całej reszty i RAGE dalej jest sztampowym oldskulowym, choć ubranym w nowoczesne ciuszki, shooterem z nieciekawą, krótką i ledwie zauważalną fabułą. Nawet strzelanie w tej grze nie daje takiej frajdy jak powinno, a wyraźne okrojenie jej z elementów rpgowych (to naprawdę widać) pozostawia

  8. spore uczucie niedosytu. Technologicznie też wcale nie jest żadnym cudem i, poza optymalizacją (oczywiście po tych ogromnych apdejtach), nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle konkurencji, a czasami wręcz kłuje w oczy m. in. słynnym doczytywaniem tekstur czy statycznymi bitmapami nieba. W roku 2011? Nigga, please!

  9. W dodatku gra potrafi sama zaspoilerować przyszłe wydarzenia – grając w tę „popularną” (AŻ dwie osoby w to grają) w świecie RAGE’a karciankę, przeciwnicy rzucali mi przeciwników, z którymi jeszcze się w fabule nie spotkałem. Słabo.

  10. Cóż mnie też Rage za bardzo nie 'pojadł’. Gra była niemiłosiernie nudna i zdecydowanie za długa (bodajże 10-12 godzin z odblokowanymi sekretami i misjami dodatkowymi).|Nie była ni FPSem ni samochodówka, taka nijaka, ot okrojony Borderlands.|Na całe szczęście Doom 4 nie może być zły 😉 Szkoda tylko że za BFG Edition D3-ki będę musiał słono zapłacić, ech, ta ich dziwna polityka cenowa.

  11. Ja mam nadzieje że Doom 4 nie bedzie taki ciemny jak 3

  12. To masz gwarantowane. W Dooma 3 grało się na CRT a tam czarny to czarny na LCD czarny to szary.

  13. @ravvcio: no to już widzę, że oczekujemy od gry czegoś innego 😛 Ale pewnie będzie trochę jaśniej lub przynajmniej latarki (skoro w Doom 3 BFG chcą to poprawiać)

Dodaj komentarz