30.06.2022
3 Komentarze

Influencerzy mają zapłacić 139 tys. zł za brak współpracy z UOKiK

Influencerzy mają zapłacić 139 tys. zł za brak współpracy z UOKiK
To może być dopiero początek, ponieważ postępowanie jest dalej w toku. Najwięcej zapłacą Kruszwil i Maffashion.

Branża influencerska od dawna jest tematem dość kontrowersyjnym i ma tylu samo zwolenników, jak i przeciwników – druga grupa znacznie się powiększyła od czasów, kiedy „popularne” stało się reklamowanie przez znane osoby towarów wadliwych, podrobionych czy zwyczajnie zbyt drogich w porównaniu do jakości. Tematem zainteresował się nawet prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, który zapowiadał uporządkowanie wspomnianej branży, głównie pod względem tego, co influencerzy reklamują organicznie, a za co otrzymują pieniądze. Wszystko po to, aby uniknąć sytuacji, w której na przykład znana osoba tworzy materiał reklamujący produkt, pomijając szczegół, że jest to właśnie reklama, za którą otrzymali pieniądze.

Gdy surfujemy po sieci i podglądamy życie naszych ulubionych gwiazd, nie chcemy, aby podprogowo sprzedawały nam np. wkładki do butów zwiększające kreatywność, których nawet nie przetestowały.

Wobec tego UOKiK spróbował skontaktować się z bardziej znanymi influencerami, w celu ustalenia, kiedy nieoznaczenie produktów wynikało z intencji reklamującego, a kiedy ze strony marki.

Okazało się, że część z nich nie poświęciła nawet chwili, aby na takową próbę kontaktu w ogóle odpowiedzieć, a część na przykład nie wysłała wymaganych przez urząd dokumentów. Wobec tego UOKiK postanowił wymierzyć kary sześciorgu z nich, składające się łącznie na sumę 139 tysięcy złotych.

  • Marek „Kruszwil” Kruszel – 50 tysięcy złotych,
  • Julia „Maffashion” Kuczyńska – 30 tysięcy złotych,
  • Marcin Dubiel – 25 tysięcy złotych,
  • Paweł Malinowski – 20 tysięcy złotych,
  • Marcin Malczyński – 10 tysięcy złotych,
  • Marlena „Marley” Sojka – 4 tysiące złotych.

Co ciekawe, po podjęciu decyzji, UOKiK postanowił podzielić się tym faktem na Instagramie, dodatkowo oznaczając konta ukaranych.

Warto zaznaczyć, że te kary jeszcze nie mają związku z samym postępowaniem, które wciąż jest w toku. Chodzi tutaj jedynie o ukaranie influencerów za brak współpracy z urzędem, co oczywiście jest złamaniem przepisów.

Decyzje jednak nie są prawomocne i każdej z wymienionych wyżej osób przysługuje prawo odwołania się do sądu, choć kary tej wysokości są raczej symboliczne.

3 odpowiedzi do “Influencerzy mają zapłacić 139 tys. zł za brak współpracy z UOKiK”

  1. szkoda, że takie niskie te kary tbh. Dla tych kruszwili i dubieli to litości bym nie miał

    • Kary niskie, bo jak wspomniano, tylko za nie wypełnienie roboty papierkowej dostają. Jaką karę na prawdę ogłoszą, jeszcze nie zdecydowano.

  2. Jedną z wymienionych w tekście osób znałem kiedyś osobiście (nie moja wina, zapewniam) i jakoś specjalnie mnie nie dziwi, że ta lista zawiera jej nazwisko; już bardziej zastanawia mnie nieobecność na niej kogoś innego, powiązanego z ww.

    Chociaż za stosowanie terminu „influencer” to bym najchętniej wlepiał po 5000 zł na dzień dobry, bez pytania.

Dodaj komentarz