INZONE – Sony wprowadza nową markę gamingową
Sony zaczyna rozpychać się na gamingowym podwórku. Właśnie ogłoszono powstanie nowej marki INZONE – i wraz z tym faktem producent zaprezentował pierwsze opatrzone wspomnianą nazwą produkty.
Wśród zaprezentowanych urządzeń znalazły się monitory gamingowe oraz słuchawki – a zrobimy z nich użytek nie tylko w przypadku pecetów, lecz także konsol PlayStation.
Okno na gamingowy świat
Na podbój rynku ruszają dwa monitory 27”: INZONE M9 oraz M3. Ten pierwszy został wyposażony w matrycę IPS o rozdzielczości 4K z podświetleniem Full Array Local Dimming oraz certyfikatem DisplayHDR 600. Producent chwali się pokryciem ponad 95% przestrzeni barw DCI-P3 oraz odświeżaniem obrazu 144 Hz, czas reakcji GtG wynosi zaś 1 ms. Nie zabrakło również technologii zmiennej częstotliwości odświeżania NVIDIA G-Sync Compatible oraz VRR według standardu HDMI 2.1.

Z kolei monitor gamingowy Full HD INZONE M3 wyróżnia się wysoką częstotliwością odświeżania 240 Hz, czasem reakcji GtG 1 ms i obsługą zmiennej częstotliwości odświeżania VRR oraz NVIDIA G-Sync Compatible. Podobnie jak w przypadku poprzedniego modelu, mamy tu matrycę IPS, ale już z certyfikatem DisplayHDR 400, jeśli zaś chodzi o odwzorowanie barw, to producent deklaruje pokrycie 99% przestrzeni sRGB.

Ekrany wyposażono w trójnożne podstawy, które pozwolą oszczędzić miejsce na biurku i np. łatwiej ustawić pochyloną klawiaturę i dużą podkładkę pod myszkę. Urządzenia umożliwiają regulację wysokości i nachylenia ekranu, a w przypadku INZONE M9 – również wybór koloru podświetlenia z tyłu. Mamy też możliwość ukrycia przewodów. Oba monitory są wyposażone w automatyczny przełącznik KVM (ang. Keyboard-Video-Mouse), umożliwiający obsługę dwóch komputerów przy użyciu tej samej klawiatury, myszy i słuchawek podłączonych do monitora. Nie zabrakło również profilów gier i funkcji korektora czerni.
zdjęć
By więcej słyszeć
Równie ciekawie zapowiadają się słuchawki – tutaj dostaniemy trzy modele. INZONE H9 oraz H7 są konstrukcjami bezprzewodowymi z akumulatorami starczającymi odpowiednio na 32 i 40 godzin pracy. Z kolei INZONE H3 to sprzęt tradycyjnie przewodowy. Wszystkie modele korzystają z technologii dźwięku przestrzennego 360 do gier i zaawansowanej technologii optymalizującej akustykę – chodzi tu o membrany o specjalnym kształcie oraz kanały optymalizujące odtwarzanie niskich częstotliwości. Producent podkreśla, że dzięki tym opracowanym przez Sony bajerom słuchawki będą sobie dobrze radzić zarówno z wysokimi, jak i niskimi tonami. Słuchawki na pececie obsługiwane są przez program INZONE Hub, który pozwala na personalizację dźwięku.

Na tle pozostałych modeli wyróżnia się H9 – to zestaw wyposażony w system aktywnej redukcji hałasu, który korzysta z zestawu mikrofonów. Producent chwali się tutaj wykorzystaniem rozwiązań, które sprawdziły się w słuchawkach z popularnej serii 1000X. Do dyspozycji mamy również tryb podsłuchu otoczenia, który pozwoli nie przegapić np. dobijającego się do drzwi kuriera.

Coś dla konsoli
Zważywszy na producenta, nie dziwi współpraca z konsolami PlayStation 5. Monitor INZONE M9 został wyposażony w funkcję automatycznego odwzorowywania odcieni HDR, pozwalającą na automatyczne rozpoznanie ekranu podczas początkowej konfiguracji i optymalizację ustawień HDR. Sprzęt bez potrzeby ingerencji użytkownika przełącza się w tryb Kino podczas oglądania filmów z PlayStation 5, a w tryb Gra – podczas grania.

Słuchawki INZONE H9 i INZONE H7 zostały wyposażone w funkcję wskazań ekranowych, dzięki czemu gracze zmieniający ustawienia na słuchawkach widzą efekty tych zmian na ekranie centrum sterowania konsoli PlayStation 5. Oba modele pozwalają regulować balans między głośnością dźwięku gry i czatu głosowego, a co chyba najważniejsze – obsługują technologię Tempest 3D AudioTech.
Kiedy w sprzedaży?
Monitor INZONE M9 trafi do sprzedaży latem, z kolei M3 zobaczymy w sklepach w obecnym roku. Słuchawki pojawią się na półkach od lipca 2022 roku. O cenach jak na razie Sony nie wspomina.
Czytaj dalej
Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.