19
IO Interactive: „Niektórzy recenzenci nie zrozumieli Kane & Lynch 2: Dog Days”
Niels Jorgensen, generalny menedżer w IO Interactive w rozmowie z serwisem GameIndustry przyznał, że to normalne, iż Kane & Lynch 2: Dog Days otrzymało tak różnorodne oceny.§
„To gra, którą możesz pokochać lub znienawidzić. To interesujące, że mamy oceny w przedziale od 1/10 do 9/10 – oznacza to, że znaleźli się krytycy, którzy pokochali tą produkcję, jak i ci, którzy jej nie zrozumieli” – mówi Jorgensen. „Uważam, że to w porządku. Lubię takie podejście, kiedy podejmujesz pewne ryzyko, by dotrzeć do odbiorców. Ludzie mają różne gusta we wszystkich gałęziach rozrywki i widzimy to w przypadku filmów, książek, jak i w grach. Chodzi o wybór odpowiedniego podejścia, aby dostarczyć ludziom rozrywkę i różnorodność i uważam, że byliśmy w stanie stworzyć coś nieco innego, nie na każdy gust” – tłumaczy.
Jak dodaje Jorgensen, najważniejsze jest, by każdy mógł przed zakupem sam sprawdzić daną grę – na przykład poprzez wersję demonstracyjną – dzięki czemu gracze sami kształtują swoją opinię o niej. Według niego, w recenzji trudno jest przekazać to, czy dana produkcja spodoba się odbiorcom.
Najgorzej sprzedającą się wersją Kane & Lynch 2: Dog Days w Wielkiej Brytanii była edycja na PC. Jak zauważa jednak Jorgensen, nie oznacza to jednak, że komputery, jako platforma do grania umiera.
„Myślę, że konsumenci stają się coraz bardziej zróżnicowani – znajdą się zarówno hardkorowi gracze PC, jak i bardzo <każualowi>, z pewnością nie uważam więc, że pecet kiedykolwiek umrze. Dostarczamy rozrywkowe produkty i jesteśmy w stanie dostarczyć je na każdą platformę, która naszym zdaniem będzie dla nich odpowiednim miejscem” – wyjaśnia.
„Sądzę, że na rynku znajdzie się miejsce dla PC-tów, ale ciekawe będzie obserwowanie, czy przeważą pudełkowe, czy cyfrowe wersje gier, to wszystko zaś tak naprawdę sprowadza się do wyboru, jakiego dokonają konsumenci. Koniec końców, najważniejsza jest zawartość i wierzę, że ludzie podejmą decyzję w oparciu właśnie o nią, a nie o model dystrybucji” – podsumowuje Jorgensen.
§
Czytaj dalej
19 odpowiedzi do “IO Interactive: „Niektórzy recenzenci nie zrozumieli Kane & Lynch 2: Dog Days””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kane & Lynch 2: Dog Days to gra, która otrzymywała różne recenzje – ganiono kampanię single, a chwalono udany tryb multiplayer. Z opiniami krytyków zgadzają się twórcy, choć twierdzą, że niektórzy recenzenci po prostu nie zrozumieli ich gry.
Dla mnie ta gra to rewelacja – fakt, że krótka ale i tak bawiłem się świetnie pokonując kolejne hordy azjatyckich niemilców:) Grafika? Po prostu inna – czegoś takiego moje oczy jeszcze nie widziały. No i Kane i Lynch… Ech, psychicznie pokręcony duet:)
Mnie osobiście sprawiła chyba najwięcej satysfakcji z gier w tym roku. Nie była produkcją idealną (sam dałbym ok 8, a nawet 7+ jak sobie przypomnę zakończenia 2 ostatnich poziomów) jednak idealnie trafiła w mój gust i tego właśnie oczekiwałem po tej grze. Ważne jest to, że IO rozumie, że gusta są różne oraz (nawet to ważniejsze), że jest na rynku miejsce dla PC. To oznacza, że kolejne gry studia najpewniej także będą gościć na blaszakach
Co tu jest do rozumienia? Ta gra to po prostu średniak, który nie wiem jakim cudem dostawał tak duże noty jak 8 czy nawet 9. Miesiąc po premierze już nikt o tym tytule nie pamięta, a Ci się teraz obudzili z jakimiś nieporozumieniami w recenzjach.
@Damianuss, przeczytaj ten news jeszcze raz, potem 2 komenty pod sobą a może zrozumiesz. Eh, ludzie:/ Ja wciąż nie wiem czy ją kupić czy nie. Cały ten styl mi się podoba, demo było super, ale… Ale jest wiele minusów, a kasa nie rośnie na drzewach.
@Janek91728: moim zdaniem warto, ale to jest moje zdanie. Jeśli boisz się, że gra nie sprosta twoim oczekiwaniom a nie masz pieniędzy jest prosta rada – poczekaj na tańszą reedycję, albo jakąś wyprzedaż na Allegro/ w Media Markcie
Najprawdopodobniej tak zrobię, bo sama genialna oprawa nie wystarczy. Na szczęście u nas wciąż królują pudełka, dzięki którym są reedycje i prędzej czy później(zakład, że prędzej) będzie za 50/20zł.
Ja na przykład nie rozumiem Metina :<
zgadzam się z @Damianussem
Gra podobnie jak jedynka rozkręca się pod koniec i nic nie zostaje z początkowego klimatu,jednak mimo wszystko obie części są grami,do których na pewno od czasu do czasu wrócę i należą (szczególnie K&L DM) do kategorii 'gry nie do zapomnienia’.A co do mojej oceny dla Dog Days to solidne 8.
„najważniejsza jest zawartość i wierzę, że ludzie podejmą decyzję w oparciu właśnie o nią, a nie o model dystrybucji” – Bardzo mądre słowa.
Ja tam osobiście lubię tą grę dla ciężkiego poważnego klimatu, bohaterowie z GTA czy Mafi to przy Kane & Lynchu dzieci udające gangsterów. Takich skurw@% ze świecą szukać, osobiście Kane&Lynch 1 i 2 są to jedne z moich ulubionych gier i z niecierpliwością czekam na 3.
Co do 3 to mam nadzieję, że twórcy nie będą się przejmować ocenami i podejmą to wyzwanie 😉
@Janek91728 to wymień. U mnie w zabrzu jest taki sklep, gdzie można wymieniać gry(oczywiście każda ma określoną wartość)
Koleś dobrze mówi, to mu trzeba przyznać.
Odnośnie pierwszego cytatu – „HAHAHAHAHAHAHAHA”. Nie ma to jak totalnie spieprzyć udaną grę a potem mówić, że ktoś tu czegoś nie zrozumiał. Jeśli tak jest rzeczywiście, to twórcy nie zrozumieli pierwszej części (bo nie potrafili powtórzyć sukcesu), jedyne plusy to więcej trybów multi i niezła grafika, cała reszta gry to minusy.
Co tu jest do rozumienia? Chodzisz i do wszystkich nawalasz.
Zrozumiec tszeba oprawe.To wyglada ja film dokumentalny.
Jedynkę szczerze pokochałem, cierpiałem wraz z Kane`m. Niedawno ściągnąłem demo Dog Days i powiem szczerze, że mam mieszane odczucia… Poczekam jak trochę stanieje, kupię i przejdę całość. Ta gra wymaga faktycznie innego podejścia, to nie zwykła strzelanina.