Jaguar pochwalił się projektem elektrycznego samochodu. Czy przemówi do fanów marki?
Jaguarowi trzeba oddać, że jego nowy pojazd rzeczywiście prezentuje się futurystycznie, a spora w tym zasługa dwóch zaprezentowanych do tej pory wersji kolorystycznych auta.
Dwa tygodnie po pochwaleniu się nowym wizerunkiem i opublikowaniu spotu, który przez wiele osób został uznany za niemający nic wspólnego z marką, Jaguar postanowił wykonać konkretny krok i tym razem zaprezentowano nie abstrakcyjny filmik, a samochód – czyli to, na co liczyli fani marki. Pytaniem pozostaje, czy będą oni zadowoleni z efektów pracy projektantów brytyjskiego producenta aut.
Elektryczny samochód Jaguara
Jaguar Type 00 został zaprezentowany w dwóch barwach: London Blue oraz Miami Pink, a pokaz auta odbył się w trakcie Miami Art Week. Firma zaznaczyła przy tym, że pierwszy z kolorów jest ukłonem w stronę Jaguara E-type Opalescent Silver Blue z lat 60., zaś Miami Pink nawiązuje do pastelowych kolorów charakteryzujących metropolię i architektury w stylu Art Deco.
Jeśli interesują was detale konstrukcji Jaguara Type 00, warto rzucić okiem na minutowy teaser prezentujący samochód w całej jego okazałości:
Samochód utrzymany jest w minimalistycznym stylu, co od razu rzuca się w oczy. Niewielkie światła, brak tylnej szyby, bocznych lusterek oraz zewnętrznych wodotrysków – zdaje się, że Jaguar rzeczywiście ma zamiar trzymać się swojego nowego motto, czyli „copy nothing” (i nie, nie chodzi tu o brytyjskiego producenta elektroniki).
Jedno ładowanie samochodu ma wystarczyć do przejechania nieco ponad 692 km, aczkolwiek bardziej istotna zdaje się informacja, że zaledwie 15 minut szybkiego ładowania ma umożliwić pokonanie trasy o dystansie ok. 320 km.
Na ten moment nie znamy więcej szczegółów na temat pierwszego tworu Jaguara po rebrandingu, jednakże nie sposób zaprzeczyć, że projekt Type 00 znacząco odbiega od tego, do czego przyzwyczaili nas Brytyjczycy. Pytaniem pozostaje, czy to źle.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.