Japońska armia chce zrekompensować niedobór rekrutów implementacją sztucznej inteligencji
Siły zbrojne Japonii cierpią z powodu sporego niedoboru świeżej krwi, a braki te wojskowi oficjele mają zamiar załatać sztuczną inteligencją.
Japońskie Siły Samoobrony narzekają na niedobór nowych rekrutów – i nie jest to narzekanie bezzasadne, jako że miniony rok należał pod tym względem do najgorszych. Do armii wcielonych zostało niespełna 10 000 żołnierzy, marynarzy oraz członków personelu lotniczego, czyli zaledwie połowa zakładanej liczby. Jak więc Japończycy mają zamiar poradzić sobie z tą bolączką i topniejącą liczebnością swojej armii? Ano poprzez wdrożenie sztucznej inteligencji.
AI w japońskim wojsku
Docelowym celem japońskiego wojska jest utrzymanie w swoich szeregach około 250 000 żołnierzy. Problem w tym, że malejący z roku na rok przyrost naturalny oraz słabnące zainteresowanie tą ścieżką kariery skutecznie to uniemożliwiają. Pomocy postanowiono więc szukać nie w ludziach, a w technologii.
Ministerstwo obrony ogłosiło, że w nadchodzącym roku armia otrzyma dodatkowy zastrzyk gotówki w wysokości 18 miliardów jenów (ok. 479 milionów złotych), która zostanie spożytkowana na opracowanie i wdrożenie sztucznej inteligencji, ze szczególnym naciskiem na system nadzoru AI mający zapewnić bezpieczeństwo bazom wojskowym.
To jednak nie koniec zakupów, jako że wojsko zostanie zaopatrzone w jeszcze więcej egzemplarzy bezzałogowych dronów oraz trzy nowe i wysoce zautomatyzowane okręty wojenne obrony powietrznej. Do ich obsługi wymagana będzie obecność około 90 marynarzy, a więc dwukrotnie mniej niż ma to miejsce w przypadku obecnie wykorzystywanych przez Japończyków statków.
Nie oznacza to przy tym, że Siły Samoobrony całkowicie porzucił plany przyciągnięcia nowych rekrutów. Wręcz przeciwnie, w parze z wdrażaniem sztucznej inteligencji w wojsku idzie podniesienie standardu życia żołnierzy na służbie, w tym podniesienie pensji i zapewnienie bardziej komfortowych kwater oferujących większą prywatność oraz dostęp do mediów społecznościowych.
Armia kraju kwitnącej wiśni planuje również przyciągnięcie do siebie większej ilości kobiet, jako że obecnie stanowią one zaledwie 10% wszystkich żołnierzy. Otrzymane dofinansowanie ma zostać spożytkowane na wybudowanie przeznaczonych dla nich kwater z ulepszonymi toaletami i prysznicami. W wojsku ma znaleźć się także więcej doradców zapewniających wsparcie żołnierkom.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.