14.06.2012
Często komentowane 17 Komentarze

Kapitan Morgane i legenda Złotego Żółwia: Pierwsza gra wydana w Polsce tylko w cyfrowej dystrybucji. Nadchodzi cyfrowa rewolucja?

Kapitan Morgane i legenda Złotego Żółwia: Pierwsza gra wydana w Polsce tylko w cyfrowej dystrybucji. Nadchodzi cyfrowa rewolucja?
Cyfrowa dystrybucja coraz silniej puka także do Polski. Dowód? Cenega ogłosiła, że grę Kapitan Morgane i legenda Złotego Żółwia – wyda tylko w wersji elektronicznej za pomocą swojej platformy Muve Digital.

Wbrew pozorom to bardzo ważne wydarzenie – do tej pory żadna gra nie została wydana w naszym kraju tylko w dystrybucji cyfrowej. Kapitan Morgane i legenda Złotego Żółwia będzie pierwszym tego typu przypadkiem.

Sama gra jest kontynuacją wydanej w 2008 roku przygodówki So Blonde: Blondynka w opałach. Tym razem wcielimy się w jedną z bohaterek poprzedniej części – kapitan Morgane. W trakcie rozgrywki będziemy mogli poznać przebieg jej kariery od wczesnego dzieciństwa do zdobycia rangi kapitana pirackiego okrętu.

Produkcja swoją premierę na Zachodzie miała w marcu. W Polsce ukaże się 28 czerwca tylko na PC (docelowo trafiła także na PS3, WiiNDS) w dystrybucji cyfrowej i w polskiej kinowej wersji językowej. Została wyceniona na 49,99 zł.

17 odpowiedzi do “Kapitan Morgane i legenda Złotego Żółwia: Pierwsza gra wydana w Polsce tylko w cyfrowej dystrybucji. Nadchodzi cyfrowa rewolucja?”

  1. Cyfrowa dystrybucja coraz silniej puka także do Polski. Dowód? Cenega ogłosiła, że swoją kolejną grę – Kapitan Morgane i legenda Złotego Żółwia – wyda tylko w wersji elektronicznej za pomocą swojej platformy Muve Digital.

  2. Nic dziwnego, że nawet się nie starają wydawać tego w pudełkach. Gra jest tak słaba, że każde podwyższenie jej ceny o 5 zł zmniejszy jej sprzedaż o połowę 😛

  3. Panie prometeuszy to niestety nie jest żadna rewolucja ale co tam ważne redaktor zabawę.

  4. Moim zdaniem brak wyboru między cyfrową a tradycyjną kopią to zły pomysł. Biorąc pod uwagę skale piractwa, małą popularność przygodówek na tle innych gatunków, małą popularność cyfrowej dystrybucji w naszym kraju i preferowanie przez graczy głównie steama ciężko będzie cenedze zarobić na tej grze tylko przez muve digital. Tym bardziej że sam serwis nie jest zbyt znany i ma ubogą ofertę co nie przyciąga zbytnio do zakupów

  5. @Prometheus |Czyżby ty szukasz logiki w wypowiedziach Piotrka?Powodzenia.

  6. Po pierwsze : wersja cyfrowa to inaczej płatny pirat (a piractwo jest bardzo złe – przypis autora). Po drugie : wyłącznie cyfrowo wydawane będą potencjalne gnioty, dla których koszty produkcji wersji pudełkowych mogłyby się nie zwrócić.

  7. OskiOski, tylko, że do tego „płatnego pirata” dostajesz (zależy od gry) klucz do gry online i w ogóle wszystko inne co jest w oryginalce (oprócz pudełka, ale można wszystko samemu) zrobić.

  8. Dla mnie osobiście sens wydawania zwykłych wydań pudełkowych już dawno się skończyła, a przynajmniej jeśli chodzi o gry multi (nie masz dobrego neta by ściągnąć grę, prawdopodobnie i do samego grania będzie słaby, tym bardziej że dzisiejsze gry mają spore patche…).|A nazywanie cyfrowej gry płatnym piratem? Nie rozumiem takiego pojęcia – no cóż…

  9. Wolny internet = słaby komp?|Tylko idiota mógł wymyślić taką analogię.

  10. @OskiOski Płatny pirat jest wtedy, kiedy płacisz za grę osobie, która daną grę wypuściła do internetu bez zgody autorów. Przy dystrybucji cyfrowej autorzy zarobią i chodź rozumiem, że wielu ludziom może się nie podobać taki sposób dystrybucji to jednak weź nie pierdziel bzdur.

  11. „sklep internetowy Muve.pl informuje iż na mocy porozumienia z firmą Reef Entertainment polska premiera gry Kapitan Morgane i legenda Złotego Żółwia odbędzie się w dystrybucji cyfrowej wyłącznie za pośrednictwem muve digital.”To jest cytat ze strony Cenegi. Można się z niego dowiedzieć, że:|1. Polska premiera odbędzie się w dystrybucji cyfrowej,|2. Dystrybucją cyfrową gry zajmie się wyłącznie muveNie ma słowa o tym, że gra nie będzie miała wydania pudełkowego. Skąd taki wniosek?

  12. Rozumiem, że w kwestii formalnej jest to co innego, ok. Ale w praktyce dostajemy to samo poza formalną tego otoczką z tą różnicą, że musimy za to zapłacić, żeby nie łamać prawa. Wkurza mnie tylko to, że muszę słono zapłacić za produkt niejednokrotnie gorszy ze względu na uciążliwą instalację, przypisanie do konta, zabawę z kluczem, niż ten który pirat mieć będzie znacznie szybciej i za darmo. Krótko mówiąc nie dość, że im sporo płace to robią mnie w bambuko sprzedając mi gorszy produkt …

  13. … jeśli zatem mam dalej się tak bawić, chce przynajmniej pudełko, drukowaną instrukcję czy poradnik, żeby rekompensowało to wyłożoną kasę.

  14. Oby był epic fail, życzę tego

  15. @OskiOski|zastanawiam się czy kiedyś chociaż jakiś czas korzystałeś np. z steam lub kupowałeś gry free drm z jakiegoś bundla – ten pierwszy jest idealnym menadżerem – zapewne nazwałbyś go torrentem premium, ale on nie dość że ściągnie to i zainstaluje – od razu gra jest (z wyjątkami GFWL) gotowa do grania… a free drm? ściągasz instalkę exe bez żadnych udziwnień… hmmm – często właśnie mnie koledzy piraci prosili o ściągnięcie moich zakupionych gier freeDRM bo jest o niebo łatwiej i szybciej (odmawiałem)

  16. Ok, niech będzie, że instalacja jest bezproblemowa, ale to nadal za mało, żeby żądać praktycznie tyle samo albo i więcej za okrojony produkt, tym bardziej, co może ważniejsze nadal jest problem przypisania do konta. Boli mnie tylko to co się stało ze sposobem dystrybucji, cała magia dawnych dużych pudełek z poradnikiem, instrukcją i innymi gadżetami została zeżarta przez sprzedawanie ciągu cyferek oraz łupienie gracza dlc typu strzała w nodze za 10 zł.

  17. KenshinCenega 18 czerwca 2012 o 13:37

    Tendencja wzrostu popularności cyfrowej dystrybucji jest stała na całym świecie i od tego nie ma już raczej ucieczki. Widać to po skali popularności muzyki z iTunesa czy ebooków z Amazonu. Gry podzielą ten los.Oczywiście obawy, czy pewna niechęć do tego jest zrozumiała – rzadko kiedy coś nowego wszyscy witają z otwartymi rękami. Warto jednak spróbować się przemóc, bo w ostatecznym rozrachunku jest to przemiana na plus, co wiem z własnego doświadczenia 😉

Dodaj komentarz