80
Ken Levine, twórca BioShocka: „Chcecie poznać przyszłość branży? Kupcie PC”
Ken Levine, twórca BioShocka, na łamach serwisu Kotaku we wpisie przygotowanym z okazji „Tygodnia grania na PC” wyjaśnił, że jest PC-towcem. Twierdzi również, że to PC jest źródłem innowacji.
„Jako gracz, jestem PC-towcem. Lubię ten rodzaj gier, w które możesz na nim grać. Lubię tych projektantów, którzy wiedzą, że mogą liczyć na waszą pełną uwagę i czują się komfortowo oczekując jej. Podoba mi się ergonomia kontrolerów, klawiatury i myszy, łatwość w przechodzeniu z grania do przeglądania internetu, czy pisania. Jestem gościem korzystającym funkcji ALT + TAB” – pisze Levine.
„Jaka jest przyszłość PC? Gry społecznościowe? MMO? Freemium? Pi*rdolę, jeśli wiem. Ale wiem jedno: PC zawsze będzie miejscem sprzyjającym innowacjom. PC jest miejscem, gdzie wielcy twórcy gier się narodzili, nawet – a może w szczególności – gdzie twórcy gier konsolowych się narodzili. Halo, Mass Effect, Call of Duty… to byli najpierw PC-towi developerzy. I to na PC powstają wiodące pomysły, głownie dlatego, że bariera startu jest niewielka i możesz mieć pomysły wyglądające w taki oto sposób:
<Hej, mam pomysł!>
<Świetnie! Kogo potrzebujemy, by go poparł?>
<Um… nikogo?>
I pomysł jest realizowany. Dlatego że magia może mieć miejsce, kiedy nie ma żadnych pośredników, PR-owców, czy gości o negatywnym nastawieniu” – tłumaczy.
„Jaka jest przyszłość PC? Ponownie, pi*rdolę, jeśli wiem. Ale jest coś, o czym mogę was zapewnić: jeśli chcecie poznać przyszłość gier, kupcie PC. I zwracajcie uwagę [na to, co się na nim dzieje]. Ponieważ to ta rzecz, którą macie na biurku jest kryształową kulą [branży gier]” – dodaje Levine.
§
Czytaj dalej
-
Kolejna chińska gra cieszy się astronomicznym zainteresowaniem. Na Where Winds...
-
Ruszyła sprzedaż limitowanego czteroksięgu „Gier, które trzeba znać”. 500...
-
Nawoływania do bojkotu nie przeszkodziły Ghost of Yotei. Gra Sucker Punch...
-
Z zamku Trosky do Kaer Morhen. Jeden z twórców Kingdom Come: Deliverance...
80 odpowiedzi do “Ken Levine, twórca BioShocka: „Chcecie poznać przyszłość branży? Kupcie PC””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ken Levine jest zatwardziałym PC-towcem. Sam tak twierdzi. Dodatkowo uważa, że prawdziwe innowacje zachodzą tylko na pecetach, skąd wywodzi się większość studiów tworzących obecnie gry na konsole.
Wawel już czeka.
Lubię go!!!
Całkiem mądrze gada. IMO gracz, który chce mieć w miarę szerokie na całą branżę powinien jak najbardziej mieć PCta – wbrew pozorom to na niego powstaje najwięcej gier „ekskluzywnych”, tylko że często są to produkty niszowe. Do tego jednak warto mieć przynajmniej jedną z konsol dla „tru graczy” (X360/PS3), bo co tu dużo gadać, wieeele świetnych tytułów na PC nie wychodzi (że wymienię Bayonettę, FF XIII, RDR, Enslaved, Castlevanię, Vanquish… a to tylko z tego roku!), a na obie konsole już tak.
Zyskuję coraz więcej mojej sympatii.
Dobrze gada koleś.
HE IS A HERO!!! Takich twórców gier szanują najbardziej. Facet awansował na drugie miejsce zaraz po Blizzard’zie (w moim osobistym rankingu). HE RULEZ!!
Już go lubię 😀
Dobrze mówi – polejcie mu wódki!!
Ken,dobrze prawisz chłopie.
Mała uwaga. Mass Effect najpierw był na konsole. Dopiero potem na PC’ty o ile dobrze pamiętam. Ale dobrze Ken gada. To na PC’ty większość innowacji wchodzi wpierw. 🙂
Ah! Wypowiedzi ekspertów z branży. Gdy są zgodne z naszymi przekonaniami są świetne, jeśli nie, gość jest idiotą. Gada prawdę. PC to genialna platforma do gier, ale prawda jest taka, że żeby naprawdę poznać to co reprezentują twórcy, należy mieć zarówno PC, jak i przynajmniej jedną z konsol, które są zdecydowanie faworyzowane.
jak ktoś grał w Bioshocka to już wcześniej polubił Levine’a
@Spriggs:|Halo też. Ale on mówił s developerach, a nie o samych grach…
*o developerach…
Swój chłop 😀
Wystarczyło spojrzeć na zdjęcie, żeby się dowiedzieć, że to prawdziwy hardkorowy PeCetowiec. Garb, kilkudniowy zarost, nieułożone włoski i uśmiech od ucha do ucha. Ahh pięknie jest być PeCetowcem.
xbox360recenzje.pl
@Accoun. Faktycznie, nie doczytałem. Tak czy siak Lubro ma racje. Dobrze mieć PC’ta i do tego konsole. Warto sprawdzać obie platformy jeśli chodzi o gry.
Faworyzują konsole bo muszą. Są to platformy słabsze od PC, ale i tak nie są w stanie mu zagrozić ;D Mam zamiar kupić sobie jakieś playstation albo xboxa ale to tylko tak dla porównań. U mnie zawsze platformą przewodnią będzie PC 😉
Polać mu!
gdyby połączyć konsole i kompa to wszyscy by byli zadowoleni…
facet wie co mówi, zdrowie za PC !!!
Dokładnie, polać mu! 😀
We love you Ken! |Polać mu! Dawać, co tam macie!
AVE!!! Kocham tego gościa, chyba stworze nowy kult!… A teraz idziemy na jednego!!!
@Mistel – To tak, jakbyś próbował połączyć kubek ze szklanką. Konsola to najzwyczajniejszy komputer z zamkniętą architekturą nie wymagający od użytkownika najmniejszych zdolności intelektualno-informatycznych. A zamykanie peceta jest idiotyzmem i mija się z celem. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest ofiarowanie konsolowcom normalnej obsługi myszy i klawiatury. Tylko tym się różnią – kontrolerem i poziomem dostępu do zasobów.|Całe szczęście, że nie wszyscy developerzy lobbują/biorą w łapę na korzyść konsol.
@Aargh Haha, ale to było dobre! XD
Postawić mu piwo z wkładką!
Co to jest konsola ?,to coś a’la PC w jednej stałej konfiguracji,gdzie nie dokłada się ramu,czy wymienia kartę grafiki,konsole nie są złe,ale na nich nigdy nie będzie full efektów,mają jedną konfigurację na wiele lat
Levinizm objawia się kultem jednostki i bycia zatwardziałym pecetowcem. Sądze że montowany na monitorze Kinect służący do wykonywania gestów BARDZO by się mógł przydać w grach pokroju CoD, czy MoH a i inne zastosowania by się znalazły, ale cóż, Lajf iz Brutal…
Dokupic dobrego pada do PC i konsole moga sie chowac. Wygrywaja jedynie mobilnoscia. Latwiej wziac PS czy Xbox do kolegi i pograc u niego. 😉
Dopóki istnieją MMO i RTSy, komputer nie ma czego się obawiać. 🙂
Postawmy mu pomnik, czy cóś!
@gobik zapomniales wspomniec o fps’ach typu cs 🙂
Cover system pojawił się najpierw na konsolach i teraz go mamy na PC. PCtowcy muszą się dostosowywać do tego co dzieje się na konsolach. Pan Ken Levine ma klapki na oczach lub robi dobrą minę do złej gry.
cespenar Gdyby nie PC, nie gralibyście na tych swoich śmiesznych konsolkach koledzy………
Kielicha mu !!! 😀
@cespenar- nie będę się kłócił co było pierwsze ale juz niedługo przenośne komórki będą mieć większa moc niż x-klocek |ogólnie wole PC choć nie mam Konsoli!głównie dlatego że nie lubię grać na padzie |ostatecznie wyścigówki, ale wole od nich gry rpg,rts,fps a w tym najlepszy jest nie stety PC w sumie nie wyobrażam sobie grania w empire eartch na konsoli albo CS ( próbowałem na padzie ) coś okropnego
Od 1999 jestem mam PC ale jak po wakacjach w które zarobiłem trochę kasy i chciałem zmienić mojego 7 letniego PC to wyszło mi że za około 2000 nic sensownego nie wymagającego szybkiego ulepszenia nie kupie, więc zrobiłem tak: |400zł w pc (procesor pamięć i zasilacz – stary nie wytrzymał), |850 w xboxa z allegro (czarny elite 2 pady 11 gier-oryg bez pudła),|reszta na prawko i nie zawiodłem sie. |Na pc gram w mniej wymagające gry i oglądam filmy (nawet HD) a do iksa kupiłem już 4 gry na allegro (razem<100zł)
@kolo10017 gdyby nie atari2600 (konsola) to byś sobie teraz nie pograł na tym „śmiesznym pececiku”. Pomyśl, zanim się w ogóle odezwiesz.
Chyle czoło i wznosze pieśń radosną.Należy nadmienić, że konsole często spłycają rdzenno PC-towe tytuły ( Fallout, Wolfenstein itd.), aby tylko upchnąć tytuł na maszynkę. Konsole ostatnimi czasy skupiają się na cudach, bajerach, światełkach efekciarskich QTE, że nie dostrzegamy, że np. taki epicki God of War pod warstwami soczystych egzekucji i gigantycznych bossów to prosta w formie naparzanka , dobra nie przecze, ale i tak tylko naparzanka.
@KaMaLL- przesadziłeś kupiłem kompa w 2007 r za 1100zł składak nic szczególnego włożyłem może do teraz w niego jakieś 700zł karta graficzna+ dysk500gb i wszystko śmiga na średnich albo na full mimo 3/4lat które minęły|i gry na pc są o wiele tańsze ! wiec koszt się wyrównuje
K.L. ma zupełną rację, jako pececiarz(ż) w pełni się z nim zgadzam 🙂
Pan Kevin Levine bardzo fajnym językiem się posługuje przyznać muszę 😀 „pi*rdolę, jeśli wiem” mnie urzekło. A poza tym dobrze gada. PC to jednak PC. O tyle o ile praktycznie każdą gierkę z konsoli do się i na PC wrzucić(kwestia tylko rozsądnego rozłożenia sterowania) o tyle nie każdą grę na PC da się dać na konsole (strategie czasu rzeczywistego odpadają). Ja jestem zagorzałym graczem PC-owym i nic tego nie zmieni. Konsoli mieć nie będę bo nie mam odpowiedniego tv,ani funduszy na tak wygórowane ceny gier.
Limit,limit znaków kiźwa. No, wracając do sedna, nie mam tyle pieniędzy by na tytuł wydawać 200 złotych ponad mimo,że na konsolach pojawiają się i tytuły w jakie bym zagrał. God of War na przykład czy RDR(ale to w przyszłym roku pewnie wraz z dlc się pojawi na PC, Rockstar najpierw daje konsolowcom grę,a potem nam pc-towcom zawsze.) bo są to pozycje dobre. Nic jednak komo mysz + klawiatura nie pobije ^^ Przynajmniej do czasu aż będzie można umysł wysłać w wirtualny świat 😀
szacuneczek pecetowca 🙂
MantroX- a gdyby nie atari 8800 to by nie było atari 2600. Możemy tak się bawić do usranej. Ale pierwszy i tak był komputer ( nie mylić z PC ). I to właśnie PC ma największą moc i pozwala na rozwijanie i ewolucję gier ( jakby grać tylko na konsolach to byś do dziś siedział na PS ) To PC zmuszają producentów konsol do rozwijania swoich konsol. ( i nie jestem żadnym pc-towcem mam xbox360 do grania w niektóre tytuły które mnie interesują. Ale to granie w PC-ta mi sprawia najwięcej frajdy )
KaMaLL – 4 rdzeniowy Athlon, Radeon 5750 z 512 Ram, 2 giga pamięci, 500 GB dysk, obudowa i nagrywarka DVD wyniosły mnie nieco ponad 1860 zł. Były kupowane na przełomie sierpnia i września. I jakoś wątpię, żeby to wymagało szybkiego ulepszania. GTA IV daje radę na medium, a interaktywne benchmarki pokroju Crisisa mnie nie interesują.
@cespenar – ale jeżeli jutro ktoś inny stwierdzi, że przyszłość to konsole wtedy przyklaśniesz i powiesz, że facet ma rację, prawda? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jak zwykle. Gdyby nie pecetowy Myth to Bungie by nie zaistniało, ergo nie było by Halo.|@AveKaja – wiesz ile czasu mienie zanim Kinect zostanie wykorzystany w poważniejszej grze (o ile w ogóle zostanie)?