12.11.2010
Często komentowane 15 Komentarze

Kinect: Ile Microsoft zarabia na każdym egzemplarzu?

Kinect: Ile Microsoft zarabia na każdym egzemplarzu?
Technologiczny serwis EETimes opublikował ciekawy artykuł, który rozkłada Kinecta na czynniki pierwsze, a następnie sumuje ich koszt. Okazuje się, że tzw. bill-of-materials (BOM), czyli "rachunek za komponenty", wynosi w przypadku kontrolera Microsoftu tylko...

56 dolarów. Największa część tej kwoty – 17 dolarów – trafia do izraelskiej firmy PrimeSense, która dostarczyła kluczowe komponenty Kinecta.

Oczywiście nie oznacza to, że tyle kosztuje stworzenie jednego czujnika Kinecta, bo trzeba do tego dołożyć jeszcze koszty robocizny, pakowania, dystrybucji, reklamy, itd. które zwiększają kompletny koszt wytworzenia jednego sklepowego egzemplarza urządzenia.

Mimo to nie ma wątpliwości, że Microsoft zarabia na każdym sprzedanym pudełku – w Stanach Kinect kosztuje 149 dolarów, a np. w małym kraju nad Wisłą zwanym Polską równowartość 230 dolarów.

15 odpowiedzi do “Kinect: Ile Microsoft zarabia na każdym egzemplarzu?”

  1. Technologiczny serwis EETimes opublikował ciekawy artykuł, który rozkłada Kinecta na czynniki pierwsze, a następnie sumuje ich koszt. Okazuje się, że tzw. bill-of-materials (BOM), czyli „rachunek za komponenty”, wynosi w przypadku kontrolera Microsoftu tylko…

  2. niezłe jaja fortuna kołem sie toczy

  3. Marża +40%, podatek +22%. Ktoś chyba zapomniał to policzyć.

  4. Kinect (+Adventures) w Empiku kosztuje 650 zlotych. Marża na konsole nie przekracza 15%, wiec watpie zeby co do kinecta byla jakas roznica. Strzelam w jakies 12% marzy + vat oczywiscie. 429 zlotych przy obecnym kursie dolara okolo 153 USD trafia do Microsoft Polska. Taki jest fakt.

  5. Polscy przedsiebiorcy to zwyczajne Żydki.Ceny z kosmosu…Dla nich zysk 100% to malo musi byc 200,300%. nic tylko wziasc taka bande,postawic pod mur i rozstrzelac…

  6. masakra ale czego si epodziewac…

  7. Nie wiadomo jakie ceny dostał M$ od producentów, wartości mogą być zupełnie inne. Doliczcie sobie koszty reklamy na times Square i sho Opry.

  8. Chyba taniej już z Ameryki sprowadzić…

  9. Ma ktos wujka w US? Przeciez mozna na tym krocie zarobic!

  10. Przy imporcie dowalą podatek (5%) i VAT (22%) od przedmiotu + przesyłki.

  11. Jak mój brat przywiózł sobie laptopa z Ameryki, to żadnego podatku nie płacił, tylko było ograniczenie do jednego urządzenia, bo za następne trzeba dopłacić

  12. @Sergi – po to właśnie wujek/ciocia 😛 nikt na paczce nie napisze przecież [przesyłka zawiera 30 kinnectów] 😛

  13. Ciekawe czy w Anglii taniej bo mam tam jechać niedlugo ;]]

  14. @Amdor – za dodatkowy bagaż trzeba płacić jak za woły, w przypadku samej przesyłki też tanio nie jest. Kraje dbają o swoje interesy, nie martw się 😉 |Już lepiej przysłać z UK – za przesyłki na terenie UE nie pobierają podatków z tego co pamiętam.

  15. Pewnie gratisowo zarabia za podglądanie nas…

Dodaj komentarz