Kolejne problemy z e-receptami. Nie dostaniecie leków psychotropowych

Dwa tygodnie temu informowaliśmy, że w całej Polsce zostały zablokowane e-recepty m.in. na leki psychotropowe, środki odurzające i silne leki przeciwbólowe. Serca niektórych pacjentów mogły zacząć bić szybciej: część tych leków nie może być odstawiona z dnia na dzień, więc zablokowanie przepisania ich w ramach e-recept może wiązać się z niezwykle poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Ale Centrum e-Zdrowia przyznało wtedy, że doszło do błędu systemu, i naprawiło problem.
Tymczasem psychiatrzy z całej Polski informują, że e-recepty na leki psychotropowe znów nie działają.
Komplikacje przy przepisaniu
RMF 24 podaje, że do Naczelnej Izby Lekarskiej wpłynęło wczoraj ponad sto sygnałów o problemach z przepisywaniem leków psychotropowych. Jakub Kosikowski z Naczelnej Rady Lekarskiej mówi, że z powodu tych problemów lekarze coraz częściej wystawiają recepty na te rodzaje leków w tradycyjnej, papierowej formie.
Blokada e-recept wydaje się tym razem nie dotyczyć wszystkich lekarzy, a działa dosyć losowo. Wynika ona z rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia z 2 sierpnia, które miało ograniczyć działanie tzw. receptomatów umożliwiających pacjentom otrzymanie recepty bez konsultacji z lekarzem. Zakładało ono również, że e-receptę można otrzymać dopiero wtedy, gdy od ostatniego zbadania minęły nie więcej niż 3 miesiące.
Portal Samorządowy podaje, że do premiera Mateusza Morawieckiego list wystosowała Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie, której prezes, Michał Bulsa, twierdzi, że MZ „sparaliżowało sektor ochrony zdrowia”:
Obecna sytuacja prowadzi do pozostawienia bez szybkiego dostępu do leków pacjentów w depresji, z zaburzeniami lękowymi czy innymi chorobami psychiatrycznymi. Nie zapominajmy także o pacjentach leczących się onkologicznie, dla których silne leki przeciwbólowe są szansą na godne życie bez bólu w trakcie trwającej terapii.
Ministerstwo Zdrowia nie przyznaje się do błędu. Poinformowało, że w hospicjach faktycznie był problem z przepisywaniem recept przez „błąd po stronie dostawcy”; nie odnosi się jednak do problemów zgłaszanych przez innych lekarzy. Zamiast tego urzędnicy chwalą się, że „w najbardziej popularnych receptomatach średnia miesięczna liczba recept na lekarza spadła z 12 do 4 tysięcy”.
Czytaj dalej
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
-
Battlefield 6 z imponującym startem na Steamie. Gracze masowo rzucili się...
28 odpowiedzi do “Kolejne problemy z e-receptami. Nie dostaniecie leków psychotropowych”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I co to ma wspólnego z grami, technologią czy kulturą? Czy wam się kończą tematy do pisana?
Mniej ćpunów na ulicach, przez których cierpieli naprawdę chorzy, bo ćpuny wykupywali leki, których brakowało potrzebującym, a teraz trudniej o przedłużenie recepty mają chorzy
Zwykły ćpun nie był w stanie zdobywać tylu recept. To bardziej lekarze handlowali receptami. Wypisywali tysiące dziennie dla „krewnych i znajomych”, NFZ to refundował a później trafiało do nielegalnego obiegu. Psychotropy, silne przeciwbólowe i odurzające to najchętniej kupowane nielegalnie medykamenty. I akurat z tymi jest teraz problem. Co za zbieg okoliczności.
Uważam, że tutaj takie artykuły są niepotrzebne, jeśli nie mają żadnego związku z szeroko pojętą branżą gier i popkulturą. Zacząłem czytać ale nie skończyłem, bo temat znam z innych niegrowych serwisów.
Cholibka, niefajnie, bo chyba potrzebuję jakichś psychotropów. Mam omamy i widzę newsy o lekach i e-receptach na stronie CD-Action. Nie jest dobrze…
Słuchajcie, dwa dni temu miała miejsce premiera takiej małej gry niezależnego studia z Belgii. Czekaj… jak jej tam było? Coś z „drzwiami” w tytule. A może „wrotami”? W każdym razie, śmieszna sprawa, okazało się, że nie tylko ja i Xellar na nią czekaliśmy, bo zgromadziła prawie 600 tysięcy grających jednocześnie na Steam (a dostępna jest też na GoG). Inne portale piszą, że to drugi najlepszy wynik wśród tegorocznych premier, jeden z najlepszych w historii i generalnie coś zupełnie nieprawdopodobnego, jeśli wziąć uwagę względną niszowość gatunku, do jakiego ta produkcja należy. Dość powiedzieć, że giereczkowo aktualnie ma na jej punkcie lekkiego hopla, studia z całego świata ślą gratulacje, Twitterek szaleje, a streamy na Twitchu gromadzą prawie taką widownię jak League of Legends. Warto też zauważyć, że wspomniana przeze mnie wyżej liczba to również o jakieś 600 000 więcej niż istnieje osób zainteresowanych czytaniem w takim miejscu o e-receptach, Facebooku, czy przepychaniu się Rosji z Apple’em.
Shaddon nie denerwuj mnie. Od 2 dni pobieram grę z moim internetem 1,5 mb/s, a steam postanowił mi dziś rano zresetować cały progress i znów 100gb leci od nowa. Wszystkim kupującym polecam wybrać GoG-a. Tylko na platformie „pary” zawsze można spotkać jakieś cuda z resetującym się pobieraniem.
Fiu, 100 Gb na 1,5 Mb? Prawie jak w USA o.O
@TAZ159357
Słyszę cię, bracie. Wyobraź sobie, że zacząłem pobieranie punktualnie o 17 w czwartek, a zakończyłem wczoraj o 23:40. Zgodnie z zasadą, że pierwsza stworzona postać przestaje mi się podobać jeszcze przed zakończeniem prologu, jej ostateczna wersja opuściła edytor gdzieś o 4 nad ranem. 😛 W każdym razie, nie miałem okazji jeszcze pograć na poważnie, ale przysięgam, że mało się nie rozkleiłem widząc jak wszystko tam działa, wygląda i brzmi. Wierzyłem w Larian Studios niczym w bogów RPG i teraz moja wiara zostanie nagrodzona.
Ale najpierw się wyśpię.
Trzymam kciuki za rychłe zakończenie pobierania, żebyś mógł w końcu dołączyć do naszej szczęśliwej „gromadki”. 🙂
Ja tam lubię takie artykuły, bo mogę ze 100% pewności stwierdzić, jakie komentarze się pojawią – np. zaraz Oin napisze coś o galopujących quecerzach.
Biały koń na quecerzu galopuje jak w zegarku, w odpowiedzi na każdy, dowolny przejaw krytyki.
A nie mowilem?
Oczywiście na prośbę o wskazanie, gdzie w powyższym zdaniu pada stwierdzenie, że kogoś bronisz, zapadnie cisza.
Chyba pomyliles komentarze, bo nie rozumiem do czego sie odnosisz?
Znając ciebie zaraz zarzucisz mi edytowanie komentarzy :/
Ohoho, quecerz edytował własne komentarze, żeby być „górą”. No brawo. I jak zwykle dodaje wtręty personalne.
¯\_(ツ)_/¯
I to wszystko przez to, że jestem mądrzejszy w dysponowaniu swoimi pieniędzmi, pomyślałby ktoś. Oinku, ty też możesz być jak ja i nie kupować gazety, nie musisz trwać w tym zaklętym kręgu płacenia i denerwowania się. Masz ode mnie ten tip za darmo, bo cię lubię <3
Przypominasz mi swoimi wypowiedziami takiego typowego licealnego cwaniaczka co to myśli że pozjadał wszystkie rozumy i jaki to on nie jest błyskotliwy i elokwentny. Pociesz się – z tego się zazwyczaj wyrasta i nie trzeba wcale być dalej przykrym dla otoczenia 😉
Nie powiem, przyznanie się publicznie, że wyrosłeś z bycia błyskotliwym i elokwentnym wymaga pewnej odwagi, brawa dla ciebie <3.
I dziękuję za uznanie, ale umówmy się, na waszym tle nie trzeba specjalnie dużo pracy w to wkładać.
Czytanie ze zrozumieniem najwyraźniej nie jest Twoją mocną stroną. Więc jeszcze raz: „(…)myśli że pozjadał wszystkie rozumy i jaki to on nie jest błyskotliwy i elokwentny. Pociesz się – z tego się zazwyczaj wyrasta (…). Słowo klucz: MYŚLI (nie: JEST), jakbyś nadal miał problem ze zrozumieniem przekazu 😉 Lepiej?
Ale już ustaliliśmy, że należą ci się brawa za odwagę cywilną, nie wiem jak jeszcze mogę ci pomóc :).
Zachowujesz się jak typowy polityk. Odwracasz kota ogonem i uciekasz od niewygodnych stwierdzeń. Wszelka merytoryczna dyskusja z Tobą jest z góry skazana na porażkę. Podziwiam tych którzy nadal próbują. Mi szkoda tracić na Ciebie czasu, jesteś tak zadufany w sobie że nic to nie zmieni a ja mam znacznie ciekawsze rzeczy do roboty niż karmienie trolla. Mam tylko nadzieję że życie Cię kiedyś zweryfikuje i dojrzejesz do nie bycia takim zapatrzonym w siebie cwaniaczkiem. Good luck! 🙂
Obawiam się, że twój podstawowy błąd polega na tym, że uważasz, że zasługujesz na poważne traktowanie – trochę to zadufane, trochę śmieszne, ale niech w ramach komentarza wystarczy ci, że nawet nie doczytałem powyższego do końca, bo mnie znudziłeś (ckończyłem na słowie „polityk”) ¯\_(ツ)_/¯
Zaczynam domniemywać, że Darklinga zatrudniono, by pisał takie artykuły. Co nie byłoby może tak irytujące, gdyby dla równowagi pojawiało się więcej tekstów o grach, jak choćby o takim trzecim Baldurze. Właśnie, wyszedł już? Coś nie mogę znaleźć nic na ten temat na stronie.
Fajne te newsy. Takie nic kurwa nie związane z tematyką strony
Zajebisty temat na CD-Action! Ktoś wam zrobił spoofing z Onetem?
Zastanawiam się czy takie tematy są tworzone żeby robić kliki, bo chyba sytuacja finansowa CD-Action nie jest w tym momencie dobra.
Może jednak warto przywrócić pełniaki?
Taka ciekawostka. Na obrazku jest napis „Kolejne problemy z e-receptami. Nie dostaniecie leków…)
A jak najedziecie na to i wam się link pojawi z lewej dolnej strony link to tam jest „kolejne-problemy-z-e-receptami-nie-dostaniecie-psychotropow) co jest 100% dowodem na to że manipulacja tytułem była spreparowana.
I jak to było „Najwyższa jakość tekstów” ta…
W sumie ta hipokryzja do was pasuje bo jak przeglądałem wasze stare numery to tam w jednym (ale to się powtarza) tekst moralizatorski w stylu „Jak oni mogą brać pieniądze i reklamować produkt czystościowy x który zabija zarazki w sraczu w artykule który straszy zarazą i pandemią” przeplata się z reklamami z paniami do wynajęcia i pornografią do poprania. Właściwie to mi się wydaje że wasza gazeta zawsze była taka. Trochę jak kościół co udaje świętych a robi rzeczy gorsze niż nie jeden „zły człowiek”.
W sumie to skręcacie w bardzo dobrą stronę. Niedługo może zostaniecie jakimś nowym pudelkiem czy coś. Wasze wypłaty zostaną uratowane. Tylko jakim kosztem?
Przecież redaktor ogrywający gierki i skrobiący recenzje i felietony nie wybiera reklam do czasopisma