Kolejne tajne dokumenty wojskowe trafiły na forum War Thunder. Moderacja komentuje

Kojarzycie te słynne memy z tablicą, która odlicza dni, od kiedy po raz ostatni wyciekły tajne dokumenty wojskowe na forum War Thunder? No to jej licznik ponownie wybił okrągłe zero, ponieważ ku uciesze użytkowników, poznali oni tajną specyfikację myśliwca wojskowego. Informację jako pierwszy podał UK Defence Journal. 

Post został oczywiście bardzo szybko usunięty, a całą sprawę skomentował jeden z moderatorów. 

Skorzystam z okazji, aby ponownie przypomnieć wszystkim tutaj: proszę, pod żadnym pozorem nie próbujcie publikować ani udostępniać żadnych źródeł, chyba że jesteście w 100% pewni, że zostały one legalnie odtajnione i są publicznie bezpieczne do użytku. Nigdy ich nie użyjemy ani nie będziemy ich przetwarzać, a jedyne, co osiągniecie, to aktywne szkodzenie wszelkim możliwym przyszłym zmianom, które mogłyby być możliwe poprzez próby ich wykorzystania. Nie róbcie tego. Nie przyniesie to żadnych korzyści ani wam, ani pojazdowi, o którym publikujecie informacje.

Wspominałem, że w kwestii odtajniania dokumentów War Thunder jest doświadczonym specjalistą. Podobna sytuacja miała miejsce m.in. przy okazji czołgu Challenger 2 czy chińskiego systemu amunicji, których specyfikację techniczną poznali najpierw użytkownicy wspomnianego forum. 

Podzielam tutaj również współczucie Jonathana Boldinga z PC Gamera, który zauważył, że moderacja forum War Thunder to naprawdę ciężka robota. Chcesz stworzyć miłą atmosferę i zgraną ekipę ludzi, cieszących się daną grą, a w zamian otrzymujesz odtajnione sprawy wagi państwowej, których jak najszybsze usunięcie spoczywa w twoich rękach. Może dobrym pomysłem byłoby stworzenie jakiegoś growego symulatora bycia community managerem wspomnianej gry? Mógłby być z tego całkiem niezły survival. 

Jeżeli jesteście graczami War Thunder, to mimo zaistniałej sytuacji (która jest już tradycją) chciałem życzyć wam wesołych świąt i mniej międzynarodowych afer.