Konfigurator Live ? Saw: The Video Game

Piła się spiła i wzrok się jej popsuł. Chcesz przeżyć? Rzuć okiem! Nie, to nie kolejna zagadka Jigsawa, a efekt mieszania w ustawieniach graficznych gry.
Ci, którzy znają możliwości i elastyczność silnika trzeciego Unreala, nie będą zaskoczeni różnicą pomiędzy dwoma skrajnymi poziomami detali. Najbardziej oczywiście w tym wypadku przeszkadzają tekstury: na niskich detalach przypominają mdłe fantazje malowane akwarelami – ostrości tu za grosz niestety. Również w niektórych miejscach widać różnicę w oświetleniu, choć ta już niezbyt rzuca się w oczy.
Różnic w wydajności w tym wypadku bardzo drastycznych nie ma, ale jak ktoś musi, to może się poratować gorszymi widokami na własną śmierć. A nuż gra przyspieszy?
Czytaj dalej
-
ARHN.eu wyda odświeżoną trylogię gier o świnkach morskich. Gruniożerca Trilogy...
-
Twórcy Disco Elysium tworzą związek zawodowy. „To początek lawiny”
-
Masters of Albion może być ostatnią grą Petera Molyneux. Twórca Fable...
-
Szef Larian Studios komentuje przejęcie Electronic Arts. Nie szczędzi uszczypliwości
11 odpowiedzi do “Konfigurator Live ? Saw: The Video Game”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Piła się spiła i wzrok się jej popsuł. Chcesz przeżyć? Rzuć okiem! Nie, to nie kolejna zagadka Jigsawa, a efekt mieszania w ustawieniach graficznych gry.
prawie niczym się nie różni:)
Oj ja widzę porządne zmiany.
jak dlamnie z parowa wyjątkami (podkreślam tu paroma) oba skriny się nie różnią. a wogule ta cała seria pił jak dla-mnie jest zdrowo porąbana a jak se pomyśle że ma być ich w sumie 16 to mogę tylko pogratulować zboczonej wyobraźni twórców
O nie! Już nie ma nigdzie tego Radeona 5870!!!
Chyba trochę przesadzasz Gregorius, jak na niskie detale to chyba nie jest źle.
Nie oszukujmy się – niskie detale odcinają od tekstur sporą dawkę szczegółów. Tępą piłą.
luki419 – No, nie powiedziałbym. Widać sporą różnicę, chociaż gra i tak to najładniejszych nie należy… Może tak ma być, może chodzi o klimat? :/
Jesli chodzi o te tekstury to widzialem wiele gorszych gier i szczerze mowiac nie rozumiem narzekania. Chociaz z drugiej strony na Unrealu daloby sie zrobic cos lepszego, zwlaszcza jesli liczba klatek na sekunde wyraznie nie przyspiesza…
Brzydki to jest ten Stalker: czarnobyl czy coś takiego, co daliście parę numerów wcześniej! Grafika jak z pierwszego MoH… Nie dałem rady w to grac, a szkoda. Liczyłem na więcej. Tak się każdy tym zachwyca, a tu – zadania liniowe do bólu. Mapki szare, wtórne i nudne. Jakiś dziwny system miejsc, na terenie których coś mnie zaczyna zabijac – nigdzie nie wytłumaczono o co chodzi… Do tego fabuły prawie brak. No ale było minęło. Jeśli ktoś jest fanem tego stalkera, bardzo proszę o oświecenie.
Tzn. serio, żeby nie zabrzmiało jak trolling: jeśli ktoś wie, czym ma mnie urzec ten stalker, to niech pisze. Podkreślam, że Mass Effect z numeru wakacyjnego też na początku mnie odrzucił, a gdy wróciłem do niego po paru mies, został jedną z moich najlepszych gier w jakie życiu grałem! czasem się ciężko do czegoś przekonac, więc jak coś to pomóżcie, bo płyta z tamtego nieszczęsnego numeru leży nieużywana. Brothers in arms nawet nie instalowałem po tym całym stalkerze – może też warto?