Koniec z fałszywymi promocjami. Dyrektywa Omnibus weszła w życie

Cena w promocji wyższa od regularnej? Oszukane obniżki z okazji Black Friday? Z pewnością nieraz udało wam się natrafić na takie nieuczciwe praktyki stosowane przez sprzedawców. W końcu każdy z nas instynktownie reaguje na słowa „promocja” czy „obniżka”, a sklepy często wykorzystują ten fakt na swoją korzyść, chcąc zwrócić naszą uwagę, ale już niekoniecznie faktycznie obniżając jakąkolwiek cenę.
Od 1 stycznia czeka je jednak poważne utrudnienie w postaci unijnej dyrektywy Omnibus, która wreszcie weszła w życie w naszym kraju. Zgodnie z nią w każdym ogłoszeniu o obniżce ceny trzeba będzie podać najniższą cenę u danego sprzedawcy w ciągu 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Obserwowanie promocji uzupełnionych o taki zapis powinno uchronić nas przed fałszywymi promocjami np. w Black Friday.
Jak wygląda to w praktyce, możemy obserwować już na stronach popularnych sklepów. Krótki przykład działania nowych przepisów zaprezentowało także Ministerstwo Rozwoju i Technologii:
Rozporządzenie weszło w życie 1 stycznia 2023 r., razem z ustawą z 1 grudnia 2022 r. o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw. Oprócz wspomnianego informowania o zmianach ceny w życie weszło także m.in. prawo zabraniające umieszczania fałszywych recenzji. Każdy sklep, który publikuje takie opinie, będzie musiał informować klientów o tym, w jaki sposób są one weryfikowane oraz czy ich publikacja nie ogranicza się np. tylko do pozytywnych recenzji.
Więcej informacji na temat zmian w prawach konsumenta opublikował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Koniec z fałszywymi promocjami. Dyrektywa Omnibus weszła w życie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ale ta unia jest „prentka”. Najpierw przez kilkanaście lat konsorcja musiały się nachapać i perfidnie kłamać, żeby po latach te lewaki zaskoczyły, że coś jest nie tak. 🤦🤦🤦
Pomijam już dość zabawne nazywanie Unii lewacką (tzn. jeśli mamy się trzymać rzeczywistego znaczenia słowa, nie tego w twojej głowie), ale cieszy, że przyznajesz w takim razie, że dopiero lewica jest w stanie działać na rzecz konsumenta!
xD
Swoją drogą ciągle dziwi spotykanie prawaków na forum tak inkluzywnego magazynu jak CDA o tak inkluzywnym medium, jakim są gry. Riddickq, myślałem, że macie już tylko czas na marsze i formowanie foliowych czapek.
Widzę kółeczko wzajemnej adoracji ma CD…
Pudło mości Panowie!!
Tak lewaki jak prawaki to dla mnie upodlenie ludzkości.
Trzeba być niezłym idiotą, żeby być konserwą z jakiegokolwiek obozu.
Widzę, że i tutaj zawitali separatyści pseudopoprawności broniący wszystkiego, co z lewej strony…
Na prawą stronę leję ciepłym moczem, ale lewa godnie dotrzymuje kroku….
Separatyści pseudopoprawnosci? Czy ty bierzesz udział w konkursie na najdłuższy zbitek sylab przypominających słowa?
Czy jednak serio myślisz, że użyłeś terminu, który cokolwiek oznacza?
@riddickq, jak na centrystę, wydajesz się być strasznie… spolaryzowany xD
Uga buga!!!
To pewnie zrozumiecie. 😒😒
No ta fraza akurat istnieje w języku, więc w sumie tak xD.
Serio – siląc się na słowotwórstwo bynajmniej nie brzmisz inteligentniej, efekt jest dokładnie odwrotny. Jak masz jakiś komentarz, to go napisz tak, żebyś sam rozumiał 100% słów, jakie w nim zawarłeś. Unikniesz w ten sposób sytuacji jak powyżej.
Parę dni temu zauważyłem ten bajer z „najniższą ceną z ostatnich 30 dni” w świecieksiążki. Myślałem, że to po prostu taki bardzo miły gest sklepu w stronę klienta, a jednak stoi za tym wymóg unijny, trochę się w tym momencie zawiodłem. Co nie zmienia faktu, że to bardzo dobra decyzja UE. Teraz czekam na ustandaryzowanie się jednego kabla USB jako łącznika między telefonami, monitorami, telewizorami itd.
Najlepszy przyjaciel dzikiego kapitalizmu, to niedo/zdezinformowany klient. Taki wolny rynek to ja rozumiem 🙂
Mam wrażenie, że w przypadku niektórych januszy marketingu promocje zostaną zastąpione mega okazjami. CO s w stylu: „Mega okazja w sklepie xxx! RTX 3080 tylko za jedyne 12tys złotych!!!”.