19.11.2014
29
Kupiliście Patterns na Steamie? Nigdy nie ujrzycie pełnej wersji gry
Linden Lab, twórcy Second Life, udostępnili jakiś czas temu wczesną wersję swojej nowej gry – Patterns – w ramach programu Early Access. Mamy dla was same złe wieści: twórcy są bardzo wdzięczni za pieniądze, ale nie zamierzają gry dokończyć.
Jednym z największych zagrożeń Wczesnego Dostępu na Steamie jest to, że twórcy nie mają absolutnie żadnych zobowiązań wobec graczy, którzy wyłożyli pieniądze na powstającą grę. Podawaliśmy ostatnio dane dotyczące tego, jak wiele z tego typu gier nigdy nie doczekuje się finalizacji.
I chyba nie ma się czemu dziwić, skoro sytuacje takie jak ta mają miejsce. Linden Lab ogłosiło, że porzuca minecraftowate Patterns i zamierza skupić się na czymś innym. Gra nie będzie już dostępna w sprzedaży, a serwery zostaną wyłączone.
Chyba nie muszę nikomu mówić, jak bardzo niezadowoleni są gracze, prawda?
Czytaj dalej
29 odpowiedzi do “Kupiliście Patterns na Steamie? Nigdy nie ujrzycie pełnej wersji gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Linden Lab, twórcy Second Life, udostępnili jakiś czas temu wczesną wersję swojej nowej gry – Patterns – w ramach programu Early Access. Mamy dla was same złe wieści: twórcy są bardzo wdzięczni za pieniądze, ale nie zamierzają gry dokończyć.
Tego tytułu akurat nie znam i szczęśliwie nie „wsparłem” twórców. Wyobrażam sobie jednak poziom wk*****nia tych, którzy tak zrobili. Delikatnie mówiąc, Linden Lab postąpili nieuczciwie. Sprzedaż gry w ramach wczesnego dostępu powinna zobowiązywać twórców do ukończenia tak rozprowadzanego tytułu. Jeśli nie chcą mieć zobowiązań, niech udostępnią grę za darmo. Proste i przejrzyste.
Dlaczego ktoś w ogóle kupuje te niedokończone produkcje? Po takich klapach ludzie powinni otworzyć oczy.
Przecież wczesny dostęp do gier powinien być za darmo… Jak można być na tyle głupim, żeby płacić za granie w betę i o zgrozo w alfę! Absurd… Potem ludzie są wkurwieni, się myśli, to nie ma takich problemów…
I tak się kończą płatne beta testy
Jak by podali jakiś realny powód to można by uwierzyć że naprawdę nie mogą dokończyć bo np:brak funduszy. Wtedy było by to zrozumiałe ale że im się nie chce to powinni oddać kasę złodzieje. No ale póki Valve ma z jakiś % ze sprzedanych gier to nadal będą takie cyrki. Powinni wprowadzić nowe zasady związane z Early Access np:Twórcy mają do 6 miesięcy<- (zależne od Valve) na wypuszczenie pełnej wersji gry, zwrot kasy konsumentom jeśli projekt zostanie porzucony, wyrzucenie z grona twórców gier i zakaz ich...
…wpuszczania do systemu greenlight. Co niektórzy twórcy to powinni dostać łopatą po grzbiecie. Co innego na trailerach i zrzutach a co innego w rzeczywistości.
Nie wystarczy ludziom, że płacą wielkie pieniądze za wersje Alfa/Beta do konsol? Moda Alf/Bet weszła już i na PC w formie Early Access… o zgrozo.
Kto w ogóle kupuję gry w Early Access…
Gucio prawda, nachapali się kasy i im już się zwyczajnie nie chce. Zrobią kolejny „pół-tytuł” na wersję Early, wyciągną kasę i znowu porzucą projekt. Zwyczajne złodziejstwo. Ale niech sami siebie zapytają „Kto kupi naszą następną grę po tym jak bezczelnie olaliśmy poprzednią?” Chyba nikt….
Trochę mnie to dziwi. Przecież mają taką prowizję ze sprzedaży i kupna Lindenów (L$), że właściwie siedzą na gotówce. Nie wspominając już o wysokich cenach parcel.
@xSuperSS|Tylko co z niej wyszło ? 🙂
Bogowie, to już doszło do tego, że developerzy tytułów early access wprost i bez żenady mówią, że wzięli pieniądze i mają ludzi gdzieś? Dalej to już może być tylko jak w South Park-u, gdzie Peter Moore paląc cygaro i popijając burbon mówi ekipie, że przejęli prawa do ich marki i mają sp*****lać.
Nic tylko się śmiać. Za głupotę się płaci i to winni są ci którzy to kupili. Wprowadzanie jakichkolwiek ostrzejszych zasad śmierdzi mi socjalizmem. Utrudni to tylko życie uczciwym, złodzieje i tak znajdą lukę.
@KafarPL|To zależy, pamiętaj że ludzie mają pamięć tej niebieskiej ryby z „Gdzie jest Nemo”, a jak to nie pomoże to zmienią nazwę studia i kasa dalej się będzie zgadzać 😛
PRZYPOMINAM ZEBY NIE UZYWAC WULGARYZMOW, NAWET WYKROPKOWANYCH, W DYSKUSJACH I KOMENTARZACH. A jak nie to bede nieprzyjemny dla bluzgajacych. Zle emocje mozna tez wyrazac w sposob W MIARE cywilizowany…
Zwykłe oszustwo. Early access powinien oznaczać jedynie to, że kupiło się grę przed jej ukończeniem, a nie to, że ktoś nie zamierza stworzyć pełnej wersji. Twórca powinien zostać zobowiązany umową do ukończenia gry. Marzenie ściętej głowy.
@Smuggler: Zdecydowanie popieram, ale nie bądźcie (redaktorzy CDA) hipokrytami i przestańcie używać wulgaryzmów w drukowanym magazynie. W „Na luzie” pojawiają się nagminnie. Jak wiadomo ryba psuje się od głowy.
@xSuperSS|Dobry ? 62/100 na metacriticu – raczej średni
@matipro|Sam w to nie grałem, ale metacritic nie jest rzetelnym serwisem do wyrabiania sobie opinii na temat gier. Oceniający gracze to albo fanboje, albo hejterzy, którzy znają tylko oceny 0 ew 1 oraz 10. Poza tym odkąd się dowiedziałem, że to nie tylko średnia, a stosują jakieś skomplikowane metody wyliczania tych punkcików, to stwierdziłem, że to [beeep] warte jest.
Ludzie kupują kolejne kalki takie jak Assassyn czy Call of Duty, kupują wciskane DLC z broniami i innym bezsensem, no i oczywiście kupują ćwierć gry. Sam nie wiem czy gracze są głupi, czy już tak uzależnieni od gier. Fakt jest taki, że jakby suka nie dała to i pies by nie wziął. Nic z takich rzeczy by nie przeszło gdyby nie przynosiło zysków, ale skoro ludzie płacą…
@thx1138|Nie moge sie powstrzymac, zeby nie przyczepic sie do tego Twojego „a my normalni”. Sam uwazam sie za w miare normalnego, ale nie przypominam sobie, zebym upowaznial Cie do wypowiadania sie w moim imieniu. I taki maly fakt, ktory moze Cie zaskoczyc – wiekszosc graczy ma gdzies ta „olbrzymia liczbe normalnych gier z dawnych lat”, o ktorej piszesz. Owszem, sentyment pozostaje, ale takie wypowiedzi jak Twoja to zycie przeszloscia.
A co do samego tematu – jesli ktos kupuje gry w early access, tytuly o niepewnej przyszlosci, to sam sobie jest winien. Co innego jest brac udzial w darmowych zamknietych lub otwartych alfa- i beta testach powstajacej produkcji, a co innego placic za dostep do bety. Jak kogos tak bardzo pieka poslady, zeby pograc w nieukonczona gre, to niech pozniej nie placze, ze mu sie krzywda stala…
Early Access można kupować, owszem. Ale wtedy gdy gra już trochę jest na rynku i dobitnie widać że jest w 100% wspierana przez twórców, ciągłe patche, dodatki itd itp – jest znacznie większa gwarancja że gra zostanie ukończona a nie porzucona. Przykładowo w życiu bym nie zainwestował w Early Access który dostaje mini patcha raz na 2 miesiące a i posty od twórców są rzadkością
Po co mają grę robić skoro już dostali za nią kasę?!
@thx1138|Priomo – piszac o wiekszosci graczy nie napisalem tego ani w pozytywnym, ani w negatywnym znaczeniu, a co wiecej nawet nie okreslilem, czy sam sie do tej wiekszosci zaliczam. Za to taki jest fakt – wiekszosc obecnie aktywnych graczy jest zbyt mloda, by pamietac gry, o ktorych piszesz, ale stawianie ich w opozycji do „normalnych” wedlug Twojego postrzegania swiata jest troche dziecinne.
@thx1138|A co do Twojego pytania, to nie przypominam sobie, zebym jakiekolwiek zauwazyl wczesniej, tym bardziej ze wczoraj po pracy nie zagladalem na strone CDA tylko robilem zalegle daily w HotS. Co byloby zlego w dodaniu opcjonalnej integracji ze Steam? Nie wiem po co mnie o to pytasz, bo dla mnie cos takiego mogloby byc, tyle ze ja nie pracuje w Valve, EA, Ubi, Acti itd. wiec oczywiscie calego obrazu sytuacji i niuansow nie znam. Co do reszty nie odpowiem. 😛
STEAM dla własnego dobra powinien zamknąć to całe Early Access… paranoja jakaś.
e tam, mają prawo IMO. Po co brnąć w bagno? a że gracze zapłacili? a bo kto to przewidział? choć w sumie to chyba powinni chociaż PODEJRZEWAĆ że gra się nie uda już w momencie jej ”wydania”, lol