Kurs Bitcoina wystrzelił po fałszywym tweecie
Pamiętajcie – jeśli dany serwis oferuje wam możliwość skorzystania z weryfikacji dwuetapowej, to warto to rozważyć.
Inwestorzy już od dłuższego czasu czekali z zapartym tchem na opublikowanie przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych decyzji odnośnie do funduszy ETF bazujących na Bitcoinie. Kiedy to na koncie agencji rzędowej w serwisie X pojawił się tweet z dobrymi nowinami, kurs kryptowaluty wystrzelił. Jak się jednak okazuje, radość wielu osób była przedwczesna.
Konto SEC, czyli wspomnianej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, zostało bowiem zhakowane. Przez „zhakowane” rozumie się oczywiście, że nieupoważniona osoba uzyskała dostęp do jednego z numerów telefonów powiązanych z kontem i po prostu skorzystała z niego do zalogowania się w serwisie. Jak przekazali przedstawiciele X-a, osoby odpowiedzialne za prowadzenie konta agencji rządowej na portalu społecznościowym nie korzystały z weryfikacji dwuetapowej, w związku z czym włamywacz nie miał najmniejszego problemu w uzyskaniu do niego dostępu.
Mimo tego, że incydent z udziałem SEC nie nastąpił w wyniku wycieku danych ani niedopatrzenia ze strony następcy Twittera, wielu specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa postanowiło określić tę sytuację „wielce niepokojącą”. Uważają oni, że sytuacje, w których nieupoważniona osoba za pomocą jednego tweeta może wpłynąć w znacznym stopniu na wartość waluty, nawet jeśli jest ona tylko cyfrowa, nie powinny mieć nigdy miejsca i stanowią ogromne zagrożenie w związku z rozprzestrzenianiem dezinformacji.
Pytaniem pozostaje jednak, czy winą za brak dbałości o bezpieczeństwo powinno obarczyć się X-a, czy też osoby stojące za kontem Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w rzeczonym serwisie.
Jak przekazał przedstawiciel SEC, niechciany gość został już pozbawiony dostępu do profilu agencji, a ona sama współpracuje aktualnie ze służbami celem zbadania opisanego zajścia.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.