Kursy kryptowalut rosną po przemówieniu Trumpa o Bitcoinie
Eksperci sądzą, że administracja Trumpa może być przychylna kryptowalutom.
Kandydat na prezydenta USA Donald Trump wygłosił w sobotę przemówienie na Bitcoin 2024 Conference, zgrupowaniu zrzeszającym entuzjastów kryptowalut. Reuters podaje, że w wyniku mowy Trumpa kursy kryptowalut wzrosły – Coinbase o 3,7%, a Riot Platforms i CleanSpark o ok. 4%.
Lepiej niż za Bidena?
Cytowany przez Reutersa ekspert z agencji Bernstein twierdzi, że zwolennicy kryptowalut zasadniczo mają nadzieję na wygraną Trumpa. Administracja Bidena wprowadziła szerokie regulacje związane z kryptowalutami; inwestorzy twierdzą wręcz, że ograniczenia Bidena są kryptowalutom jawnie wrogie. Reuters twierdzi, że przemowa Trumpa zasadniczo została pozytywnie przyjęta przez uczestników konferencji.
Nieco inny obraz tych wydarzeń prezentuje The New York Times. Cytuje przywitanie Trumpa („witajcie, bitcoinerzy!”) i przywołuje jego dalsze słowa, w których „wychwalał on ewangelię kryptowalut”. Były prezydent twierdził między innymi, że „nigdy nie było czegoś takiego”, a „większość ludzi nawet nie ma pojęcia, co to, do cholery, jest”.
Wujek z MIT
Celem Trumpa było, rzecz jasna, pozyskanie wyborców. Były prezydent powiedział uczestnikom konferencji, że są „jednostkami z wysokim IQ”, i zaczął opowiadać o tym, że miał kiedyś wujka, który pracował na MIT i który pewnie „wpasowałby się w towarzystwo w tej sali”.
Nie zabrakło też, poza komplementami, miłych obietnic. Trump zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, powoła organ doradczy do spraw kryptowalut (zapytał przy okazji uczestników, czy ktokolwiek z nich chciałby do niego należeć) i obiecał zbudowanie „strategicznego narodowego zapasu Bitcoina”.
Ameryka ma za jego prezydentury stać się „krypto kapitałem tej planety”, a demokraci są „totalitarni”, a w dodatku „zdeterminowani jak diabli, by zniszczyć kryptowaluty”. Trump zapowiedział też zwolnienie Gary’ego Genslera, urzędnika z administracji Bidena, który wprowadza obecnie regulacje związane z kryptowalutami. Wtedy były prezydent faktycznie mógł liczyć na entuzjastyczną reakcję tłumu, który zaczął skandować jego nazwisko.
Czytaj dalej
Moim ulubionym zajęciem związanym z grami jest notoryczne umieranie w Dead Cells. Interesują mnie nowe technologie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko, co było na ich temat do powiedzenia, napisał już Philip K. Dick. Lubię robić kawę, filozofować i obserwować swojego kota.