Layers of Fear 2: Premiera tuż-tuż

Layers of Fear 2: Premiera tuż-tuż
W końcu kiedy lepiej się bać, niż gdy za oknem świeci słońce, ptaki śpiewają, a wakacje już za rogiem?

Przedstawione w pierwszej części losy niekoniecznie najstabilniejszego malarza świata przykuły uwagę fanów horrorów z całego świata. Gracze wychwalali atmosferę produkcji, jednak sama rozgrywka męczyła nieco małą interaktywnością i licznymi jump scare’ami. Odniosła jednak na tyle duży sukces, aby pozwolić twórcom zabrać się za produkcję sequela.

I tym razem wcielimy się w przedstawiciela świata sztuki – jako znany aktor trafimy na statek transatlantycki, na którym przygotowywać się będziemy do nowej roli, przy okazji roztrząsając mroczne tajemnice z przeszłości głównego bohatera. Layers of Fear 2 czerpie sporo inspiracji z historii kina, a autorzy odwołują się do takich tuz jak Alfred Hitchcock czy Georges Méliès (znany m.in. z „Podróży na księżyc”).

O tym, że najnowsza produkcja krakowskiego Bloober Team pojawi się jeszcze w pierwszej połowie roku, wiedzieliśmy już od jakiego czasu. W końcu jednak studio ogłosiło w komunikacie spółki konkretną datę premiery. Z marynistycznym (no, w końcu akcja dzieje się na statku) horrorem zapoznają się posiadacze Steama, PS4 oraz Xboksa One już 28 maja, czyli już za miesiąc.

Jedna odpowiedź do “Layers of Fear 2: Premiera tuż-tuż”

  1. Przeszedłem ostatnio jedynkę w czasie mniej niż 3h. Oceniam na takie 6,5/10. Grałem w nocy na słuchawkach ale dalej bardzo mało straszne. Brak budowania napięcia, a jak się już ma coś zdarzyć to od razu zmienia się muzyka, przez co psuje klimat. Nic się nie dzieje = praktycznie 0 muzyki. Coś się dzieję, zaraz odpala się jakiś „mroczny” kawałek. Animacje „duchów” jak z Amnesia bardzo słabo jak te taki rok produkcji. Jedyne co ratuje to zakończenie jest całkiem spoko. Aczkolwiek polecam tylko fanom horrorów

Dodaj komentarz