Lekka i bez ogona: MSI Clutch GM31 Lightweight Wireless

Zresztą zaznacza to również sam producent, kierując swoją ofertę do osób o małych i średnich dłoniach.
Filigranowa bestyjka
Myszka MSI Clutch GM31 Lightweight Wireless jest wyposażona w sensor PixArt PAW3311 pracujący z czułością do 12 000 DPI przy akceleracji 35 g i śledzeniu ruchu z prędkością do 300 IPS. Przełączniki Omron wytrzymają 60 mln kliknięć, cała konstrukcja waży zaś 73 gramy. Na jednym ładowaniu gryzoń wytrzyma do 110 godzin, zaś w sytuacjach podbramkowych 10 minut „na kablu” wystarczy na 7 godzin pracy. W razie potrzeby myszka może też działać w trybie przewodowym. Parametry pracy gryzonia, w tym podświetlenie, dostosujemy w sofcie MSI Center, w zestawie zaś otrzymujemy stację ładującą, nadajnik USB 2,4 GHz oraz kabel FrixionFree USB-C – USB-A.

Myszka trafia do sprzedaży w dwóch wariantach – bezprzewodowym, za który trzeba zapłacić 359 zł, a także bezprzewodowym – tę wyceniono na 229 zł.

Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
Jedna odpowiedź do “Lekka i bez ogona: MSI Clutch GM31 Lightweight Wireless”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Myszka trafia do sprzedaży w dwóch wariantach – bezprzewodowym, za który trzeba zapłacić 359 zł, a także bezprzewodowym – tę wyceniono na 229 zł.”
Wariant bezprzewodowy, albo droższy, również bezprzewodowy.
Hmm, który wybrać?