Life Is Strange 2: Drugi odcinek nauczy nas, że z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność [WIDEO]

Life Is Strange 2: Drugi odcinek nauczy nas, że z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność [WIDEO]
Wielki powrót Kapitana Werwy!

Chociaż wszyscy wiemy, że mimo jak najlepszych chęci odyseja uciekających przed policją Seana i Daniela nie jest niestety w stanie przyćmić przygód Max i Chloe, to Dontnod wciąż nie ustaje w staraniach, aby przekonać sceptyków, że poza Arcadia Bay też istnieje dziwne życie. Pierwszy, ciepło przyjęty odcinek rozbudził nasze oczekiwania, więc kolejny, zatytułowany „Zasady”, witamy z radością, szczególnie, że pojawia się w nim nie kto inny jak osławiony Kapitan Animusz! Jako że mówimy o grze Dontnoda, każdy, kto z jakiegoś powodu nie ograł jeszcze darmowego The Awesome Adventures of Captain Spirit, powinien to zrobić, nim sięgnie po najnowszą część serii. Przede wszystkim po to, żeby mieć swój idealny save z perfekcyjnymi wyborami, których nie zaczniemy nagle żałować na pół godziny przed finałem całej opowieści, ale też dlatego, że przygody Kapitana Ikry są po prostu miłym i niedługim doświadczeniem, które zaskakuje swoją kameralnością (choć niektórych po prostu nudzi).

Z okazji zaplanowanej na 24 stycznia premiery drugiego odcinka Life Is Strange 2 Square Enix przygotowało zwiastun dający przedsmak tego, co nas czeka.

5 odpowiedzi do “Life Is Strange 2: Drugi odcinek nauczy nas, że z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność [WIDEO]”

  1. Kapitan Animusz powraca!

  2. Przeszedłem LiS’a był fajny. Trochę infantylny ale taka jego struktura. Pewnie gdyby miał znowu 15-20lat trafił by do mnie bardziej. Natomiast grało mi się fajnie. Wczoraj skończyłem Lis’a BF, wiało nudą, początek fajny, zakończenie też nie najgorsze, ale środek gry, czułem się jakbym oglądał serial dla młodzieży,w którym największy problem to, to że nie jest się „popularnym”. Na dwójkę się nastawiam ale jak już wyjdzie cała. Mam nadzieję, że to będzie kros w strone „jedynki” a nie BS

  3. @Darku22|LiS trochę infantylny? 🙂 Ta gra to jedno wielkie nieporozumienie, od postaci, przez idiotyczny scenariusz, na muzyce (ten indie rock prześladuje mnie do dzisiaj) kończąc. Dziwią mnie tak przychylne oceny, biorąc pod uwagę fakt, że większość graczy to nie osoby w przedziale wiekowym 15-20 lat, bo chyba przede wszystkim do nich jest adresowana ta seria. Chociaż przyznaję, że jeśli chodzi o aspekt komediowy, to dawno nic mnie tak nie rozbawiło jak LiS i LiS: Before the Storm.

  4. Jak dla mnie w LiS fajny był ten wątek paranormalny, same wybory także bądź co bądź wzbudzały emocje. Natomiast LiS BS jest dla mnie nudny no bo to zwykła opowieść o amerykańskich nastolatkach, nic szczególnego. W LiS 2 widzę, że znowu wrócili do korzeni i są paranormalne wątki, ale na razie nie miałam czasu sprawdzić tej części.

  5. ostatnio coraz więcej firm zalicza wpadki, jak dziś dontnod. Gra jest dostępna tylko dla tych, którzy kupili preordera wszystkich odcinków, mimo że nie było informacji o prapremierze. Na tiwtterze olewają pytania o to.

Dodaj komentarz