Logan Paul kupił karty Pokémon za 3,5 miliona dolarów. W środku znalazł… karty G.I. Joe

Logan Paul to kochający Pokémony internetowy celebryta, którego konto na YouTubie ma przeszło 23 miliony subskrybentów.
Paul 20 grudnia wrzucił post na Twittera, w którym krótko poinformował, że wydał 3,5 miliona dolarów na pudło „autentycznych”, nigdy nieotwartych opakowań z kartami Pokémon Trading Card Game z pierwszej edycji. Ich autentyczność potwierdzili specjaliści z firmy Baseball Card Exchange.
Jeszcze w grudniu fani, a także społeczność skupiona wokół karcianki zaczęli zwracać mu uwagę, że zawartość pudła może nie być prawdziwa. Jak jednak tłumaczył youtuber, karty kupił głównie dlatego, że zostały zatwierdzone przez BCE, w innym przypadku nie zdecydowałby się na taki krok.
Paul wyruszył w końcu wraz z przedstawicielem BCE do Chicago w celu sprawdzenia autentyczności kart. Po otworzeniu kartonu wszyscy obecni byli zachwyceni tym, co zobaczyli. Przez krótką chwilę.
Jedna z osób obecnych przy otwieraniu dostrzegła, że znajdujące się w kartonie pudełka są zbyt spuchnięte. Po porównaniu go z innym, tym razem autentycznym, stało się jasne, że coś jest nie tak.
W końcu podjęto decyzję o otworzeniu opakowań i upewnieniu się, że w środku rzeczywiście znajdują się Pokémony. Paul znalazł wewnątrz karty… tyle że G.I. Joe. Zaznaczmy: zdecydowanie niewarte 3,5 miliona dolarów.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Logan Paul kupił karty Pokémon za 3,5 miliona dolarów. W środku znalazł… karty G.I. Joe”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
xD
Tak, jasne. Oczywiście wszyscy „wierzymy”, że to nie ustawka. Z drugiej strony, żyjemy w czasach, gdy ktoś taki jak Logan – pieprzony- Paul stał się multimilionerem, więc pewnie wszystko jest już możliwe.
dobrze, ze nie wykupil prenumeraty cd-action, bo by sie z deczka zdziwil
🤣
ta. i znana firma pomyliła pokemony z G.I. Joe? na pewno
To jest news? A zresztą, nieważne.
Nie jestem pewien, czy wydanie 3,5 mln $ na karty z Pokemon to coś, czym warto się chwalić. Pomijam już wystawianie własnej głupoty na widok publiczny i krytykę. Za taką kwotę można zrobić dużo pożytecznych rzeczy. Można pomóc wielu ludziom. Jasne, zarobki są różne i potrzeby są różne. Zawsze znajdzie się ktoś biedniejszy, kto kupiłby sobie jedzenie za pieniądze, które ja wydałem na nową grę. Za nowego PC-ta, którego kupiłem, wykarmiłby pewnie małą wioskę w Afryce przez miesiąc. Ale niechby sobie pan Logan Paul kupił za te 3,5 mln nowy dom. Nie powiedziałbym złego słowa. A jak już ma wszystkiego pod dostatkiem – niechby zainwestował na giełdzie. Albo otworzył nową firmę. Napędził gospodarkę i stworzył miejsca pracy. Nie, po co. Rozpieprzył te pieniądze ku uciesze widzów w sposób tak idiotyczny, że równie dobrze mógłby ułożyć banknoty w stos i podpalić.
Jego pieniądze i może sobie robić z nimi co chce. Cena dla nas szaraczków z kosmosu, ale dla niego te 3,5mln to jak Twoje kupienie komputera. To miała być inwestycja w jakieś kolekcjonerskie aktywo, więc nie był to taki głupi pomysł jak Tobie się wydaje. Równie dobrze mógł kupić dom za 3,5mln, gdzie okazała by się, że wewnątrz jest spróchniałe i spleśniałe drewno. Chłop miał pecha i tyle. Ostatecznie i tak na tej akcji nie straci, bo wieść się rozniosła przynosząc mu kolejne wyświetlenia.