Lost Ark: Amazon prosi o unikanie walki z jednym z bossów. „Nie warto tracić na niego czasu i zasobów”
Tytalos Guardian to jeden z bossów, którego możemy spotkać w Lost Ark. Amazon informuje graczy, że nie planował, by walka była tak trudna.
Sytuacja, w której męczymy się z bossem niezwykle długi czas, a po jego pokonaniu dostajemy zardzewiały sztylet, nie jest niczym przyjemnym, a wszyscy na pewno ją znamy. Wysiłek włożony w zdobycie nieadekwatnego łupu potrafi irytować, niestety podobna sytuacja spotyka teraz graczy Lost Ark – jednego z najlepszych hack'n'slashy wśród MMO.
Niedawny patch niestety nie zadziałał do końca tak, jak planowali twórcy, w rezultacie „psując” jeden z raidów. Jak twierdzi Amazon, boss Tytalos Guardian stał się niezwykle trudny do pokonania ze względu na występujący w trakcie starcia błąd, przez co zaleca unikać z nim walki, aby nie tracić niepotrzebnie zasobów i czasu.
Oczywiście trwają już prace nad poprawkami, które – miejmy nadzieję – pojawią się wkrótce. Sytuacja jest nieciekawa ze względu na świetny wynik Lost Ark pod względem liczby zarejestrowanych graczy, gdyż wraz z tym zwiększa się też liczba sfrustrowanych graczy, którzy niefortunnie poświęcą swój cenny czas na nieuczciwą i nieopłacalną walkę z bossem.
Amazon wychodzi jednak sytuacji naprzeciw i obiecuje w jakiś sposób wynagrodzić błąd tym, którzy nie mogli przez niego ruszyć dalej z progresem. Nie wiemy jeszcze, co mają na myśli twórcy, pozostaje więc czekać na dalsze informacje.
Będziemy również pracować nad stworzeniem możliwej rekompensaty dla graczy, którzy zostali zablokowani w rozwoju z powodu problemu z Tytalosem. Więcej informacji przekażemy, gdy tylko będziemy je mieć.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.