Lost & Damned najlepiej sprzedającą się produkcją w Xbox Live

Grand Theft Auto IV było żyłą złota dla jego wydawcy, firmy Take-Two. Niedawno opublikowano pierwsze duże DLC, czas więc na pierwsze info dotyczące popularności.
Microsoft oznajmił bowiem, że Lost & Damned w ciągu pierwszych dwudziestu czterech godzin swej egzystencji w sieci Xbox Live zarobił więcej, niż poprzednie produkcje wydane w ramach XBL. Czego innego jednak mogliśmy się spodziewać po dodatku do tak uznanej marki, jaką jest GTA?
Czytaj dalej
-
Ghost of Yotei kosztowało prawie tyle samo co Ghost of...
-
Drugi patch do Hollow Knight: Silksong już dostępny do pobrania. Kontrowersyjne...
-
Stalker 2 z kolejną solidną porcją napraw i usprawnień. Patch 1.6...
-
Palworld otrzyma farmerski spin-off. Sadzenie, podlewanie i zbieranie plonów na pierwszym...
14 odpowiedzi do “Lost & Damned najlepiej sprzedającą się produkcją w Xbox Live”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
// buuuuu , śmierć DLC !!!
// Raczej trudno się nie dziwić. Teraz na GTA leci każdy więc to, że Lost & Damned sprzeda się dobrze było pewne. Dziwne, że ja już przestałem kupować znaną każdemu [mam nadzieję 🙂 ] serię.
// Nie wiem czy to moje odczucie ale po przejściu 20 % gry czuję taki mały niedosyt i myślę nad sprzedaniem gry na allegro, może po prostu to nie mój gatunek !? I tak wolę RPG takie jak ME Gothic Oblivion NW , a teraz jeszcze Drakensang i Dragon Age PO
// To jest jakieś chore. Żebym nie mógł kupić sobie gry normalnie w sklepie, tylko musiał ją ściągać z sieci (a pewnie zajmuje nie mało) A co jak konsola/dysk ulegnie awarii? Pewnie gra przepada. Szkoda, że głupi ludzie godzą się na takie coś.
// @ baku to nie jest chore bo to nie jest gra tylko dodatek tłumoku, ściąganie z internetu jest wygodniejsze bo nie musisz się ruszać z domu , a płacisz mniej bo nie musisz płacić za opakowanie, płytę , ani dostarczenie do sklepu.
// nie wiem jak jest na X360 , ale na PS3 jak coś kupisz przez internet to możesz to sciągnąć 5 razy nawypadek jakby własnie coś sie schrzaniło
// Jeeedyś…Świat chyba oszalał. Zwykłe DLC i taki szum. No dobra, w końcu to wielkie GTA, ale wciąż….
// @rychu130 może tak bez wyzwisk, co? Dla mnie nie jest wygodniejsze z wielu różnych powodów (wolny net, brak połączenia na stałe konsoli do sieci itp.), a poza tym jak za coś płace to chce to mieć fizycznie (pudełko, płyta), a nie na dysku konsoli.
// Ktoś chce ściągać przez sieć? Proszę bardzo, ale normalna wersja pudełkowa też powinna być (nie ma bo pewnie się producentowi nie opłaca). Co za różnica – gra czy dodatek.
// Nie mówię, że nie kupię (tym bardziej że jak piszecie po awarii nic się nie traci), ale denerwuje mnie takie coś. Ostatnio ludzie godzą się na coraz więcej kaprysów wydawców (drm, opłaty za granie w multi), a to się może kiedyś czkawką odbić.
// Baku _jak za coś płace to chce to mieć fizycznie_ tu chodzi właśnie o to że za pudełko itd. NIE płacisz, dzięki temu jest sporo taniej. A w ogóle to ile ten LDC zajmóje miejsca na hdd. Pytam z ciekawości, GTA IV mam ale do dodatku mnie jakoś nie ciągnie..
// 1,6 GB z tego co pamiętam. I to jest ból, bo ja np. mam dysk 20 GB (tak naprawdę to 13) i przez ten dodatek musiałem kilka dem usunąć… ale warto. Naprawdę warto, bo misje są wg. mnie o wiele lepsze niż te z podstawki. I te nowe motory… 🙂
// Ogólnie to jestem przeciwnikiem DLC. Nie ten kraj, nie te warunki. Na grę pewnie się skuszę, bo nie zajmuje tak dużo jak myślałem, a i mam ją _na wieczność_. Nie zmienia to jednak faktu, że wolałbym w pudełku, nawet na 50 zł więcej.