Mass Effect 2: Overlord – EA zapowiada nowe DLC

Po Kasumi's Stolen Memory przyszedł czas na kolejne płatne DLC do gry Mass Effect 2. Z jaką zawartością?
Nowe, płatne DLC do gry Mass Effect 2 nazywać się będzie Overlord i wyśle drużynę gracza na składającą się z pięciu etapów misję, w której będzie musiała ona stawić czoła pewnej wrogo nastawionej sztucznej inteligencji i sterowanym przez nią przeciwnikom. §
Overlord nie przyniesie żadnych nowych postaci grywalnych, możemy natomiast liczyć na nowych przeciwników. Nowością ma być natomiast bardziej nieliniowy scenariusz, fanom spodoba się zapewne również i to, że w grze będzie można wykorzystać pojazd Hammerhead, wprowadzony w jednym z darmowych dodatków.
Cena i data premiery dodatku nie zostały jeszcze ujawnione.
Tymczasem recenzję Kasumi’s Stolen Memory znajdziecie POD TYM ADRESEM.
Czytaj dalej
36 odpowiedzi do “Mass Effect 2: Overlord – EA zapowiada nowe DLC”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po Kasumi’s Stolen Memory przyszedł czas na kolejne płatne DLC do gry Mass Effect 2. Z jaką zawartością?
Kasumi to naprawdę dobry dodatek, szczerze polecam. A na ten poczekam i kupię kiedy wyjdzie. 😛
A ja i tak czekam na edycję GOTY ze wszystkimi DLC. Zresztą – nie tylko na ME2…
A ja mam w pupiue ich wszystkie DLC, jakie by nie były. To jest olewanie i robienie w konia klienta i fana.
Jeśli wszystkie DLC byłby zawarte w ME2 to w CDA ta gra zasługiwałaby na 11 na 10…
Dopiero co kończę ME 2 po raz 4, by się pośpieszyli z tym DLC 😛 |Swoją drogą czy podobnej misji nie było w ME 1 gdy na swoim księżycu tłukliśmy jakąś WI ? 😛 .
Szykuje się naprawdę coś ciekawego. I są szanse na to, że potencjał Hammerheada zostanie wreszcie wykorzystany. Niestety cena może być wyższa niż DLC z Kasumi…Pozdrawiam.
Gra fajna, ale te płatne DLC to jakaś kpina. Sorry, ale nie mam na tyle czasu, żeby przechodzić po 2-3 razy jedna i tą samą grę po to bo dodali jakąś nową fabułę czy coś. Zróbcie cośw typie Przebudzenia do DA, a nie jakieś shity
Ja i tak nie kupię,nie mam ochoty wydawać na parę minut rozrywki pieniędzy bo oni chcą ponaciągać sobie fana gry.Ja tam fanem ME2 nie jestem (w przeciwieństwie do ME1) ale uważam,że takie zagrywki są nie czyste.
@skoczny – by zagrać w DLC nie trzeba przechodzić od początku całej gry. Po zakończeniu głównego wątku możemy bez problemu pograć w wydawane dodatki. 😉
@Piotrek66: a to mówcie tak od razu 😀 nie wiedziałem 😀 zwracam honor. give me more DLCs 😀
VVojtasP – dokładnie 😛 , to najlepsze wyjście.
Strutu tu tu tu tu na imprezę zaprasza carlo srossi…Bożę wyłączcie tą reklamę!
Tukkamon – Adblock + 2 kliknięcia i po problemie 🙂
Nie,nie i jeszcze raz nie NIGDY nie kupię DLC choćby to było nie wiem do jakiej gry. Płatnym (niby)dodatkom wyciętym z gry mówię wielkie NIE.
Mam zamiar kupić w przyszłości ME2, ale najprawdopodobniej poczekam na wydanie zawierające najważniejsze płatne DLC.
Są już petycje przeciw płatnym dlc?
@Mariusz Saint: o ile takie wydanie wyjdzie… Powinno ale nikt nie potwierdził
@Mariusz Saint: popatrz na wydanie pierwszej części. Nie ma wznowienia z drugim płatnym DLC. Zresztą nie pamiętam, żeby EA kiedyś wydało jakąś grę w formie GOTY, chociaż może brak tej części pamięci jest spowodowany przez substancje które niszczą komórki
Z perspektywy czasu stwierdzam, że ME, (tak jedno, jak i drugie), absolutnie nie zasługują na tak wysokie oceny, ani tym bardziej na miano gier RPG. Nazbyt to prostackie, uwstecznione. Bioware nie popisało się, stawiając w głównej mierze na tanie efekciarstwo, choć shooter to całkiem przyjemny.DLC natomiast, tak oni, jak i cała reszta niechaj tworzą na zdrowie, do znudzenia. Nie zamierzam robić z siebie idioty i nabijać hienom kabzy płacąc za pseudo dodatki nie warte złamanego grosza.
WiększośćDLC jest niewartym płacenia (a te darmowe skoro są darmowe powinny być od razu zainstalowane) ale czasem naprawdę warto się na nie skusić. Szkoda że tak rzedko
Po co dali „dwójkę” w nazwie gry skoro to i tak był jakiś Mass Effect odcinek X. Telenowela, człowiek nie może się w spokoju wypróżnić bo kiedy wraca z ustronnego to już kilka DLC wydali. Niektórzy to przynajmniej potrafią się przyznać i wydają swoje gry w odcinkach a nie takie sprzedawanie półproduktów. Chcą wprowadzać płatne dema, a takimi właśnie są te wszystkie poszatkowane na drobne gry.
Ja muszę przyznać że jeszcze w żadnego DLC nie grałem…
heh muszę kupić Punkty BioWare xD i skończyć w końcu ME2 na szaleńcu
I znowu DLC flame się rozpoczął. Nie macie tego dosyć? Nie chcecie, nie kupujcie, ale zamknijcie się wreszcie… To narzekactwo na DLC to chyba jedna z najbardziej upierdliwych cech, charakteryzujących Polskich graczy. Jestem w stanie zrozumieć komentarze na temat np. PoP, czy AC2 z wiadomych powodów. Ale do k**wy nędzy, nie każde DLC zostało wycięte z gry. A płatne dodatki były od ZAWSZE, tyle, że kiedyś wychodziły co 6-12 miesięcy, a nie co 1-2 i ceną dorównywały niemal nowej grze. I się kupowało.
A teraz tylko whine whine whine. Rozszerzenia nie są obligatoryjne, nie chcesz wydawać pieniędzy, nie wydawaj. Ale możesz poczekać, aż dodatek wyjdzie i wtedy ocenić, a nie krzyczeć po ujawnieniu tytułu zaledwie, że już za drogi, zza krótki i wycięty z gry. I tak pewnie znowu będzie kosztował grosze, jak Kasumi, więc zapewne sobie sprawię.
@AkodoRyu:Ty porównujesz pudełkowe dodatki, które nie jednokrotnie miały większą zawartość niż podstawka gry do DLC, które są zawsze krótsze niż 5 godzin, a zazwyczaj kończą się po godzinie, bądź w których są nowe OKULARY/KURTKA (sic!)? To ostry z Ciebie zawodnik. 😀 Dla takich ludzi jak Ty to rozumiem że najlepszym rozwiązaniem jest podzielenie gry na 100 części w dniu premiery i można sobie wybrać co zainstalować, czy czerwony samochód czy zielony rowerek, misje X czy broń Y. Oczywiście każda część po 5$.
kurde zadnego dlc jeszcze nie kupiłem…chyba czas zaczac ^^
@ciniasty1: proszę, żebyś się łaskawie nie wypowiadał o tym, co ja bym zrobił, bo mnie nie znasz. Poza tym tych kurtek, okularów, czy kostiumów nikt Ci nie karze kupować. Nie podoba się, olej. Są ludzie, którzy lubią takie rzeczy i sobie kupią. A co do długości dodatków w porównaniu z grą, to może w wolnej chwili policzę stosunek ceny gry i jej długości do ceny DLC i ich długości.
@AkodoRyu: No tak, bo w DLC wszystko jest nowe… Nie napisałem także co byś zrobił lecz, że porównujesz dodatki pudełkowe do DLC; a później, że rozumiem (czyli moim zdaniem) że dla takich ludzi JAK TY, nie wymieniam Ciebie konkretnie tylko uogólniam do pewnej grupy która ma dane podejście do tematu. Mimo rozmaitych problemów toczących rynek gier elektronicznych zawsze jest szansa na poprawę. Może kiedyś się to zmieni. 😛
Ok, ale jeżeli uważamy to za problem, to komentujmy konkretnie, przedstawiajmy jakieś konkretne rozwiązania, a nie „arrggghhh… znowu DLC, FUUUUUU!!!!111oneone”. Mi główne przeszkadzają tego typu teksty, bo jeżeli nie masz nic do powiedzenia, to nie mów w ogóle. Inna sprawa, czy DLC to problem? Moim zdaniem raczej ewolucja rynku i nie ma co się szczególnie wypinać, bo nic się już nie zmieni: świat będzie szedł w stronę dystrybucji elektronicznej, tak dodatków, jak samych gier. I to, że pozostaną nieliczni
fani klasycznych wydań też nic nie zmieni, bo jeżeli cassuale zaakceptują dystrybucje elektroniczną, to będzie dystrybucja elektroniczna. Bo gracze hardcoreowi już nigdzie nie dyktują i nigdy już nie będą dyktować warunków, bo są zaledwie marginesem ogromnego rynku cassual.
Fakt iż komuś przeszkadza jakiś tekst nie jest powodem do tego aby ten tekst nie padał. Niech sobie Krzyś i Ryś piszą pod każdym newsem „O LOL, kupię to w dniu premiery”, albo „A fu, nie podobają mi się plastikowe klawiatury, wolę drewniane”. Co to ma znaczyć, że jakieś teksty przeszkadzają? To nie są byle teksty tylko czyjaś opinia. Choćby emotikona jest już wyrazem zdania danego użytkownika na temat opisany w newsie. A komentarze należy porównywać ze zdaniem innych a nie ich zabraniać. :O
Nie, opinia jest uargumentowana. „Nie lubię DLC, bo …”, a nie „FUUUUUUUUUUUUUUU!”. Może wreszcie najwyższa pora, żeby zacząć piętnować głupotę w internecie. Ja bym za coś takiego dawał bana na 24h.
A mnie to dziwi, że każuale wpieprzają się w czyjeś rzeczy. Jak im się nie podoba, że gra w pudełku, to czemu nie obejrzą sobie Smerfów albo Teletubisiów? Tam przecież nie pokaleczą się o ostrą płytę, nie będą musieli niczego instalować…
pozwolę sobie zaktualizować newsa – na stronie Bioware (http:masseffect.bioware.com/info/dlc/) jest już opis DLC, ma kosztować 560 punktów i dodatkowo wnieść 2 nowe achievementy.. jak dla mnie bomba :]