Mass Effect 2: Wersja na PS3 z silnikiem… Mass Effecta 3!
Niedawno BioWare chwaliło się, że Mass Effect 2 w wersji na PlayStation 3 będzie znacznie lepsze od wydanych prawie rok temu edycji na PC i Xboksa 360. Już wiemy dlaczego – jeden z przedstawicieli studia zdradził, że gra w wydaniu na PS3 będzie napędzana silnikiem… Mass Effecta 3!
Jesse Houston, producent Mass Effecta 2 na PlayStation 3, w ostatnim odcinku oficjalnego podcastu BioWare’u wyjaśnił, dlaczego wersja na konsolę Sony będzie najlepsza. Jak mówi:
Właśnie tworzyliśmy [multiplatformowy] silnik Mass Effecta 3, więc wykorzystaliśmy go, aby zrobić Mass Effecta 2 na PS3. Wzięliśmy więc zawartość, historię i wszystkie elementy z Mass Effecta 2 i umieściliśmy je w silniku Mass Effecta 3. I to jest to, co dostarczamy [graczom]. PlayStation 3 jest teraz integralnym elementem serii, obok wersji gry na PC i Xboksa 360.
Tak więc już 21 stycznia – w dniu premiery gry na PS3 – będziemy mogli przekonać się, jak – w pewnym sensie – będzie wyglądał Mass Effect 3.
Czytaj dalej
168 odpowiedzi do “Mass Effect 2: Wersja na PS3 z silnikiem… Mass Effecta 3!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Maciejka01 – a mów, nie wiem jak inni ale mnie to nie ruszy :] Grafika na PS3 jest ostrzejsza i to jedyna różnica jaką widać między PS3 a X-boxem. A co do PC to nie wiem, boję się porównywać, ale chyba i tak jest lepiej – to w sumie też zależy jaki kto ma sprzęt.
Właściwie to rzadkość spotkać takich osobników jak wy (więc i ja 😀 ), którzy naraz potrafią wielbić stare jak i współczesne produkcje, bo standardowo to gracze niestety dzielą się na tych zapatrzonych (fanatycznie wprost) w oldschool i tych co tylko nowe bardziej efekciarskie CoDy (itp.)”jarają”, a tu patrzcie niespodzianka 😀 |No a teraz o ME2 gadać, albo spać! Temat „ME2 na PS3”, a my tu jakieś wspominki „jak to za starych (rzekomo) dobrych czasów było” 😀
Oj, tak, kiedyś się grało, naprawdę, z zapałem i maniakalnie wręcz, to było naprawdę coś. No muszę powiedzieć, że moja siostra mnie samego naprawdę zmiażrdzyła, nie spodziewałem się, że tak umiarkowana osoba w graniu tak mnie przebije no-lifieniem, no i jeszcze mnie łupie w strzelankach, no nie wiem, łatwiej mi się grało jak grałem w domu sam ;8-], no ale tak jest i tak fajnie, i żywiej, tak się zbieramy długo np. na Diablo II, ale coś z netem szwankuje, zawsze były spory kto bierze tego itema czy tego ;8-]
ME2 – szkoda, że okroili rozwój postaci. Tego przeboleć nie mogę. Mniej umiejętności co prawda tłumaczy mniejszy poziom do zdobycia ale … w dwójce te postacie wydają mi się takie słabe jeśli chodzi o zdolności właśnie. O grafice się nie wypowiem bo mimo iż nie jest to dla mnie najważniejsza część zabawy to pamiętam jak oglądałem unoszące się w powietrzu części rozpadającej się Normandii … To było niesamowite.
W istocie, JCraft, to bardzo pocieszające, że jednak są osoby, dla których podziały są zerem, a miód się liczy ;8-)A mozę przydałby się jakiś ruch społeczny, zrzeszenie uświadamiające graczy, że taka fanatyczna postawa jest szkodliwa? ;8-] Bo niestety tylko takie działanie mogłoby zjednoczyć wszystkie platformy/graczy z różnych gatunków, bo niestety – nikt się tym nie zajmuje ;8-( Może jakąś partię założyć ;8-P?
A mnie narzeczona tłucze w SF4 i Tekkna 3 … Za to najwięcej śmiechu jest przy Mario Party na N64. Nie ważna która część – są 3 – grunt, że jest jakaś tam rywalizacja w mini-gierkach i głównym wątku. W L4D też potrafi pokazać klasę i zatłuc tanka nim ja go zauważę :]
No to usprawiedliwia rok pracy nad tą wersją ;] W sumie lepiej tak, niż tracić czas na przerabianie starego silnika.
„bo i po co” niestety mogłoby zakrzyknąć… Niestety, sami twórcy gier i platform zdają się dążyć do pogłębiania podziałów – jak widać w temacie lansując ten czy inny typ grafy, platformy czy inne coś…, to jest sztuczny podział IMO.
A kto ma się zajmować ? Jeśli jest się multiplatformowcem to nie ma czegoś takiego jak lepsza grafa itp. Zobacz ile tytułów ma tylko PSX, ile tylko Snes itp itd. PC również ma swoje rezerwy. Ja rozumiem, że jest jakaś taka niezdrowa rywalizacja, ale po kiego grzyba to tego już mój malutki rozumek nie ogarnia. Może to wiek po prostu, albo za mało słodyczy ?
@Zaba2501 – mi rozwoju postaci też szkoda było jak i też skromnego względem „jedynki” wątku głównego, ale za to reszta gry i jej wątki poboczne (rekrutacja drużyny i personal questy) były wprost niesamowite, do tego ME2 WPROST ocieka grywalnością. A jeśli chodzi o grafikę – jest po prostu przepiękna (ta kolorystyka i filtry – mniam!)… no i jeszcze na dodatek naprawdę wyśmienita muzyka. (dla mnie ME2 to gra dekady i nic już tego stanu rzeczy nie zmieni)
Przypomniało mi się coś 😀 graliście kiedyś w Diablo na PSX ?! Grafika ta sama – zresztą, jak wszystko – tylko ta sterowność padem (nie wiem nawet czy mysz była pod PSX’a) po prostu rozbrajała ;]
@Zaba2501 – opowieści o takim wybryku natury się słyszało ale grać okazji się nie miało ;D
Szkoda poza tym, że w ME3 ma jednak nie być multi…, szkoda jak dementuje do gość z BioWare, chociaż, pewnie sis by mnie rozstrzelała znów na miejscu ;8-P I w Tekkenie 5 też mnie tłucze jak chce… ;8-] echhh, kobiety widać skilla mają jednak, tylko wszyscy dookoła go tłamszą, a może to sprawa zmysłu rywalizacji, którą kobiety nie posiadają w stopniu jak mężczyźnie, albo przejawia się na innym polu?
JCraft – hm, mnie klimatem urzekł DLC: Kasumi – Stolen Memory. Połączenie efektów z DŹWIĘKIEM gdy pojawiała się „twarz”, a z głośników dolatywał trzask i coś na wzór mowy, zniekształconego krzyku. Miodeczek. Fabule się dostało tak jak i rozwojowi postaci i EKWIPUNKOWI – kurczę, uznacie mnie za czubka, ale mi brak ton sprzętu jaki oferował ME1. Jednak misje personalne to był strzał w dyszkę.
a ja nawet nie słyszałem O.o? Diablo na PSX?
Lazarus – nawet Warcraft 2 był na PSX’a :] Ha ! – kurtynka, przez was czuję się faktycznie jak mumia …
@LazarusGreyPL – heretyk, on chcę multi w ME3! Na stos z nim! ;P – dla mnie wkładanie multi do ME3 to jednak byłoby wciskanie go tam na siłę – multi w ME owszem, ale w innej produkcji, niech ostatnia część trylogii będzie skupiona na tym co w niej najważniejsze: singlu.
@Zaba2501, odnośnie multiplatformowości – w sumie masz rację, może to i gra nie warta świeczki, ale tak czy siak – podział jest sztuczny i jedynie służy do przechylania wykresów zysków gigantów branży to w jedną to w drugą stronę… IMO ;8-] A co do ME2, to niedługo wrócę z powrotem na pokład SSV NORMANDY ;8-D I nie nie uznaję Cię za czubka, mam to samo…
O warcrafcie słyszałem, a jakże, i w C&C grałem na PSX, słyszałęm też o jakimś Dune, strategii, chyba Emperor, Battle for Dune – BTW – fajna strategia, trzymała klimę
@Zaba2501 – to DLC masz chyba masz na myśli Overlorda (i przytaknę co do klimatu). Wiesz dla mnie ekwipunek ME1 miał jeden plus – było sporo sprzętu, ale także jeden potworny minus – sprzęt był ten szalenie mało urozmaicony (dwa modele na broń i reszta to tylko zmieniające się tekstury… kpina to dla mnie). Perfekcją był by dla mnie ekwipunek jak z Fallout: New Vegas – mamy tam po prostu multum sprzętu bojowego, ale co ważniejsze każdy ma unikalny wygląd i działanie (a nie tylko zmienione tekstury).
JCraft – tak jest, nie inaczej. Poza tym multi już wciśnięte zostało w AC:B i póki co – tylko ze słyszenia bo czekam na wersję PC – to wielu graczy jest rozczarowanych ( że o poziomie kultury jaki się słyszy w filmikach pokazowych nawet nie wspomnę ). Poza tym dla mnie multi musi mieć w sobie niezłego kopa jeśli chce startować w takim uniwersum. Przede wszystkim: wielorasowość i umiejętności w liczbie większej niż w BioShocku 2 ;P
@Zaba2501 – ba w WC2 to ja nawet na PSX grałem! O! Nie czuj się już mumią 😀
JCraft – masz rację, pomyłka. Myślę o jednym, a bredzę o drugim.
A ja osobiście nie widzę nic złego w tym, mogłoby w zasadzie być okrojone ME, coś w rodzaju SW:Battlefront czy Battlefield 1942, wojna z Gethami, no ok, bo mnie ktoś spali na stosie… ej! precz mi z tymi pochodniami! Po co to drzewo, po co te gałę,,?! AAaaa Palę się!!
JCraft – BORDERLANDS – i w kwestii broni wszystko jasne 😀 Moja przygoda z nowym Falloutem nie trwała za długo niestety, ale wiem o czym mówisz. Nie wiem, ja naprawdę lubie babrać się w ekwipunku, a dopasowywanie w ME1 pancerza do każdej z postaci to był – jest nadal – dla mnie dodatkowy plus z samej rozgrywki. Nie ma jak Wrex w Heavy Warlord Armor :]
@Lazarus – jeśli by to była ODDZIELNA produkcja nie spaliłbyś się na stosie 😀 – sam bym coś takiego z chęcią zobaczył. Ale główna trylogia niech się singla trzyma – później sobie może powstawać jakiś „Mass Effect: Shepardhood” 😛
;8-P ja też jestem mumią i tak… muuuusk! Ja tam nie mam nic do zarzucenia ME ani ME2, i tak naprawdę – przeciw naprawdę dobremu multi nic nie mam. A co do broni czy equipa najbardziej mi przepadł do gustu Rozenkov Materials i Prototyp dla Widm, giwery miażdzyły, a system wyposażenia – palce lizać, i te odgłosy przy doborze ammo i addonów- mmm, po prostu – chrupko- soczyste i te opisy, zawsze czytam sobie opisy przy uzbrojeniu, nie tylko parametry… jestem większym ś
…wirem ;8-P, aaa, no tak, to bym kupił bez wahania, jakby DICE we współpracy z BioWare…, to bym chętnie zobaczył coś takiego ;8-] w końcu zrobili Quake’a ;8-], a może nie…, to chyba Raven software…, aa Tak, wiem o czym mówisz Zaba2501 ;8-] mam dokładnie to samo, do każdego członka squadu – armor dobrany specjalnie do charakteru czy upodobań osobistych użytkownika ;8-P, no chyba, że jestem nieco większym maniakiem ;8-D
Jeśli chodzi o pancerze to w ME3 z chęcią przywitałbym coś w rodzaju składania pancerza z części dla Sheparda jak w ME2, tylko że teraz w wersji dla całej drużyny i obowiązkową z masą unikalnych części (a nie damy inne teksturki i już „nowy” pancerz).
no to zdecydowalem….kupuje ps3. pozdro
Otak, ja też bym chętnie przystroił całą drużynę osobiście, ;8-] i powitałbym nawet taki wybór jak w simsach ;8-P Wydało się… – byle z sensem i zachowaniem jakiegoś balansu ;8-]
Lazarus – nie inaczej, właśnie o tym mówię :] Pancerzyk pod każdą postać – fakt, faktem, że zdobycie ich nie jest prosta sprawą i trzeba się nakombinować ale za to jaki potem jest efekt ! ME2 moim zdaniem tu za bardzo uproszczono. Brak mi ingerencji w pancerze drużyny, a znajdowanie ulepszeń do broni … byłoby super gdyby nie fakt, że po chamsku potrzebujesz DLC by wszystkie ulepszenia zdobyć. Ostatnie ulepszenie do pistola jest gdzie ? Tak, Lair of the Shadow Broker.
Ech jeszcze żeby „skórki” broni i pancerzy można było ustalać wg. własnego widzimisię – tak jestem estetą i zawsze denerwuję mnie to, że nie mogę prze-kolorować najlepszej zbroi w jakimś cRPG 😀
@Zaba2501 – co proszę? Ja miałem pistolet ulepszony o przynajmniej jeden poziom powyżej maksymalnego (piątego) grając jeszcze bez DLC… (wszystkie ulepszenia były u mnie przynajmniej na maks, bez żadnych DLC powtarzam)
Lazarus – haha, simsy :] A żebyś wiedział, że jest kilka rzeczy, które bym z tej serii chętnie przywitał w rpg. Super-ekstra-rewelacyjny system tworzenia postaci. Jest po prostu idealny do rpg – chyba, że znacie lepszy, ja nie. JCraft – ingerencja w pancerze drużyny to byłoby niezłe. Możliwości przecież tyle mogłoby być. Wystarczyłoby, że pancerze mają oddzielne części – tak jak te dla Shepa – i już kilka kombinacji jest gotowych. Popieram :]
JCraft – czyli, że coś przegapiłem ?! Kurza melodia, to mam zagadkę bo przechodziłem grę kilkanaście razy i zawsze jednego ulepszenia do pistola mi brakowało ! Ale ze mnie ślepa ropucha !
No, w ME2 można było w końcu pancerze kolorować, wybór kolorów, taki – średnio-duży, ale był – jakby isć w stronę ewolucji – ;8-] To kto wie – co będzie w ME3 ;8-] poza ładną grafą oczywista.
@Lazarus – ja chcę jeszcze kolorowanie broni + możliwość składania pancerza (i kolorowania of course) dla całej drużyny – i wtedy będę happy 😀
No cóż, jakoś staram się zawsze szukać wszystkiego w grze…, ale czyżbym coś pominął?! Oj bo muszę wrócić chyba do ME2 i skopać skubańcom tyłki ;8-] Nie, chyba nie, pamiętam już upgradey mam do broni chyba większość, ale żeby je wszystkie wyliczyć… A poza tym jestem ciekaw jak z systemem wyboru postaci…, idealista/renegat, powinien być wg. Was bardziej płynny/elastyczny? czy zostawilibyście tak jak jest?
Z tym systemem jest dobrze. Jakoś nigdy nie miałem pomysłów czy zastrzeżeń do tego elementu gry. Co prawda jest to najtrudniejsza rzecz do przeniesienia w system zasad papierowego rpg. Bawię się często w takie rzeczy i przerabialiśmy bardzo luźne zasady D20 pod klimaty ME. Tylko ten motyw jest dość trudny do zrzucenia na papier i trzeba po prostu obchodzić go na różne sposoby w podsumowaniach sesji. Nic oryginalniejszego nie wymyśliłem, póki co.
A poza tym, pamiętam co mi brakuje w ME2! Chciałbym… żeby możnabyło włączyć/wyłączyć w opcjach coś w stylu: automatyczne ładowanie broni/ręczne ładowanie broni – IMO, może to głupie, ale to by mi wystarczyło żeby się ostatecznie wczuć w Sheparda, by wymieniał ogniwa po naciśnięciu R, ale oczywiście z taką opcją do wyboru w sterowaniu, normalnie – byłbym wniebowzięty ;8-D
No nic Panowie, na mnie pora. Jutro … znaczy za dziś za 5 godzin trzeba wstawać, a że kawy nie pijam to będzie to baaardzo długi proces ;] Dobrej nocy i niech moc będzie z Wami :] Grafika to nie wszystko hihi :]
Przepraszam poprawka – bez DLC miałem RÓWNO piąty poziom ciężkiego pistoletu – co i tak oznacza, że znalazłem wszystkie 😀 |@Lazarus – niech ten system nie wpływa na umiejętności Uroku/Zastraszania – to niech wróci do rozwoju postaci – ja chcę wybierać opcję dialogowe jak mi pasuje, a nie nieraz bezmyślnie pstrykać opcję paragona żeby tylko podnosić nieustannie umiejętność uroku.
strzelanie imo było super rozwiązane, a co do systemu dobra/złą – w DA, IMO był odrobinę toporny i losowy, bowiem niejako samemu trzeba było wagę odpowiedzi … eeee, zważyć, z jednej strony fajnie, z drugiej – nie tak fajnie, ale ogólnie – byłoby to coś z czym można żyć, a w Mass Effect2 – … sam nie wiem, wydaje mi się mniej intulicyjny niż w ME…, ale może to tylko moje odczucie
Wzajemnie, Zabo2501 ;8-] Ja też się będę powoli zbierał, Niech Moc grania w Dobre Gry będzie z Tobą! ;8-D GRAFIKA TO NIE WSZYSTKO!
No na mnie też pora, oczy już ledwo trzymam otwarte i błędy strzelam chyba w każdym komencie – także żegnam pięknie – miło się brało udział w dyskusji bez flejmu (oj dawno, dawno mi się nie trafiło 😀 ). A co do grafiki – ważna jest oj ważna… ale są rzeczy w grach ważniejsze :]
A racja, racja, JCraft, to fakt – to możnaby przypisać bardziej do skilla postaci, bo mi czasem było trudno wybrać między tym co wydawało się właściwe ale nie uwłaczało mej godności ;8-] Nie umiem przykładu podać, ale chyba chodziło o okazyjne skopanie komuś tyłka ;8-P
O, mnie też było miło, cieszę się, że się tak da porozmawiać o swej pasji :*-) Dobranoc
Niech Moc Grania będzie z Tobą, JCraft’cie, a flejm, no cóż, na pewno nie jest on potrzebny, gdy można – i chce się nawiązać dialog ;8-] Mam nadzieję, że znajdę więcej wkrótce czasu i się będę mógł wyszaleć ;8-D
No to wyjaśniło się, dlaczego posiadacze „peestrójki” musieli, i jeszcze trochę muszą, czekać tak długo. Ale abstrahując od tematu, naszła mnie refleksja, że newsy o Mass Effect i jemu pochodnym, są doskonałym pretekstem, na stronie cd-action.pl, aby utworzyć coś, w rodzaju chatu. ;D Ostatni news zebrał około 520 komentarzy, które w większości wyglądały jak rozmowy z Gadu-Gadu. Widać, że społeczność CDA nie może się już tej gry doczekać…Chyba trzeba rozpocząć jakąś dyskusję na forum… ’;]