Mass Effect 3: No i po niespodziance. Mass Effect 3 w EA Store
BioWare bawiło się z nami od tygodni, podsuwając mniej lub bardziej prawdziwe tropy, dotyczące gry, której pierwszy publiczny pokaz zaplanowano na dziesiejszą noc, na galę VGA. Za pięć dwunasta zabawę zepsuło im jednak amerykańskie EA Store, w którym pojawiła się oferta zamówienia przedpremierowego gry Mass Effect 3.
A ponieważ to o tym tytule głównie plotkowane, jest już niemal pewne (w 99,99%), że to właśnie ta produkcja – Mass Effect 3 – zostanie ujawniona podczas dzisiejszej gali wręczenia nagród VGA.
Ciekawy jest opis, który znajdował się na karcie produktu (już ściągniętej z sieci):
Ziemia płonie. Spoza znanej nam przestrzeni kosmicznej nadciągnęła rasa przerażających maszyn, które rozpoczęły destrukcję ludzkiej rasy. Jako Komandor Shepard, żołnierz Przymierza, jesteś jedyną nadzieją na uratowanie ludzkości i wykonanie misji, która pozwoli odzyskać Ziemię.
Będzie gorąco…
Więcej szczegółów (zapewne) – jutro.
Czytaj dalej
135 odpowiedzi do “Mass Effect 3: No i po niespodziance. Mass Effect 3 w EA Store”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

@smyku, rzecz w tym, że ME w zestawieniu z PT, BG, IW, Fallout itp. to taka zdezelowana do granic możliwości Syrenka (swoją drogą śliczne autko, stylistyka rodem z Porsche 356). Nadwozie niby z Ferrari, a wystarczy otworzyć maskę by zobaczyć przeżarty korozją silnik, brak jakiegokolwiek wyposażenia, cud że koła i kierownica są. Staroszkolne rpg to na pierwszy rzut oka szrot, ale pod maską mamy V8, na wyposażeniu klima, GPS itd. Słowem, wypas i niesamowity komfort jazdy, dla ME zbyt wysoki, odległy poziom.
eustachy80- wiesz dla ciebie to w tym zestawieniu co podałeś to ME przegrywa, a dla kogoś innego wygrywa 🙂 Akurat te gry co tu podałeś nigdy mnie nie zainteresowały przeciwnie do ME 🙂 Więc w twoim porównaniu u mnie te twoje gry to już Syrenki właśnie 🙂
Czy nie sądzicie, że troszkę za szybko się z tym pre-orderem pośpieszyli? Do premiery duuuużo czasu 🙂 Może to jest ten czerwony śledź mający odwrócić uwagę od czegoś ważniejszego 🙂
Wydaje mi się, że Ziemia od początku 2-ki będzie okupowana przez Żniwiarzy. Czemu okupowana a nie zniszczona? Żniwiarze będą chcieli wciągnąć Sheparda w pułapkę. Zamiast uganiać się za nim przez pół galaktyki, niech sam do nich przyjdzie a kiedy już przyjdzie nie zawahają się wysadzić całą planetę razem z nim dla pewności. Przez pół gry Shep będzie się uganiał za sposobem na ominięcie blokady jak i technologią pozwalającą ubić Żniwiarzy. Pamiętacie czyj obraz znajdował się w greyboxie Kenji’ego? Reapera.
@Darkmen A nie wsponiałem już o tym przedchwilą. Wnerwia mnie, że cokolwiek bym w tych komentrzach nie napisał, kilka następnych osób powtórzy to, nawet na mnie niezwracając uwagi
Tu macie widok z greyboxa:http:farm5.static.flickr.com/4143/4815823933_5e33babe0f_z.jpgA tu doskonale znany nam Żniwiarz widziany „z d*py strony” (xD) :http:i41.tinypic.com/96ga3b.jpg |I co wy na to?
Pospieszyli z pre-orderem? Heh, takie czasy,że pre-order rusza tuz po oficjalnym ogłoszeniu gry. Jest popyt, jest podaż. Patrz jak szybko poszła kolekcjonerka Wiedźmina. A pre-order do Crysisa 2? Już od kilku miechów widzę jego reklamy na różnych site’ach. Nie ma co psioczyć, tylko cieszyć się ,że gra jest już na tak zaawansowanym etapie produkcji,że twórcy postanowili się czymś z nami podzielić. Takie GTA V.Założę się ,ze dawno powstała już grywalna wersja (baardzo, bardzo, wczesna beta) a Rockstar milczy.
kiotisu- nie jesteś sam na forum 🙂 Pewnie przegapiłem twój komentarz, zresztą każdy ma prawo pisać co myśli o danym temacie nie musząc czytać wszystkich komentarzy 🙂 A jak cie to wnerwia no to cóż, płakać nie będę z tego powodu 🙂
Bardzo cieszę się że wyjdzie Mass Effect 3 nie mogę doczekać się dalszych przygód komandora Sheparda chcę co będzie z tym co zobaczyłem w zakończeniu ME2 ^^
No jak dla mnie dwójka to totalny shit, więc pewnie i trójka taka (dla mnie) będzie.
@Darkmen, jeśli się lubi gry crpg wymienione przeze mnie tytuły, w przeciwieństwie do ME, nie mogą się nie podobać. Najwyraźniej gustujesz w innych gatunkach. ME lubię, ale nie da się ukryć, że jedyne w czym przerasta owe stare hity to oprawa graficzna, co zważywszy na datę wydania nie dziwi. Niemniej fabularnie jest nieźle i choć uproszczony to nadal crpg. ME2 to już niestety shooter z elementami rpg + zdecydowanie słabsza fabuła. Rozumiem, każualizacja postępuje, ale bez jaj, toż to reewolucja gatunku.
eustachy80- wiesz, ja lubię RPG ale dla mnie ME1 wcale nie przeważa tylko graficznie nad większością gier, ma przede wszystkim świetny klimat, rewelacyjną fabułę, postacie (dawno się tak z kimś nie utożsamiłem) i muzykę. Po prostu ciężko jest stwierdzić czy np BG ma gorszą fabułę i klimat od ME czy odwrotnie, zależy od gracza i jego gustu 🙂 Z ME2 tu się z twoją opinią zgodzę 🙂
Ukończywszy ME byłem zadowolony, ale… Dwójka, początek świetny, im dalej tym gorzej. Pod koniec zmuszałem się do gry i liczyłem na to, że finał wynagrodzi mi dotychczasowe męczarnie (10/10 taki żarcik, co Al?), a tu klops. Sztampa, nuda, rozczarowanie. Dlatego ME3 odpuszczam do czasu jakiejś reedycji. Aktualnie pogrywam (znowu) w Icewind Dale, potem dwójka i Planescape. ME, nie rozumiem fenomenu tej, moim zdaniem, przeciętnej sagi, ale życzę wszystkim jej miłośnikom dobrej zabawy. Sam wolę zgrane starocie
Mówicie, że ME2 za łatwy? Przeszedłem na „szaleńcu”. Nie był łatwy…
Ja sie bardzo cieszę. Trzecia odsłona tej fantastycznej strzelanki musi być świetną grą. Bo tak właśnie odbieram ME: jako normalnego, taktycznego TPSa z elementami RPG. I taka gra nigdy mnie nie zawiodła.
@G1MP Ja w ME2 nie gram na niższym niż twardziel, i uwierz mi, są o wiele trudniejsze gry
eustachy80- hehe chyba masz podobne poglądy do mnie jeśli chodzi o ME2 😀 W przeciwieństwie do tego, że mnie się początek nie podobał, za to ostatnia misja jest całkiem fajna i dobrze zrealizowana, szkoda tylko, że nawet na szaleńcu nie sprawia trudności, a ostatni boss to trzeba się naprawdę mocno starać by cię zranił 🙂
@Darkmen, Baldur’s Gate to gra perfekcyjna z genialną bardzo ambitną i przemyślaną fabułą, genialnym klimatem i postaciami i momentami zapadającymi w pamięć na całe życie do tego stopnia, że niektóre dialogi potrafię cytować słowo w słowo. Mass Effect to napewno jedna z najlepszych gier ostatnich lat. Zgadzam się, że ma świetny klimat, fabułę, muzykę, postacie ale pod każdym z tych względów przegrywa z Baldur’s Gate czy Gothiciem.
@eustachy80, zgadzam się co do BG czy Tormenta ale co widzisz w Icewind Dale to nie mam pojęcia. Moim zdaniem przeciętny klon Baldur’s Gate z którego skopiowano cały system rozgrywki zapominając całkowicie o fabule, która w Icewind Dale wygląda tak „gdzieś jest tajemnicze zło, odszukaj je i zniszcz”. Zdecydowanie nie ta ranga co BG.
@Thug Fajnie, ale ja Baldur’s Gate zacząłęm jakieś pół roku temu, przeszedłem 5 rozdziałów i kawałek TotSC, po czym stwierdziłem, że nie mam ochoty grać dalej. Mass Effect (zarówno 1 jak i 2) przeszedłem „na wdechu” po kilka razy. To że Baldur’s Gate jest uważane za jedną z lepszych gier w histori nie znaczy, że musi podobać się wszystkim.
@Kiotisu, Bardziej miałem na myśli dwójkę jeśli chodzi o genialną fabułę, chociaż moim zdaniem w 1 też jest świetna i również uważam tą grę za arcydzieło. Niemniej jednak szacunek, że przynajmniej w to zagrałeś i wiesz o czym mówisz. Bo wiele ludzi obecnie gra tylko w gry z ostatnich lat i na tej podstawie nazywa je arcydziełami, bo nie zna innych.
Thug- nie jestem młodym graczem który gra tylko w nowe gry 🙂 Siedzę w tym już od dawna 🙂 |Do Baldurs Gate można porównywać Gothica ale Mass Effecta? Całkowicie inne klimaty i założenia rozgrywki 🙂 Dla mnie akurat to ME a nie żadna inna gra ma „to coś” po prostu świetne kosmiczne klimaty 🙂 A to, że jest to nowsza gra niż inne… no cóż, czy gra nowa nie może mi się bardziej podobać niż stara? To tak jak ja bym stwierdził, że niektórzy grają tylko w starocie i nazywają je arcydziełami bo nie grali w nowe.
Oby Mass Effect 3 był Koenigseggiem świata gier i ustanowił rekord prędkości, nieosiągalny dla innych tworów, dziejących się w kosmosie. Uniwersum Mass Effecta to jedno z fajniejszych doznań, jakie istnieje w świecie gier komputerowych i maniacy RPG nie mają tu czego szukać, bo to po prostu nie ten gatunek. Dlatego też, trójka będzie pewnie równie uproszczona, jak poprzedniczka, ale przy tym, tak samo grywalna. A ci, którzy grają w ME2 i nie mogą ściągnąć dodatku LotSB z Liarą w roli głównej, niech zajrzą
Po prostu dla mnie ME wykosił względem postacie, fabuła, klimat itp. wszystko co do tej pory widziałem, a grałem w sporo gier, tych z wyższych półek jak i te z niższych 🙂 Akurat z Gothicem ME u mnie wygrał 🙂 Do momentu zagrania w ME to Gothic był moim ulubionym RPG, Mass Effectowi udało się za to wyprzedzić nie tylko Gothica jeśli chodzi o klimat, fabułę itp 🙂 ale i Psi Opsa (mojej ulubionej gry TPPakcja) jeśli chodzi o akcję 🙂 W moim rankingu udało mu się pokonać gigantów których dotąd nic nie przebiło
do CD-Action, w którym ten dodatek był recenzowany. Redaktorzy umieścili tam solidnego spoilera. Na jednym ze screenów znajduje się Handlarz Cieni. Od razu rozpoznacie, który to screen. 😉 Dodatek jest zdecydowanie najlepszy ze wszystkich do ME2, ale też szczególnie nie porywa długością. Za to przygoda została fajnie opowiedziana. No i konfrontacja z największym zakapiorem Galaktyki i trochę zaskakujący, acz można się go było domyślić, finał. 😉
Oby tylko nie spieprzyli trójki tak jak to zrobili z dwójką..
HOLIDAY 2011
To jedyne czego można sie dowiedzieć z trailera. No chyba, że zdolnoiść żniwiarzy do chodzenia po ziemi (ktoś tu chyba zrzyna z wojny światów) to dla ciebie nowość.
YEAH! Nie mogę się doczekać. HAHAHA!
Czyli jest jak mówiłem odsiecz dla broniącej się ziemi
chce profil zobaczyc
Dopiero pod koniec 2011? Oj, nasz cierpliwość jest wystawiona na próbę 😀
@Darkmen hehe widać, że nie lubisz utrudniać sobie życia ;P Niewiem jak Tobie, ale ME2 na szaleńcu jest wymagający – warunek jest bardzo prosty – przejdź grę bez upgrade czegokolwiek (jak ja). Jest wtedy niezła zabawa, gdy nie masz większej ilości życia, masz DUŻO słabsze tarcze, broń zadaje zdecydowanie mniejsze obrażenia, a towarzysze -0 nie ważne kogo weźmiesz – padają w ciągu kilku sekund 😀 Mówię Ci ile ja się nerwów najadłem, ale dopiąłem swego i przeszedłem 😀
W sumie to mogę tego spróbować 🙂 Jak będę grał z powrotem w ME2 to pewnie nie będę niczego ulepszał 🙂 Wtedy na pewno będzie trudniej 🙂
spoko jest jednak jedynka mi się lepiej podobała