94
Mass Effect 3: Pierwsza recenzja. „To najlepsza gra z serii”
Gamestar ma zwyczaj nie wystawiania ocen punktowych. Z recenzji, która znalazła się w piśmie, można jednak wywnioskować, że Mass Effect 3 jest bardzo dobrą produkcją.
Przejście wątku głównego powinno zająć graczom od 15 do 20 godzin, a jeśli dodamy do tego zadania poboczne, czas rozgrywki wydłuży się do 40 godzin. W trakcie zabawy obejrzymy też 90 minut przerywników filmowych i weźmiemy udział w ponad stu scenach, rozmowach i wydarzeniach, których przebieg zależeć będzie od wyborów podjętych we wcześniejszych dwóch częściach serii (czyli w niektórych misjach możemy w ogóle nie wziąć udziału). Wpływ na zakończenie będzie miało to, ile questów wykonamy i ile osób uratujemy – zarówno konkretnych osób, jak i większych grup. Sam finał jest ponoć godny trylogii i nie zostawi graczy z nieukończonymi wątkami.
Rozgrywka w trybie RPG przypomina ponoć w większości to, co znamy z „jedynki”, zaś poziom trudności powyżej średniego jest znacznie większym wyzwaniem niż pozostałe (trzeba odpowiednio łączyć broń i moce), choć AI przeciwników nie jest idealne. Skanowanie planet nie jest tak żmudne, jak w „dwójce”, ponieważ polega na rozegraniu zupełnie nowej mini-gierki. Recenzent Gamestar narzeka też na mało szczegółową oprawę graficzną i niskiej jakości tekstury, choć chwali modele postaci.
Czytaj dalej
94 odpowiedzi do “Mass Effect 3: Pierwsza recenzja. „To najlepsza gra z serii””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pozostaje tylko czekać.
masz racje jeszcze niecałe 2 tygodnie i wielka premiera
Już nie długo bo europejska premiera przypada w piątek przyszłego tygodnia.Jeszcze kilka dni i …
Taaa, według nich DA 2 to też gra rewelacyjna. Nie warto wierzyć tym pierwszym reckom (a najlepiej samemu ocenić a nie opierać się na opiniach innych), ja czekam na grę choć nie oczekuję cudów.|Początek już widziałem, nie zrobił na mnie wrażenia ale ME3 to nie taka gra, to gra która nieważne jak się zaczyna a ważne jak się skończy (no dobra, środek też się liczy)… OK Shepard, jesteś już w dup** jakby to Anderson powiedział 😀
Premiera już coraz bliżej, wówczas się okaże czy „najlepsza”.
@Darkmen – a odnośnie DA2 to przyznam Ci się, że właśnie przez takie smęcenie i obsmarowywanie nie zainteresowałem się ową grą. Jednak wpadła w moje ręce ostatnimi czasy i tak naprawdę ma ona -moim zdaniem- tylko jednego minusa: jest krótka. Reszta sprawiła, że ubawiłem się naprawdę przednie. No, pozostał jeszcze niesmak po kosmicznych ilościach łuków pozostawianych przez przeciwników, ale spodziewałem się prawdziwej tragedii, a dostałem bardzo dobrą produkcję. Kto co lubi :]
Tak samo mówili o DA2.
Ciekawe dlaczego nic o multi nie ma, przecież już w becie jest niezwykle dobrze zrobione, a jak dojdą do tego nowe mapy, bronie, przeciwnicy, to może się okazać, że grywalność będzie na bardzo wysokim poziomie 🙂
Już nie mogę się doczekać. Jeszcze dwa tygodnie i nareszcie może będzie trochę mniej newsów o tej grze. nie wiem co ludzie w tej serii widzą (pierwsze dwie mnie nie rzuciły na kolana), ale lubię kompromisy – fani grają a reszta odpoczywa od reklamowania tytułu na każdym kroku
@Enough A z kim mieli grać, sami ze sobą? |Poczekam na jakieś inne recenzję. A właściwie to nie bo już kupiłem XD.
Ja tam najbardziej wieżę recenzjom w CD-A 😀 …
Ahhh, przed premierą muszę odświeżyc sobie poprzednie 4 części.
@Zaba2501 – te łuki są dla towarzysza wyciętego z gry, żeby mieć DLC na start…
Chciałem poczytać komentarze ale widząc te 2 pode mną zrezygnowałem.
@Enough – recenzja pewnie pisana z wersji recenzenckiej, o multi nic nie ma, bo jak ma być, skoro serwery jeszcze nie włączone.
@SanchoPansa|A nie było ich przypadkiej 7? xD Lol…
Jeszcze parę miesięcy temu jarałem się każdą informacją o ME3, ale teraz po wymaksowaniu ME2 znudziło mi się i zająłem się innymi tytułami. A gdy tylko słyszę o nowych DLC to mnie krew zalewa, pewnie będzie tak jak z ME2, że DLC będą robić przez następne kilka lat i wyciskać z nas maksymalnie kasę.
Nie ma co ufać pierwszej recenzji. Nigdy. Sprawdzone w 100%.
@Demilisz A serwery multi dema to pies?
Mam tylko nadzieje, że początki nie będą za długie, jak w poprzednich częściach… zaczynanie postaci w me2 jest okropne, bo ma się 15 min filmików, zamiast akcji. Co z tego, że filmiki są „epickie” jeśli oglądanie ich po raz enty jest uciążliwe. Wprowadzenie jak w morrowindzie było fajne. Za to w skyrim, też już przesadzili troszeczkę. Gra to nie film, człowiek po uruchomieniu jej chce grać. Raz można obejrzeć filmik, ale jak się nie da go ominąć to jest już podłe.
@SanchoPansa Ma wyjść dopiero 3 część, więc jak ty chcesz sobie od świerzyć poprzednie 4 części?|No chyba że o czymś nie wiem to mnie oświeć.
@ kaczmwoj1994 Jakby pierwsza recenzja była od CD-Action, też byś im nie uwierzył? : P
@Demilisz – i właśnie dlatego napisałem, że niesmak pozostał.
pierwsza recenzja – prawie zawsze reklama firmy…
To że to będzie najlepsza odsłona serii to wszyscy już wiedzieli co do reszty to przewidywałem że pierwsza recenzja będzie tak wyglądać.
kendzior1995|Nie. Podobnie było z Wiedźminem drugim, choć tu to po prostu czuć, że redakcja stoi w 100% za Wiedźminem, choćby gra na jego motywach to było i największe g**no.
@kaczmwoj1994- patrz na mój avatar
„Sam finał jest ponoć godny trylogii i nie zostawi graczy z nieukończonymi wątkami.” I tak EA zaleje nas dziesiątkami DLC wyciętymi z gry.
Agitare|Źle zrozumiałeś. Nie twierdzę, że którakolwiek część Wiedźmina jest słaba. Wiedźmin (1) był świetną klimatyczną grą i faktycznie zasługiwał na 9+. Natomiast dwójka to wykastrowany, korytarzowy cRPG na 20 godzin. Największy atut to fabuła i postacie. Ale to trochę za mało na 9+.
40 godzin z pobocznymi?! Chyba sobie jaja robicie. Z pobocznymi to powinno być z 80, bo to finał serii. Cóż może DLC chociaż jakieś ciekawe będą, np. coś w stylu odbudowy galaktyki i Ziemi po zakończeniu wątku głównego.
@Kleszcz666 wydano jak do tej pory wydano trzy gry pod tytułem mass effect , jedynkę dwójkę, galaxy (na iPhone) i trójeczkę która będzie czwartą.|ale zgadzam się że nie można przypomnieć sobie czterech poprzednich.
@kaczmwoj1994- ciekawe co by można powiedzieć nt. pierwszej światowej recki Killzone 3. A jak przeszedłeś wieśka 2 w tak szybkim tempie to nie dziwić się ze ci się nie spodobał. Ale to sprawa ala gusta & guściki
@kaczmwoj1994 – wybacz, ale „korytarzowym” to prędzej nazwał bym 1.|PS.: SanchoPansa jak zwykle jedzie bez hamulców… ;P
@ kaczmwoj1994- dokładnie. Wiedźmin 1 miał ten specyficzny klimat. Wchodziłeś w 1. akcie nocą poza karczmę i już wiedziałeś że zaraz będzie walka z Barghestami, były fantastyczne miejscówki jak wieś Odmęty, bagna(walki z utopcami!).|Wiedźmin 2 to liniówka, bez /wciągającej/ fabuły, z nudnawymi miejscówkami, dokumentnie zje*aną mechaniką(sterowanie względem 1 woła o pomstę do nieba- to już nie jest RPG tylko hack’n’slash!!!) i duuużą ilością Easter Eggów(niektóre były ciekawe!!) żeby dało się to przełknąć
@mrWHO – bo to tak jak z moimi wypracowaniami z polskiego. Początek 45%, Rozwinięcie 30%, Zakończenie 25%.
a teraz wypuszczają to swoje dzieło na X360(nie twierdzę że tak ni powinno być) i chwalą się że gra sprzedała się w 1,1 mln kopii, choć jeszcze przed 2-3 miesiącami biadolili jacy to gracze źli bo nie sprzedali nawet 1 mln egzemplarzy, za to BARDZO ZAŻARCIE ŚCIGALI POTENCJALNYCH PIRATÓW.|inną rzeczą jest to że zamiaste tej speudo-akcji mogli poświęcić czas na zoptymalizowanie silnika, którego poziom leży i kwiczy gdzieś koło poziomu optymalizacji GTA IV i sobie czeka na dobicie…
Recka jakiegoś niszowego pisemka? NIKOGO
@mongol13- czytając takie wypowiedzi jak twoje mam coraz większe wrażenie że ci którzy czepiają się większemu naciskowi na akcje w wieśku dwójce nie mieli styczności z sagą. Jedynka byłą fajna ale dzięki mechanice walki w dwójce dopiero wtedy poczułem się jak bym sterował wieśkiem.
Niestety- Wiedźmin 2 jest idealnym przykładem jak NIE robić sequala, bo o ile Wieśka 1 skończyłem ze wszystkimi możliwymi zakończeniami I MNIE NIE ZNUDZIŁA to Wieśka 2 nie skończyłem ANI RAZU (ponoć 16 zakończeń) bo jest nudna, niedopracowana, jeszcze raz: nudna, ciągnie się w nieskończoność i nie już takiej grywalności jak poprzedniczka…|Eehhhhh szkoda, bo mogło być tak pięknie
@mongol13|Widzisz, gusta są różne. Ja na przykład mam dokładnie odwrotnie 😛 |Jednak nie o tym tu powinniśmy pisać. ME 3 – zapowiada się bardzo ciekawie. I skoro zakończenie jest zamknięte… to oznacza, że go nie wycieli na potrzeby DLC, jak w ME 2, jak miło.
@Zaba2501 – Zgadzam się, DA2 wcale nie jest złą grą, tak jak to hejterzy wypisywali, bo (nie wiem czemu) modne było na DA2 narzekać. Tak samo modne jest obecnie narzekać na Origin i ME3, więc lepiej się internetową społecznością nie przejmować i samemu wszystko testować.(O boże ja rymy tworze:D)
Ja nie mogę nic złego powiedzieć na Mass Effecta. Spodobał mi się głównie dlatego, że strzelało się do kosmitów.
@Gierzyn: DA2 nie jest zla gra sama w sobie, ale po pierwsze jest slabsza od DA: Origin, po drugie: ma bardzo duzo uproszczen i „zlych pomyslow”, po trzecie: jest slabsza od jakosci do jakiej przyzwyczailo Bioware. Jak oceniac jako „gre znikad” to by tak sie jej nie oberwalo. Ale ze DA2 ma rodowod jaki ma, to niestety, ale za zrobienie „budzetowki” w ktorej jeden schemat jaskin uzywany jest do kazdej podziemi i jeden schemat „lochow” do wszystkich lochow itd to niestety, trzeba oberwac po glowie.
Dziś kupiłem konto steam z ME2 ze wszystkimi DLC i przechodzę gierę po raz drugi (wcześniej wymęczyłem podstawkę na X360), do premiery ME3 raczej się nie wyrobię z ukończeniem, ale wcale mi się nie spieszy:) Świetna seria
aleksdraven|Poczuć się jak Wiedźmin? Quen i do przodu, walę z prawego ile wlezie, a jak się skończy to odskok i powtórka (grałem na trudnym).|Sorry, ale bardziej wiedźmiński to był styl walki w „jedynce”. Kto robił salta ze srebrnym mieczem w stylu szybkim ten wie, o co mi chodzi.
DA2 było marketingowym [beeep], fabuła ciekawa ale porównując ją do DA:O, DA:A to wykastrowana gra. DA” O było ciekawą grą czerpało z mechanikę z NeverWinter (książki, trochę sterowanie) DA2 jedna mapa, jeden loch, jeden dung przez 50 godzin gry. Dopiero dwa ostanie DLC do DA:2 są bardzo ładne widać, że zapożyczyli od Wieśka wybór drogi dojścia do celu, Wybierasz drogę A nie masz B takie powinny być wszystkie questy mapy w DA:2. EA chciało kasę wydrzeć i to zrobili.
Tyko, że fani nie podzielali entuzjazmu EA co do DA2 i gra sprzedała się fatalnie, teraz poszli po rozum do głowy i DA3 nie robią rok ale 2-3 lata i jest szansa że bedzie przypominać DA1 i NW. Wiedźmin 2 po wejściu do aktu 2 gra jest zbyt prosta znak ochrony i do przodu. 3 to kpina za krótki. Jako historia i prowadzenie fabuły pierwsza klasa. Czekam na kwiecien i większy dodatek na jesień. ME3 BW znów po fali krytyki ze strony fanów o spłyceniu rozgrywki poszli po rozum i poprawi grę aby przypominała ME1
ostatnią część trylogii… wszystkie wątki rozpoczęte w 1 części pogłębione w 2 części i niecierpliwie czekam na ich rozwiązanie przez parę lat mam rozwiązać w ciągu 15 godzin !!! ? przecież to jeden dzień gry ! To kpina a nie godne zakończenie trylogii…
Dziwią mnie recenzenci którzy narzekają na grafikę on jest trochę lepsza niż w 1 i 2 ma więcej polygonów. Tekstury są te same, mimika postaci też. Wcześniej im to nie przeszkadzało a teraz w oczy kole. Jak oczekiwali skoku jakościowego BF2->BF3 to się przeliczą. A w tej recenzji nie podano na jakim poziomie grała osoba. Bo jak na casual zajęło to 15-20h to ja przepraszam. A gdzie wzmianka o Co-Op i jego powiązaniu z singiel P.
@Wcogram – fakt, zapomniałem, że to przecież Wieśmin zapoczątkował takie rzeczy jak choćby droga A lub B… Wybacz, ale takie teksty mnie po prostu irytują. DA i mechanika z NWN? Toś pojechał po bandzie… To tak jakbym powiedział, że w Tetrisie układanie klocków zapożyczono z otwierania zamków w Puzzle Quest 2. Trochę za bardzo ograniczasz pewne rzeczy i zdecydowanie powinieneś otworzyć oczęta troszkę szerzej. Wybacz ton wypowiedzi, ale naprawdę…