12.12.2010
Często komentowane 535 Komentarze

Mass Effect 3 potwierdzony! Mamy pierwszy zwiastun [WIDEO]

Mass Effect 3 potwierdzony! Mamy pierwszy zwiastun [WIDEO]
BioWare dotrzymało obietnicy i potwierdziło plotki o nadejściu Mass Effect 3. Podczas ceremonii rozdania nagród Video Game Awards w pełni pokazano zwiastun, którego fragment był przedmiotem licznych dyskusji. W okolicach przyszłorocznej Gwiazdki po raz kolejny wcielimy się w Sheparda, który przybędzie z pomocą na zagrożoną zagładą Ziemię.

Shepard ponownie nie będzie miał pojęcia, na co się porywa szybciej, niż można było się spodziewać. Premiera Mass Effect 3 już pod koniec 2011!

535 odpowiedzi do “Mass Effect 3 potwierdzony! Mamy pierwszy zwiastun [WIDEO]”

  1. Urz to ten jaszczur z Tuchanki 😉 Ten co po nakarmieniu śmiga za nami wszędzie – znaczy na terenie lokacji – i można go do walk wystawiać – czego nie robiłem w sumie bom pacyfista i brzydzę się przemocą 😉 Hehe, to możesz mieć naprawdę niezłe kombinacje w tej sytuacji. W sumie ciągle mam wrażenie, że jednak najpierw będziemy starali się właśnie przekonać inne rasy do pomocy w walce przeciw „rolnikom” a dopiero po tym rzucamy się na Ziemię. Wnioskuję to po tym co mówi owy żołnierz – zwłaszcza o posiłkach.

  2. A pamiętam, ta sympatyczna „psinka” co się jej mięsko dawało 🙂 Normalnie to też do walki nie wystawiam go, choć (spoiler) wiem, że piesio wygra 5 razy za 6 przegra 🙂 Chciałbym mieć takiego towarzysza ale raczej to niemożliwe 🙁 |No pewnie będzie tak jak mówisz, ale nie wiem czy nawet wszystkie rasy będą w stanie pokonać setki, tysiące Żniwiarzy (Shepard mówi, że ich tyle jest pod koniec ME1), myślę, że pojawi się pewnie nowa tajemnicza, potężna rasa albo jakaś super broń 🙂

  3. A ten Urz mógłby latać za nami w normalnych misjach i np. przynosić nam pochłaniacze ciepła jeśli nam się skończą albo odwracać uwagę wrogów gdy nas przycisną (niczym Shadow z Dead To Rights 🙂 )

  4. Darkmen – o, pomysł ciekawy. Szkoda tylko, że w samej grze jego rola sprowadza się praktycznie tylko do milusińskiego biegania za nami. Co do walki to nie wiem, możliwości jest wiele i zapewne przez ten rok jeszcze wiele wyjawią – z większym lub mniejszym zaskoczeniem/rozczarowaniem.

  5. Ja jednak wątpię aby Bioware dało nam takiego „pieska” który by za nami latał 🙂 Ewentualnie mogli by zarzucić jakiegoś psiaka do naszej kabiny by się cieszył na nasz widok bo jakoś te rybki i chomik to niezbyt zachwycające jak dla mnie (choć pomysł fajny 🙂 )|Walka to pewnie będzie podobna do tej z ME2 🙂 |Tak mi przyszło teraz do głowy, że praktycznie każda postać która była w drużynie w ME1 i ME2 ma małe szanse na pojawienie się w niej w ME3 🙁 Z tą drużyną to Bioware będzie miało kłopoty, tak czuję 🙁

  6. Mam nadzieję, że nie wpadną na pomysł aby „sklonować” poległych członków drużyny, bo wtedy ich śmierć w ME2 była by trochę bezsensowna 🙁 nie chcę mieć całego składu nowego, wolę starych znajomych ewentualnie 1/2 postacie nowe. największe szanse na pojawienie się w drużynie ma Ash/Kaidan bo jako jedyni nie mają ważnej roli 🙂 A reszta, ci co mogli zginąć to trzeba będzie kimś zastąpić (więc aktorzy+dialogi nowe) jeśli by zginęli a ci co mają za bardzo ważne funkcje to trzeba jakoś wytłumaczyć ich powrót.

  7. Darkmen nie zapeszaj bo jeszcze dojdą do takowego wniosku i kaszanka będzie ! Mówiłem to raz i powiem raz jeszcze: idealnie by było gdyby grywalne były postacie z oby poprzednich części. Taki Wrex i Grunt w drużynie i można sobie usiąść i niech sobie chłopaki poszaleją z nacierającymi przeciwnikami 😉

  8. A jeśli przeżył cały zespół to co wówczas ? Wkręcić w fabule, że jednak sorki, ale komuś się nie udało ? To byłoby z deczka nie fer wobec tych, którzy starali się by wszyscy z załogi ukończyli „misję samobójczą” właśnie po to by później miał kto kopać dupska. Mnie tylko smuci fakt, że pewnie obie dodatkowe postacie z DLC wyparują nagle i wątpię by o nich pomyślano w ME3. Jak dla mnie opcja „miałeś takowe DLC z postaciami, proszę, zrobiliśmy owe postacie w ME3” powinna być bez gadania.

  9. Zaba- i o to właśnie mi chodzi 🙂 Jeśli wszyscy przeżyją to wtedy powinni wrócić do teama i Bioware musi pisać dla nich dialogi, aktorom musi zapłacić itp ale jeśli nie przeżyli to musi w ich miejsce wstawić nowych i też dialogi pisać i aktorów nowych pozatrudniać 🙂 Też bym chciał Wrexa w zespole i Grunta 🙂 A co do Kasumi i Zeeda- to oni powinni być, bo nie dane nam było porozmawiać z nimi.|Też jestem za tym aby wszystkie postacie byli w drużynie, to ostatnia część gry i każdy powinien dostać od Bioware

  10. to czego chce, walić wymówki jak dla mnie Wrex może przyjść na Normandię i powiedzieć „Hej ziomek, dość mam już siedzenia na tyłku lecę z tobą” i nie będę się czepiać, to samo z Liarą i innymi 🙂 |W ME2 też nie było super dobrych wymówek aby „usadzić” postacie jako NPC.|Też nie chcę zapeszać, ale akurat co zrobią z teamem to po prostu mnie strasznie „męczy”, z jednej strony danie wszystkich nowych to bezsensowne, ale z starymi będzie problem. No cóż, zobaczymy jak z tego wyjdą, oby z honorem i mądrze 🙂

  11. Ja pierwsze słyszę by chciano zrobić w ME3 nowy zespół – tak szczerze to właśnie tutaj ktoś to pierwszy raz powiedział i teraz się to ciągnie – bo tak na chłopski rozum to byłoby BEZ SENSU. To tak jakby oni w zasadzie byli zbyteczni albo sprowadzeni do roli zwykłego eNPeCa. Wiesz, w ME2 główną wymówką był miniony czas i w sumie zgodzę się, że niektórym ciężko byłoby porzucić nowe życie. Ale właśnie teraz nadarza się okazja do zebrania mega drużyny :]

  12. Zaba- wiesz przed zagraniem w ME2 też nie wierzyłem, że rozwalą drużynę a jednak 🙁 Więc dla tego teraz większość twierdzi o ME3, że będzie nowa drużyna 🙁 |Oby też wytłumaczyli jakoś tą śmierć Sheparda (jak dla mnie, powyżej on dłużej teraz żyć) bo tak umarł, napakowali go żelastwem tylko by rozwalić drużynę i by dołączył do Cerberusa to dla mnie trochę głupie jest. No chyba, że zrobili to specjalnie aby komiks zrobić. A właśnie, nie wydaje ci się to trochę głupie, że Cerberus wysłał Liarę zamiast Mirandy?

  13. W zasadzie to nie gdyż Liara była bardziej zżyta z Shepem. Zauważ, że Miranda jest … chłodna … właściwie to nawet zimna i moim zdaniem nie jest to osoba która dałaby sobie radę z tym zadaniem. Poza tym zauważ, że Liara miała więcej znajomości chociażby przez działalność mamuśki, która wiadomo, że swoje za uszami miała. Jak to ? Przecież Cerberus jasno stwierdził, że potrzeba im kogoś za kim pójdą ludzie, bohatera potrafiącego zrzeszyć sobie nie tylko ludzi ale i inne rasy. Poza tym żelastwa można się

  14. było pozbyć :]

  15. Zaba- żelastwa z ciała nie można było się pozbyć, jedynie wykonać operację plastyczną aby bohater nie był „paskudny” i by blizny się zagoiły.|Ale chodzi mi o to, że Miranda chyba też by się do tego zadania nadawała, w końcu to najlepsza agentka Cerberusa i dziwne, że Iluzja zaufał Liarze a nie Mirandzie 🙂 No i Liara jakoś w komiksie nie używała kontaktów Benezji tylko Cerberus wszystko angażował :/ Po prostu jak dla mnie, Liara została tam wepchana na siłę by komiks miał coś wspólnego z ME1.

  16. Trochę się nie klei ten komiks do ME1 jeśli np. Polecieliśmy po Liarę na samym końcu i w dodatku źle ją traktowaliśmy, wtedy jakoś zżyta z Shepardem nie powinna być 🙂

  17. Na dłuższą metę masz rację, ale tak jak napisałem, Liara była w jakiś sposób związana z Shepardem i była w stanie wiele poświęcić by dojść do celu – nawet zaryzykować życie. Wydaje mi się, że Mir jednak nie byłaby zdolna do takiego poświęcenia. Może się mylę, ale mam wrażenie, że Cerberus porozstawiał owe panie jak figury na szachownicy robiąc przy tym tabelkę z „za” i „przeciw”. Miranda poza tym jest mimo wszystko zbyt pewna siebie, zbyt wybuchowa i ma niewyparzoną gębę 😉 choć Jack ją leje w tej kwestii.

  18. No to wspaniale. Jako fan, nie mogę się doczekać :]. Jeden obowiązkowy kroganin w drużynie, Liara (osobisty fetysz xP), no i Garrus. Oby tylko epicka epickość epickiej historii epickiej nie była zbyt epicka bo nas, maluczkich graczy, stężenie epickości zmiecie 😛 .

  19. Ja jakoś nigdy nie mogłem się pogodzić z Samarą w drużynie, nie ze względu tego, że była zła ale… jest ZA STARA, ja wolę młode, ładne dziewczyny a nie babcie 😀 A tak serio jakoś Asari w fazie Matki (takie starsze jak np. Samara) nie pasują mi do drużyny. Ciekawe czy dadzą do drużyny Quarianina 🙂 |Nie podoba mi się też, że Bioware chce zrobić „coś sexownego” (mam takie wrażenie), popatrzcie na trajler z Samarą, 2 razy najazd na to samo, mi się takie coś nie podoba 🙁

  20. Samara mi też zbytnio nie przypadła do gustu. Miałem nieustanne wrażenie że „wsadzili ją na siłę” byleby w drużynie była jakaś potężna asari. Owszem, wszyscy członkowie byli z góry narzuceni, jednakże z tą jedną nie do końca potrafiłem się zżyć. Quarianin, mów od razu Tali 😀 , przecież muszę usłyszeć ten akcent jeszcze raz. No a „coś sexownego” .. hm. Więcej obcisłych kombinezonów, więcej Mirand i Liar itd. To nieodzowny element tego uniwersum w końcu ;]. Nie powiem że mi przeszkadza 😛 .

  21. Coś seksownego ? To niech wrócą do początku serii i wprowadzą WIĘCEJ pancerzy dla postaci ! Co do Samary to czepiacie się bo była dojrzała ;P Przyznajcie się, że wkurzała was nie jej „starość” a to, że matkowała :] Oj tam, ładny biust nie jest zły 😉 A tak na serio to mnie wkurza, że kobietką nie można rozwijać związku z Tali w ME2 !

  22. ThuNn- też chcę Liarę 🙂 no i Wrexa, Legion, Kasumi i Zeed też mile widziani 🙂 |Ale miałem na myśli Quarianina a nie Quarianke więc Tali raczej w tej kwestii odpada 🙂

  23. No może i masz rację z tym matkowaniem 😀 . Sama jej dojrzałość niespecjalnie mi przeszkadzała, ale to poczucie jej „Matkości” Asari odrobinkę tak. W ME1 jak dla mnie pancerzy było za dużo a w ME2 zaś za mało. Powinni znaleźć złoty środek i tyle ;]. Możliwości kustomizacji pancerzy koleżanek z drużyny mówię tak XD !

  24. Zaba- miała być taka możliwość, kiedyś o tym czytałem ale zobacz jak ugrzecznili scenę erotyczną z Liarą a z Samarą nie można praktycznie w ogóle romansować 😛 ja nie mówię, że ładny biust jest zły ale jednak pokazywanie balonów jako promocji gry to dla mnie trochę gówniarskie. Ale serio, mnie wkurzało to, że była stara, bo jakoś z charakteru nie jest taka zła, przynajmniej się do mnie nie dobiera 🙂

  25. Darkmen – rozumiem, Tali rzeczywiście w tej kwestii odpada 😛 .

  26. No ja uwielbiam ubierać siebie i swoich towarzyszy w ME1, jakoś głupio to wygląda jak Jack lata na golasa podczas walki. Podoba mi się za to pancerz Liary (choć w sukience na Normandii jej bardzo ładnie 😀 :D) A wiec supportuję powrót pancerzy 🙂

  27. Ja tam do Samary nic nie mam :] Świetnie się spisuje w ostatniej misji i ma czasem całkiem zabawne teksty. Co do Quarianina to może to być interesujące – choć wybaczcie, ale Tali mi wystarczy ;P Intryguje mnie również kwestia Thane’a. Może jednak są szanse na wyleczenie go i być może znajdzie się i takie zadanko. Postacią zbędną jest dla mnie Jacob ;P. Nie wiem, po prostu nie trawię tego buraka i jest to JEDYNA postać, której w zasadzie nie używam :] Jestem okrutny ;D Pancerze i rodzaje broni w ME1 rządzą !

  28. Zapomnieliście, że załoga inaczej się zachowuje kiedy gramy idealistą i renegatem?

  29. Jarnold – to raczej nic nowego 😉 |odnośnie Samary – lubię ją 😀 Szkoda tylko, że „romansowanie” z nią kończy się bardziej z powodu jej „genetycznej wady” niż z racji tego, że jest za stara ;/ Chociaż muszę stwierdzić, że romansowanie z Morinth kończy się bardzo przyjemnie 😀 Kto nie próbował niech spróbuje 😉 |A tak odnośnie składu w ME3 to wydaje mi się, że na pewno będą takie persony jak Tali, Garus, Alenko/Williams i parę innych, które jednak mają związek z Shepardem w ME1 i ME2

  30. Jarnold – to raczej nic nowego 😉 |odnośnie Samary – lubię ją 😀 Szkoda tylko, że „romansowanie” z nią kończy się bardziej z powodu jej „genetycznej wady” niż z racji tego, że jest za stara ;/ Chociaż muszę stwierdzić, że romansowanie z Morinth kończy się bardzo przyjemnie 😀 Kto nie próbował niech spróbuje 😉 |A tak odnośnie składu w ME3 to wydaje mi się, że na pewno będą takie persony jak Tali, Garus, Alenko/Williams i parę innych, które jednak mają związek z Shepardem w ME1 i ME2

  31. ach te genialne problemy z dodaniem posta…

  32. Zaba- jeśli grałeś w LOSB to wiesz, że na chorobę Thayna jest lekarstwo (przeszczep) ale on się na to nie zgadza 🙂 Ja coś czuję, że Thayna zastąpi Feron, kurczę wolałbym aby był wybór Liara albo Feron zostaje w bazie, jednego do wyboru do drużyny 🙂

  33. Mnie chodziło o to, że Jackop nie jest taki fajny jak się gra renegatem, tak bardziej sztucznie się zachowuje (w polskiej wersji)

  34. Śmieszy mnie tylko to, że Samara i Jack niby takie potężne a w ogólnym rozrachunku gorsze od Liary (moje zdanie), Osobliwość rządzi 🙂 Choć w ME2 strasznie ograniczyli jej działanie (mniejszy zasięg) to i tak fajnie, że ta postać ma tą moc. Ale tego zastoju w ME3 trzeba się pozbyć, przez 2 części ani razu tej mocy nie użyłem 😛

  35. Hehe zastój jest bardzo fajną sprawą na te latające wieżyczki 😀 Automatycznie po skończeniu trwania skilla, taka wieżyczka spada i jedna jest z głowy. Zresztą bardzo przydatna umiejętność do blokowania umiejętności „bossów” 😀

  36. Darkmen – faktycznie, a i dobrze że mi przypomniałeś o tym DLC bo muszę tam odblokowac ostatnie odznaczenie za przejście go na najwyższym poziomie gry. Tylko tego jednego mi brak.

  37. Mathius- nie wiem, mi się kompletnie nie przydawała, za to często używałem Osobliwości i Odkształcenia 🙂 |Wiecie co jeszcze po prostu MUSI być w ME3 moim zdaniem? To aby postacie często się odzywały tak jak w ME1, tam praktycznie cały czas nasi towarzysze nam doradzali, wtrącali swoje trzy grosze i stawali po różnych stronach barykady 🙂 w ME2 tego brak, nasi towarzysze odzywają się bardzo rzadko, no i więcej mocy by się przydało, zarówno dla nas jak i naszych kompanów 🙂

  38. Taa… Beznadziejne jest to, że nie mogę sobie pogadać z towarzyszami podczas eksploracji terenu ;/ Chociaż jeśli o takie pogadanki chodzi to mi najbardziej brakuje przerywników podczas jazdy windą w ME1 na Cytadeli 😀 Tam to dopiero potrafiły iść rozmowy 😀

  39. Albo przy pomnikach 🙂 |”jesteś inni niż Kroganie z którymi miałam styczność, Wrex”|”Uznam to za komplement” 😀 |Taaak dialogi rządziły 🙂 Oby takie były w ME3 to by było fajne 🙂

  40. Mathius – zabawne, mi też brak tego … i pomyśleć, że większość graczy to irytowało i doprowadzało do szału _-_

  41. Bo „większość” graczy napaliła się chyba na elementy fps…

  42. to ten jeden z trailerów, po których mam ciary xD

  43. Mathius – ale zauważ, że niestety ME2 ma więcej elementów fps niż rpg … a szkoda. Być może ME3 to zmieni ?..

  44. Mi osobiście podobał się gameplay bardziej z ME1 niż z ME2, zgodzę się, ze ME2 miał bardziej dynamiczne strzelaniny ale ostatnio zauważyłem, że grając w ME1 i mając maksymalny poziom dalej wykonuję misje dodatkowe a w ME2 już nie :/ Normalnie nie wiem czemu, po prostu bawi mnie to lądowanie MAKO na planecie i dojechanie do bazy i tam nawalanie. Tylko większa różnorodność tych baz by się przydała 🙁 Bo od strony fabularnej misje dodatkowe w ME1 są bardzo fajne 🙂 |No i kocham rozdawanie punktów w ME1 🙂

  45. Zaba- jak dla mnie nazywanie ME2 RPG to przesada, raczej pasuje mi tu jak już Action-RPG albo po prostu gra akcji z interaktywnymi dialogami 🙂

  46. Ech no niestety… ME2 jest biedne jeśli chodzi o elementy rpg w porównaniu do ME1… Co tu dużo mówić – jest cholernie mniej umiejętności do rozdania i w ogóle dużo ich mniej na każdą klasę ;/ Co nie zmienia faktu, że w ME1 był max lvl 60 – w Me2 jest to zaledwie lvl 30 o.O

  47. Darkmen – czyli tak jak pisałem gdzieś tam tonę wpisów temu ;] Fakt, jazda mako miała swój urok i owe misje również. Szukanie artefaktów itp, rewelacja – i żadne skanowanie planety ( mimo iż fajne ) tego nie zastąpi. Cóż, u mnie jedynym problemem na XP była stabilność ME1. Na GF9600 potrafiła się ściąć lub wywalało mnie do systemu co jakiś czas. Nie wiem dlaczego.

  48. Mako był zdecydowanie lepszym rozwiązaniem w ME1 niż to skanowanie planet w ME2… Takie ciekawsze i przyjemnie się szukało… A skanowanie jest męczące powolne i minerałów trzeba od groma żeby wszystko ulepszać ;/

  49. Ale za to podróżowanie w ME2 podobała mi się zdecydowanie bardziej niż skakanie po układach w ME1. Jednak lot po danym układzie i zakup paliwa wnosił wiele pozytywnych odczuć w ten element gry.

  50. Zaba- a ja wolałem jednak tą mapę galaktyczną z ME1, to latanie statkiem mnie denerwuje. Ale co do reszty się zgadzam, MAKO było lepsze od skanowania planet, może po instalowaniu najnowszego patcha skaner się powiększa a po LOSB nie musimy już samodzielnie szukać planet z platyną (bardzo dobry pomysł) to jednak wolałem stare, dobra MAKO 🙂

Dodaj komentarz