15.01.2012
Często komentowane 318 Komentarze

Mass Effect 3: Wersja PC będzie wymagała Origina

Mass Effect 3: Wersja PC będzie wymagała Origina
Mass Effect 3 to najbliższa wielką premiera Electronic Arts. Fani zaczęli mieć obawy, że podobnie jak w przypadku Battlefielda 3, gra będzie zintegrowana z Origin i do uruchomienia będzie wymagać tej usługi. Mieli rację.

Chris Priestly, odpowiedzialny w BioWare za kontakty z graczami, w FAQ w serwisie społecznościowym BioWare Social wyjawił, że Mass Effect 3 w wersji PC wymagać będzie wymagał instalacji aplikacji Origin. Będzie ona potrzebna zarówno w wydaniu pudełkowym gry, jak i cyfrowym. Ponadto rozpoczęcie rozgrywki w „singlu” wymagać będzie jednorazowej aktywacji przez sieć. Priestly zaznaczył także, że będzie możliwość wyłączenia gromadzenia informacji o naszych postępach w rozgrywce.

Mass Effect 3 będzie dostępny w wersji cyfrowej nie tylko na Originie, choć gra nie pojawi się na Steamie. Dlaczego? Jak pisze Priestly:

Tuż po premierze Mass Effect 3 dostępny będzie na Originie i wielu innych zewnętrznych usługach dystrybucji cyfrowej, ale nie na Steamie. Steam przyjął szereg restrykcyjnych zasad, które ograniczają sposób interakcji developerów z klientami pozwalający dostarczać im patche i dodatki DLC. Zamierzamy dostarczyć fanom jak najlepszych wrażeń, bez względu na to, gdzie kupią grę lub, gdzie będą w nią grać i jesteśmy szczęśliwi współpracą z każdą usługą dystrybucji cyfrowej, która nie ogranicza naszych możliwości kontaktu z naszymi klientami.

Najnowsze przygody Sheparda będą więc kolejną – po Battlefieldzie 3 – grą, która nie doczeka się wydania na Steamie.

318 odpowiedzi do “Mass Effect 3: Wersja PC będzie wymagała Origina”

  1. A tak naprawdę za te wszystkie durne zabezpieczenia, i potrzebę zakładania 100 kont żeby zagrać odpowiedzialni są piraci, zwłaszcza ci których macie w swoim otoczeniu, i których tolerujecie, a jeszcze bardziej Wy sami, jeśli piracicie gry. Więc płacz OFF.

  2. @wskrzeszacz|A kto ci się karze męczyć? Instalujesz Origin, razem z nim grę, origin ściąga na bieżąco aktualizacje i tyle. Gdzie widzisz męczarnie? Widziałeś w ogóle Origin, Steam albo GfWL na oczy?|@TaZzzZoR głupi to są ludzie którzy widzą we wszystkim zło, układy i spisek masonów. Nawet w programie którego głównym zadaniem jest uprzyjemnienie z korzystania z rynku gier. Tyle w temacie

  3. Super, w takim razie pieprzyć to, jest pełno innych fajnych gier bez orgina, który szpieguje mi kompa…

  4. @Darkmen – w umowie licencyjnej jest zapisane, że zbierają informacje, przesyłają, ale bez personalnych wskazań. Mogą wysłać dane, ale nie mogą powiedzieć, do kogo należą. Z resztą, nie ma nic o zbieraniu info na temat oryginalności oprogramowania…

  5. To było do przewidzenia.Już kilka miesięcy temu wiedziałem, że niestety to będzie rzeczywistością.Szkoda, wielka szkoda.

  6. Bo jest spora różnica w zbieraniu danych a szpiegowaniu. Szpiegowanie jest nielegalne i nie mogą tego robić przez żaden program. Jakby robili to ok, ktoś by zabulił kare za piracki Windows, albo gre, ale oni za szpiegostwo dostali by taką karę że firma by poleciała w piach. Po za tym polecam przeczytać bardzo dokładnie umowę i przemyśleć to co tam pisze, bo widzę że 90% osób które się tu wypowiadają nie widziało jej na oczy, a reszta zasłyszała tylko jakieś info gdzieś na boku.

  7. @B3rt – nikomu nie robie na zlosc. Po prostu nie kupuje produktow, ktore nie spelniaja moich wymagan. Tak sie sklada, ze niefunkcjonalny, wolny i zbedny program, ktory zawala miejsce na dysku, nie jest mi do niczego potrzebny. Nad strata ME3 rozpaczac nie bede, bo jest cala masa innych gier.

  8. @Gierzyn|To co, czyli jednym słowem nic mu nie zrobią? 🙂 To trochę śmieszne, jednak myślę, że gdyby miał spiracone gry EA to by mu je blokowali, gdyby pewnie piracił gry Activision to dostałby promocję na Originie i podziękowania od EA 😀 |A co do oryginalności programów, systemu itd. To jestem ciekawy czy właśnie dadzą radę to przez Origina sprawdzić, no bo w końcu jak wysyła info o kompie to chyba także wiedzą kto co ma legalnego inaczej instalowane.|PS: Jakie jeszcze programy robią takie skany?

  9. @Krzycztow – a ja widze duza roznice miedzy tymi trzema platformami. Przede wszystkim taka, ze Steam to program majacy wiele przydatnych funkcji.

  10. eh, kolejne utrudnienie, ale nic to!

  11. tez mi wielka roznica, moze mi ktos wytlumaczy co wy macie do origina i steama. Mam tam znajomych latwiej sie komunikowac a mozna bylo sie spodziewac origina kiedy zapowiedzieli multi wiec tez niektorych nie rozumiem…

  12. @Nhilus – To skoro piraci są winni, to dlaczego UCZCIWI mają cierpieć ?!. Wytłumacz mi to mój Ty geniuszu … Na moim komputerze są prywatne pliki, których nikomu nie udzielam poza wybranymi osobami. Origin który potrafi pobierać dane z komputera, tego typu pliki z pewnością także mógłby dostarczyć do „firm trzecich”. |Wydaje mi się, że jest to spore naruszenie zaufania.

  13. A właśnie, słyszeliście w ogóle o tym, że Origin nie daje radę przejść przez Sandboxa? Czyli jeśli wpakujecie tam Origina to EA może was cmoknąć gdzieś bo Origin im informacji nie prześle 🙂 Sposobu nie sprawdzałem ale ponoć to jest prawda, na ile tego nie wiem.

  14. soog123 – np to, że nie odpalę gry 2 dni przed premierą, a będę już ją miał w domu. Nie odpalę gry jak mi neta wywali. Dodatkowy proces (żre ram i proca), ogólnie to robienie w ch… ludzi uczciwych, bo pirat instaluje grę i gra, a ja za to, że ją kupiłem, muszę instalować jakieś durne, niepotrzebne programy, żeby zweryfikować autentyczność swojej gry. Wymieniać dalej ?

  15. Ehh.. Wszystko spoko, tylko żeby ten badziew jeszcze chciał działać jak należy. Nie potrafię zrozumieć jakim cudem można wymagać od użytkowników stosowania aplikacji, która jest ciągle w wersji beta.|Wóz albo przewóz, EA – albo Origin dajcie jako opcję, albo skończcie z tą szopką.

  16. Moim zdaniem EA strzeliło sobie w stopę. Origin nie tylko sprawdza co masz na kompie, ale sprawdza też twoją aktywność w sieci. Przeszedłem poprzednie części, a nawet poraz kolejny gram w dwójkę. Ale nie kupie części 3 bo nie będę dawał dostępy do moich prywatnych plików EA. Ochrona przed piratami swoją drogą, ale bez przesady. Niedługo nawet nie pierdniesz bo ktoś może cie filmować, podsłuchiwać. A taka moja luźna uwaga

  17. @Kuba1pl Ty chyba nie rozumiesz jak działa rynek. To tak jak w szkole, jeden zawini, ale konsekwencje ponosi cała klasa, a działa to tak ponieważ firmy nie są w stanie, podonie jak wychowawca, dojść do tego który osobnik konkretnie zawinił. Brutalne ale prawdziwe. Te zabezpieczenia są po to żeby piraci nie kradli, a że oni je obchodzą to inna historia. Robienie na złość uczciwym graczom nie jest na specjalnie, to efekt uboczny plagi piractwa, a nie kara wymierzona w płacących za gry.

  18. Najwięcej narzekają Ci co nawet nie mają żadnej gry wymagającej origin. Nie kupię żadnej gry, która wymaga instalacji 3 programu, to w co ty grasz? Sapera? Nie saper jest w windos on też wysyła info o programach i sprzęcie do MS. Czy wy myślicie, że origin zbiera wam informacje o legalności oprogramowania, o zawartości waszych zdjęć, dokumentów? Zbiera najprostsze info o sprzęcie i nazwach programów dla żeby określić rynek i preferencję klientów i nikomu tego nie wysyła.

  19. Nie bronie origin ani innych tego typu programów ale nie przeszkadzają mi one. Wszyscy którzy tak hejtują i narzekają pokażcie screeny, logi z programów które pokazują co orbi origin gdy jest włączony. Bo jakoś wszyscy narzekają, że to spyware a nigdy nie widziałem, żadnych logów co on wysyła do EA. Słysze tylko narzekania na EULA nic więcej. A policy tam zawarte były dostępne od kilku lat już.

  20. Steam przyjął szereg restrykcyjnych zasad, które ograniczają sposób interakcji developerów z klientami pozwalający dostarczać im patche i dodatki DLC. Zapomniałem że origin nie wystawia banów za free.

  21. no chyba ich pogrzało!!! Origin to najgorsza rzecz z możliwych

  22. Podobno origin nie może pobierać danych, jeśli zostanie uruchomiony w sandboxie. Czy to oznacza, że JEŚLI tak zrobie to nie będę mógł grać w multiplayer i czy jest to nielegalne?

  23. @Riddicq idę o każde pieniądze że nawet nie masz go zainstalowanego, nie czytałś licencji, a swoje zdanie opierasz jedynie na tym co przeczytałeś/usłyszałeś gdzieś na necie. Mylę się?

  24. Miałem kiedyś orgina na próbę, przyznaje się:) , ale wydał mi się taki ubogi….. każe rejestrować grę a nic nie daje w zamian. Steam dostaje ciągle jakieś nowe funkcje. Gorszy jest jedynie Games for Windows LIVE. Przez niego nie mogłem zagrać w Bulletstorma ani aktualizować arkham asylum.

  25. Jestem na nie.

  26. marcusfenix345 15 stycznia 2012 o 20:01

    co do steame zgadzam się. to taki syf, iż szkoda gadać

  27. God why? Miałem origin na próbę, której nie przeszła, program strasznie nie intuicyjny moim zdaniem, po za tym była masa problemów z uruchomieniem bety Battlefield 3, zrezygnowany usunąłem to cholerstwo. Mam nadzieję, że EA sięgnie po rozum do głowy i nie zrobi nam takiej krzywdy.

  28. @mikii13|Na forum EA jakiś gościu się chwalił, że „zablokował” Origin sandboxem a nawala w BF 3 przez neta i pytał się czy EA może go za to zbanować (odpowiedź była „Nie powinno”) więc raczej będziesz mógł grać w multi.

  29. @Darkmen. Dzięki. Zawsze można spróbować. Ale nawet jeśli nie wypali to dla ME3 wszystko 😀

  30. Origin to syf i na dodatek starsze gry nawet nie wymagają go od odpalenia (Crysis 2 mam klucz kupiony, ściągnięte na Origin, ale gram już bez niego.), a więc jest zbędny. Ale mam niestety w nim i ME2 i BFBC2, i BF3, i Crysisa 2 dlatego na dysku muszę go mieć zainstalowanego…ale ogólnie bólu jakiegoś wielkiego nie ma. Tym bardziej, że jeżeli nawet do odpalenia będzie wymagał uruchomionego w tle Origina, to zainstaluje sobie wtedy cracka… w multi i tak grać nie będę.

  31. Batlefield to gra 8/10 ale z origin 6/10 :/

  32. @mikii13|Raczej wypali, problemem jest chyba to, że sandbox jest płatny i też musisz go kupić bo wersja beta daje ponoć tylko możliwość blokowania przeglądarki, na wersję freeware nie natrafiłem.

  33. @mikii13|A jednak chyba wersja free istnieje, tutaj masz tutorial (po Angielsku) jak nie dać skanować komputera Originowi na przykładzie Battlefield 3:|http:black-pixel.net/origin-bf3-in-sandboxie.htmlTeż chcę pograć w miarę bezproblemowo w ME3 i najchętniej bez wysyłania nawet jakichkolwiek danych do EA 🙂 Jak widać może jakaś iskierka nadziei jest 🙂

  34. @Darkmen Cudownie, problem z głowy 🙂

  35. @ Darkmen Odpalasz grę z pulpitu uruchamia się origin dalej odpala grę. MInimalizujesz grę alt+tab, lub alt+enter prawy wyłącz orogin lub zakończ proces. przez 30 sekund nic Ci nie wyśle jak już tak bardzo chcesz. Nowe gry wymagające origin mają kod w pliach exe aby uruchomić origin przed uruchomieniem gry to wszystko, crack(legalny) polega na usunięciu tej linijki, ale grę musisz zarejestrować i patrzeć za patchami.

  36. @hermiona15|Obyś nie zapeszyła 😀 No ale miejmy nadzieję, że podziała 🙂

  37. @Wcogram|no najpierw wypróbuję ten sposób z sandboxem, jeżeli nie podziała to ucieknę się do takich rozwiązań.

  38. A myślałem, że poznam zakończenie całej historii. A tak trzeba będzie sobie przeczytaj je na jakiejś wiki, bo spyware nie będę sobie wrzucać na komputer.

  39. Niedługo dojdzie to tego, że do każdej osobnej gry będzie potrzebny inny program do jej działania… ehhh.

  40. Orgin… -.-, -.- takie to -.-, że -.- i -.-, tak więc -.- -.- -.-. Przecież to jest -.- -.-, -.- -.-, czy oni nie mogą spalić tego -.-, -.-, -.- czegoś? Nikt nie chce na oczy widzieć tego -.- -.-, prócz EA, które oczywiście -.- -.-, i -.- kasę? (w miejsce -.- wstawcie co chcecie, ja nic nie sugeruję…)

  41. Nie mam nic do Steama, Origina i GfWL. Nie przeszkadzają mi w grze, właściwie po zalogowaniu już wcale nie zwracam na nie uwagi. Tak teraz mnie zlinczujcie ;p

  42. @Mariox2x|Że co? Przecież my się zupełnie, absolutnie, absosmerfnie z tobą zgadzamy, przecież każdy lubi mieć na komputerze programy robiące z pewnością lepszy użytek z zasobów jego komputera niż mogło mu kiedykolwiek wpaść do głowy (a takiemu użytkownikowi to tylko gry, multimedia i antywirusy w głowie… pfff jakie to nieodpowiedzialne) i mały pakiecik spyware gratis.

  43. (jbc to był opis głównie Orgina, do Steama, a nawet GfWL w zasadzie nic nie mam)

  44. @Boobr|”W większości legalne”- no właśnie, w większości 😉 Wynajdą te nie legalne 😉 |”raz na jakiś czas film zripowany z neta”- no w sumie to chyba tez piractwo (chyba, że nie chodzi ci o ściąganie takich większych filmów z internetu) więc też mogą ci to wynaleźć 😉

  45. Ludzie, czytajcie, szukajcie, dowiadujcie się, a nie pieprzycie głupoty. To, że origin wynajduje na PC nielegalne filmy, czy muzykę, albo sprawca twoje prywatne dokumenty to największe głupoty jakie w życiu słyszałem. Ale skoro lubicie bawić się w bezmyślnych hejterów, to bawcie się dalej.

  46. @GandalfCzarny Różnica jest taka, że Steam nie udostępnia nikomu zebranych danych (i nie są to dane o systemie i uruchamianych aplikacjach), a to co zbiera robi dla statystyk i jest to wyraźnie zapisane. Oczywiscie steam ma błędy np denerwujący autoupdate mimo jego wylaczenia – zacznie dzialac i nie zagrasz w gre jak sie nie skonczy. Ale za to w origin maja prawo do korzystania z naszych danych i nigdzie nie pisze ze ich nie podadza i jakos wątpie by zbierali je ogólnie a nie po ip indywidualnie.

  47. Orgin to pewnie aplikacja podobna do Steama, przed którym jakoś gracze nie mają oporów. A tak wynajdują problemy, a aplikacji nie znają.

  48. Powiem 2 wersje mojego stanowiska:|Krótka: NIEEEEEEEEEE|Długa:Żeby te $%%% EA $%$^&*^&^$

  49. RalfTriclinum 15 stycznia 2012 o 22:05

    @Gierzyn polać mu bo dobrze prawi 🙂 |Czy ktokolwiek, kiedykolwiek słyszał o jakies akcji, ze originem(czyjes dane zostaly jakos wykozystane, przekazane, sprzedane nawet jeśli piraci na potege)? Dowody poproszę bo jak nie to|/thread|a steam z tymi auto update przegrał u mnie z kretesem

  50. Sorry poniosło mnie lekko, ale nie lubię mieć nic wspólnego z niczym co zrobiło EA. Po prostu z ME 2 jakoś było wszystko ok, a teraz wymyślili ten Origin, który wszystko zapewne utrudni.

Dodaj komentarz