19.10.2012
125
Mass Effect 4: „Nie będzie drugiego Sheparda”
Choć historia Sheparda się zakończyła, kolejny Mass Effect powstanie. W grze zobaczymy nowego bohatera. Jakiego? Tego jeszcze nie wiemy, ale w jednym z wywiadów przedstawiciele BioWare’u zapewnili, że nie chcą stworzyć „drugiego Sheparda”.
W rozmowie z serwisem VG247 producent w BioWare Montreal, Fabrice Condominas, zapewnił, że w nowym Mass Effect na pewno nie zobaczymy Sheparda. Nowy bohater nie będzie też postacią stworzoną na wzór komandora.
Jak mówi:
Jednej rzeczy jesteśmy pewni – nie będzie więcej Sheparda, jego trylogia się zakończyła. Była punktem wyjścia. Uniwersum Mass Effect jest zróżnicowane i bardzo bogate. Na razie nie wiemy nawet w jakim przedziale czasowym osadzimy nową grę. Teraz zbieramy pomysły i opinie od naszych zespołów, by sprawdzić kilka rzeczy.
Jak dodaje:
Na pewno nie chcemy stworzyć
Czytaj dalej
125 odpowiedzi do “Mass Effect 4: „Nie będzie drugiego Sheparda””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Choć historia Sheparda się zakończyła, kolejny Mass Effect powstanie. W grze zobaczymy nowego bohatera. Jakiego? Tego jeszcze nie wiemy, ale w jednym z wywiadów przedstawiciele BioWare’u zapewnili, że nie chcą stworzyć „drugiego Sheparda”.
Mogliby zrobić odwróconego Dragon Age’a. Stworzyć Mass Effecta z bardziej otwartym światem i wieloma rasami do wyboru…
Niech dadzą sobie siana z ME4 i zaczną robić Dragon Age III!
Może zrobią sims effect ??? A tak na poważnie to chętnie bym ujrzał jakiegoś dobrego RTS z świetną fabułą w tym uniwersum 🙂
A może dzieci Sheparda 🙂
Pożyjemy, zobaczymy…
Me bez sheparda to nie Me
E tam, Shepard większość czasu był płaski jak deska. Głębia leżała w towarzyszach i co poniektórych postaciach pobocznych.
Pewnie wrzuci nas w czasy kiedy ludzkość dopiero raczkowała w kosmosie i będziemy uczestnikami walk miedzy rasowych. Zaczniemy jako szeregowy a skończymy jako dowódca wojsk.
@Slashear: Twoje podejrzenia są dość prawdopodobne. Fajnie byłoby zobaczyć wojnę pierwszego kontaktu i początki eksploracji kosmosu przez ludzi. Z drugiej strony dalsze grzebanie w ME to zły pomysł (a już na pewno nie chciałbym zobaczyć gry osadzonej po wydarzeniach z ME3) – niestety wizja milionów $$$ jest silniejsza od spójności artystycznej, więc nie ma co się oszukiwać.
czyli będzie to (według mnie) przeciętny bandyta/człowiek wplątany w coś dużegoPS:Co do fabuły chciał bym zobaczyć krogańskie rebelie/upadek tuchanki/uwolnienie się gethów z pod kontroli
Na pewno nie chce widziec prequela. Niech beda to czasu po Shepardzie, dzieki temu – byc moze -naprawde sie dowiemy – jak wyglada ta „prawdziwa” przyszlosc po zakonczeniu ME3 i tego oczekuje. Mam odmiennie niz Ty – @Prexxxx – 😉
Tworzenie własnego bohatera? Zdecydowanie jestem za. Uniwersum Mass Effecta jest świetne i nie wiem, czy kiedyś mi się znudzi (vide Star Wars). A Dragon Age’e mogliby sobie całkiem odpuścić.
Fajnie byłoby zagrac Kroganem 😀
@DarthKoza|Twój pomysł byłby możliwy do zrealizowania, gdyby twórcy zaznaczyli, że nie ma to żadnego związku z Mass Effectami 1-3. W innym wypadku strzelili by sobie w stopę/stopy. Może być natomiast okres sprzed Lewiatanów. Byleby nie miało to nic wspólnego z cyklami.
Otwarty świat i EA, jakoś mi się to teraz nie widzi. Chyba, że świat będzie zamknięty na N zamków a każdy zamek będzie otwierany kluczem (DLC). I zebranie wszystkich DLC w sumie dwa razy droższych niż gra złoży nam napisany przez twórców kod taki, że przedstawioby świat będzie otwarty.
Ehh, taka seria przeobraża się tasiemca. Co za szkoda. Z drugiej strony to mi wszystko jedno. I tak nie zagrałem nawet trójkę.
Niech to szlag. Dla mnie ME się skończył i wskrzeszanie tej serii uznaję za taki sam grzech jak wskrzeszenie Baldur’s Gate z innymi bohaterami i zupełnie inną historią. W ogóle nie chcę mieć już styczności z grami EA i tym całym Originem.
Nie rozumiem, przecież Shepard przeżył…
Tylko prequel jest wykonalny. Przy sequelu nie możliwe by było uwzględnienie każdego z zakończeń ME3. Musieliby stworzyć 3 kompletnie różne rzeczywistość co na ta chwilę jest niemożliwe do zrealizowania.
@MatiZ815|Jesteś tego pewien że tylko prequel jest możliwy, teraz wyobraź sobie że mogą zrobić grę z jedną wersją a resztę zrobić jako bardzo drogie DLC. To jest EA tam nie ma rzeczy niemożliwych!
@Prometheus: Jeżeli zdecydują się na przedstawienie wydarzeń po trylogii to czerwone zakończenie na pewno będzie kanoniczne – chociażby po to, żeby nowy bohater napotykał się co chwila na postacie z ME1-3 i na samego Sheparda… Wolałbym jednak, żeby tego nie ruszali…
Survival gdzie grasz Protheanem i musimy przetrwać atak Żniwiarzy 😛
@Aargh: Teoria indoktrynacji zgadza się ze wszystkim co Bioware pokazało w 1 i 2 części. To jak wyglądają zakończenia w ME3 (zarówno oryginalne jak i Extended Cut) wygląda jak gdyby zostało narzucone przez EA, żeby w zwieńczeniu trylogii był Happy Endning. Nie wierzę w to, że wszystko co dzieje się pod koniec ME3 od momentu wejścia na Cytadelę było tylko zbiegiem okoliczności (chociażby kolory związane z podejmowaniem decyzji) i że teoria indoktrynacji to tylko nadinterpretacja fanów.
@Prexxxx Mam podobne odczucia. Z tą różnicą, że tak zwane oficjalne zakończenie mi całkowicie wisi. Wymóżdżona przez fanów 'Teoria Indoktrynacji’ ma więcej sensu niż to, co zaserwowali nam twórcy tej gry. Co więcej sprawia, że gra nabiera naprawdę głębszego wymiaru – więc spokojnie pozwalam sobie olać oficjalny ending 🙂 IT rulez… i wsio
To musi być sequel. Przecież wszystkie przekaźniki masy są zniszczone więc o czym miałaby być gra :F Oby było o początkach.
ja bym zagrał młodym garrusem ; D
@donpepe359 Chyba prequel, sequel to kontynuacja. Według mnie to BW chciało zaserwować nam Teorie Indoktrynacji ale EA się na to nie zgodziło. Skoro nie przyjdzie nam grac postacią podobną do Sheparda (bohatera), to kim będziemy grali? Najemnikiem? Ja chętnie bym zagrał taką postacią.
Na każdych drzwiach będzie napis obszar niedostępny wrzuć punkty BW aby uzyskać dostęp.
@Aargh: Moglibyśmy o tym dyskutować cały dzień – ja mówię, że pierwsze założenie było takie, że jest to indoktrynacja, widać już od pierwszej części, że autorzy wyraźnie mówią: patrz jak działa indoktrynacja, uważaj na nią. Dlatego na końcu wybory powiązane są z kolorami i nie tylko. Ale Bioware nie poszło w tą stronę, bo EA kazało im zrobić inaczej, więc końcówka została spieprzona, ale widać wyraźnie, że w pierwotnym założeniu miało chodzić o indoktrynację.
@Prexxxx Dlaczego myślisz, że pomysł z indoktrynacją został porzucony? Według mnie jest przeciwnie. Jeszcze nie wszystkie karty zostały odsłonięte. Omega będzie dopiero drugim większym dodatkiem i na pewno nie ostatnim. Ile do dwójki było takich dodatków? Tu pewnie też będzie jeszcze kilka. Co do nowego ME to mam mieszane uczucia. Ciężko będzie wymyślić bardziej epicką fabułę albo znaleźć większego wroga od Żniwiarzy. No może wrócą do motywu ciemnej energii albo zrobią prequel.
lubię popuszczać wodze fantazji: tym razem gramy najemnikiem, akcja 600 lat po wojnie, 3 różne wersje uniwersum wg „kolorów”, liara jako matka asari, grunt przewodzi zjednoczonym klanom,a na horyznocie jak zwykle wielkie ZŁO, ale tym razem ukryte i niepozorne, a nasz główny bohater/ka chciał tylko na początku zarobić kasę. A gra NIE BEDZIE tytułowana ME.
@2real4game – Niby czemu nie mialoby powiazania z trylogia ? Przeszdles ja, czy co ? Przeciez wszystkie przekazniki zostaja naprawione, cytadela powraca do wczesniejszego stanu i tylko wyjasnienie kwestii Sheparda i calkiem odmienna historia.
A może bedą Originy?? może tym razem zagramy nie tylko człowiekiem??….. ta wiem za dużo tego.
@Śledziks: Moim zdaniem Extended Cut pokazał, że teoria indoktrynacji została porzucona. Wystarczy obejrzeć niebieskie zakończenie, wielki happy end, który pokazuje, że gwiezdny chłopiec mówi Shepardowi prawdę – dzieje się dokładnie tak jak obiecuje. PS. Przypomnijcie mi o co mniej więcej kaman z tą ciemną energią? Jak się ona ma do cyklów i rozwiązania wprowadzonego przez Żniwiarzy?
@DarthKoza: To zakończenie, o którym piszesz, to jakiś koszmar – super happy end zaserwowany przez Extended Cut. Bieda totalna i mam nadzieję, że to nie będzie zakończenie kanoniczne 🙂
Byleby nie było to MMO. Już wolałbym RTSa, w którym można byłoby pokierować ludźmi, turianami, kroganami albo asari 🙂 Ewentualnie volusami z jakimiś wielkimi machinami bojowymi, bo przecież takie kurduple i cwaniaczki osobiście walczyć nie pójdą.
CO się stało, że jeszcze nikt nie ocenił Mass Effect 4? Czyżby ludzie zmądrzeli?
😉
@Prexxxx Zakończenia są takie, bo ludzie tego chcieli. Chodzi o to, że nie tylko Shepard zostaje zindoktrynowany, ale również gracz. Chcesz uważać swój wybór za dobry? Shepard również. Dlaczego zatem pliki użyte do pokazania Jokera i resztę załogi mają dopisek „dream”? Bo to co widzi Shepard jest snem, tak samo jak zawartość EC, która powstała tylko po to, by uciszyć marudzących graczy.
Pewnie ME4 będzie FPSem jak trzecia część, tyle tylko, że wytną do końca pozostałości po erpegu.|Wg mnie idealne byłoby połączenie „jedynki” i „dwójki”.
Mi siema marzy cos jak Faster Than Light FTL w uniwersum ME – lazenie po Normandii juz mamy tylko dodac latanie statkiem, rekrutacje zalogi, walka na statkach w TPP, dynamiczna kampanie i sandbox – to bylby MEGA HIT!
xSuperSS chodziło mi o to, że na stronie CDA nikt jeszcze nie ocenił tej gry…|PS Właśnie przeczytałem, że Legendary Pictures potwierdziło, że w filmie Sheparda grać będzie Paul „Brian z Szybkich i Wściekłych” Walker. Przeczytałem to jednak na angielskiej wikipedii, więc nie wiem do końca czy to prawda… Poszperam trochę w internecie.
@Aargh i Śledziks: Motyw z ciemną materią faktycznie ciekawy. Ale rozwiązanie uratowania życia w galaktyce przez asymilację zbyt wysoko rozwiniętch (a przez to niebezpiecznych bo dążących do tworzenia sztucznej inteligencji) ras bardziej mi się podoba. Gdyby nie kombinacje EA to naprawdę mogłoby być dobre zakończenie trylogii. A tak każdy niech sam sobie dopowie zakończenie. Ale szkoda – mogło być naprawdę [beeep] …
Raczej to nie prawda co napisałem o filmie…
Ale nigdy nie wiadomo…
Oby można była sobie wybrać rase swojego bohatera 🙂 .
Oby dało się importować postać z poprzednich Mass Effect’ów. Ja stworzyłem prawdziwego Don Juana, więc i w następnej części miałbym chęć go znów ujrzeć.
Fajnie jakby okazało się w ME 4, że tylko jedno z zakończeń w ME 3 było właściwe ( PS przypomnę że tylko w jednym Shepard przeżywał 🙂
Może będzie się można wcielić w żniwiarza ;D ?