Mass Effect: Dziewięć lat z komandor(em) Shepard(em) [WIDEO]
![Mass Effect: Dziewięć lat z komandor(em) Shepard(em) [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/96b3fc5b-0834-47e0-b164-6ff01aec7fe8.jpeg)
Dziewięć lat to szmat czasu. W ich trakcie BioWare dało nam serię Mass Effect - trzy niesamowite produkcje o kosmicznych przygodach komandor(a) Shepard(a) i walce ze Żniwiarzami. To był niezwykły okres, tak dla fanów jak i developerów odpowiedzialnych za cykl. Ci drudzy na opublikowanym właśnie filmie dzielą się swoimi przemyśleniami o własnym dziele.
Developerzy o Mass Effect:
Czytaj dalej
124 odpowiedzi do “Mass Effect: Dziewięć lat z komandor(em) Shepard(em) [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Odnośnie tego newsa nasuwa mi się na język tylko jedno słowo. Epickość. Cholernie wielki rozmach, kawał świetnej roboty, nawet pomimo tych kilku zgrzytów z zakończeniem Bioware dało nam Gwiezdne Wojny na miarę 21 wieku. 🙂 Zresztą, to krótkie streszczenie trylogii (a w sumie trailer 🙂 ) mówi samo za siebie. 🙂 http:www.youtube.com/watch?v=FXD9-Wsgm8Q
Chyba największym błędem Microsoftu było wypuszczenie z rąk tak genialnego exclusive’a.
Kocham tę grę. Szkoda że to już koniec przygód komandora Sheparda 🙁 (
Świetna seria.
Szkoda, że to już jest koniec. Zakochałem się w tej grze. To była miłość od pierwszego uruchomienia. Nie wydaje mi się by w najbliższym czasie ktoś stworzył tak genialną grę do której podejdę tak emocjonalnie jak do trylogii ME.
Gram od niepamiętnych czasów i właśnie dobiegam czterdziestki.Gdy pojawił się ME miałem mieszane uczucia co do tej gry,kupiłem ją,rozpakowałem i dosłownie wsiąknąłem tak w uniwersum,jak i w całą fabułę.Twórcy serii ME bardzo wysoko postawili poprzeczkę tego typu produkcjom i szkoda tylko,że nie pociągnęli przygód Shepa w jeszcze jednej części,bo chyba taki był pierwotny zamysł o czym świadczą pewne ledwo dostrzegalne niuanse fabuły zawarte w całej trylogii(i ten nieszczęsny oddech na końcu ME3).cdn.
Jednak dziś to co mogło by być,a czego nie było to już tylko dyskusje akademickie. Niezaprzeczalnym faktem jest to,że dano nam możliwość przeżywania gry i przygód bohaterów serii Mass Effect na niespotykany dotąd w grach sposób i za to należą się twórcom wielkie podziękowania.Pozdrawiam.
Jak to możliwe, że wszyscy podniecają się banalnym Mass Effectem, a takie super oryginalne gry jak np. Spore nigdy nie zyskały większej popularności?
Bo spore wcale nie jest nowatorskie tylko jest zlepkiem paru róznych gier (simsy choćby) a do tego jest strasznie nudna?
@Biezdziad – Pokaz mi, ktora gra jest tak banalna, laczac w sobie bardzo dobra strzelanke z wygodnym cover systemem, dodajac do tego prawdziwe elementy gier cRPG, wybory, misje poboczne i fabule (Ktora jest po prostu fenomenalna) – ktore wystarcza na 30h rozgrywki ?
Co mają wspólnego Simsy i Spore? Chyba tylko Willa Wrighta. Spore bazuje na dość oryginalnym koncepcie (symulator życia na obcej planecie). A w każdym razie na bardziej oryginalnym niż Mass Effect (inwazja obcych, motyw popularny w latach 50, 60).
Połączenie strzelanki i RPG? No fakt, nie ma innych
Nie rozumiem tego, gra się skończyła a ciągle widze jakieś newsy o niej.
@DarthKoza, get out of here stalker
gra już podczas premiery wyglądała imponujaco , ciekawe jak by w takim razie wyglądała jej odświerzona wersja
aż mi się płakać zachciało
Seria Frankenstein. Jakieś 30% zawartości do kupienia osobno…
Jak można tak ważne rzeczy dla fabuły zawrzeć w dlc się pytam. Konkretnie chodzi mi o Arrival i i Lair of… Wisienką na torcie jest brak polskich wersji tychże. No cóż zostanę tu ukrzyżowany ale zassałem pirackie wersje tych dlc i poważnie zastanawiałem się nad kupnem oryginalnej trójki. Skoro bio ma mnie w dupie no to sorry. A seria zacna nie powiem.
9 lat? Z ktorej strony?
Żałuję tylko że w trzeciej części, wzorem dwójki i jedynki, nie było efektu filmowego ziarna. Tylko tego zabrakło to pełni immersji… A poza tym – definitywnie najlepsza trylogia na PC w jaką kiedykolwiek grałem.
@AkarZaephyr. Oooooo tak. Brak tego efektu ujmował grze tego klimatu filmu science-fiction. Mam nadzieję, że go przywrócą.
Niezła seria, może tylko trochę przesadzają z DLC. Mogliby rozwinąć merch wokół gry robiąc np. ciekawą grę planszową w tym uniwersum.
Jakie kurna 9 lat??? Pierwszy Mass Effect wyszedł w 2008 r. więc serio, czy sprawdzacie coś, zanim napiszecie? A w grze upłynęły co najwyżej 2-3 lata (timeline w grze: 1 część, 2 lata później 2 część i parę miesięcy, może rok 3 część). 5 lat to szmat czasu, prawda, ale pomylić się o 4 lata?
A jeśli Bioware z nią spędził tyle lat, to piszcie to w nagłówku, specjalnie taki, żeby nabić kliki.