91
Mass Effect: Nowa część na silniku Battlefielda!
Yanick Roy, dyrektor montrealskiego oddziału BioWare, ujawnił we wpisie na blogu firmy, że za nowego Mass Effecta odpowiedzialne jest jego studio, a nie ekipa z Edmonton, która stworzyła trylogię Sheparda. Będzie ona jednak aktywnie wspierać nowych developerów.
Kolejna odsłona cyklu ma działać na silniku Frostbite 2. Tym samym porzucony zostanie Unreal Engine 3, z którym seria była związana od czasu jej pierwszej części. Ponadto w grze pojawią się rozwiązania, które znajdą się w powstającym w tym samym studiu Dragon Age III: Inqusition. Roy zapewnia jednak, że nowy Mass Effect będzie wierny poprzednim częściom – nie zabraknie więc „różnych ras, ogromnej galaktyki do zwiedzenia i oczywiście filmowej opowieści”.
Czytaj dalej
-
Wiedźmin 3 otrzyma jubileuszowe wydanie z nowym Steelbookiem. CD Projekt Red...
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
91 odpowiedzi do “Mass Effect: Nowa część na silniku Battlefielda!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Buuuu hejt na ea że wszędzie frostbite buu hejt na bioware że mass effect powyżej 1 to kupa buu wracać do baludrs gate buu niech wruci auroroa buu wydają kasę na nowe silniki zamiast na dobrą grę buu nie pójdzie mi na kompie buu na konsoli będzie brzydko wyglądać buu.|Ludzie zastanowcie się co piszecie …
Bo polaki biedaki cebulaki zawsze muszą narzekać. 😀
@lunatyx @kolas +1:D SĄ ROZSĄDNI LUDZIE NA TYM ŚWIECIE! CHWAŁA NIEBIOSOM!
Frostbite 2 no to super !!|Będzie rozpierducha 😀
Hmm… Montreal-Edmonton: 3593 km. Podejrzewam, że mamy się spodziewać nowego sztabu artystycznego? Trochę się jednak boję, że z mass effecta w nowej grze to zostanie tylko nazwa.
Czy ja naprawdę jestem jednym z nielicznych, którzy uważają Frostbite 2 za dobry silnik? Na UE3 robią nawet strategie i nikt nie płacze…
@Urungulu Na Frostbite też robią strategie;P Ale dla hejterów elastyczność silnika to wada. Nie przejmuj się. Ich hejt osiągnął poziom krytycznego absurdu gdzie nawet pozytywy i zalety czegokolwiek związanego z EA jest podstawą do hejta. Cieszy mnie tylko to, że coraz więcej osób dostrzega to z czym ja walczę od bardzo dawna. Krucjata odnosi sukces.
@Aargh Sami przyznali, że na razie nie wyciskają pełni mocy z FB2. Jak każdy inny blockbusterowy silnik jego żywotność jest rozłożona na wiele lat, w tym przypadku z naciskiem na nextgen. I jak każdy blockbusterowy silnik ma swoje różne początki, potem rozwinięcie i pełnia chwały aż po paru latach jego moc się wyczerpie.
@HeadShotRocks: To prawda. Ja sam odnoszę wrażenie, że część hejterów, to dzieciaki, które grają na złomach, na których to nawet pasjans laguje, a mamusia nie chce kupić nowego kompa. Jak nie ma postępu w doznaniach audiowizualnych (patrz narzekanie na CoDa) to jest źle. Jak są postępy (patrz BF/MoH) to też źle. Polaczki same nie wiedzą czego chcą. Kolejna sprawa to narzekanie na to, że nie będzie fabuły, itd. Wy się znacie na projektowaniu gier jak świnia na pomarańczach. Chyba logiczne, że..
od historii, postaci, projektowania poziomów jest przydzielona odpowiednia grupa osób, od tekstur,modeli postaci i takich tam jest inna grupa ludzi. Chyba nie sądzisz, że sekretarka firmy robi wszystko? Litości. Co do optymalizacji FB2, to w ogóle aż brak mi słów jak ludzie mogą być tacy … szkoda gadać. Widział który chociaż testy sprzętu na tym silniku? Korzysta wydajnie nawet z 6 rdzeni o czym w UE można pomarzyć. Porównajcie sobie w testach.
http:pclab.pl/art51507-3.htmlCzyżby? Co prawda wzrost wydajności nie jest taki jak z 2 na 4, ale jest zauważalny. I wolę polski serwis, który odpowiednio przygotował się do testów patrząc na błędy popełnione przez zagraniczne serwisy.
Nie od dziś wiadomo, że Intelowskie procesory mają większą wydajność, bo tak jak napisałeś |”wątek mocniejszy”. Gwarantuje Ci mimo wszystko, że lepiej ten silnik jest napisany pod procesory wielordzeniowe niż leciwy UE 3.0. Ja cały czas dążę do tego, czego chyba nie zrozumiałeś. Czyli do tematu optymalizacji, a nie gadki o 6 rdzeniach. To nadal jest odległa przyszłość, bo programiści w grach idą na łatwiznę albo inaczej: firmy starają się nie zwiększać na to kosztów, bo i tak wielu graczy jedzie na 2-4
Waszego narzekania nie rozumiem ale mam to gdzieś. Czekam z niecierpliwością i mam nadzieję że gra będzie wyglądała oszałamiająco i modle się aby nie spaprali kolejnej części bo z każdym nowym Massem są coraz to ciekawsze kontrowersje.
rdzeniach. Tu masz kolejny test, tym razem MoHa na FB2. Sorry, że znowu PClab, ale akurat najszybciej ich znalazłem: http:pclab.pl/art51528.html Cytat: „[…]nowy MOH nie ma zbyt wygórowanych wymagań co do procesora.[…]Potwierdzeniem jest to, że w dwóch (naszym zdaniem) najcięższych dla sprzętu miejscach różnica pomiędzy dwurdzeniowym Pentium a 4 Core i5 wynosi ok. 1 kl./s. Co absolutnie nie znaczy, że dwa rdzenie są wystarczające w innych grach.”
Akurat MoH jak dla mnie wygląda bardzo brzydko pomimo użycia FB2, ale to już zależy kto robi grę. NFS na przykład prezentuje się bardzo ładnie (teraz sprowadzam tutaj rozmowę do doznań czysto audiowizualnych, a nie optymalizacji). Podejrzewam, że FB2 jest na tyle elastyczny, że będzie go można mocno podrasować bez pisania kodu całkowicie od nowa już pod konsole nowej generacji.
Wiem na czym polega architektura Bulldozerów i Vishery więc nie ma nawet sensu żebyś się rozpisywał. Zgodzę się z tym, że UE można modyfikować i ma dostępne narzędzia developerskie w porównaniu do FB2. Podejrzewam, że FB2 też takie ma, ale pewnie dostęp mają tylko firmy, które wyznaczy EA. Ty dalej drążysz temat tych 6 rdzeniówek, a ja podawałem przykłady optymalizacji. Zapominasz też, że MoH i BF to przede wszystkim, jak już killery kart graficznych o czym pisał właśnie tomshardware.
Czytałem ich test kart graficznych podczas wymiany grafy, ponieważ kupowałem 7950 ostatnio i właśnie to na ich stronie w testach zwrócili uwagę, że zapotrzebowanie w głównej mierze nie jest na proca, a na grafikę. I optymalizacja to inna bajka, o którą się tak wszyscy czepiają. Optymalizacja to kulała w becie BF-a, teraz jest okej. Poza tym producenci kart graficznych ze swojej strony nam umilili życie i poprawili sterowniki dzięki czemu zyskuje się te parę klatek na sekundę.
Ponadto, pisałem o pisaniu silniku od nowa, a nie przepisywanie obecnego z modyfikacjami pod nową generację. Mimo wszystko to jest różnica. Nakład pracy jest moim zdaniem w takim przypadku mniejszy niż tworzenie wszystkiego od nowa jak to miało miejsce między FB1.5, a 2.0.
hmmm… to nowe „dodatki” do gry będą krótsze lub będą miały fajny rozmiar do pobierania.
A po kiego ten tragiczny silnik ? Już mod koloryzujący pokazał czym naprawde jest Frostbite 2 + kosmiczne wymagania i słaba optymalizacja. UE3 jest idealny, ładny, mało wymagający i klimatyczny. Nie wiem po co zmieniać na to ścierwo od DICE…grafika nie jest najważniejsza. Wystarczy żeby była ładna a UE3 to gwarantuje.
@down ue3 ładny? Na dzisiejsze czasy ue3 to tylko standard i nic więcej. Fakt mass effect 3 wyglądał. Nieźle ale po patrz np. Na tekstury zwróci czy słynne doczytywanie tekstur. Ue3 się zesterzał a to jak dużo widać dopiero prży nowych silnikach jak fb2 czy ce3. Po prostu ludzie się przyzwyczaili do ue3 i nie zauważają jak długo mamy to samo.
Wow, EA jest tak łase na kase że zamiast robić gry na silnikach przystosowanych do danego typu gry, woli każdą gre robić na silniku do strzelanek. Pzdr, już nigdy nie kupię gniota od EA.
Kolejny „geniusz” co pewnie gra na pegasusie i narzeka.Podejrzewam, że nawet nie grałeś w żadną grę na tym silniku.Tylko mów o becie BF-a 3, bo beta testy nie są odzwierciedleniem finalnego produktu. A różnica między betą, a finalną wersją tej gry była kolosalna pod względem optymalizacji. UE 3.0 był taki fantastyczny jak wspomniał kolega 2 posty niżej.Tekstury się doczytywały,a jak widziałem w ME3 animacje jak się porusza pojazd transportowy,to nie wiedziałem czy się śmiać, czy płakać. Nie wspomnę o ogniu.
Też mi zaskoczenie. EA ma swój silnik, nie musi już „wypożyczać” od innych i płacić haracze. Z resztą co mnie to obchodzi, i tak nie zagram. 😉
Mam tylko nadzieje, że nie będzie tak jak był z Gothic 3 ;d|A poza tym nie wiem czy to dobry pomysł robić 4 część świetnego tytułu. Jestem wielkim fanem Mass Effecta ale nie jestem przekonany jakoś do rozszerzenia opowieści 😉
Ogromny świat do zwiedzania? Jedynka = ogromny świat do zwiedzania, 2-ka średni świad do zwiedzania, 3-ka przymusowe misje praktycznie brak zwiedzania. Czyli najnowsza część bedzie nas za rączke prowadzic 🙂 zapewne bedziemy mogli tylko wciskac LPM i klawisz „w”;)
Ooo kapnęli się, że 3 miała paskudną grafę xD
No najwyższy czas, może następnym razem jak wyjdzie Mass Effect z kiepską historią to chociaż widoki będą zachwycające. Scena łóżkowa z Mirandą na Frostbite była by smakowita:D
Trochę to już denerwujące, nie dziwię się, że nasz naród mają za wiecznych narzekaczy, komentarze tutaj są na to dowodem. Ludzie twierdzą, ze gra będzie gniotem tylko i wyłącznie po silniku, nie mając jeszcze ani jeden nawet najmniejszej informacji o czym ona będzie. Brawo:/|Wkurza mnie takie podejście, że wszyscy od razu mówią, że będzie całkowity gniot, a może właśnie się zdziwicie i ta gra będzie nawet lepsza niż trylogia? Póki co nic nie wiemy…
No nie, pierwszy Mass Effect, który będzie wywalał do pulpitu co 15 minut… 🙂
@kryfionka: Co do silnika masz rację. Faktycznie nie można oceniać gry na podstawie silnika (zwłaszcza że gra jeszcze nie wyszła;)). Ale zwróć uwagę że nowy Mass Effect przechodzi w ręce innych twórców!! Nie są oni tak doświadczeni i obeznani z tym uniwersum, a to może niepokoić.
@kryfionka- również się podpisuję pod twoim postem. Jednakże: głupi mówi co wie, natomiast mądry wie co mówi… więc analogicznie(ulubiony wyraz mojej pani z matematyki) zastanowicie się nad tym co mówicie, a raczej piszecie.
Cóż, grafika w BF3 pupy nie urywa… Jednak ogromnie szanuje ten silnik za genialny system zniszczeń otoczenia. Pytanie tylko czy przyda on się w RPGu? A może kolejna cześć mass effect nie będzie już RPGiem tylko bezmuzgą strzelanką? Oby nie! :O
Jakoś mnie to nie cieszy.
Oby skupili się na fabule bo grafika to nie wszystko. Co mi z tego, że będą ładne widoczki jak gra będzie kijowa.? I niepokoi mnie zmiana twórców gry….ale no cóż – pozostaje nam tylko czekać na pierwsze newsy i recenzje CDA 😉
Silnik nie taki zły chociaż tylko przez chwilę miałem z nim kontakt więc się nie będę wypowiadał. Nie grałem jeszcze w 3 ale widzę, że grafika pupy nie urywa. Co do narzekań na EA, że używa w swoich produkcjach tylko frostbite to wydaje mi się logiczne, że skoro władowali trochę w swój slinik to nie potrzebują już kupować licencji na inny silnik. Co do uniwersum to jak dla mnie jakoś szczególnie wybitne nie jest, zwłaszcza gdy pomyślę o tej jedno płciowej rasy. Przy czyjej pomocy ona się rozmnażała zanim…
… wyruszyła w kosmos to ja wolę nie myśleć. No chyba, że coś przeoczyłem. Co do zmiany twórcy to mnie to cieszy, będzie się trochę oryginalniej grało. Na razie to muszę zrobić sobie odpowiedniego sejwa w dwójce i kupić trójkę.|PS: CD-A zwiększcie limit znaków bo nie da się sensownie rozpisać.
rasie* dajcie też opcję edycji postów.
tfu, chodziło mi o komentarze
Ludzie, co Wy z tym wywalaniem do pulpitu we Frostbite? Jeszcze żadna gra tj. Battlefield 3 i MoH – nie wywaliły mi ani razu. Przestańcie kupować gooowniane karty i będzie po problemie. Ja mam GTX570 i żadnych problemów z żadną grą (także i wcześniej, kiedy miałem GTX260) nie doświadczyłem. Kupujecie Radki, a potem się dziwicie. Tak samo jak w recenzji MoH w CDA. Radki (nowe) są przereklamowane, podobnie jak procesory Intela. Ale jak ktoś lubi tracić bezsensownie kasę – jego sprawa.
A odnośnie Mass Effect 4 – cóż, nie zabija się kury znoszącej złote jajka. Nawet jak zniesie tylko jedno, na pewno wielu ludzi się skusi. Teraz nie ma ludzi honoru – jak coś powiedziałem, to tego dotrzymam, a ME miał być trylogią. A jeśli nie ma honoru (wręcz się go wyśmiewa), nad światem przejmują dominację kombinatorzy i kanalie. ME3 był najsłabszą z części i załuję, że ją kupiłem. Żadne cmokania nie wrócą mi mego utraconego czasu ani kasy. Podobnie jest z najnowszym Batmanem (filmem)- przewidywalne łajno