
Mass Effect: Nowa łatka zmienia orientację jednego z towarzyszy i… cóż, łata
Dzięki aktualizacji 1.08 również Scott Ryder może smalić cholewki do Jaala, przedstawiciela niezwykle ekspresyjnej rasy angarów, z którym dotychczas romansowała wyłącznie Sara. Jak czytamy na blogu BioWare’u:
Scott Ryder może teraz podjąć romantyczną relację z Jaalem. Jest kilka powodów, dla których zdecydowaliśmy się na zmianę: Scott Ryder nie miał dotychczas możliwości romansowania z towarzyszem tej samej płci, nie mógł też zdobyć osiągnięcia za ukończenie trzech romansów, romansując tylko z partnerami tej samej płci. (…) Zdajemy sobie sprawę, że orientacja seksualna postaci jest ważnym elementem ich wiarygodności. Relacje z załogą są cenione przez fanów, chcieliśmy więc mieć pewność, że zrealizowaliśmy je jak najlepiej. Konsultowaliśmy się z członkami społeczności LGBTQ, zarówno z zewnątrz, jak i z naszego studia. Po wnikliwym rozważeniu feedbacku zdecywaliśmy się na ten ważny krok.
Poza tym BioWare poprawiło kreator postaci (który wzbogacił się o kolejne głowy i odcienie skóry, wygląd może być teraz modyfikowany z poziomu Tempesta), rozbudowano dialog z Hainly Abrams i poprawiono garść bugów w singlu i multi. Pełną listę zmian możecie zobaczyć pod tym adresem.

Czytaj dalej
-
Wiedźmin 3 otrzyma jubileuszowe wydanie z nowym Steelbookiem. CD Projekt Red...
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
326 odpowiedzi do “Mass Effect: Nowa łatka zmienia orientację jednego z towarzyszy i… cóż, łata”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jednym słowem, patologia :-)))).
@PingwineK8K|Byłoby bo przykładowo w takim Poznaniu mającym około 500tys mieszkańców 5-10tys byłoby wtedy homoseksualne co jest oczywistą bzdurą.
@someone345|A większość kobiet nie mówi o gwałtach, zatem dowodem jest brak dowodów. Bueno.
Nie będziemy cenzurować „nieprawomyślnych” komentarze – o ile nikogo nie będą one dyskryminowały, zawierały sformułowań ogólnie uważanych za nieprzyzwoite/nieparlamentarne, tudzież innych kwestii niezgodnych z prawem.
—
Pytanie – klucz: czy ktokolwiek kogokolwiek zmusza w Mass Effectach, aby wdał się w romans homoseksualny? Bo święte oburzenie jest zabawne, zważywszy, iż każda postać w Mass Effectach bardzo jasno określa swoje preferencje, więc jeśli ktoś nie chce się wdawać w romans z niepreferowaną opcją (nieczłowiekiem, alternatywą orientacją), to łatwo może podziękować za takowyż (mi co najwyżej przeszkadza, odrobina braku poczucia humoru w niektórych dialogach w tym względzie).
@waladar Nie wszystkie osoby homo chodzą na parady równości… wyobraź sobie, że są tacy którzy po prostu żyją i się z tym nie obnoszą, osobiście znam kilka takich osób. Na paradę równości zazwyczaj przychodzą pajace, którzy chcą się pokazać.
@Papkin|Ta, z tym rynsztokiem to bym się nie przesadzał, bo jakżeś mości Papkinie drżącymi paluszkami kleił do kupy tekst złożony z komentarzy, które ideologicznie były Ci wstrętne, to raczej nie przypominam sobie, by to były same językowo rynsztokowe frazy. Cenzura to nie była, ale „redakcja nie życzy sobie” takich treści.
@waladar
Zważywszy na specyfikę demograficzną, to oczekiwałbym wartości bliżej 20-25 tysiącom (generalnie – ludzie deklarujący się jako osoby homo- i biseksualne częściej mieszkają w dużych, relatywnie liberalnych miastach).
Uśmiech politowania dla osób spamujących „homofobia”. Ludzie pokazują obrzydzenie homo, a nie strach przed nimi. Także na przyszłość – nie używajcie słów, których znaczenia nawet nie znacie.
Przy okazji – czy ta strona zatrzymała się w czasie, niczym Kuba w latach 50-tych? Archaiczny system komentarzy jaki był, taki jest cały czas. Ile można…
Scott Ryder może być teraz gejem, koniec świata… Ale mówiąc poważnie, lesbijski romans wam nie przeszkadza, co? Cholerni hipokryci…
@Irenez – tak jak sami napisali – chodzi o „wiarygodność” świata i postaci ale nie tylko. Po prostu postacie takie są coraz częściej robione tak, że ciężko je polubić – np. postać cię ciągle kokietuje albo skupia gadkę na swojej orientacji i nie możesz na to zareagować (możesz tylko zignorować, albo wejść w romans). To jest na bank fajna fantazja dla LGBT, ale dla reszty to co najwyżej będzie psuć zabawę.
@ThunderGun|Biorąc pod uwagę, że kobietowie w Andromedzie są brzydkie jak grzech, nie szedłbym tą drogą…
@ThunderGun – lesbijstwo to też homo, także odruchy wymiotne mam i wobec nich. Także wiesz, twoi „hipokryci” – nie wkładaj wszystkich do jednego worka.
BioWare poświęca na to więcej czasu i energii niż ludzie od nich oczekują. Jakby to wymienili jako jeden z podpunktów w liście nowości to byłoby ok. Ale nieee trzeba temu poświęcić praktycznie cały briefing odnośnie patcha bo to takie istotne jest 🙂
@Papkin – użyłem słowa „odmieniec” (dokładnie tak pisanego), co jest skrótem od „odmienne mniejszości seksualne” – w internecie pełno takich zwrotów. Zapraszam także do przeczytania definicji tego słowa w słowniku PWN. Jeśli kogoś to obraża, to może czas nawrócić się na „normalność” – za przeproszeniem… I nie, nie sieję mowy nienawiści, ale chodzi mi o zdrowy rozsądek. Źródła podają różnie, ale na świecie osoby homoseksualne stanowią 1-5% ludności. I akurat Oni wszyscy się uwzięli, żeby występować w grach
@Irenez|”czy ktokolwiek kogokolwiek zmusza w Mass Effectach, aby wdał się w romans homoseksualny”|Może i nie ale grając w andromedę co chwilę czułem się baitowany kwestiami niektórych towarzyszy co było dość denerwujące, że nie wspomnę o momentach w których moja postać mówiła coś zupełnie innego niż się spodziewałem co aktywowało cały wątek homo-romantyczny.|”każda postać w Mass Effectach bardzo jasno określa swoje preferencje”|Nie mogę się zgodzić w tej sprawie. Jaal np. nie należy do tych wylewnych.
@CamCygi, rzygasz na widok kobiet? No co Ty, gej jesteś? 😉
@CamCygi Widzę twój avatar i już nawet nie musisz mi nic mówić, bo twoja opinia jest oczywista eh. (Nie żebym miał coś do Orła Białego).I owszem, mamy do czynienia z homofobią. Pomijając opinie ludzi mniej wykształconych, którzy mówią,że się homoseksualizmem po prostu brzydzą to np. w poświęconych temu artykułach są inne argumenty i zauważalny jest strach.Pojawiają się takie absurdalne argumenty jak: po legalizacji związków partnerski będzie więcej gejów i będzie się rodziło mniej dzieci, konsek. gosp. itd
@Draagnipur|Ten sam slownik zaznacza, ze jest to okreslenie 'in minus’, ale o tym zapomniales wspomniec…
@someone345|Przepraszam bardzo ale od kiedy to, że ktoś się brzydzi homoseksualizmem oznacza w jakikolwiek sposób brak wykształcenia?
@waladar, brzydzenie się kimś, tylko dlatego, że jest inny, wskazuje na bardzo wąskie horyzonty myślowe.
@waladar bo ludzie z niższym wykształceniem są zazwyczaj mniej otwarci na dyskusję oraz logiczne argumenty. Są po prostu bardziej prostymi ludźmi. Nie żeby było w tym coś złego.
Błagam Papkin więcej newsów na takie tematy, sekcja z komentarzami to prawdziwa skarbnica która ciągle daje i daje
@Paladyn_Rage – były tam wyrazy zelżywe, sugestia, że tzw. inni to osoby chore psychiczne, nawoływania do tego, by wrzucić scenarzystkę do pieca (!) oraz masa zwykłego chamstwa. Zapewniam cię, że moje „paluszki” nie były „drżące” (swoją drogą – takie upupianie też nie jest najlepszym świadectwem kultury). Byłem po ludzku wściekły i zasmucony. Redakcja życzy sobie, byście dzielili się swoimi opiniami, jakie by one nie były. Ale jeśli nie potraficie tego zrobić bez agresji i inwektyw, to coś jest nie tak.
Ja mam 3 punkty w skrócie…|1. To psuje wiarygodność świata i postaci… (oczywiście to będzie subiektywnie mniej lub bardziej ważne)|2. Raczej potrzebuję wtedy duży wybór jeśli chodzi o dialogi, bo inaczej może mnie to irytować (a wiadomo jak z tym jest w nowszych grach)|3. Nie chcę żeby to były kiepawe postacie zrobione na kolanie byle by wepchnąć LBGT i kogoś podjarać|Ogólnie jestem na TAK z LBGT, ale to nie znaczy, że się nie da z tym przesadzić i to po prostu spapić…
@lastmanstanding, nie mówiłem w tedy do Ciebie, więc nie wiem o co srasz żarem, czyżbyś miał coś do udowodnienia? ;P
@McGrave
Najzabawniejsze z tego wszystkiego jest to, że targetem romansowej opcji homoseksualnej nie jest zwykle środowisko LGBTQ, ale heteroseksualne kobiety (co widać pięknie na przykładzie profilu osoby kupującej yaoi, tudzież romansidła z opcjami MM, czy MFM).
@lastmanstanding
Panu przyda się odpoczynek.
@lastmanstanding|Zdajesz sobie jednak sprawe z tego, ze celowe, zlosliwe przekrecanie czyjejs ksywki jest mocno slabe i jedynie pokazuje, ze nie dorosles do prowadzenia dyskusji?
@waladar|Wiesz, dla pewnej grupy osób każdy kto nie jest za „progresywną” wizją świata i nie zgadza się z ich poglądami jest uznawany za nazistę, trolla albo osobę bez wykształcenia.
@lastmanstanding, Załóżmy, że homoseksualizm jest chorobą psychiczną. Nie powinniście przypadkiem wspierać osób chorych? To nie ICH wina, że są chorzy. A jak twoi rodzice albo inni bliscy (nie daj Boże), kiedyś zachorują na Alzheimera i zapomną, że trzeba do kibla chodzić, to też się będziesz nimi brzydził?
Tak czytam tą wymianę zdań między Papkinem i Draagnipur o trzymaniu poziomu wypowiedzi, używania tylko tych „pozytywnych” słów i przypomina Mi się „Na Luzie” pisane ponad dekadę temu na ramach CD Action, gdzie wybierano listy hejterow i rozkładano na części i się z nich naśmiewano. Dziś by taka forma nie przeszła bo jeszcze pozew do sądu by poleciał. Odmieniec już dziś nie jest dobrym zwrotem, więc co jest? Wracając do tematu, myślałem osobiście że Bioware ma ważniejsze rzeczy do zrobienia z tą grą niż…
(…) dodawanie romansu, ale widać są rzeczy ważne i ważniejsze. Ta masa rzeczy leżała, ale trzeba dodać coś ważnego dla wąskiego grona odbiorów. Mam pytanie w taki razie. Coś jeśli za X lat, będzie akceptowalny romans ze zwierzakiem, czy gry wrzucą nam możliwość uprawiania miłości ze zwierzakiem z kosmosu > ? A może pójdziemy krok dalej i pozwolimy na małżeństwa z dziećmi? Dzieje się? A może kolejna bariera upadnie i seks z kimś niepełnosprawnym(nic w tym złego btw). Te granice filmy przekraczały.
@Irenez – w anime non stop się z tego nabijają xD Ciekawe dla jak dużej części heteroseksualnych kobiet jest to faktycznie atrakcyjne… Rozumiem że może być takich osób więcej niż LBGTQ, ale ile to za groma nie potrafię ocenić nawet w przybliżeniu…
@Typr|Wiesz, sporo osob, ktore nie sa za „progresywna” wizja swiata i nie zgadzaja sie z takimi pogladami jest uznawanych za nazistow, trolli albo ludzi bez wyksztalcenia, bo nie potrafi wyrazac swoich pogladow w sposob inny jak przez obfitujacy w inwektywy agresywny jezyk wypowiedzi. Konstruktywna dyskusja na poziomie, w ktorej prezentujesz swoj punkt widzenia bez proby ponizenia drugiej strony to cos zupelnie innego niz rzucanie okresleniami pejoratywnymi w stosunku do ludzi o innym swiatopogladzie.
@waladar @Typr
Jest duża różnica, czy ktoś napisze „brzydzę się homoseksualizmem”, a czy ktoś napisze „brzydzą mnie homoseksusaliści”. W tym sęk, że jak jestem w stanie zrozumieć, że kogoś jakieś zachowanie może brzydzić (kogoś innego może brzydzić „niehigieniczność komunii”, albo „nakładanie makijażu przez kobiety po 50-ce”), to stwierdzenie, że „brzydze się homoseksualistami” jest dyskryminujące (tak jak stwierdzenie „brzydzę się Polakami”, „brzydzę się mężczyznami/kobietami”).
@ares354
Jakby tu powiedzieć – wykładnia semantyczna słów zmienia się w czasie (vide etymologia słowa kobieta – za czasów Kochanowskiego, czy Sępa-Szarzyńskiego za określenie niewiasty tym mianem, obicie byłoby pewnie dość nikłą karą).
A propos małżeństw z dziećmi – do niedawna w szeregu katolickich krajów, minimalny wiek zamążpójścia to było 12 lat. Historycznie to w wyższych warstwach ważne małżeństwa (per procura) zawierano nawet między noworodkami, a prawnym wiekiem dorosłości było 12-13 lat w przypadku chłopców i pierwsza miesiączka w przypadku dziewczynek. Więc to raczej byłby powrót do przeszłości (nie tak znowu odległej – raptem nieco ponad 200 lat w przypadku Polski).
Wiadomo, że najważniejszym problemem Andromedy nie jest taka czy inna orientacja jakiegoś bohatera, ale nie rozumiem czemu akurat mieliby nie poprawić takiego aspektu gry?|Gdzieś w dyskusji padł argument, że romanse międzygatunkowe w ME to zoofilia xD Ja tam w trójce romansowałem z quarianką. Przeciwnie – takie rzeczy pozwalają lepiej wczuć się w postać. |PS W Wiedźminie książkowym Geralt pomagał w romansie międzygatunkowym pomiędzy człowiekiem a syreną, lewak jeden 🙂
Fajna gównoburza 😀 Idę po popcorn 😀 A tak na poważnie. Kogo obchodzi czy jakiś bohater/postać jest gejem/lesbijką? Tak sobie twórcy wymyślili i tyle. Ich wizja artystyczna. Taka też moda ;] Mi nie wadzi dopóki nie hasają na golasa po ulicach. Wolność Tomku w swoim domku. A sama gra jest tak kiepska że ratuje się takimi łatkami. Ważne że mówią.
@Typr A czy przypadkiem ci ludzie tak nazywani nie dodawali do swojej 'nieprogresywnej’ wizji świata hajlowania, nawoływania do zamordowania osób o tych 'progresywnych’ poglądach. chęci wysyłania uchodźców do gazu, a gejów odizolowania w psychiatrykach/specjalnych obozach itd. itd.?
@McGrave
Wśród grających w tego typu gry – kobiet – możliwe, że nawet większość – swoje się nasłuchałem o niemożności romansowania męskim Shepardem z Jaalem od znajomych grających kobiet (i swojej żony). Tak w ogóle, to ciekawe, że niektórzy brzydzą się homoseksualnym romansem, a nie pomstują na „hippisowskie angarskie komuny”. Podejrzewam, że jakby zegranizowali/zekranizowali niektóre powieści Heinleina (który bywa przez naszych „libertarian” wielbiony za pochwałę indywidualizmu) i wyeksponowali jego poglądy na rodzinę i seksualność (też bardzo, bardzo wolnościowe i odbiegające od standardowego modelu rodziny), to w ogóle już oburzonych byłyby tłumy.
Dobrze wiedziec ze w studiu tez maja LGBT… Niesamowite ze 3% spoleczenstwa swiatowego przeklada sie na geja w kazdym wiekszym studiu robiacym gry komputerowe…
@Papkin dokładnie pamiętam ten tekst, pomijając parę głupich komentarzy pisanych przez troli, większość rzeczy była wyrwana z kontekstu, tylko po to by podbić kliki. Naprawdę konstruktywna forma dyskusji.
Ta „dyskusja” jest śmieszna.|A: My jesteśmy super wy be|B: Nie to my jesteśmy super a wy be0 argumentów z obu stron.Powinni erystykę i retorykę do szkół wprowadzić i za 50 lat będzie na świecie lepiej
Rozumiem to, że możemy wybrać orientację u naszego bohatera w ramach wczuwania się w postać, itp. Jednak chciałbym, aby nasi kompani również mieli swoją osobowość i upodobania, a nie zmieniali swojej orientacji tylko dlatego, że bohater chce z nimi romansować. To mnie swoją drogą boli w większości dzisiejszych gier, kompletny brak charakteru u towarzyszy.
@MasterKondi – pamietac moze i pamietasz.odnosze jednak wrazenie, ze nieszczegolnie ten tekst zrozumiales.
Gierkoman Bo towarzysze są robieni na wzór ówczesnego społeczeństwa. Bez charakteru i tacy byle jacy. Jak chorągiewki na wietrze.
@Papkin na pewno zrozumiałem jedno, że łatwo o manipulowanie faktami.
Vatariel A poza erystyką wprowadziłbym jeszcze język polski.|Papkin do biurwy nędzy, jesteś redaktorem! Zapoznaj się proszę z piosenką Łona – ĄĘ.
@ThunderGun – Rzygam na widok dwóch kobiet/dwóch mężczyzn uprawiających i propagujących dewiacje seksualne. Jak raz piszesz jedno, potem dorabiasz gejowiznę u ludzi, byle żeby coś napisać…wspominałeś coś o „wąskich horyzontach myślowych”? @CD-A: Kiedy zostanie zmieniony system komentarzy?
Jakis czas temu zaczalem zastanawiac sie czy homoseksualizm to nie choroba psychiczna. Oczywiscie nie wiem tego jak i zapewne nie wiedza naukowcy.. Jestem jednak przekonany ze mamy ludzi chorych psychicznie wiecej niz gejow i lezbijek wiec nie jest ich duzo.. Wiem ze homoseksualizm byl na swiecie od zawsze (chyba) ale choroby psychiczne tez. Tak naprawde nie wiemy czy to nie choroba.. Moze za wiele lat po doglebnych badaniach bedziemy wiedziec ^^
@Sylfa Profesor Starowicz stwierdził, że homoseksualizm nie jest żadną chorobą. Sam 'leczył’ gejów elektrowstrząsami za co przepraszał. Więc nie – wiemy, że to nie jest choroba psychiczna, tak jak czarny kolor skóry nie jest chorobą skóry. Co więcej – leworęczność nie jest chorobą i rudy kolor włosów również. Od dawna homoseksualizm nie jest na liście chorób, co jest wiedzą powszechną.