
Mass Effect: Nowa łatka zmienia orientację jednego z towarzyszy i… cóż, łata
Dzięki aktualizacji 1.08 również Scott Ryder może smalić cholewki do Jaala, przedstawiciela niezwykle ekspresyjnej rasy angarów, z którym dotychczas romansowała wyłącznie Sara. Jak czytamy na blogu BioWare’u:
Scott Ryder może teraz podjąć romantyczną relację z Jaalem. Jest kilka powodów, dla których zdecydowaliśmy się na zmianę: Scott Ryder nie miał dotychczas możliwości romansowania z towarzyszem tej samej płci, nie mógł też zdobyć osiągnięcia za ukończenie trzech romansów, romansując tylko z partnerami tej samej płci. (…) Zdajemy sobie sprawę, że orientacja seksualna postaci jest ważnym elementem ich wiarygodności. Relacje z załogą są cenione przez fanów, chcieliśmy więc mieć pewność, że zrealizowaliśmy je jak najlepiej. Konsultowaliśmy się z członkami społeczności LGBTQ, zarówno z zewnątrz, jak i z naszego studia. Po wnikliwym rozważeniu feedbacku zdecywaliśmy się na ten ważny krok.
Poza tym BioWare poprawiło kreator postaci (który wzbogacił się o kolejne głowy i odcienie skóry, wygląd może być teraz modyfikowany z poziomu Tempesta), rozbudowano dialog z Hainly Abrams i poprawiono garść bugów w singlu i multi. Pełną listę zmian możecie zobaczyć pod tym adresem.

Czytaj dalej
326 odpowiedzi do “Mass Effect: Nowa łatka zmienia orientację jednego z towarzyszy i… cóż, łata”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@greedosk Przepraszam, ale to ty podałeś przykład pozwania szpitala – nie będę się wypowiadał co do meritum, moja praca nauczyła mnie, że bez znajomości konkretnego ustawodawstwa i konkretnej sprawy – należy być bardzo, bardzo ostrożnym w komentowaniu zarówno „frywolności” pozwu, jak i ewentualnej decyzji sądu.
@Kalystos W praktyce „to nie takie proste” – chirurgiczna zmiana płci w niektórych przypadkach nie jest możliwa, czy pożądana (z różnych względów). W różnych państwach/jurysdykcjach (w państwach takich jak Stany Zjednoczone, Kanada, Meksyk, czy Australia – kwestie te są regulowane na poziomie prowincji/regionu i dodatkowo na poziomie federalnym) istnieją różne minimalne kryteria, dotyczące momentu, w którym dana osoba może zostać uznana za osobę przeciwnej płci – dodatkowo są jurysdykcje, które w przypadku osób transpłciowych lub też interpłciowych, zezwalają na zaznaczenie płci jako innej, bądź nieokreślonej.
Pewnie dostanę bana za ten komentarz, ale w sumie co mi tam.|Ahh… uwielbiam czytać pod takimi newsami komentarze lewicowej części społeczeństwa, które w wyjątkowo nienawistny sposób prowokują tych, co się z nimi nie zgadzają, wyzywając ich od homofobów i ludzi bez wykształcenia, wywyższając się, że są niby „wykształceni”. Typowe lewicowe podżeganie do nienawiści i agresji. Ciekawi mnie kiedy ci ludzie przejrzą na oczy, że to nie robi na nikim wrażenia.
@Irenez – tak masz rację. Oczywiste jest, że przed ewentualną operacją, osoba taka jest poddawana badaniom przed odpowiednich lekarzy. W naszym kraju sejm poprzedniej kadencji miał zająć się właśnie kwestią wieku takich osób, ale projekt Grodzkiej jeśli się nie mylę utknął w zamrażarce.|@Master|No wiadomo, że ujawnianie lewicowych czy 'postępowych’ przekonań poprzez nazwanie osoby, którą obrzydzają geje homofobem to podżeganie do nienawiści i agresji 🙂
@Kalystos|To że komuś się nie podoba na siłę przerobiony na homoseksualistę bohater dla poklasku wiadomo jakich środowisk, nie oznacza że ktoś jest homofobem. Nie jestem homofobem. Czyś gej, czy nie, ważne byś był porządny. A mi się nie podoba takie coś, co zrobili twórcy gry i od razu jestem według lewicowca zaściankowym homofobemi idiotą bez wykształcenia. Płytkie myślenie i obrzucanie mięsem każdego, kto uważa inaczej niż typowy „postępowiec”.
@Masterofbigos „Pewnie dostanę bana za ten komentarz…. Ciekawi mnie kiedy ci ludzie przejrzą na oczy, że to nie robi na nikim wrażenia.”|No ale no tobie zrobiło chyba wrażenie piorunujące, skoro aż bana ryzykujesz… 🙂
@Master ale czy ja nazywam cię idiotą bez wykształcenia? Weź na wstrzymanie. Po prostu jest pewien wspólny mianownik tego całego narzekania. Tak samo było, gdy w jakimś filmie czy serialu pojawił się gej, albo czarny albo przedstawiciel jakiejś mniejszości. Zawsze ma chodzić o 'wprowadzenie takiego elementu na siłę, a by przypodobać się pewnym środowiskom w imię poprawności politycznej”. Jeżeli ci się to nie podoba to spoko, ale prezentując myślenie spiskowe nie licz też na głaskanie po głowie.
Typowy homoware. Wszyscy dobrzy scenarzyści po uciekali zostało co zostało.
@Kalystos|Jakie myślenie spiskowe? To jest oczywiste że takie wątki wprowadza się na siłę. Tak jak kiedyś w każdym filmie musiał być murzyn (zresztą ta zasada nadal działa) tak teraz stara się wszędzie wpychać gejów transwestytów itp. I wiele osób to zwyczajnie drażni mnie również. Nienawidzę tego gdy zmienia się postać tylko po to by była murzynem albo gejem. A w tym przypadku i w wielu innych tak jest i było.
@Kalystos Nie mówię, że TY. Ale poczytałem te komentarze i z nich wynika jasno, że piszą je typowi lewicowcy, którzy z nienawiścią piszą o tym, że ten komu się to nie podoba to człowiek bez wykształcenia i zaściankowy homofob. A co do filmów, to raczej podejrzane kiedy w filmie o średniowiecznej Europie pojawia się czarnoskóry. Twórcy Wiedźmina zostali oskarżeni o rasizm, bo nie było tam czarnoskórych. Co z tego, że świat gry inspirowany średniowieczną słowiańszczyzną? Czarni tam byli przecież, prawda?
@Masterofbigos „… to raczej podejrzane kiedy w filmie o średniowiecznej Europie pojawia się czarnoskóry.”|Jednym z prekursorów tego lewackiego szaleństwa był zresztą znany wywrotowiec William Shakespeare. Aby zobczyć żałosny popis politpopawności, wystarczy sięgnąć po utwór „Otello”… -)
@Master. Ale nikt tak nie pisze. Chodzi raczej o styl wypowiadania się na temat osób o odmiennej orientacji, którzy na opinię homofoba zapracowali sobie sami. No parę osób nie znających realiów świata Wiedźmina zostało oskarżonych o rasizm. Ale to dowodzi absolutnie niczego. |@MrMleczko Oczywiście masz wszędzie dojścia i wiesz, że ktoś kazał scenarzystom powprowadzać takie wątki w scenariuszu, żeby liczba gejów/czarnych się zgadzała. A może po prostu scenarzyści tak z własnej nieprzymuszonej woli TEGO CHCĄ?
@MrMleczko|Problem leży w tym, że po prostu kiedyś w filmach w ogóle nie występowali czarni (ani geje), więc jak zaczęli występować, to jest „inaczej niż było”, a to drażni konserwatystę, bo konserwatysta to (z definicji) ktoś, kto chce, żeby zostało tak, jak było.|Dla kogoś, kto nie odczuwa takiego lęku przed zmianami i zarazem dostrzega, że na świecie są czarni i geje (ba!, nie tylko są, ale – o zgrozo – oglądają filmy i grają…), fakt że zaczęli się oni pojawiać w filmach i grach, jest rzeczą pozytywną.
@Kalystos|To poszperaj od strony 23 do tych coraz nowszych. Jestem przerażony tymi wypowiedziami, z których wynika jasno, że w ich definicji homofoba i człowieka bez wykształcenia znajduje się w sumie każdy normalny człowiek, którego boli takie postępowanie twórców lubianej przez nich gry. Co najgorsze pan, który tak ładnie kasuje za niepoprawny język już tak ochoczo nie kasuje komentarzy, które sugerują, że jestem człowiekiem bez wykształcenia i tym podobne obelgi. Trochę takie jednostronne, Panie Papkin.
@asparagus|Pojawiać może i tak ale to nie chodzi o samo pojawianie się. Tu chodzi o bezczelne wciskanie na siłę. W książce komiksie nie było czarnego? Trzeba zrobić głównego bohatera murzynem. Jak byś się poczuł gdyby nowy serial o wiedźminie miał czarnego geralta i homosexualne małżeństwo yenefer z triss wychowujące ciri? To pozytywna zmiana? Obecnie sprawa wygląda tak że jak robisz film to musisz MUSISZ mieć pozytywnego bohatera murzyna i coraz cżęściej drugiego geja. Nie ma w materiale źródłowym?
Wizja scenarzysty była inna? Kogo to obchodzi jest punkt do odchaczenia trzeba odchaczyć nie da rady. Zresztą przykład ataku na cdp i na twórców kingdom come jest świetnym przykładem. Masa liberalnych amerykanów pouczających czechów i polaków natemat tego jak wielu murzynów żyło w europie w średniowieczu. O czarnym lancelocie i tym podobnych nawet nie ma co pisać bo to teraz standard. To jest pozytywne? Pozytywnym jest zmiana postaci „bo nie mieliśmy dość gejów”. No bo dlamnie to by najmniej nie jest ok.
@asparagus|Pojawiać może i tak ale to nie chodzi o samo pojawianie się. Tu chodzi o bezczelne wciskanie na siłę. W książce komiksie nie było czarnego? Trzeba zrobić głównego bohatera murzynem. Jak byś się poczuł gdyby nowy serial o wiedźminie miał czarnego geralta i homosexualne małżeństwo yenefer z triss wychowujące ciri? To pozytywna zmiana? Obecnie sprawa wygląda tak że jak robisz film to musisz MUSISZ mieć pozytywnego bohatera murzyna i coraz cżęściej drugiego geja. Nie ma w materiale źródłowym?
Wizja scenarzysty była inna? Kogo to obchodzi jest punkt do odchaczenia trzeba odchaczyć nie ma rady. Zresztą przykład ataku na cdp i na twórców kingdom come jest świetnym przykładem. Masa liberalnych amerykanów pouczających czechów i polaków natemat tego jak wielu murzynów żyło w europie w średniowieczu. O czarnym lancelocie i tym podobnych nawet nie ma co pisać bo to teraz standard. To jest pozytywne? Pozytywnym jest zmiana postaci „bo nie mieliśmy dość gejów”. Dla mnie to nie jest ani trochę pozytywne.
Khem, uprzejmie się uprasza o nie używania słowa „murzyn” jako synonimu członka jednej z ras. Zasady poprawnej polszczyzny mówią, że nazwy członków narodu, ras i szczepów piszemy zawsze wielką literą. Słowo murzyn ma w języku potocznym troszeńkę inne znaczenie.
@Masterofbigos Dopóki są to opinie i nie są to argumentam ad personam to ja nie widzę powodu dawać bana/osta komukolwiek (w obie strony). Za to za naruszanie poprawnej polszczyzny oraz regulaminu – będę tępił.
@Irenez|hahaha ohohoho no to dzięki za taką „moderację”. Nie ma co dyskutować. Życzę sukcesów. Ręce opadają. Dwa z moich postów nie zostały opublikowane bo napisałem „murzyn”. Za wikipedją „Murzyn – tradycyjne określenie osoby czarnoskórej w języku polskim.” Za słownikiem pwn „Murzyn: człowiek należący do rasy czarnej”. CDA upadło bardzo nisko.
@Masterofbigos|Mnie jakoś brak reakcji moderacji na obelgi kierowane z lewej strony już przestały dziwić.
@asparagus |Problem leży w tym że nawet nie przeczytasz mojego posta bo został zablokowany/skasowany. To jest pozytywna zmiana? Skasowany za słownikowe użycie pewnego słowa. Nadmieńmy w języku polskim słowa neutralnego. To jest pozytywna zmiana?
@Irenez|To w takim razie skasowane komentarze także należy traktować jako opinie. Zwłaszcza, że te wpisywane przez adwersarzy są zdecydowanie obraźliwe, sugerując że ci drudzy ze względu na poglądy, w które wierzą nie są w stanie podjąć wykształcenia, co jest naturalnie odbierane i powinno być odbierane jako obraźliwe, jako wywyższanie się przy kimś o innych poglądach tylko ze względu na poglądy, co świadczy o dyskryminacji ze względu na sam inny światopogląd kogoś.
@Masterofbigos|Przepraszam bardzo, ale jeśli ktoś ma, dajmy na to, taki „pogląd”, że ziemia jest płaska, to należy mu (delikatnie, zgadzam się) poradzić, aby wrócił do szkoły. Podobnie, jeśli ktoś ma taki „pogląd”, że homoseksualizm to zboczenie, to należy go odesłać do współczesnych podręczników psychologii dla uzupełnienia wykształcenia. Po prostu niektóre poglądy dość jednoznacznie świadczą o brakach w edukacji.
No i modzi oczywiście na ten komentarz nie zareagują. Cóż, CDA naprawdę stoczyło się do poziomu Kotaku.
@Typr|Chodzi o mój komentarz?|Uwarzasz że powiedziałem coś nieprawdziwego bądź obraźliwego?
Hahaha tak czytam te wasze żałosne komentarze i uświadamiam sobie jak ubogie jest wasze życie xD Kłócić się z randomami z Internetu o kwestie, które w większości Was nie dotyczą… Kogo obchodzi Wasze zdanie, tak serio pytam? Te pseudo merytoryczne rozmowy nie mają sensu, bo obie strony będą rzucać swoje hehe „argumenty”, a i tak nikt nikogo do niczego nie przekona. No ale CD-Action wie co generuje kliknięcia :E
@Amarena|Ależ nas ścięłaś… Nooo… mi się wydawało, że kogoś interesują moje poglądy. Wiesz… ludzie odpisują… nawet jeśli nieuprzejmie, to co mi tam… Czułem się lepiej… prawie dobrze… Myślałem… może jutro nawet wyjdę na dwór…|A ty to tak zniszczyłaś… jednym wpisem…
@Asparagus|1. Mówimy o tym, co zrobili twócy ME:A, a nie o zboczeniach. Homoseksualnym się ktoś rodzi i nie ma wyboru za bardzo. Jest się homo i już. To akurat nie jest zboczeniem. Zboczeniem jest wywyższanie się tym, że się jest homo i ciągłe manifestowanie tego poprzez stroje i zboczone zachowania, czy też ruchy. |2. Napisałeś słowo „uwarzasz”. Do tego bez przecinka przed „że”. Tutaj też mogę się przyczepić, że ktoś powinien tu wrócić do szkoły.
@CamCygiRaczysz żartować?? |Udowodnij to, że homoseksualiści nie wiedzą jak są zbudowani ich ciała? Co za bzdury xd. |To jedyne co masz? Jakieś obraźliwe i obrzydliwe wypowiedzi pełne ignorancji i pychy? Nadal nie uwodniłeś, że homoseksualizm to ,,zboczenie,,. Albo dewiacja. Skąd w ogóle wziąłeś ten wniosek? Każdy wie jak się rodzą dzieci, ale nie każdy musi je mieć i nie ma to nic wspólnego z prywatną decyzją jednostki do bycia homo. A wsparcie w mediach im się jak najbardziej należy.
@,,Zboczeniem jest wywyższanie się tym, że się jest homo i ciągłe manifestowanie tego poprzez stroje i zboczone zachowania, czy też ruchy. ,,A teraz podaj mi naukową definicje zboczenia. I gdzie tam masz zaznaczone, że zboczenie się ukazuję poprzez stroję i ruchy xd. Jestem bardzo ciekaw jak bardzo się będziesz teraz wykręcał z tych bzdur xd.
Poza tym,Panie Asparagus książki do psychologii też piszą ludzie, którzy mają światopogląd. Z resztą jak wszystkie inne. W TV też to widać. PiSowski ekspert ws. ekonomii w TVP INFO powie zupełnie coś innego niż „ekspert” w tej samej dziedzinie w TVN24, a zupełnie coś innego powie również ekspert, który popiera wolny rynek, czyli np. Wolność.Wszyscy studiowali to samo i ukończyli to samo. A każdy z nich powie coś innego na ten sam temat.Z książkami jest tak samo.Co innego napisze Ziemkiewicz,a co innego Lis.
@Masterofbigos „Napisałeś słowo „uwarzasz”…”|Przyjmuję ze skruchą. Jestem dość ekstremalnym dysgrafikiem…|Natomiast fraza ” Zboczeniem jest wywyższanie się tym, że się jest homo i ciągłe manifestowanie tego poprzez stroje i zboczone zachowania, czy też ruchy.” zastanawia mnie…|Co masz na myśli? Czy jeśli facet hetero, paker z siłowni chodzi jak Rocky, to jest to „wywyższnie się poprzez ruchy”? I może jeszcze „zboczenie”? Pewnie nie… |No więc co Cię tak gryzie w ruchach i strojach homoseksualistów..?
@Masterofbigos|Tak trochę podpowiem, że jeśli ktoś nie może znieść, że homoseksualista nie ukrywa, że jest homoseksualistą, czyli właśnie „manifestuje to poprzez stroje i zboczone zachowania, czy też ruchy.” to nazywamy to właśnie „homofobią”.|A jeszcze dla porządku: te zachwania nie są „zboczone”, bo homoseksualizm nie jest zboczeniem. |No i znowu jesteśmy przy podręcznikach psychologii, które może jednak warto przejrzeć…
@Sttark – http:sjp.pwn.pl/slowniki/zboczenie.html pierwsze z brzegu w google. Poza tym poziom Twoich komentarzy i spam „xd” sugeruje, że dyskusja z Panem nie ma sensu.@asparagus – Kiedy facet ubiera się jak kobieta i prezentuje swoje „wdzięki”, to bynajmniej nie po to, by być postrzeganym normalnie, a raczej bliżej temu jest fakt, że jakoś się zaspokaja w ten sposób kosztem innych ludzi, którzy NIE chcą oglądać „wdzięków” takiego pana, co też świadczy, że się wywyższa, mając ich gdzieś tak bardzo.
@Masterofbigos „Poza tym,Panie Asparagus książki do psychologii też piszą ludzie, którzy mają światopogląd.”|No to muszę trochę rozczarować. Psychologia jest dyscypliną naukową. Są pewne filtry, jak na przykład recenzje naukowe w poważnych czasopismach i nie jest tak, że „każdy baje jak mu się zdaje”. Oczywiście jak w każdej nauce jedne teorie są zastępowane innymi, ale jeśli pewne rzeczy zostają uznane za sfalsyfikowane przez praktycznie wszystkich poważnych badaczy, to należy przyjąć to do wiadomości.
@asparagus Znowu mnie odsyłasz do podręczników z psychologii. Czyli mam Cię teraz znowu odesłać do słownika, zgadza się(zgodnie z tym, co było wcześniej)? Poza tym, jeśli ktoś jest gejem i zachowuje się normalnie, czyli nie manifestuje tego na wszelkie możliwe sposoby i nie wywyższa się, tylko zachowuje się jak człowiek i ja go szanuję, choć jest gejem i powiedzmy, że takich znam kilku i wszystkich szanuję, to jestem homofobem, tak?
@Masterofbigos|”jakoś się zaspokaja w ten sposób kosztem innych ludzi, którzy NIE chcą oglądać „wdzięków” takiego pana”|Ależ ty masz wybujałą fantazję… 🙂 Skąd te myśli o „zaspokajaniu”… Jak bym słyszał księdza Oko (on tak charaktwrysycznie się uśmiecha i oblizuje wargi, gdy mówi o tych „bezeczeństwach”)… No dobrze… nie drążę…|A dla wszystkich dotkniętych mam prostą radę: nie patrzeć!
@Masterofbigos „mam Cię teraz znowu odesłać do słownika”|Chyba nie zrozumiałeś, co przeczytałeś w słowniku… Tam nie ma nic o homoseksualizmie. Sam sobie to dośpiewałeś.
@asparagus nie dysgrafia tylko dysleksja. dysgrafia jest wtedy kiedy piszesz „brzydko”, wiem to bo mam dysleksję i dysgrafię. 🙂
Mam nadzieję, że mój komentarz zostanie opublikowany w kompilacji, którą Papkin niewątpliwie dla nas zmajstruje. Problemem nie jest to, że postać jest gejem, mam to w nosie. Problemem jest to, że bycie gejem jest ostatnio uznawane za cechę definiującą postać. Jakie są marzenia postaci? Cele? Poglądy polityczne (w ramach uniwersum)? Uprzedzenia? Strachy? Jak postać ma być ciekawa, zapamiętana w pozytywny sposób, skoro „cześć, jestem homo” to obecnie szczyt wysublimowania?
Pamiętacie akcję z Siege of the Dragonspear i tę całą nieszczęsną Mizhenę? Tę fatalnie napisaną postać? Kleryk, któremu nie przyszło do głowy by skorzystać z drugopoziomowego zaklęcia kleryka zmieniającego płeć? Bardzo łatwo jest wszystkie problemy (głupia fabuła, problemy techniczne, niedziałający multiplayer) zmieść pod dywan i opatrzyć etykietą „FASZYSTA, HOMOFOB, NAZISTA” każdego, kto zwróci na nie uwagę.|Tak samo z Andromedą. Co z tego że fabułą do kitu? Że gra jest prawie niegrywalna jak na AAA?
Co z tego, że postacie są nudne i nierealistyczne? Co z tego, że animacje i grafika postaci są paskudne? Najważniejsze, żeby można było się przespać z jak największą ilością obcych jako każda postać. Woooow. Innowacja! Postęp! Niewidziane do tej pory rozwiązania! „Jesteśmy niezwykle podekscytowani wyjątkowymi rozwiązaniami, które będą ważnym momentem dla przyszłości gier, upewniania się, że ich jakość będzie znakomita, a niezwykłe pomysły będą przyświecać całej społeczności”. Strona 85 obecnego numeru.
Gram ma poważne problemy, błędy, bugi, problem z balanse, ale nie, co jest ważne? Żeby jakaś mniejszość gejowska mogla przelecieć jakiegoś kosmite.|Brawo Bioware, Brawo VIDEO GAMES!
@greedosk Rzucasz różnymi sytuacjami jak piłeczkami i mówisz „łap i zrób coś z tym”. Nie ma to żadnej wartości merytorycznej. Ja też mogę tak się z tobą bawić i pisać „Zainteresuj się tym jakie prawo wprowadzili konserwatyści w Rosji prześladujące homoseksualistów”, albo „Patrz jak Putin pozwala na obozy śmierci dla gejów w Czeczenii”. Może jeszcze „Fronda z nieukrywaną radością podała informacje o karania śmiercią gejów w Ugandzie. Dokąd ten świat zmierza”, „ISIS morduje gejów, a katolicy ich chwalą za to”
Nie chcą nikogo obrażać, ale homoseksualizm jest zboczeniem – koniec i kropka. Celem seksu jest prokreacja, co czyni z homoseksualizmu ślepą gałąź ewolucji lub, sorry, jej błąd. Nie pierwszy i nie ostatni. Taką dewiację można i należy tolerować, ale na pewno nie powinno się jej promować. Cytując klasyka – „mniejszość nie powinna wchodzić na głowę większości”, zwłaszcza, że ta mniejszość to max. 5% ludzkości. Także promowaniu tego przez np. Bioware mówię nie. Zakładam, że wynika to z lobby gejowskiego…
@Halgoen131 Płytkie postacie w grach są niezależnie od ich orientacji niestety. Dla przykładu rasizm, ksenofobia jaka jest powszechna w świecie wiedźmina, nadała mu głębi. W grach poza jednym czy dwoma wyjątkami, niestety nie udało się tego uchwycić. |I nie bądź znowu taki nadwrażliwy. Nikt nie nazwie cię tymi określeniami, za zwrócenie uwagi na płytkość takiej postaci. |Scenarzyści nie bardzo wiedzą niestety jak odpowiednio 'ugryźć’ temat i mamy takie kwiatki jak możliwość romansu każdego z każdym jak w DA
haha, dobrze, że nie kupiłem tego dziadostwa. Ci chorzy ludzie w każdej grze promują te zboczenia…
@Draagnipur|”Celem seksu jest prokreacja”. Jestem pewien, ze prezes firmy Durex po przeczytaniu tej wypowiedzi wybuchlby szczerym, glosnym smiechem… Rozumiem, ze Polki lykajace kupione wczesniej na recepte pigulki antykoncepcyjne robia to, bo mysla, ze to sa zwykle witaminki…
@Draagnipur – trochę dziwna definicja zboczenia. Tzn. że seks z kobietą – oralny, analny lub z wykorzystaniem antykoncepcji – który nie dąży do prokreacji to też zboczenie?
Odrzucając wszystko co można, to naturalnym celem seksu jest prokreacji. Z tym nie ma dyskusji. To, że ludzie znaleźli sposób, żeby mieć frajdę bez kłopotu to już inna bajka… Po to natura wymyśliła seks, żeby przedłużyć gatunek – i nie ma wg. mnie żadnej z tym polemiki, niezależnie czy ktoś jest biały, czarny, wierzący, hetero, homo, profesor czy krawężnik… Co za tym idzie seks, który do tego w sposób naturalny nie prowadzi jest „naturalną” dewiacją – jak wiadomo samiec samca nie zapłodni.