Medal of Honor: Talibowie nadal są problemem, a Jack Thompson wciąż szaleje
Mimo zmian w zawartości gry Medal of Honor, organziacja Army & Air Force Exchange Service, zajmująca się zaopatrywaniem amerykańskich baz wojskowych na całym świecie, wciąż nie zamierza wprowadzić tego tytułu do dystrybucji w swoich sklepach, z „szacunku dla tych, których bezpośrednio dotknęły prawdziwe, wciąż aktualne wydarzenia przedstawione w grze„. §
Od kilku dni zastanawiamy się, czy to wszystko nie jest częścią marketingu – taką spiskową teorię uknuł enki, który stwierdził, że właściwie byłoby całkiem w stylu speców od reklamy z Electronic Arts: wprowadzić Talibów do gry z pełną świadomością, że później się ich wycofa, korzystając na wrzawie, jaką ta sprawa będzie wywoływała w USA. A przecież to, że sklepy w bazach wojskowych nie będą sprzedawać Medal of Honor nie jest wielką stratą, bo to góra kilkadziesiąt tysięcy niesprzedanych egzemplarzy, za którą zyskano darmową obecność na stronach gazet i magazynów, a także w nagłówkach newsów serwisów internetowych.
Rozgłos na sprawie chce zdobyć także Jack Thompson, adwokat (a raczej obłędny szaleniec), którego gracze kochają nienawidzić. Stwierdził on, że zmiana nazwy z Talibów na „siły opozycyjnej” to dowód na to, że „jak zwykle, po raz kolejny, wygrał” (bo też się jej domagał, m.in wysyłając pisma do Sekretarza Obrony USA, w których pisał, że gra to „narzędzie treningowe dla tych, którzy chcą zabijać amerykańskich żołnierzy„), a gracze, którzy nie widzą jego zasług w ochronie naszej kultury mogą „iść do piekła” (czyli tłumacząc bardziej pięknie, a nie wiernie: „do diabła„). Do tej ostatniej wypowiedzi Thompson dorzuca również żarcik: „jeśli nie wiecie, jak tam dotrzeć, dajcie mi znać, wyślę wam cheaty„. Bezczel.
Czytaj dalej
38 odpowiedzi do “Medal of Honor: Talibowie nadal są problemem, a Jack Thompson wciąż szaleje”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Chociaż EA zapowiedziało, że rezygnuje z Talibów w Medal of Honor (zastąpią ich „siły opozycyjne”), wrzawa wokół tego tytułu wciąż nie opada. Sklepy z grami w amerykańskich bazach wojskowych wciąż nie będą jej sprzedawać, a adwokacina Jack Thompson… wysyła graczy „do piekła”.
„narzędzie treningowe dla tych, którzy chcą zabijać amerykańskich żołnierzy” To teraz z karabinu strzela się myszką…
Ehh to już się robi nudne, to oczywiste, że to wszystko marketing. Gra nie jest warta dolara, a tak dzięki darmowej reklamie sprzeda im się miliony egzemplarzy. Poza tym ciekawe jakie to narzędzie treningowe skoro taki AK-47 nie ma w ogóle odrzutu i jest celny jak snajperka, nie zapominając o tym, że każdy talib dołącza do swojego kałacha celownik laserowy albo optyczny, a każda akcja w górach jest wspomagana nalotem MiGów. Powinni twórcom raczej dziękować, bo talibowie ogłupieją albo umrą ze śmiechu
Po prostu tego nie rozumiem, nie łapię tego, nie czuje rytmu. Zakazują sprzedaży gry żołnierzom? Ojej, nie damy ci gry o wojnie bo tam się zabija. Jeszcze nauczysz się tego i będziesz strzelał do ludzi. Załamać się idzie -.-
Eh.. Mogli zrobić normalnego moh-a a teraz maja same kłopoty :/
enki dobrze kombinuje, to może być to 😉 |”szacunku dla tych, których bezpośrednio dotknęły prawdziwe, wciąż aktualne wydarzenia przedstawione w grze” – Czyżby ktoś został zabity przez ścianę kałachem z tłumikiem?
jeżeli chcecie zobaczyć jak zmieniła się gra od ostatniej bety tu możecie obejrzeć http:www.youtube.com/watch?v=zqtkkrieYNQ
Czy to nie ten sam adwokat, co walczył z Rockstar. Gdyż uważał że GTA jest zbyt brutalną grą ? Oczywiście że dalsza walka jest bezsensowna. Skoro EA zrezygnowało z talibów, to o co im jeszcze chodzi ? Teraz sami robią kontrowersje wokół MoH.
Jasne, że to sztuczka. Ale jedno trzeba przyznać. I tak mają lepszych speców niż CDP:/
Hmmm czuje przy tym news prawie jak za komuny jak to czytam .
A ja bym tą Jack Thompson posłał do burd^lu z talibami.
@spriggs tak to ten sam adwokacina tak w ogóle jak zobaczyłem jego imię i nazwisko(w newsie) to wiedziałem że się zaczyna
dziurka08 Jack Thompson to jest facet 😉 anie kobieta, ale pomysł imo ciekawy 😉
Ja mogę go wziąść ze sobą, bo jego zasług jakoś nie widzę.
Haha, teraz biedny Jacuś może sobie tylko pogderać i listy wysyłać, bo i tak ma zakaz uprawiania prawa przez 8 lat. Ciekawe, czego przyczepi się następnym razem, hmmm? A tak poza nim: kiedy zobaczyłem że gra dzieje się w afganistanie, to już wiedziałem, że jakaś kontrowersja tylko czeka żeby wybuchnąć.
Dlaczego nie robili takiego protestu o poprzednim Medal of Honor.Przecież tamte wydarzenia były naprawdę
bo tamte były kiedyś a te są teraz
w betę grałem (tą nową) 10h i jakoś nie czuje się zdemoralizowany tym, że grałem Talibami czy też „Siłami Opozycji”… jak zwał tak zwał… Nie czuję też chęci zabijania Amerykanów… Tak więc pan Thompson się myli… nikt nie będzie po zagraniu w ten tytuł czuł jednosci z Talibami… myślę że wręcz przeciwnie… zobaczą jak ciężko mają żołnierze NATO…
Czasem tak sobie myślę ,że nasz kraj nie jest jeszcze aż tak porąbany. Niech się zabijają o krzyż, walczą w sejmie, ale przynajmniej normalni ludzie (tacy jak my) mają spokój.
I tak bym nie kupił 🙂
dlaczego nie robili takich rzeczy przy premierze chociażby MW2 ? Bo nowe MoH chce zyskać na rozgłosie próbując jednocześnie nie stracić na popularności tej gry… Acti zrobiło to poziomem „no russians”, oni robią to Talibami…
@scouty masz rację sorka, ale z nerwów to na szybkiego napisałem komentarz i wyłączyłem przeglądarkę.
Nie zgadam się z tym, że EA nie sprzeda „góra kilkadziesiąt tysięcy „egzemplarz. Kto będzie chciał z wojskowych to kupić to i tak to kupi, niezależnie gdzie.
Faktycznie enki może mieć rację, bo przy żadnych CoDach takich afer nie było. Co do Thompsona…
Czyli tak naprawdę to Amerykanie mogą zabijać Talibów a Talibowie Amerykanów nie, hmmm a gdzie tu sprawiedliwość ?
Enki ma może i w tym sporo racji.Niepotrzebna afera i kontrowersje wzmacniają potencjał gry.Rzeczywiście przez to mogą mieć więcej kupców… Może być to dobry plan na 'darmową reklame i afere dającą…na pewno coś… I myślę że taki plan dałby im większą sprzedawalność gry.
a „nic po rosyjsku” się tak nie czepiali
Nie pozostanę mu przeto dłużny zbyt długo – niech mu ziemia lekką będzie… a kulturą USA można czasami co najwyżej podetrzeć sobie… nos. ;8-P Jeśli do graczy to dotrze to chyba nie pomoże mu nawet God-moce…
*God-mode…
Co do Jack’a Tohompsona, ten pan wystarczająco się zbłaźnił robiąc krucjatę przeciwko GTA 4, jednak była ona agresywna do tego stopnia, że została mu odebrana licencja adwokacka. Ta sytuacja przypomina mi list z AR z najnowszego numeru – jaki biją naszych to nie jest to nie w porządku, jak na odwrót to co innego. W każdym razie podobna sytuacja jest tu – ja się strzela do Talibów to jest ok, ale jak Talib poluję na amerykańskiego żołnierza to jest już bardzo nie ok.
„Nasi” biją „złych” od lat, więc nie wiem czemu (dobra, wiem) czemu pan Thompson (swoją drogą świetne nazwisko) obudził się teraz z ręką w nocniku.|W leciwym CSie terroryści mogą obić AT, a w Tetrisie rzuca się radzieckimi cegłówkami 😉
Coś tam NATO sobie w Afganie nie radzi za bardzo skoro tak panikują.
A później mamy się dziwić,że kolejne wojenne FPS są ciągle osadzone w okresie II wojny światowej.EA wyszło z ciekawym pomysłem na realia nowego Mohera ale ludzie głupi już robią z tym ogromne problemy,które tak naprawdę nie mają miejsca…
Heheheh dobry ten adwokat. Lubię go 🙂 )
Tak, oczywiście wielka wygrana udało mu się zmienić nazwę. Tyle to i ja potrafię…..
…. zresztą jakoś nie widzę w tym jego zasługi.
Ten drugi talib od prawej jak Orlando Bloom wygląda 😀
„Talib” to nie to samo co „terrorysta”, ale oni najwyraźniej tego nie wiedzą… Równie dobrze rodziny ofiar zamachu na lotnisko mogliby czepiać się misji „No Russian” z CoD:MW2…