Metal Gear Survive to jedna z najgorzej ocenianych gier tego roku
Cóż... jest lepsza od Out of Ammo i Past Cure.
Dotychczasowa średnia (wersji na PS4, na podstawie 24 recenzji) zatrzymała się na niespektakularnym poziomie 64%, co daje Survive tytuł 28. wydanej w 2018 gry na PS4 (na 35 miejsc ogółem). „Nieco” gorzej przyjęła produkcję społeczność, średnia ocen użytkowników wynosi wstydliwe 1,6 (z 586 not).
Sprawdźmy, jakie oceny wystawili dotychczas dziennikarze:
Jason Faulkner z Game Revolution przekonuje, że mamy do czynienia z dobrą grą, ale „złym nastawieniem”. Recenzent nie jest zachwycony sposobem, w jaki Konami potraktowało Kojimę, aczkolwiek „odkładając na bok osobiste uczucia”, nazywa Survive „unikatowym doświadczeniem i zabraniem serii w rejony, w których ta nigdy dotychczas nie była”.
Recenzent twierdzi, że choć historia Kapitana nie umywa się do tej zaprezentowanej w Phantom Painie, siłą Survive jest konieczność ciągłej walki ze światem: rozpaczliwych poszukiwań pożywienia, wody, energii Koban i tlenu, prób rozbudowania bazy i odkrywania kolejnych sposobów, jak podporządkować sobie świat Dite. Podobają mu się rozbudowane systemy craftingu i pozyskiwania lootu, a także co-opowy tryb dla wielu graczy.
Jak konstatuje:
Metal Gear Survive to świetna gra, jeśli potrafisz przejść obok widocznego w tytule „Metal Gear”. Gdyby Konami przedstawiło ją jako zupełnie nową produkcję, mielibyśmy hit tej wiosny.
Nieco mniej łaskawa była Chloi Rad z zespołu IGN. Recenzentka narzeka, że alternatywna rzeczywistość, do której w finale Ground Zeroes zostaje wessana Mother Base, jest nieinteresująca, zaś postaciom brakuje głębi. Kręci też głową na leniwe, najeżone „questami kurierskimi” zawiązanie akcji oraz potyczki z Wędrowcami (kryształogłowe zombie), którzy zachowują się przewidywalnie i bezmyślnie. Podoba jej się natomiast system zarządzania ekwipunkiem i personalizacji wyposażenia oraz bazy. Dobrze bawiła się także w multiplayerze, w którym czterech graczy odpiera hordę zombie, uprzednio zabudowując się i zastawiając sidła.
Metal Gear Survive w kółko powtarza to samo, zarówno w kampanii, jak i w trybie dla wielu graczy. Obrona tych samych punktów przed tymi samymi zombie. Eksploracja tych samych stref, by pozyskać te same materiały. Wydobywanie tych samych zasobów dla stworzenia niewielkich ilości sprzętu. Gdy już jednak nauczysz się rządzących grą mechanizmów i dowiesz się, jak wykraczać poza tę pętlę, w formule czai się dziwny komfort.
Naszą recenzję (pióra Allora) przeczytacie w nadchodzącym urodzinowym CDA 04/2018.
Czytaj dalej
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.