101
Metro Exodus: Recenzenci ogłaszają, że pociąg się nie wykoleił
Po tym, jak wydawca zdecydował, że pecetowa cyfrowa edycja nowego Metra przez najbliższy rok będzie dostępna wyłącznie w Epic Games Store, wielu potencjalnych stalkerów zadeklarowało bojkot gry. Możliwe, że warto się jednak ponownie zastanowić, bo wygląda na to, że 4A Games dostarczyło nam solidny kawałek kodu. Wyciągnięta na podstawie 31 tekstów średnia ocen wersji PC wynosi obecnie 84%. Konsole nie pozostają daleko w tyle: edycja na PS4 zgarnęła 80%, a xboksowa – 81%. Oto wybrane noty i opinie:
Recenzent z serwisu Wccftech docenia gęsty klimat i ograniczoną ilość zasobów:
Metro Exodus to niesamowicie klimatyczny, angażujący i wciągający shooter, który zmusza gracza do szybkiego myślenia ze względu na surowe ograniczenia amunicji i zapasów oraz surowców niezbędnych do ich wytwarzania.
Autor tekstu w serwisie DualShockers nie jest do końca zadowolony z otwartego świata, ale chwali różnorodność rozgrywki:
Choć przenosiny do półotwartego świata mogą zdawać się radykalną zmianą w stosunku do tego, czego fani mogli oczekiwać po trzeciej odsłonie serii, Metro Exodus rozwija to, co wyróżniło cykl na tle innych, oferując wciągającą mieszankę akcji, skradanki, survivalu i horroru. Tak jak Aurora przeniosła Artioma i jego kompanów w niezbadane terytoria, tak Metro Exodus popycha serię w nowym kierunku, który wydaje się oferować wiele możliwości.
GameSpot natomiast dostrzega wady półotwartego świata:
Poszerzając swe horyzonty, Metro straciło jednocześnie część swego charakteru. Exodus nadrabia to jednak ekscytującymi starciami i ekipą, za którą zechcesz podążyć na kraniec świata.
PC Gamer nie podziela pochlebnej opinii o walce:
Niesamowita wycieczka po oszałamiającym postapokaliptycznym świecie, zepsuta przez nieporywającą walkę.
Najbardziej krytyczny okazał się holenderski portal Power Unlimited:
Na swej drodze do stania się marką z najwyższej półki, Metro musi radzić sobie z dotkliwym bólem dorastania, a w rezultacie Exodusowi daleko do hitu wysokiej jakości. Gra oferuje niewiele ponad kilka fajnych momentów, niezłą rozgrywkę i garść ładnych obrazków ze swojego nowego, rozległego postapokaliptycznego świata.
Naszą recenzję Metro Exodus (autorstwa Krigora, fana cyklu i twórczości Głuchowskiego) znajdziecie w CDA 04/2019.
Czytaj dalej
101 odpowiedzi do “Metro Exodus: Recenzenci ogłaszają, że pociąg się nie wykoleił”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pociąg się nie wykoleił.
Niby gra mnie nie interesuje ale w sumie szkoda że na PC za rok wychodzi.
@Jano900 To ciekawe, bo ja na PC gram od jutra:) I to wcale nie na emulatorze z konsoli czy piracie.
@Jano900|Dla graczy jutro wychodzi. Dla fanów steam za rok.|Rozumiem aferę, ale nie powinno się moim zdaniem rezygnować z gry, bo zmienił się launcher.|Jakby ogłosili, że będą używać swój własny launcher, też byłaby taka afera?
Podstawowy problem to ToS Epic Games. Ja wiem że wszyscy nas podsłuchują i że pewnie nasze dane są nic nie warte, ale nie można na to przyzwalać. No i nie wspominając o braku jakichkolwiek funkcji jak zapis w chmurze czy chyba nawet refund.
Scorpix: afera bylaby mniejsa gdyby nie zrobili tego za pięć dwunasta.
Epic games: „Walczy z monopolem steama tworząc własny przymusowy”.
@Wulfgar – Poszukaj sobie definicji słowa monopol.
Wiecie? A ja dalej nie mogę przeżyć, że Valve wymusza korzystanie z ich klienta do odpalenia Half-Life 2. Nie dość, że launcher do dupy, to …w sumie nawet nie byłoby warto, gdyby nie Counter-Strike Source.
@ Scorpix|Skądże znowu, powinniśmy pozwolić wydawcy robić co mu się tylko podoba i wznosić owacje na stojąco za każdym razem, gdy ten podpisze umowę godzącą w nasz interes. Nie ważne, że zmienia platformę zamówionej przez ciebie gry na OBIEKTYWNIE gorszą, dwa tygodnie przed premierą, bez pytania kogokolwiek o opinię – masz się cieszyć i nie przejmować, bo to „tylko inna ikonka do kliknięcia na pulpicie”. Ach, no i „konkurencja dobrze robi branży”. Konkurencja. W kontekście umowy na wyłączność. A jakże.
@RedCrow Sam powinieneś jej poszukać jeśli uważasz, że monopol nie opisuje tego co robi Epic Games.
@RedCrow „Monopol (z gr. monos – jeden i poleo – sprzedaję) – rynek, na którym produkuje i sprzedaje produkt tylko jedno przedsiębiorstwo. Posiada ono pozycję monopolistyczną, czyli dla innych przedsiębiorstw istnieją bariery wejścia na ten rynek uniemożliwiające podjęcie konkurencji. Realizuje ono politykę monopolistyczną prowadzącą do zdobycia i utrzymania pozycji monopolistycznej.” Definicja Epic store.
Nie mówię, że steam jest fajny, ale nie widziałem nigdy informacji od Valve – wydajesz u nas, albo nigdzie indziej.
@RedCrow,|”Monopol (z gr. monos – jeden i poleo – sprzedaję) – rynek, na którym produkuje i sprzedaje produkt tylko jedno przedsiębiorstwo. Posiada ono pozycję monopolistyczną, czyli dla innych przedsiębiorstw istnieją bariery wejścia na ten rynek uniemożliwiające podjęcie konkurencji” – patrząc na definicję, komu bliżej do zagrywek monopolistycznych? Nie widziałem, żeby Steam sztucznie ograniczał dostęp innym do towarów. Epic natomiast tworzy monopol na pewne towary w celu eliminacji konkurencji.
Cechuje go agresywna ekspansyjność; gdyby jego polityka wpisywała się w doktrynę kapitalistycznej konkurencyjności, to walczyłby cenowymi ulgami dla swoich klientów, a nie ograniczaniem rynku.
@Shaddon|Dlatego napisałem, że rozumiem tą aferę, bo decyzja zapadła za późno, a launcher wciąż się rozwija, ale nie dajmy się zwariować. To nie jest powód, aby pisać, że gra wychodzi na PC za rok czy że należy ją piracić, bo na Epicu jest. Te 50% Tenceta to też bajka, bo ma 40%.
@Xellar|Przecież Metro to nie jest CAŁY rynek goer, ale jeden produkt. Jak jedna restauracja też zastrzeże sobie danie, które można podawać tylko u nich, to też wyzwiemy ich pd monopolistów?
Pociąg wykoleił się już dawno, wjeżdżając na peron zwany Epic.
W tej całej sytuacji najbardziej przeraża fakt, że większość osób broniących Epika robi to z najbardziej prymitywnych pobudek: cieszy ich sama myśl, że Valve straci choćby niewielką część rynku, że, cytując absolutnie obrzydliwy tytuł felietonu redaktora Monka, „gruby się wywrócił”. Skoro jednak nawet dziennikarze poważnych mediów oklaskują brudną politykę ojców Fortnite’a nie dostrzegając jednocześnie kompletnego braku wynikających zeń korzyści dla graczy, to jaka czeka nas przyszłość?
To zabawne, jak tłum, który jeszcze niedawno wieszał na Steamie psy, narzekał na jego dominację na rynku pecetowym i zarzucał mu psucie branży, teraz nagle broni go przed okrutnym „monopolistą” Epikiem. Tylko wziąć popcorn i rozsiąść się wygodnie.
Dla wszystkich mających ból tyłka, że na steamie dopiero za rok i dodatkowy launcher jest karygodnym uniedogodnieniem pewnie wcześniej znajdziecie na sklepie codexa lub cpy xD|Tam launchera nie będziecie mieli.|Dobra giera która zasługuje na to by ją kupić swoją jakością a ludzie mają ból dupy o to, że trzeba dodatkowy launcher instalować. Ma Sa Kra
@CormaC Zupełnie tak jakby różni ludzie mieli różne opinie. Dziwne, co nie?
@Shaddon|Powiedz co Gaben robił przez ostatnie lata… Nic nie robilł. Przez to nadal nie ma porządnego filtra gier i jest cały zasyp kaszanek. |Ja z kolei odnoszę wrażenie, że duża część ludzi broniących Steama uważa, że większość swoich funkcji miało już na starcie, w tym ten zapis gier w chmurze.
CormaC Bardziej nie chodzi o to, że Epik nie ma tych wszystkich udogodnień co steam? Ktoś napisał, że powinno być „oto dlaczego chcecie kupić Metro u nas, a nie u konkurencji”, rywalizacja cenami, bonusami etc.
@Jaell Owszem, niektórym o to chodzi (przy czym zapominają, ile lat Steam rozwijał się, zanim osiągnął obecny poziom i obrósł w dostępne obecnie udogodnienia). Inni biadolą na temat rzekomego monopolu Epica, chociaż nie rozumieją, co to jest monopol, i nie zauważają, jak śmieszne jest nazywanie monopolistą sklepu, który dopiero co wystartował i próbuje odebrać udziały w rynku Steamowi, który przez lata wypracował sobie na rynku pozycję bardzo bliską monopolistycznej.
@CormaC: wszystko spoko, tylko z perspektywy konsumenta co mnie obchodzi ze Epic Store moze kiedys sie rozwinie i osiagnie poziom Steama, skoro istnieje Steam. Chcą odebrać trochę rynku Steamowi, spoko, tylko niech poza „exclusivami” idzie za tym też jakość oferowanej usługi.
Co do Epic Store. Kolejny launcher to nie problem. Kwestia jedyna to to, by dzialal rownie dobrze co Steam, z ktorego korzysta sie zwyczajnie lepiej, szybciej i sprawniej niz z takiego Uplay czy Origina (swoja droga dawno na obu sie nie logowalem, wiec moze zmienilo sie na lepsze). Mi osobiscie bez roznicy, czy po kliknieciu ikony gry na pulpicie gra laduje sie przez Steam, Uplay czy cokolwiek innego – zakladajac, ze wszystkie dzialaja rownie sprawnie. A na konkurencji skorzystamy wlasnie my – klienci.
@Cormac: bo sytuacja powinna wygladac tak jak w poczatkach Steama – konkurentem Steama i „monopolistą” cyfrowej dystrybucji było piractwo. Steam pokazał, że można lepiej i wygodniej. Niech Epic Store będzie lepszą alternatywą, to dodatkowy launcher nikomu przeszkadzał nie będzie.
@Sollnvictus|Epic launcher działa właśnie bardzo dobrze, bo z niego korzystam przy odpalaniu Hadesa. Brakuje finkcji, ale zapisy w chmurze wkrótce mają być.
@CormaC – Nie wiem w jaki sposób rozpoznajesz, że ten sam „tłum”, który wcześniej krytykował Steama, teraz krytykuje Epica, ale tylko pogratulować za tak nadludzkie zdolności…
Tutaj chyba zgodzę się z holendrami, bo żadna część mnie jeszcze nie porwała. Może kiedyś dam szansę. |Co do epic store – jak Epica nie lubię za amebę na F tak ich sklep jest dobry, bo co 2 tygodnie dostaję fajne gierki za darmola, więc tak cebulując i tak trzyma się go na dysku, więc nie wiem skąd różnica czy Steam czy Epic Store skoro oba można i nawet trzeba i warto mieć.
@CormaC Powiadasz, że zapominamy ile lat Steam rozwijał się, zanim osiągnął obecny poziom i obrósł w dostępne obecnie udogodnienia? Przypominam, że jest rok 2019 i funkcje jakie oferuje Steam powinny być standardem, a przynajmniej część z nich. To nie jest tak, że Epic musi wymyślać koło na nowo, niech poświęci kasę na wprowadzenie bliźniaczych funkcji, ba może nawet dodać coś nowego co przyciągnęło by klientów w stylu „Hej! Mamy coś nowego czego nie ma Steam!”. Wystartowali ze sklepem, bez żadnego planu, a
Ja tam nigdy nie krytykowałem Steama za to, że mają gry na wyłączność. Wprawdzie przekłada się to na ceny, ale od tego właśnie są wydania pudełkowe, g2a i ewentualnie wyprzedaże, aby je niwelować. |Wystarczy, że jeszcze mam konta na originie, uplayu, MS i GOGu… Nie potrzebuję dodatkowych haseł i większego bałaganu. A jak komuś nie pasuje rzekomy „monopol” steama, to nie widzę przeciwwskazań, aby gry wychodziły na obu platformach, z tą różnicą, że na Epicu byłoby taniej. Wtedy dopiero jest konkurencja…
…zamiast poświęcić pieniądze na więcej funkcji na starcie sklepu, które zachęciłyby klientów wydają ją na zagarnianie sobie tytułów na własność, więc nic dziwnego, że ludzie się złoszczą. Gry na Steam można kupić również w formie kluczy na stronach takich jak Humble Bundle czy Green Man Gaming gdzie ceny często są o wiele niższe niż bezpośrednio na platformie, a grę na Epic kupisz albo bezpośrednio przez ich sklep gdzie kupujący pokrywa koszty transakcji, albo w formie pudełkowej gdzie masz kod do Epic…
@Krycha7812|Oni ten launcher dopiero zaczęli budować i chcą to robić w sposób, aby działał cały czas płynnie. To jak żądać od firmy budowlanej, aby postawiła wieżowiec taki jak Sky Tower w pół roku. Być może wykonalne, ale jakość byłaby tragiczna. Według wywiadów zapisy w chmurze powinny być do końca lutego, osiągnięcia do końca roku, miast forów i recenzji będą odnośniki do stron i tweeterów twórców oraz reddita gry. Co do innych funkcji na razie jest mało informacji.
Kody Epic też można kupować na innych stronach typu GAMIVO czy cdkeys, więc to jest kolejna bajka, bo w launcherze jest nawet zakładka Redeem code. Jak wskazałem plan rozwoju również mają. Wypowiadali się również w sprawie kart, ale nie przewidują istnienia rynku takiego jak na Steam.
..chcę też zauważyć, że ta magiczna „Niższa cena”, którą reklamował Epic jest tylko dla graczy z USA gdzie gra kosztuję 10 dolarów mniej gdzie w Polsce cena jest bodajże 5zł niższa niż na Steamie. Nie chodzi tutaj też o marżę ze sprzedaży, bo gdyby tak było to przecież sklep Discorda ma oferować (albo oferuje?) zagarnia 10 procent od sprzedaży co jest nawet mniej niż sklep Epic. Na epicu nie istnieje też coś takiego jak „Regional Pricing”, gdzie w wielu krajach gry potrafią kosztować nawet kilka razy więcej
Jak dla mnie pisanie, że Epic jest nowy i dlatego powinno traktować się go ulgowo nie ma najmniejszego sensu. Owszem, Steam na początku też nie miał wszystkiego co teraz. Z tym, że to była pionierska aplikacja, nie wiedzieli co ludziom przypadnie do gustu, a co nie. Tymczasem Epic wchodzi na „ułożony” rynek. Dzięki internetowi doskonale wie co powinno być w tego typu aplikacji, co ludzie lubią. Mogli przesunąć premierę i dodać te opcje.
@Scorpix Jeśli faktycznie da się kupować kluczę Epic na innych stronach to przyznaje się do błędu i to idzie na plus dla Epica. Nikt nie wymagał od Epica aby „Postawił wieżowiec w pół roku”, nikt nawet nie wymagał od nich postawienia własnego sklepu. Jeśli chcieli to zrobić mogli poczekać, wystartować od razu ze sklepem i infrastrukturą później, nikt ich w tej kwestii nie gonił. Kwestia finansów aktualnie nie byłby dla nich problemem. Zapewniam cię, że wtedy odbiór sklepu byłby zupełnie inny niż jest teraz.
Niestety na razie co mnie jedynie nie pokoi to to że nie ma Rosyjskiego dubbingu a tak przynajmniej twierdzi Gamizella w swojej Recenzji. A reszta to jest to czego się spodziewałem czyli Fabuła Ciekawa ciekawe postacie niestety nie ma takiego klimatu charakterystycznego dla serii w otwartych lokacjach jest on tylko w liniowych podziemnych lokacjach Grafika bardzo ładna mało aktywności pobocznych Sztuczna inteligencja przeciwników jest na niskim poziomie kustomizacja broni ma znaczenie Jest parę błędów i
Śmiech na sali co to się tutaj wyprawia. Wy się bijcie, a ja tymczasem zagram sobie jutro, na spokojnie w Metro Exodus. Dokładnie taka samą grę, z tą samą zwartością, co byłaby na Steamie. Pozdrawiam wszystkich „na złość mamusi odmrożę sobie uszy” – grających za rok.
bugów np zapadanie się pod mapę Młynaż ma prowizoryczne protezy…:) Co do tej całej awantury o EPIC trudno stało się tego nie cofniemy i już nie ma się o co kłócić kto chce niech czeka rok a kto nie niech kupi i tyle Ja już pobieram Aurora Edition z Epica:) Oby to że nie ma Dubbingu Rosyjskiego okazało się nie prawdą
@Krycha7812 Właśnie przeglądałem wiadomości w epic games store i 10 dni temu była wiadomość, „Więcej lokalnych opcji cenowych”. Napisali, że wprowadzili nowe lokalne opcje cenowe i kolejne są w drodze. Wszystkim co kupili gry po zawyżonej cenie, oddadzą kasę.
@TesterGier Nie jest to dla mnie najważniejsza gra tego roku. Przeżyję nie grając w najnowsze metro. Zagram pewnie za rok, albo zdążę o niej zapomnieć i kupię kiedyś za kilkadziesiąt złotych na wyprzedaży. I raczej nikt nie „odmraża sobie uszu” jeśli są w stanie poczekać rok to raczej nie jest to dla nich żaden problem. Część z nich pewnie i tak się „wykruszy” i kupią na Epicu i nie widzę w tym żadnego problemu, ich pieniądze, ich wybór. Kto będzie chciał ten kupi, a ten kto nie ten poczeka.
@Bysior23 Jeśli to również prawda to widzę, że Epic próbuje jakoś ocieplić swój wizerunek i to też jest na plus. Problemem może być tylko to, że „Pierwsze wrażenie robi się tylko raz”, więc nawet jeśli ich sklep stanie się konkurencyjny to wiele osób i tak się do niego nie przekona ze względu na to jakiego negatywnego szumu zrobił wokół siebie na starcie.
Sory, ale przez Epic Store zrezygnowałem z zakupu żeby dać twórcom, wydawcom do myślenia. Niech robią gry dla graczy, a nie szukają wyłącznie dla siebie profitu!
Czekam tylko na pierwsze informacje o zhackowanych kontach, bo ostatnio coraz więcej mailów od Epic Games się pojawia o tym, że ktoś się zalogował na konto z nieznanego IP nawet pomimo weryfikacji dwustopniowej. Czekam na narzekania, że ktoś kupił Metro: Exodus a stracił konto.
@Krycha7812|Ja już dostałem 12 złotych zwrotu za Hadesa, więc u mnie mają plus :)|Jak mówiłem Epic dopiero powstaje i zapisu w chmurze się niedługo doczeka (reszta to dodatki), ale w odróżnieniu od Steam. Widać, że Epic coś robi. Steam zmienia tylko politykę jakie gry mogą być na Steam, a jakie nie, z czego i tak nic nie wynika. Może jak taki poważny konkurent się pojawił, to może w końcu doczekamy się lepszego sita gier, a nie, że dostaje propozycje kupna gry w 100% po chińsku.
A widząc komentarze na różnych forach, to gra raczej nie sprzeda się tak, jak oczekuje wydawca, ale mniejsza marża pomoże zarobić trochę więcej pieniędzy.
Płyty zapewne nigdy już nie wrócą. Miało być taniej z powodu ograniczenia ilości pośredników (dla polski skończyło się to źle), ale nic się nie zmieniło, a ludzie biją się o to na jakie platformy wyjdzie gra. Na konsolach sytuacjach jest 1000 razy lepsza z tego co widzę, bo gracze mają gry na własność na płytach i system tworzony przez twórców konsol, ale pewnie MS Store na PC nie przejdzie.