14.02.2024, 16:00Lektura na 2 minuty

Mgławica Serce – czyli walentynki w kosmosie

Restauracje przeżywają dziś oblężenie, podobnie zresztą jak kwiaciarnie. Jeśli próbujecie od tego uciec, to mam… złe wiadomości. Nawiązanie do walentynek można znaleźć nawet w kosmosie.


Grzegorz „Krigor” Karaś

A konkretniej – kierując wzrok ku gwiazdom można się natknąć na Mgławicę Serce, która w języku angielskim nosi również drugą, bardzo poetycką nazwę Mgławicy Biegnącego Psa (co, nawiasem mówiąc, też można w pewien sposób interpretować w kontekście walentynek – ale te rozważania może pozostawmy jednak na boku).


Mgławica Serce – w sam raz na walentynki

To interesujący obiekt, który znajduje się w gwiazdozbiorze Kasjopei, widocznym na północnym niebie, w obszarze Drogi Mlecznej. Mgławica Serce jest mgławicą emisyjną, czyli w dużym skrócie jest emitującą światło o różnej długości fal chmurą zjonizowanego gazu – tutaj głównie wodoru z dodatkową obecnością tlenu i siarki. Znajduje się zaś 7500 lat świetlnych od Ziemi, rozciągając się przy tym na długości ok. 200 lat świetlnych. Na niebie zajmuje ok. 2 stopnie, co w praktyce odpowiada obszarowi czterokrotnie większemu od średnicy Księżyca w pełni.

Mgławica Serce, fot. Nicholas Bradley
Mgławica Serce, fot. Nicholas Bradley

Wewnątrz mgławicy znajdziemy gromadę otwartą, która składa się ze zróżnicowanych gwiazd. Kilka z nich sięga masą 50 mas Słońca i emituje znaczne ilości promieniowania ultrafioletowego, co jest przyczyną jonizacji gazów i świecenia samej mgławicy, w której się znajdują. Oprócz tego w centrum Mgławicy Serce znajduje się także wiele słabych gwiazd, które mają zaledwie ułamek masy Słońca. Mgławica Serce po raz pierwszy została odkryty przez Williama Herschela w 1787 roku.

Mgławica Serce, fot. KeithSteffens
Mgławica Serce, fot. KeithSteffens

Fot. otwierająca: Nicholas Bradley


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów610

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze