Michael Pachter twierdzi, że Steam zajmie się handlem używanymi grami
Wreszcie jakaś ciekawa, a nie tylko kontrowersyjna analiza Michaela Pachtera. Ten specjalista od branży gier twierdzi, że dla zachowania konkurencyjności Steam będzie musiał zająć się handlem używanymi grami.
W wypowiedzi dla serwisu NowGamer, Michael Pachter mówi:
„Steam to fenomenalna usługa, daje teraz graczom tyle dodatkowych funkcjonalności, że jeszcze nie przeszkadza im to, że nie mogą oddawać gier, które wcześniej kupili i ukończyli. Teraz, jeśli gracze chcą się wymienić grami, odsprzedają sobie konta. [Żeby zachować konkurencyjność] Steam powinien jednak wkrótce wprowadzić możliwość wymiany gier między użytkownikami, pobierając za to niewielką opłatę„.
Skorzystalibyście z takiej możliwości?
Czytaj dalej
-
Kolejna chińska gra cieszy się astronomicznym zainteresowaniem. Na Where Winds...
-
Ruszyła sprzedaż limitowanego czteroksięgu „Gier, które trzeba znać”. 500...
-
Nawoływania do bojkotu nie przeszkodziły Ghost of Yotei. Gra Sucker Punch...
-
Z zamku Trosky do Kaer Morhen. Jeden z twórców Kingdom Come: Deliverance...
58 odpowiedzi do “Michael Pachter twierdzi, że Steam zajmie się handlem używanymi grami”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Wreszcie jakaś ciekawa, a nie tylko kontrowersyjna analiza Michaela Pachtera. Ten specjalista od branży gier twierdzi, że dla zachowania konkurencyjności Steam będzie musiał zająć się handlem używanymi grami.
Oczywiście że tak! Przecież jak mi się nie spodoba jakiś tytuł to muszę go już później cały czas trzymać na koncie ;/
Pachter znowu prorokuje, taka jest prawda. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Bo w sumie jak bym kupił jakąś grę na steamie i miał na koncie, to bym ją zostawił dla siebie, chyba że ktoś dałby dobrą cenę za nią to co innego.
Bardzo chętnie skorzystałbym 🙂 Ale tylko jeśli koszt nie będzie przekraczać 1-3 Euro.
To zależy, ja lubię powracać do swoich gier, a nie kupuję takich, które mi się nie podobają (są trailery, recenzje, gameplaye i czasem dema, można się dowiedzieć przed kupnem czy to dobry zakup). Więc raczej nie chciałbym oddać nikomu swoich gier 😛
chętnie bym się pozbył CS:Source’a z mojego konta.
O ja bym sprzedał Speedball’a 2, jedną z dwóch kopi Half-Life 2 i Dark Messiah. Jeśli kasa zostawała by na koncie to bym kupił za to Garry Moda 10 no i może CS’a.
Lepsze to niż porysowane płytki 😛
Ewentualnie, mógłby być system wymian grami. Bo załóżmy że jeśli posiadamy tytuł, który kogoś interesuje. To można się dobrowolnie wymienić, bez żadnych kosztów.
pewnie ,żeby to było dobre. przecież „używana gra” ze steama (w formie elektronicznej) niczym by się nie różniła od nowej ze sklepu steama no prócz ceną…
Jeśli ksozt nie będzie duży – pewnie, że tak. Sam raczej nie sprzedałbym swoich gier, ale chętnie bym kupił taniej od innych.
To by był niezły pomysł…
Pomysł godny uwagi i wychodzący graczom na przeciw. Jednak nie spodobało mi się ostatni fragment powyższego cytatu. Mam tu na myśli, za rzeczoną wymianę, pobieranie niewielkiej opłaty. Niby dlaczego? Skoro np. dwie osoby kupiły, za pośrednictwem STEAM’a, jakieś gry czyli wniosły opłatę, to z jakiej racji mają dokładać jeszcze więcej kasy za wymianę aplikacji, za którą już wcześniej uiszczono odpowiednią kwotę? Nie rozumiem tego.
Z drugiej strony Ferrou ma racje. Dlaczego mamy w transakcjach jeszcze dopłacać ? Tego nie rozumiem też akurat.
Moim zdaniem pomysł świetny. Tylko ta niewielka opłata mi się nie podoba…
Pozbyłbym sie AvP
@Ferrou|Może żeby Steam nie tracił na handlu używanymi grami? 😛 Gdyby nie te niewielkie opłaty to gracze wymienialiby się między sobą grami a Steam zostałby całkowicie pozbawiony zysków. |Ja jestem nawet za takim rozwiązaniem.
yes , yes i jescze raz yes xD
Doskonałe! Wymieniać się kontami na legalu! Jestem 3x za za!
A teraz minus. Dlaczego za opłatą? Kasą się nie mogę nacieszyć? Poracha totalna…
W sumie, z wprowadzonym teraz portfelem, byłoby to całkiem sensowne i szybkie. Jestem jak najbardziej za.
Dobry pomysł jestem za ale ta drobna opłata mi nie odpowiada, mało im jeszcze kasy ??
@Geralt1392 – nieprawda. Spójrz, osoba „1” kupiła grę „A”. Osoba „2” kupiła grę „B”. Za „A” i „B” STEAM dostał kasę. Zatem co to za różnica, że teraz osoba „1” dysponuje grą „B” a „2” grą „A”?. Serwisowi raczej chodzi o to, że, bez tej dopłaty, osoba „1” jak i „2” pograły by w dwie gry, płacąc tak na prawdę tylko za jedną. I to ich moim zdaniem boli. Stąd jak sądzę gadka o tej niewielkiej opłacie.
Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl. Co w takim wypadku z grami kupionymi poza STEAM’em (choćby z sklepie) ale wymagającymi owego do instalacji i rejestracji? Czy takie produkty również będą podlegały prawu do ewentualnej wymiany?
To chyba najpoważniejsza rzecz, jaka doskwiera obecnie Steamowi (prócz cen gier premierowych, które dla wielu Polaków są zaporowe), więc wprowadzenie takiej usługi byłoby co najmniej zbawienne 🙂
@Ferrou – Przecież to chyba oczywiste, że Steam straciłby na darmowej wymianie. Nic nie ubyłoby z ich kont, ale jeśli nie pobieranoby opłat osoba „A” nie kupi gry „2”, a osoba „B” nie zapłaci Steamowi za grę „1”. Na dzień dzisiejszy Steam dostaje kasę za 4 gry. Z opłatami za wymianę dostałby pieniądze warte tyle co np. 3 gry (ale więcej osób by na to poszło więc się raczej opłaci). W twoim wariancie mało kto kupowałby wiele gier – wolałby wymieniać, chyba że często w coś gra, więc Steam zarabiałby mniej.
Pierwsza normalna wypowiedź pana analityka…
To by było całkiem całkiem.
@Ferrou te produkty mają klucz do aktywacji na steamie i są dodawane do konta tak czy inaczej.
Ha, bez zniszczonych płyt? TANIEJ? I moge normalnie grać? Why not?
Nie sprawdzi się to, byłoby to tylko do wybranych tytułów ewentualnie. Nie każdy producent który wrzuca tam swoją gre chce dostawać, jak Vantage powiedział, 1$ zamiast tych 50€ jeśli to premierówka.
@Janek91728 Ale raczej by wtedy ten klucz aktywacyjny przeszedł razem z zawartością (grą A) do gracza 2. Nie pomyślałeś o tym?
Dla mnie spoko o ile te opłaty nie były jakieś kolosalne , jeżeli były by w granicach 1-2 Euro to ja bradzo chętnie 🙂
Na pewno. Sprzedał bym komuś jedną która mi się znudziła, a dostałbym inną w którą nie grałem jeszcze. To mógłby być przełom. Bo tak to trzeba całe konto sprzedawać.
Niech dadzą usuwanie osiągnięć na koncie!!! Bo chciałoby się jeszcze razy je zdobyć np. L4D!!
raz* Przydałaby się edycja poostów
powinni założyć sieć Gamespotów w Polsce to by było coś
Byłby powód dla którego można by było płacić Steam-owi.
To byłby gwóźdź do trumny dla Steam. Ludzie zamiast kupować nowe gry, masowo wymienialiby się nimi. Dystrybutorzy nie mieliby dochodów i wycofali się ze Steam do konkurencji.
Ja jakoś tego nie widzę. I cespenar chyba ma rację.
Zgadzam się z @cespenarem. Ludzie zaczeęli by się masowo wymienić grami, ponieważ i tak nie posiadają fizycznego nośnika, więc mogliby z powrotem wrócić do danego tytułu wymieniając się znów z kimś innym. I co to znaczy „niewielka opłata”?
Czyżby Pachter powiedział w końcu coś sensownego? Nie może być!|Ale na dłuższą metę to by się Steamowi nie opłaciło, cespenar trzeźwo zauważył, że ludzie by się głównie wymieniali. Chociaż, „niewielka opłata”, to mogłoby dodać Steamowi rumieńców. Albo ogranicznik wymian do, powiedzmy, trzech kont.
Money , money , money! This is ewerything for them…:(
jasne byle nie płacić :]
Tak, jakbym zarabiał na odsprzedawaniu
hmmm…chętnie skorzystałbym z takiej usługi.
Ehe, tu mi jedzie. Przecież takie coś to czysta strata dla producenta gry – a to producent decyduje czy i za jaką cenę wprowadzić grę do cyfrowej dystrybucji w Steamie. Więc to jest kolejny noł-goł jakiegoś pseudo-analityka, który ma takie pojęcie o grach jak PiSiorki o katastrofach samolotów…
Bo dłuższym przemyśleniu moim zdaniem to jednak to by było złe…|…dla Steama i twórców. Więc Pachter znów 0
Na pewno Valve wręcz pragnie tracić kupę kasy na sprzedanych grach. Tak jest chyba tylko w świecie Pachtera…
@Maxador – dlaczego z gory zakladasz, ze wszystko odbywaloby sie za friko i Valve nie czerpaloby z takich tranzakcji zadnych zyskow? Pachter patrzy tylko, jakie akcje w przyszlosci moze przedsiewziac Valve, zeby poleprzyc swoja pozycje na rynku elektronicznej dystrybucji gier. To wlasnie nalezy do jego zajec Pachtera. Valve zas nie zalezy tylko na sprzedazy gier, ale takze na powiekszaniu i umacnianiu spolecznosci wokol Steama i wlasnie przez to handel uzywkami moze wzmocnic sprzedasz i Steam.