Microsoft Flight Simulator zostanie wydany na 10 płytach DVD
Po miesiącach testów alfa i dziesiątkach filmów oraz zdjęć ukazujących niesamowitą grafikę w końcu się doczekaliśmy: Microsoft zapowiedział, że w najnowszą edycję Flight Simulatora zagramy już w sierpniu. Grę znajdziemy co prawda w Xbox Game Passie, ale najwięksi fani cyfrowego lotnictwa nie mogliby się zadowolić jedynie taką wersją – dla nich firma przygotowała fizyczne wydanie (lub cyfrowe, jeżeli do szczęścia wystarczy wam posiadanie samej gry, bez pudełka).
Wczoraj lokalny oddział Koch Media pochwalił się, iż zajmie się wydaniem tytułu w Polsce (także w rodzimej wersji językowej) – zarówno w edycji Premium Deluxe*, jak i Standard. Pudełkowy Flight Simulatora będzie zresztą dość niezwykły. W opakowaniu znajdziemy bowiem aż 10 płyt DVD.
Poniżej edycja Premium Deluxe (bez samego pudełka):
Microsoft Flight Simulator na pecetach zadebiutuje 18 sierpnia.
*Zawierającej „10 dodatkowych, precyzyjnie odwzorowanych samolotów o unikatowych modelach lotu i 10 dodatkowych, ręcznie zbudowanych lotnisk międzynarodowych”. W podstawowej wersji jest ich kolejno 20 i 30.
Czytaj dalej
-
Znamy zwycięzców tegorocznej gali CEEGA! Bloober Team i 11 bit...
-
Popularność Escape from Duckov nie przestaje zdumiewać. Gra pobiła kolejny...
-
Halo: Campaign Evolved nadchodzi! Zapowiedziano pełnoprawny remake pierwszego Halo
-
Odbierz 911 Operator za darmo na Steamie. Polskie Jutsu Games świętuje...
49 odpowiedzi do “Microsoft Flight Simulator zostanie wydany na 10 płytach DVD”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.


Day One Patch po czymś takim będzie wisienką na torcie.
I słusznie. Po co wprowadzać po 14 latach od wejścia na rynek płyty blu ray (PS3 już miało) bo wtedy byłaby tylko 1 płyta jak lepiej jest robić na 10 dvd. Niedługo gry na 50 dvd będą. A może tak wrócić do dyskietek?|Wersje cyfrowe to kupsztal który na dłuższą metę nie przejdzie bo gry ważą coraz więcej. Ark Survival evolved którego teraz ogrywam waży skromne 256 GB. Ciekawe jak taka gra będzie się ściągała komuś z 10 MBit netem bo nie oszukujmy się nie każdy ma szybkiego neta(nie każdego stać itd.)
Też nie rozumiem dlaczego gry na PC wciąż są wydawane na DVD, podczas gdy na konsolach blu ray jest już od dawna. Instalowanie gier na 3 płytach jest już męczące, a to mamy ich 10.|Chociaż i tak jak dla mnie najbardziej absurdalne jest wydanie pudełkowe Arkham Knight, z 5 płyt DVD instaluje się łącznie ok 8 GB, a reszta (chyba 40 GB) i tak musi się pobrać ze Steam
Zebrało mi się na wspominki. Otworzyłem sobie archiwalny numer Clicka, w którym recenzowano Gothica 2. Autor podał wymagania sprzętowe i dodał, że ma świadomość, iż są strasznie wysokie. Ach czasy, ach obyczaje.
@plesniak, @nfsfan6, To bardzo proste: napędy blu-ray nigdy się nie przyjęły w komputerach. Ceny płyt nigdy nie zeszły tak nisko, jak miało to miejsce z płytami DVD, a zanim się upowszechniły to szybciej przyszedł szerokopasmowy internet. Dlatego wciąż spotkać kogoś z laptopem lub komputerem z napędem blu-ray to rzadkość, a większość w ogóle rezygnuje z napędu optycznego.
@Szaman ale o czym ty piszesz? To, że płyty BR są drogie i nie przyjęły się to tylko i wyłącznie zasługa rodzimych dystrybutorów filmów windujących ceny (bo zakładam, że to masz na myśli) i nie ma to żadnego przełożenia na światowy rynek gier. Też nie rozumiem, jak to się stało, że Blu Ray nie zostało przyjęte na rynku pecetowym. Owszem, szybki internet i cyfrowa rewolucja na to wpłynęły w znacznym stopniu ale nic nie stało na przeszkodzie aby oba rozwiązania ze sobą koegzystowały. Pecet to nie tylko gry.
@nfsfan6 Więc chcesz powiedzieć że ktoś ma kompa zdolnego odpalić 500gb grę i nie stać go na światłowód? Prędzej brak możliwości technicznych, są regiony gdzie nikt ich nie podłącza. A co do samych nośników no to lepiej było by dawać pendrive’y – każdy ma wejście USB, są małe, nie trzeba dodatkowego napędu. Oczywiście USB 3.0 żeby prędkość instalacji była znośna. Ale i tak uważam że jeśli ktoś ma szybkiego neta to zostanie przy wersjach cyfrowych.
Firmy boją się przetrzeć szlak i być „tą pierwszą”, która by zwróciła wszystkich uwagę, że wydaje gdy na Bluray (i podejmuje duże ryzyko kosztowe). Mogliby wydać chociażby jakąś limitowaną wersję na tym nośniku i tym by nie podjęli dużego ryzyka, a mieli proste badanie marketingowe czy ktoś w ogóle by kupił to na takim nośniku.|Tak czy inaczej, dopiero wtedy może być coś „drgnęło” w kwestii czegoś lepszego niż DVD.
Najbardziej mnie ta instrukcja zastanawia, jak gruba będzie. Jak nie patrzeć, w takiej grze jest bardzo sporo do objaśnienia.
Hmm, ciekawie byłoby gdyby wydali bluray obsługiwany przez xboxa i pc
Tak jak wyjaśnił szaman, nigdzie nie widziałem napędów bluray w pecetach, za to wszędzie cd/dvd lub całkowity brak napędu. Zdecydowana większość tego po prostu nie używa, więc nie wydają. Po za tym, jak już ktoś faktycznie ma problem, żeby pobrać z neta, to raczej na możliwość istalki z dvd nie będzie narzekał.
Ja też jestem tego zdania, że gry na PC (konsole również) powinny mieć wydania blu ray i w ogóle pudełkowe. I nie jest to kwestia tylko szybkości łącza. Czy to dobrze, czy źle, cyfryzacja to przyszłość, ale skazujemy się przez to na droższe ceny, oraz bardzo często utratę możliwości zagrania w różne tytuły. Często gry są usuwane z serwerów, nawet te singlowe, bo licencja wygasła, bo coś tam, bo sraty taty. Generalnie chrzań się kliencie, jak nie kupiłeś sobie gry wcześniej, to już nie zagrasz.
Choćby taki Driveclub, dziś bez problemu można dostać jeszcze wersję pudełkową. Ale w przyszłości kiedy tego wyboru już nie będzie, to zostanie tylko youTube, albo „kopia zapasowa”.
Ktoś w dzisiejszych czasach instaluje gry z płyty na PC O.o?
Ale jak z tymi dodatowymi lotniskami z gwiazdki? Skoro gra ma zawierac cala Ziemie, to nie bede mogl na nie poleciec? Wbije sie na niewidzialna sciane i ,,zaplac”? Oby nie bylo numerow z DLC w postaci niedostepnych/lepiej odwzorowanych miejsc czy krajow. Biorac pod uwage pewnie ogrom pracy, nie widze w tym nic zlego, ale nie pamietam nic takiego z zapowiedzi. Mial byc po prostu caly glob stworzony w oparciu o mapy i generowanie proceduralne i ciekawosc tego w praktyce to jedyne, co mnie do tej gry ciagnie.
XenZeu Ostatnio chcialem sobie pyknac w Fallouta 2. Mam plyte z Pomaranczowej Klasyki. W pudelku byl tez kod na Steam. Wersja Steam po angielsku, wersja z plyty z oryginalnym spolszczeniem. BTW jakbym byl Januszem, moglbym opchnac wersje Steam, bo nie sa powiazane. Naped trzymam glownie dla grania w klasyki w pierwotnie poznanej formie (ma sie sentyment do np. glosow). Jak srubokret – malo kiedy sie przydaje, ale warto miec.
@XenZeu Tak, zwłaszcza jeżeli ktoś ma słaby internet lub posiada gry na płytach bez DRM.
Moje dwie nagrywarki odmówiły posłuszeństwa z nieużywania. Zamówiłem kolejne dwie. Gram w dużo staroci, a w razie archiwizacji danych to na dwa napędy idzie wszystko zdecydowanie szybciej. Gier które aktywuje się za pomocą klucza nie instaluję z płyt bo jest to zbyt wolne w starci z pobieraniem z internetu.
@yoGhurrt1 BlueRay to martwa technologia jeśli chodzi o rynek gier.
No to może tak: Wyobraźcie se ze ktoś może nie mieć neta godzinę, dwie lub cały dzień bo awaria. Co wtedy? Nie zainstaluje cyfrówki. A z płyty już tak. I co? Mało tego ja robię obrazy płyt. Wiecie jak fajnie instaluje się gry z obrazu i to na mega szybki dysk M.2 PCIE? Nie wiecie? To powiem wam : tak szybko że internet 10 Gbit by wymiękł choć i tak 1 Gbit to max co w PL można mieć. Na dodatek instalując cyfrówkę transfer często się bardzo wacha nigdy nie jest stabilny, Gdyby pobierało zawsze max predkoscia
łącza to jeszcze pól biedy. Kolejna rzecz : ja za zrobienie obrazu plyty i instalacje z niego gier nie place ani grosza a internet 1 Gbit mimo ze ma żałosne prędkości w porównaniu do instalacji z obrazów na dysk M.2 PCIE to jeszcze mówiąc delikatnie tani nie jest…
To trochę jak powrót do lat 90. 😀
@Bernierdh Rzeczywiście, coś w tym jest 😉
@ Bernierdh No widzisz ja wolę instalować grę z obrazu w 2 minuty niż ciągnąć z neta godzinę albo i dłużej ale co kto woli…
@nfsfan6 Wszystko fajnie tylko czy taką mega różnicę robi Ci załóżmy ściąganie gry ~60GB – 100GB z szybkością 500Mb czy 1Gbps, ze trzeba to walić z obrazów bo będzie szybciej? To i tak jest chwila. I nie rzucaj 'nie, nie wiecie?’ jakby M.2 było technologią rodem ze sci-fi i tylko Ty miałbyś do niej dostęp. Ja osobiście wolałbym pobierać 100GB z szybkością 10Mb/s i w międzyczasie zająć się czymś innym niż żonglować płytami bo nie che mi się klikać, dalej, dalej, a na końcu i tak patcha ściągać.
@CzlowiekKukurydza „BlueRay to martwa technologia jeśli chodzi o rynek gier. „|Doprecyzuj, bo jeszcze ludzie pomyślą, że na konsolach nie ma gier na BR tylko na DVD :>|No i nie każdy ma dostęp do internetu 500mb/1Gbps
Człowiek kukurydza możesz zająć się graniem w grę która pobierasz. W wersjach nośnikowych tak się nie da.
Trudno jest zająć się czymś innym gdy pobiera się 100 GB plik z internetem 10 Mb/s – żeby korzystać z internetu trzeba przerwać pobieranie, gdy z internetu korzysta kilka osób to pobieranie takiego pliku to męczarnia, ewentualnie trzeba zostawiać włączony komputer na całą noc. To już wolę żonglować nawet 10 płytami
@ajst47 Racja np. nigdzie nie zakupie już świetnej bitwy o śródziemie 2. Na szczęście mam podstawową wersję na płycie, ale dodatku Król Nazguli nigdy mi sie nie udało i już nie uda kupić ponieważ licencje EA na LOTR dawno temu przepadły i gry poszły do deweloperskiego „kosza”.
@plesniak istenieje coś takiego jak QoS w sprzęcie sieciowym a i większość softu ma możliwość ograniczenia prędkości pobierania
@silvver Znam te rozwiązania, ograniczanie prędkości tylko wydłuża czas pobierania więc wniosek dalej ten sam – wolę instalować z płyt
@silvver Jeszcze ktoś pomyśli, że nowe konsole w wersji standardowej mają napęd. Myślisz, że na nowych konsolach będzie królowało przerzucanie używek z rąk do rąk jak ma to miejsce teraz? Get real.
Światłowód 500mb/s, Call of Duty modern warfare ponad 200GB – niecała godzina pobierania, a w między czasie oglądam sobie filmiki na YT. Płacę 60zł za tego neta. Czy to na prawdę tak dużo ? Nie. Szczególnie jak pomyśle że miałbym to instalować z 10 płyt pare godzin. Ludzie mają wypasione kompy do tych gier, a nie stać ich na dobrego neta ? No chyba że ktoś mieszka na wiosce zabitej dechami, to rozumiem że nie ma dostępu do dobrego neta.
Mam wrażenie że nikt z komentujących nigdy nie grał w jakikolwiek symulator lotu i nie ma pojęcia co tak do końca pisze 😛
@XenZeu Brednie, ja mieszkam w mieście ok. 200k, a jedyny dostępny w mojej okolicy internet to neostrada z prędkością 10 mb/s…
Spodziewam się, że w nowej generacji i tak będziemy instalować całość gry na dysku żeby wykorzystać prędkość dysku SSD. Blu-ray montowany w PS4 ma maksymalny odczyt na poziomie 27mbps, więc mocno ograniczałby doczyt zawartośći. Może ja żyję w dziwnym świecie, ale poczekanie godziny czy dwóch lub nawet dnia na zagranie w grę to jest tragedia i koniec świata, więc trzeba kupować płyty? Jak nie będzie prądu przez cały dzień to i tak nie zagrasz.
@ CzlowiekKukurydza Co ty bredzisz? No chyba jednak M.2 jest tylko dla mnie albo ty w ogóle z M.2 nie korzystałeś skoro twierdzisz ze instalacja „z chmury” to i tak jest chwila. Nie.Nie jest to chwila… I nie zachowuj sie tak jakbys mial monopol na prawde bo jestes smieszny…
Takie 60GB ze steama na łączu 500Mb/s to ile? 10? 12 minut? Z wliczonym pobieraniem najnowszego patcha. Dla mnie to jest 'chwila’. Naprawdę mało kto będzie płakał, że nie trwało to minutę czy dwie. 200GB to jakieś 40 minut. Serio nie jest to akceptowalne? Trzeba robić obrazy tych 10 DVD-DL (to oczywiście czasu nie kosztuje…) żeby później żonglować obrazami i potem jeszcze pobierać patche? Ja podziękuję za takie 'przyśpieszenie’.
„Takie 60GB ze steama na łączu 500Mb/s to ile? 10? 12 minut?” Może u ciebie… Ja mam 600 Mbit neta a jakoś trwa to dłuzej. Znacznie dłużej nieraz. Jak już pisałem GDYBYM miał cały czas MAKSYMALNY transfer to pobierałoby 72 MB/s a są takie dropy często że mam nawet po kilkanaście MB/s. Obrazy robi się tylko raz a jak ktoś często winde reinstaluje to z chmury musi od nowa ściągać. Co do tych 10 DVD to nie wiem w co ty grasz ale moja gra na największej ilości płyt to 7 DVD DL (GTA 5). A jak masz awarię neta
to jak grę z chmury zainstalujesz? Zresztą może to być albo awaria neta po stronie dostawcy internetu albo awaria serwerów steama czy innej platformy.
Gdyby na każdej platformie cyfrowej było jak na GOGu że możesz se ściągnąć instalację każdej gry i nagrać na płytę we własnym zakresie to w ogóle nie robiłbym z tego problemu.
@nfsfan6 Moja też GTAV. 10 płyt oczywiście w nawiązaniu do tematu. A co do awarii internetu/serwerów to chyba obaj będziemy mniej lub bardziej w dupie bo dzisiaj nawet singlowe gry wymagają jakiegoś launchera. Czuję, że powoli ta rozmowa zbliża się do 'co jest lepsze jabłka czy gruszki’. Jak nie ma internetu to odpalę sobie coś co go nie wymaga. Osobiście nie instaluję gier raz czy dwa na tydzień (raczej raz na miesiąc i czasami są na dysku rok) i może dlatego moja opinia wydaje się być 'skrzywiona’.
Co do gier singlowych wymagających launchera to jest coś takiego jak tryb offline np na steamie i wystarczy.|Ja tu mówię o możliwości instalacji gry w ogóle…
A co do częstych reinstalacji gry/gier to można mieć pecha że komuś zwali się system i trza formata zrobić czy coś albo zepsuje się fizycznie np procesor itd itp albo np jak w moim przypadku… takiego skyrima instalowałem z… kilkadziesiąt razy. Bo bawię się modami których mam obecnie zainstalowanych 274. A że czasem jeden z tych modów potrafi uwalić grę to trza robić reinstal. To tylko 1 przykład i skyrim na szczęście duzo nie wazy ale za kilka lat jak wyjdzie takie TES VI i będzie ważyć z 300 GB…?
@nfsfan6 Wtedy zarówno dyski na M2 i internet na poziomie będą standardem (w sumie to już są). A jeśli zdarzą się już gry ważące 200GB po instalacji to i tak pewnie w pudełku będzie tylko kod do launchera (który zwykle pozwala zrobić kopię zapasową plików) jeśli wydawca nie zdecyduje się na nośnik inny niż DVD-DL, a Day1 patch aka pół gry i tak będzie trzeba ściągnąć. Przyznasz sam, że przykład ze Skyrimem jest dość skrajny i dotyczy małego odsetka graczy.
Który launcher(poza GOGiem) pozwala zrobić kopię zapasową? Może i przykład ze skyrimem jest dość nietypowy bo chyba nie ma drugiej gry do której byłoby ponad 100 000 modów nie zmienia to faktu że dzięki jakości i ilości tych modów gra wciąż jest bardzo popularna i gra w nią sporo osób więc moim zdaniem nie jest to mały odsetek graczy. O tym że modowanie skyrima uzależnia wie chyba każdy kto choć raz tego spróbował. Wejdź sobie na https:www.nexusmods.com/skyrim i sam się przekonaj.
Dość powiedzieć że na chwilę obecną mam zainstalowane 274 mody do skyrima i dla tej gry specjalnie kupiłem drugi dysk M.2 (tak zmodowana gra znacznie dłużej się wczytuje). Ale było warto bo same mody na grafikę robią taka robotę ze nie ma na świecie chyba gry z lepsza grafika niz skyrim z ENB+modami na tekstury…
@nfsfan6 Steam pozwala na kopie zapasowe plików gry. Nexusa znam, ale ja osobiście Skyrima (podobnie Obliviona) modowałem mało bo używałem tylko modów typu 'quality of life’, SkyUI i jakieś pierdoły do mapy. Gry Bethesdy generalnie mają to do siebie, że są zbugowane i bugi przechodzą z części na część, ale moderzy mają niemal nieskończone możliwości. Mnie osobiście takie ekstensywne modowanie jakoś nigdy nie jarało, ale jestem w stanie zrozumieć. Gra to nie tylko główny wątek fabularny i uninstall na zawsze
Ooo, nieźle nie wiedziałem że steam ma taką opcję. Fajnie. Co do skyrima to taka ciekawostka : w grę grałem około 200-300 h a reszta czasu to zabawa modami. Na liczniku steam jest aktualnie 1018 h…