Microsoft: Spadek zysków w segmencie Xboksa, ale wzrost w innych gałęziach korporacji

Koniec czerwca to czas podsumowań finansowych za mijający kwartał. Nie inaczej jest w wypadku giganta komputerowego, jakim jest Microsoft. Firma właśnie podzieliła się najnowszym sprawozdaniem, które jednocześnie zamyka rok fiskalny 2019. I możemy się z niego dowiedzieć kilku interesujących kwestii.
Przede wszystkim gigant z Redmond odnotował spadek dochodów w sektorze gamingu o 10%, a w gałęzi konsoli Xbox i związanymi z nią kwestiami – o 3%. Sprzedaż oprogramowania Xboksa One spadła o 48%, ale analitycy Microsoftu uspokajają, że to przez kwestie związane ze zmierzchem aktualnej generacji konsol i przygotowaniem do premiery Projectu Scarlett.
Konsumenci coraz chętniej biorą udział w programie Xbox Live, a ich liczba przebiła już 65 milionów aktywnych miesięcznie. Zwiększa się także liczba użytkowników i dochodów pakietu Office 365, usług wirtualnej chmury, reklam w wyszukiwarkach i sprzedaży komercyjnych produktów Windows. Zamykany właśnie minionym kwartałem rok fiskalny 2019 firma zamknęła z przychodem przekraczającym 125 miliardów dolarów i jest to wzrost o 14% względem poprzedniego, analogicznego okresu.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Microsoft: Spadek zysków w segmencie Xboksa, ale wzrost w innych gałęziach korporacji”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cóż Jak się nie robi Exów z prawdziwego zdarzenia to potem się tak dzieje a w dodatku jak już Jakiś Ex godny zainteresowania jest to leci on na PC więc po co kupować konsolę.
Po to kupować konsolę, żeby nie wykładać góry pieniędzy na mocarnego kompa żeby te gry uciągnął bez przycinania. Musisz patrzeć z perspektywy gracza który startuje od niczego. Kupno konsoli za 1k zł vs kupno kompa gdzie sama średnia karta grafiki to ponad 1k zł – wynik jest prosty do przewidzenia. Konsolę kupuje się po to żeby grać we wszystkie gry, a nie w te 1-2 exclusives na rok, które się pokazują.
@cyberkiler. No z tymi cenami przesadziłeś. Jak się mądrze za to weźmie to można dość dobrego kompa złożyć np ja złożyłem sobie kompa za 2800 czyli gdzieś cena ps 4 pro i mam go już 9 lat i jeszcze daje w miarę radę ale jak się leci do salonu typu komputronik albo xcom to owszem płaci się krocie. A po za tym jakie są ceny gier na konsole a jakie na pc po za tym na PC można zdobyć klucz za połowę ceny jak się dobrze poszuka
@fanboyfpsow|od kiedy PS4 PRO kosztuje prawie 3000 zł…
@CyberKiller40 Ależ nie trzeba wydawać 1000 zł na grafikę. PC, który będzie odpowiadać konsoli można kupić w podobnej cenie. Oczywiście różnica może być taka, że 30 klatek na klawiaturze jest odczuwane inaczej niż na padzie, ale tego można zawsze bez problemu podpiąć. Dodatkowo często można pobawić się ustawieniami i osiągnąć 60. Czasem przesunięcie jednego suwaka sporo zmienia :P.
No wlasnie – kupowac czesci, skladac, podkrecac, podmianic podzespoly, dokupic RAM’u… Wiekszosc ludzo poprostu woli kupic pudelko gdzie wszystko jest juz ustawione i poprostu grac – prosta sprawa 🙂
@selaf5 a gdzie ja napisałem że ps4 Pro kosztuje 3000
Raport powinien zawierać adnotacje kierowaną do społeczności Xbox:|”Gracze nie chcą naszych konsol ale chcą nasze gry dlatego zapewniamy dostęp na innych platformach – Gamepass jest tego przykładem”
@fanboyfpsow|”ja złożyłem sobie kompa za 2800 czyli gdzieś cena ps 4 pro”|2800 zł to prawie 3000. PS4 Pro można kupić za niecałe 2k.
Tyle że konkurencja – Sony z PS4 przewiduje 45% spadku zysków w tym roku, czyli podobnie jak xbox. To nei gry są problemem tylko koniec generacji i brak gier/rozwoju obecnych platform ze względu na Scarlettt/PS5 w następnym roku.