5
23.06.2023, 11:45Lektura na 2 minuty

Microsoft twierdzi, że „przegrał wojnę konsol”. I podaje datę premiery nowego Xboxa

Ton Microsoftu jest dosyć dramatyczny i wyjaśnić go można chyba tylko przez chęć wygrania rozprawy.


Antoni „Darkling” Antoszek

Proces Microsoftu z Federalną Komisją Handlu (FTC) jest sam w sobie częścią dosyć fascynującej epopei i generuje sporo emocji, lecz przede wszystkim okazuje się cennym źródłem informacji na temat rynku gier.


Przegrana wojna

Microsoft wprost stwierdza na przykład, że nie radzi sobie na rynku konsol tak dobrze, jakby chciał:


Xbox przegrał wojnę konsol, a jego rywale będą mogli kontynuować swoją dominację, włączając w to wykorzystywanie treści ekskluzywnych.


W ten sposób poznajemy również ciekawe dane: według serwisu The Verge udział Xboxa na rynku konsol wynosi 16% w kategorii sprzedaży i 21% wśród konsol, które są obecnie w użytku. Niestety w dokumencie zamazane są informacje na temat udziałów Sony i Nintendo, wspomniane jest jednak, że pierwsza z firm to „dominujący gracz” na rynku. PlayStation „przez ponad dwie dekady i pięć generacji jest najpopularniejszą konsolą, zarówno na całym świecie, jak i w Stanach Zjednoczonych”.

Skąd ów katastrofalny ton? Cóż, Microsoft musi przekonać FTC, że przejęcie Blizzarda nie doprowadzi do monopolu czy nieuczciwej dominacji rynkowej. Jakiekolwiek umniejszenie własnych zasług jest gigantowi bardzo na rękę.


Na Xboxa poczekamy

Dzięki procesowi dowiedzieliśmy się również, kiedy światło dzienne może ujrzeć nadchodząca generacja konsol, która zastąpi Xbox Series X i PlayStation 5. Jeśli nie możecie się jej doczekać, trzeba uzbroić się w cierpliwość: jak podaje IGN, Microsoft planuje nowego Xboxa na 2028 r.

Co ciekawe, Microsoft podzielił się tą informacją w konkretnym celu: opisywał kontrakt zawarty z Nvidią, w ramach którego nowe odsłony Call of Duty miały ukazywać się na Xboxach. Microsoft wyjaśnia, że „ten termin wykraczałby ponad oczekiwany początek okresu konsol nowej generacji (w 2028 r.)”.

Rozprawa będzie ciągnąć się przez najbliższe dni, a jej stawka jest wysoka – jeśli do 18 lipca Microsoftowi nie uda się przejąć Blizzarda, będzie musiał zapłacić mu trzy miliardy dolarów lub wynegocjować nowe warunki umowy.


Czytaj dalej

Redaktor
Antoni „Darkling” Antoszek

Moim ulubionym zajęciem związanym z grami jest notoryczne umieranie w Dead Cells. Interesują mnie nowe technologie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko, co było na ich temat do powiedzenia, napisał już Philip K. Dick. Lubię robić kawę, filozofować i obserwować swojego kota.

Profil
Wpisów187

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze