Międzyplatformowe mody do Wiedźmina 3 muszą poczekać. CD Projekt poinformował o przesunięciu premiery wyczekiwanej funkcji

Międzyplatformowe mody do Wiedźmina 3 muszą poczekać. CD Projekt poinformował o przesunięciu premiery wyczekiwanej funkcji
"Sam Goldman"
Parowóz Tomek zamiast gryfa dopiero w przyszłym roku.

W roku 10. urodzin Wiedźmina 3 dzieje się sporo, jeśli chodzi o całe uniwersum. Kilkanaście dni temu zobaczyliśmy zapowiedź 4. sezonu serialu Netfliksa i nie wiem jak wy, ale ja z tej okazji (ponownie) zatęskniłem za ekranizacją z Żebrowskim. Oczywiście zaprezentowano także pierwszy zwiastun Wiedźmina 4 z Ciri w roli głównej, ruszyła też przedsprzedaż karcianki i zapowiedziano jubileuszowe wydanie ze steelbookiem jak na razie ostatniej części serii. Na deser dla zapalonych fanów uniwersum Sapkowskiego i nie tylko jest też specjalne wydanie CD-Action w całości mu poświęcone.

Jeszcze do niedawna wśród atrakcji, które miały nam umilić okrągłą rocznicę premiery „trójki”, było uruchomienie wsparcia dla międzyplatformowych modyfikacji, jednak Redzi poinformowali o sporej obsuwie: funkcja ta pojawia się dopiero w przyszłym roku.

We originally planned to introduce cross-platform mod support for The Witcher 3: Wild Hunt on PC, PlayStation 5 and Xbox Series X|S later this year, but the rollout is now shifting to 2026.We apologize for the delay and will share more details closer to the release. Thank you for your patience!

The Witcher (@thewitcher.com) 2025-09-25T15:48:56.308Z

Dobra wiadomość jest taka, że obsługa modów będzie dotyczyła zarówno PlayStation 5, jak również Xboksów Series X|S, a odbędzie się to dzięki integracji z serwisem mod.io – agregatorem modów może nie tak popularnym, jak ModDB czy Nexus, ale regularnie przyciągającym nowych użytkowników oraz moderów za sprawą rozszerzenia wsparcia na kolejne, popularne tytuły. Oczywiście możliwość instalowania modyfikacji na swojej kopii Wiedźmina 3 nie oznacza rozszerzenia możliwości o samo tworzenie modów na konsolach, ponieważ to pozostanie domeną pecetów.

CD Projekt Red nie podaje żadnych konkretnych informacji dotyczących powodów przesunięcia premiery tej funkcjonalności. Więcej informacji mamy dostać bliżej jej przyszłorocznej premiery.

Mody na smyczy?

Z tego właśnie powodu trudno oceniać działania developerów, choć fakty są takie, że z biegiem lat twórcy gier zaczynają orientować się, że modyfikacje są chętnie tworzone oraz uruchamiane przez fanów, co oznacza niejako darmowe przedłużenie żywotności gry. W interesie twórców leży udostępnianie możliwości wygodnego modowania i ogólnie zjawisko jest pozytywne. Problem leży w kilku produkcjach, których nie będę tutaj wymieniał z tytułów, jednak oficjalne wsparcie dla moderów niejako zabiło sens modowania – restrykcyjne zasady dotyczące publikowania stworzonych przez siebie treści na dłuższą metę mogą zagrozić kreatywności całych społeczności. CD Projekt na szczęście na razie nie podjął takich działań, a ich zasady dotyczące tworzenia fanowskich treści mogłyby zostać w kilku miejscach poluzowane, ale są dość standardowe. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie i czekając na premierę międzyplatformowej obsługi modyfikacji, zachęcam pececiarzy do zerknięcia na Nexusa i warsztat Steama, gdzie znajdziecie mnóstwo amatorskich produkcji wartych uwagi.